Piękna 😍 dla dziecięci ale i dorosłych pomaga na nowo odkryć cud Bożego Narodzenia. Polecam

Piękna 😍 dla dziecięci ale i dorosłych pomaga na nowo odkryć cud Bożego Narodzenia. Polecam

Urocza, mądra, głęboko katolicka. Bardzo ładna historia, która pokazuje, o co naprawdę chodzi w Bożym Narodzeniu, równocześnie zachowując sławetną magię Świąt. Słuchałam słuchowiska w Legimi, starannie przygotowane. Jestem dorosła, a wzruszyłam się, a więc książka bardzo dobra. Polecam!

Urocza, mądra, głęboko katolicka. Bardzo ładna historia, która pokazuje, o co naprawdę chodzi w Bożym Narodzeniu, równocześnie zachowując sławetną magię Świąt. Słuchałam słuchowiska w Legimi, starannie przygotowane. Jestem dorosła, a wzruszyłam się, a więc książka bardzo dobra. Polecam!

Jak opowiadać dziecku o Bożym Narodzeniu, aby sens i to co najważniejsze przekazać w ciekawy i zrozumiały sposób? Tutaj z pomocą mogą przyjść książeczki. Dlatego tak ważne jest z jaką lekturą mają styczność mali czytelnicy. W ich przypadku liczy się nie tylko treść ale również obrazki . Ważne jest aby mądrze podejść do tematu. I tutaj jest to zadanie dla rodziców.

"Cud Bożego Narodzenia" to książka, która zawiera nie tylko piękny przekaz w treści ale i w ilustracjach autorstwa Sary Tchorek. Często książki dziecięce aż kipią brzydotą, karykatury ludzkie i zwierzęce, patrząc na obrazek ciężko stwierdzić co on przedstawia. A w tej książeczce wszystko jest poprostu piękne. Ludzie mają ludzką twarz, wszystko to ujęte w miłych dla oka barwach. Zresztą już sama okładka zachęca do sięgnięcia po książkę.

Główna bohaterka, Anielka, w dzień Wigilii, dowiaduje się , że spędzi ten czas sama z babcią ponieważ rodzice pracujący za granicą nie dotrą w porę, z powodu złych warunków atmosferycznych. Zrozpaczona dziewczynka wybiega z domu nie zważając na mróz i coraz bardziej sypiący śnieg. Cały wieczór błąka się po okolicy. W końcu zmarznięta i zmęczona postanawia wejść do kościoła, żeby choć trochę się zagrzac. Zatrzymuje się przy szopce i nie mogąc już dłużej powstrzymywać łez żalu i smutku daje upust emocjom. Właśnie wtedy odkrywa, że stało się coś niezwykłego...

Piękna, świąteczna opowieść, okraszona baśniowym klimatem jednocześnie nie zagubiła w sobie duchowego charakteru. Warto wracać do tej historii częściej niż raz w roku, choćby po to, żeby przypomnieć sobie o tym co najważniejsze. Ta ciepła, mimo mrozu, który na chwilę zdołał zawładnąć sercem Anielki, bożonarodzeniowa opowieść otwiera serca na wiarę, nadzieję i miłość. Tę maleńką Miłość, która pomimo ludzkiego zwątpienia, smutku, zawsze czeka na to, że tak jak nasza mała bohaterka, ruszymy by ją odnaleźć wbrew obojętności innych, w codziennym zabieganiu .

Jak opowiadać dziecku o Bożym Narodzeniu, aby sens i to co najważniejsze przekazać w ciekawy i zrozumiały sposób? Tutaj z pomocą mogą przyjść książeczki. Dlatego tak ważne jest z jaką lekturą mają styczność mali czytelnicy. W ich przypadku liczy się nie tylko treść ale również obrazki . Ważne jest aby mądrze podejść do tematu. I tutaj jest to zadanie dla rodziców.

"Cud...

Szukam pięknych książek o tematyce religijnej dla dzieci. Jest ich jak na lekarstwo. Czytałam z 4,5 - latkiem. Za rok też będziemy czytać. Poleciłam tą książkę jeszcze dwóm osobom. Też były zadowolone. W tym roku będziemy się uważniej przyglądać odwiedzanym szopkom ;-) Wydaje mi się, że słuchowisko na podstawie tej książki, które przygotowują autorzy, też będzie udanym przedsięwzięciem.

Szukam pięknych książek o tematyce religijnej dla dzieci. Jest ich jak na lekarstwo. Czytałam z 4,5 - latkiem. Za rok też będziemy czytać. Poleciłam tą książkę jeszcze dwóm osobom. Też były zadowolone. W tym roku będziemy się uważniej przyglądać odwiedzanym szopkom ;-) Wydaje mi się, że słuchowisko na podstawie tej książki, które przygotowują autorzy, też będzie udanym...

Ja nie wiem jak to się dzieje, ale jak co roku czytam dzieciom to ryczę jak bóbr. Ogromnie mnie ta książka wzrusza.

Ja nie wiem jak to się dzieje, ale jak co roku czytam dzieciom to ryczę jak bóbr. Ogromnie mnie ta książka wzrusza.