Diuna: Ród Atrydów, tom 3

Okładka książki Diuna: Ród Atrydów, tom 3 Kevin J. Anderson, Brian Herbert, Dev Pramanik
Okładka książki Diuna: Ród Atrydów, tom 3
Kevin J. AndersonBrian Herbert Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Ród Atrydów [Non-Stop Comics] (tom 3) komiksy
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Ród Atrydów [Non-Stop Comics] (tom 3)
Tytuł oryginału:
Dune. House Atreides, vol. 3
Wydawnictwo:
Non Stop Comics
Data wydania:
2022-07-27
Data 1. wyd. pol.:
2022-07-27
Data 1. wydania:
2022-06-23
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382302820
Tłumacz:
Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Diuna Powieść graficzna. Księga 3. Prorok Raúl Allén, Kevin J. Anderson, Brian Herbert, Frank Herbert, Patricia Martin
Ocena 0,0
Diuna Powieść ... Raúl Allén, Kevin J...
Okładka książki Diuna: Ród Harkonnenów, tom 1 Kevin J. Anderson, Patricio Delpeche, Brian Herbert, Michael Shelfer
Ocena 0,0
Diuna: Ród Har... Kevin J. Anderson, ...
Okładka książki Piaski Diuny Kevin J. Anderson, Brian Herbert
Ocena 7,5
Piaski Diuny Kevin J. Anderson, ...
Okładka książki Princess of Dune Kevin J. Anderson, Brian Herbert
Ocena 7,0
Princess of Dune Kevin J. Anderson, ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Lotka: Kroniki z piekieł Stephen Desberg, Tony Sandoval
Ocena 6,6
Lotka: Kroniki... Stephen Desberg, To...
Okładka książki Dungeons & Dragons. Legendy Wrót Baldura Max Dunbar, Jim Zub
Ocena 6,5
Dungeons & Dra... Max Dunbar, Jim Zub...
Okładka książki Geneza Clay McLeod Chapman, Jakub Rebelka
Ocena 6,5
Geneza Clay McLeod Chapman...
Okładka książki Star Trek. Rok piąty. Tom 1 Silvia Califano, Martin Coccolo, Thomas Deer, Brandon Easton, Jody Houser, Collin Kelly, Jackson Lanzing, Jim McCann, Kieran McKeown, Stephen Thompson
Ocena 7,8
Star Trek. Rok... Silvia Califano, Ma...
Okładka książki Joker/Harley: Zabójczy umysł Jason Badower, Kami Garcia, Mike Mayhew, Mico Suayan
Ocena 7,8
Joker/Harley: ... Jason Badower, Kami...
Okładka książki Departament prawdy, Tom 02: Miasto na wzgórzu Martin Simmonds, James Tynion IV
Ocena 6,8
Departament pr... Martin Simmonds, Ja...

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
40 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
216
3

Na półkach:

Opinia dotyczy całości serii komiksów.
To było moje pierwsze spotkanie z Diuną i zaczynając serię liczyłam na pewnego rodzaju łatwe wprowadzenie do świata, ale mocno się przeliczyłam. Nie tylko wiele aspektów dotyczących świata jest niewyjaśnionych - miejscami sprawiając, że czułam się jak dziecko we mgle, tak sam sposób prowadzenia fabuły jest jakąś pomyłką.
Seria wprowadza ogromną ilość postaci, z których każda przeżywa swoje własne 'przygody', ale do końca nie dowiadujemy się jak to wszystko ma się właściwie ze sobą łączyć. Nie rozumiem wprowadzenia niektórych wątków, które do końca pozostają nie wyjaśnione, sprawiając że seria miejscami bardziej przypomina wstęp do innej większej fabuły. Ten nadmiar postaci sprawia, że właściwie żadna z nich nie stała mi się bliższa, a dochodząc do kulminacji wydarzeń właściwie nie czułam nic. Do tego kreska jak dla niczym specjalnie się nie wyróżnia, ot zupełnie przeciętna.
Przeczytanie całości serii zajęło mi może 3h i nie tyle co mnie ona zdenerwowała, tak znudziła. Z całą pewności odradzam tym, którzy nie mieli styczności z Diuną.

Opinia dotyczy całości serii komiksów.
To było moje pierwsze spotkanie z Diuną i zaczynając serię liczyłam na pewnego rodzaju łatwe wprowadzenie do świata, ale mocno się przeliczyłam. Nie tylko wiele aspektów dotyczących świata jest niewyjaśnionych - miejscami sprawiając, że czułam się jak dziecko we mgle, tak sam sposób prowadzenia fabuły jest jakąś pomyłką.
Seria...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
286

Na półkach: ,

W tej części naprawdę dużo się dzieje, na tyle dużo, że kilka razy straciłam wątek i musiałam chwilkę odsapnąć. Oczywiście historia bardzo mi się podoba, a wszystko zaczyna układać się w spójną całość.

W trzecim tomie pojawia się bardzo dużo polityki, podłych i obrzydliwych zagrań, podstępów i nieczystych gierek. Władza doprowadza ludzi do obłędu i wyciąga ze środka wszystko to co najgorsze. Nie każdy przywódca jest taki sam o czym może świadczyć Leto, którego z dnia na dzień wrzucono na głęboka wodę. Nieprzygotowany, wewnętrznie nie gotowy i w potrzasku musi stawić czoła sytuacjom, o których nawet nie śni.

Walczące i knujące ze sobą potęgi to tylko ziarnko w piasku wielopokoleniowego spisku, który rozgrywa się gdzieś poza świadomością głównych zainteresowanych. Manipulacja jest tutaj bardzo stanowcza, jednak też niewidzialna. Niczego nieświadome Rody skaczą sobie do gardeł, a przez to giną niewinni obywatele planet.

Cała seria bardzo mi się podoba i pisałam to już przy dwóch poprzednich tomach, że cieszę się, iż mogę poznać tę historię od podszewki. Po książki Diuny jeszcze nie sięgnęłam, ale wersja ilustrowana póki co, spełnia moje oczekiwania. Opasłe tomiszcza będą musiały jeszcze trochę zaczekać, bo choć próbowałam się z nimi zapoznać, nie jest to chwilowo coś, z czym mam ochotę się zmierzyć. Dlatego na pomoc przyszła powieści graficzne, z którymi przyjemnie spędziłam czas.

W tej części naprawdę dużo się dzieje, na tyle dużo, że kilka razy straciłam wątek i musiałam chwilkę odsapnąć. Oczywiście historia bardzo mi się podoba, a wszystko zaczyna układać się w spójną całość.

W trzecim tomie pojawia się bardzo dużo polityki, podłych i obrzydliwych zagrań, podstępów i nieczystych gierek. Władza doprowadza ludzi do obłędu i wyciąga ze środka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
42

Na półkach: , ,

Komiks przepiękny, jednak niektóre wątki proszą o kontynuację. Pozostałam z uczuciem komiksowego niedosytu.

Komiks przepiękny, jednak niektóre wątki proszą o kontynuację. Pozostałam z uczuciem komiksowego niedosytu.

Pokaż mimo to

avatar
1270
1001

Na półkach:

Choć wielu czytelników nieustannie narzeka na jakość pre-, mid- i sequeli oryginalnej serii Franka Herberta, to prawda jest taka, że nikt nie zrezygnuje z franczyzy, która generuje zainteresowanie fanów i prawdopodobnie również zyski. Dlatego obok nowych książek powstają także filmy oraz komiksy. Jednym z nich jest adaptacja chronologicznie pierwszego prequela sagi o Arrakis, czyli „Rodu Atrydów”. Non Stop Comics wydało właśnie jego trzecią część.

W konsekwencji śmierci Paulusa Atrydy zwierzchnictwo nad rodem przejmuje nieopierzony Leto. Młody książę kieruje się w swych działaniach idealizmem, ale knute przez wrogów brudne intrygi szybko weryfikują jego poglądy na prowadzenie polityki. Do działania przystępują także bezwzględni Harkonnenowie, a podstępy Szaddama przynoszą w końcu skutek i ze światem żywych żegna się imperator Elrood IX. Zmiana warty na tronie może mieć kolosalne znaczenie dla losów całego wszechświata.

Trzeci zbiorczy tom „Rodu Atrydów” to na tę chwilę pożegnanie z tym prequelem niezapomnianej „Diuny”. Czy seria będzie kontynuowana? Nie podano dotąd takiej informacji, wydaje się jednak, że taki krok byłby ze wszech miar logiczny. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – mamy wszak do czynienia z komiksową adaptacją pierwszego z trzech tomów serii „Rodów”. Zamknięcie wszystkich wątków wymaga zatem kontynuacji. Jednak czy takowa nadejdzie to, jak podejrzewam, kwestia wyników sprzedaży omawianego tomu.

Pisałem o tym przy okazji poprzednich recenzji tego tytułu, warto jednak nadal pamiętać o ograniczeniach serii Herberta juniora i Andersona. Chodzi przede wszystkim o to, że dzieła tych panów nigdy nie osiągną takiego poziomu, jak książki Franka Herberta. Myślę jednak, że doskonale zdają sobie z tego sprawę, dlatego pchnęli swoje powieści (oraz komiksy) na zupełnie inne tory. Są to rejony czystej, prostej rozrywki. I w tej kategorii komiks wypada całkiem dobrze. Mimo tego momentami widać dużą skrótowość opowieści. Zdaję sobie sprawę, że język komiksu wymaga czegoś takiego, zwłaszcza gdy porównamy go do możliwości stwarzanych przez książkę, ale nawet mając to na uwadze, cięcia są czasami zbyt duże. Twórcy za szybko przechodzą od zawiązania wątku do jego finalizacji lub w ogóle nie kontynuują pewnych motywów, a jedynie je sygnalizują.

Jeden z głównych wątków trzeciego tomu „Rodu Atrydów” dotyczy polityki. Jest to tematyka bez wątpienia ciekawa, ale twórcy traktują ją dość powierzchownie – młody Leto został przedstawiony nieco zbyt naiwnie, z kolei knowania jego wrogów są grubymi nićmi szyte – i tu, i tu próżno szukać odcieni szarości. Autorzy najwidoczniej nie za bardzo wierzą w czytelnika, bo podają mu wszystko jak na tacy, nie zostawiając właściwie nic do samodzielnej interpretacji. Poszukiwacze bardziej skomplikowanych i mniej oczywistych opowieści powinni o tym przed ewentualną lekturą pamiętać.

Ilustracje nie uległy zmianie – Dev Premanik rysuje dosyć sterylnie, ale zarazem nad wyraz profesjonalnie. Kolejne kadry są zwyczajnie miłe dla oka, a to do efektownej i szybkiej fabuły pasuje po prostu dobrze. Na końcu znajdziemy małą galerię okładek (na nich jak zwykle warto zawiesić oko) i prezentację procesu twórczego na zasadzie „od scenariusza do gotowego kadru”. Chciałoby się trochę więcej tych dodatków, ale ostatecznie dobre i to, co dostaliśmy.

Ogólny obraz „Rodu Atrydów” jest taki, że zarówno album numer trzy, jak i cała seria prezentuje się po prostu przyzwoicie. To space opera skrojona dla potrzeb czytelników łaknących szybkiej, łatwej i kolorowej rozrywki. Owszem, fani oryginalnego sześcioksiągu Franka Herberta nie znajdą tu zbyt wiele dla siebie, ale oni chyba już wiedzą, że Brian Herbert i Kevin J. Anderson piszą dla zupełnie innego odbiorcy, niż czynił to ojciec pierwszego z nich. Dlatego ostateczny werdykt jest taki, że „Ród Atrydów” to po prostu komiks niezły. Tylko tyle i aż tyle.


Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2022/10/diuna-rod-atrydow-tom-3-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Szortal -
https://www.facebook.com/Szortal/posts/pfbid0uzYKHk1SC5CsGD48Y4dfFwy1hTQZpYz6P7mn8BwmLRM4o3pcoqsaJADvriwmhZo8l

Choć wielu czytelników nieustannie narzeka na jakość pre-, mid- i sequeli oryginalnej serii Franka Herberta, to prawda jest taka, że nikt nie zrezygnuje z franczyzy, która generuje zainteresowanie fanów i prawdopodobnie również zyski. Dlatego obok nowych książek powstają także filmy oraz komiksy. Jednym z nich jest adaptacja chronologicznie pierwszego prequela sagi o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2205
2029

Na półkach:

Przedwczesna, niespodziewana i mocno podejrzana śmierć ojca Leto, wywróciła życie młodego człowieka do góry nogami. Nagle staje się on księciem rodu Atrydów, który musi zadbać o dobro swojej rodziny. W jego myślach kotłują się dziesiątki najróżniejszych pytań. Najważniejszym z nich jest to czy za śmiercią ojca stała jakaś nieczysta gra polityczna? Mocno podejrzane są decyzje podejmowane przez jego matkę, która chce, aby sprawa została szybko zapomniana. Leto nie musi zbyt długo czekać na uzyskanie częściowych odpowiedzi na nurtujące go pytania. Przekonuje się on, że władza potrafi być bardzo niebezpieczna, a polityka to bagno, od którego najlepiej jest trzymać się jak najdalej. Otacza go wszechobecna korupcja i niebezpieczeństwa czyhające dosłownie na każdym kroku. Wszystko to sprawka barona Harkonnena, który konsekwentnie realizuje plan pozbycia się przeciwników (teraz Leto). W swoich działaniach bardzo zdecydowany jest również Szaddam, który jest już gotowy do przejęcia tronu po swoim ojcu.

Sam zarys historii dość dosadnie pokazuje, że podobnie jak w poprzednich częściach na czytelnika czeka tutaj solidna dawka intryg, politycznych knowań, spisków i odkrywania mroków wielkiej galaktycznej polityki. Jest to również po części odpowiedź na zadane we wstępie recenzji pytanie. Duet Herbert i Anderson stworzył finał, który będzie dla czytelnika i fana uniwersum angażujący a co najważniejsze satysfakcjonujący.

Przedstawiona w albumie fabuła jest dobrze przemyślna i przygotowana. Jest ona oczywiście podana w swojej skrótowej komiksowej formie (tak, aby zmieścić się na ograniczonej ilości stron),jednak nie traci ona zbyt wiele ze swojej książkowej głębi i złożoności. Większość napoczętych wcześniej wątków zaczyna się tutaj łączyć w większą spójną całość. Twórcy dbają o to, aby dać czytelnikowi satysfakcjonujące odpowiedzi na najważniejsze scenariuszowe pytania. Doskonale zdają oni sobie również sprawę ze specyfiki medium, jakim jest komiks. Nie zabrakło więc tu należycie przygotowanej dynamicznej akcji. Przeskakujemy z planety na planetę, obserwujemy kolejne ważne wydarzenia, odkrywamy nowe sekrety/spiski. Każdy z tych fabularnych elementów jest odpowiednio dopracowany i na pewno odbiorca nie będzie czuł się tutaj zbytnio przytłoczony nadmiarem treści...



https://popkulturowykociolek.pl/wielki-final-recenzja-komiksu-diuna-rod-atrydow-3/

Przedwczesna, niespodziewana i mocno podejrzana śmierć ojca Leto, wywróciła życie młodego człowieka do góry nogami. Nagle staje się on księciem rodu Atrydów, który musi zadbać o dobro swojej rodziny. W jego myślach kotłują się dziesiątki najróżniejszych pytań. Najważniejszym z nich jest to czy za śmiercią ojca stała jakaś nieczysta gra polityczna? Mocno podejrzane są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
421

Na półkach: , , ,

Kiedy młody Leto Atryda staje na czele rodu, postanawia pomóc swoim przyjaciołom z planety IX i oczyścić ich imię. Idealną okazją wydaje się być nadchodząca koronacja Padyszacha Imperatora Szaddama IV, którego poznać można również w literackim sześcioksiągu Diuny. Harkonnenowie nie ustają w swoich dążeniach do władzy, a pomóc im w tym ma uknuta intryga, która ma na celu skłócenie ich przeciwników.

Moim zdaniem ta komiksowa trylogia świetnie dopełnia to co dzieje się w pierwszym tomie głównej książkowej serii, stanowiąc tło tych wydarzeń. Pojawia się tu wiele smaczków dla fanów, które jednocześnie wiele wyjaśniają odnośnie przebiegu akcji i poszczególnych sojuszy. Świat Diuny jest niezwykle bogaty, więc dodatkowa możliwość jego poznania zdecydowanie wypada atrakcyjnie. Odwiedziny kolejnych planet czy poznanie życiorysów postaci, które w Diunie są już dorosłe to zdecydowanie wartość dodana tej historii.

Ród Atrydów zawiera wszystko to, czego można spodziewać się po Diunie – intrygi, knowania, niepewność i emocje, które niesie ze sobą walka o władzę. Nie brakuje tu również galaktycznego rozmachu typowego dla tej serii. Uniwersum Diuny lubię coraz bardziej z każdym kontaktem i kolejnym ułamkiem historii, które poznaję.

Dzięki komiksowej formie ta historia się nie dłuży, ponieważ przedstawione są jedynie najważniejsze wątki. Wciąż jednak, całość nie zapewnia aż tak dobrych wrażeń jak literacka historia stworzona przez Franka Herberta. Całość jest świetnie zakorzeniona w znanym świecie, jednak brakuje jej tego „czegoś”, by być historią wybitną.

Nie czytałem preludium, dlatego ta komiksowa adaptacja dostarczyła mi wielu nowych informacji, które pozwoliły mi lepiej zrozumieć historię z pierwszego tomu sagi. Moim zdaniem ta trylogia świetnie sprawdzi się dla osób, które są fanami Diuny, jednak jak dotąd nie miały większej styczności z formami graficznymi – solidne wydanie ładnie będzie się prezentować na półce tuż obok książkowych odpowiedników.

Kiedy młody Leto Atryda staje na czele rodu, postanawia pomóc swoim przyjaciołom z planety IX i oczyścić ich imię. Idealną okazją wydaje się być nadchodząca koronacja Padyszacha Imperatora Szaddama IV, którego poznać można również w literackim sześcioksiągu Diuny. Harkonnenowie nie ustają w swoich dążeniach do władzy, a pomóc im w tym ma uknuta intryga, która ma na celu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7944
6799

Na półkach: ,

KOSMICZNE SPISKI I PRZETASOWANIA

Ostatni czas to zdecydowanie czas „Diuny”. Filmowy hit z zeszłego roku podbił ekrany, na rynku pojawiły się kolejne wznowienia klasycznych powieści, do tego na sklepowe półki trafiły komiksy, adaptujące zarówno prozę Franka Herberta, jak i prequel napisany przez jego syna. A ten ostatni, wraz z niniejszym tomem dobiega wreszcie końca. I robi to w całkiem satysfakcjonujący sposób.

Gdy Leto w końcu wspina się po szczeblach władzy, a Duncan ma zostać jego prawą ręką, Harkonen nie ustaje w swoich działaniach. A to zaledwie wierzchołkiem góry lodowej, jeśli chodzi o wydarzenia polityczne. Gdy spiski i przetasowania wchodzą w decydującą fazę, wydarzyć może się dosłownie wszystko…

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/08/diuna-rod-atrydow-3-kevin-j-anderson.html

KOSMICZNE SPISKI I PRZETASOWANIA

Ostatni czas to zdecydowanie czas „Diuny”. Filmowy hit z zeszłego roku podbił ekrany, na rynku pojawiły się kolejne wznowienia klasycznych powieści, do tego na sklepowe półki trafiły komiksy, adaptujące zarówno prozę Franka Herberta, jak i prequel napisany przez jego syna. A ten ostatni, wraz z niniejszym tomem dobiega wreszcie końca. I...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    45
  • Chcę przeczytać
    31
  • Posiadam
    21
  • Komiksy
    11
  • 2023
    5
  • Komiks
    4
  • Biblioteka
    3
  • Przeczytane 2023
    2
  • Herbert; Frank
    1
  • Oprawa twarda
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Diuna: Ród Atrydów, tom 3


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także