Świeccy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2022-03-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-03-23
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328092655
Wykształciuchy, łże-elity, poskomuniści, elgiebety, ekolodzy, czerwona hołota, zdegenerowane lewactwo i zdradzieckie mordy.
Krócej scharakteryzować familii Świeckich chyba się nie da. Są dobrze wykształceni, mają zasoby i – co najgorsze – naprawdę działają. Tanie mieszkania dla wszystkich, walka z patodeweloperką i kościołem wściubiającym nos w każdy aspekt życia. Komunizm, poganizm i obraza uczuć religijnych.
Świeccy to przygodowa powieść o wielopokoleniowej rodzinie, które próbuje coś zmienić. Opowieść o Polsce, w której istnieje jakaś alternatywa.
Marcel Andino Velez – etnograf, dziennikarz, menedżer kultury, ze względów rodzinnych zajął się opieką nad osobami starszymi, jest opiekunem medycznym i koordynatorem opieki geriatrycznej. Świeccy są jego powieściowym debiutem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Świeccy
„Świeccy” to książka idealna na kilka wolnych dni. Marcel Andino Velez stworzył opowieść o rodzinie, która od wieków pragnie Polski świeckiej, całkowicie wolnej od Kościoła, dbającej o wszystkich obywateli. Bohaterowie zajmują się filantropią, doskonale znają na sztuce, wspierają ekologów, pamiętają o rodzinach tworząc miejsca pracy i tanie budownictwo, walczą z deweloperami. „Świeccy” to powieść młodzieżowa adresowana do dorosłych i rzeczywiście trzeba mieć już chociaż drobny bagaż doświadczeń, aby się z tą książką zmierzyć. Bo podczas lektury można napotkać trochę trudności. *** Pod względem struktury narracji książka Veleza trochę przypominała mi „Lalkę”. „Świeccy” mają bowiem dwie ścieżki. Pierwsza to wydarzenia, która mają miejsce obecnie, w momencie rządów Prawa i Sprawiedliwości, gdzie władza bardzo blisko współpracuje z Kościołem. Druga to „Gawędy dziadka Henryka”, jednego z członków rodziny Świeckich, który opisuje całą historię losów swej familii. I co istotne: te koleje są mocno wplecione w historię Polski. *** Moim zdaniem właśnie ta część, w której ja widzę pewne podobieństwa do „Dziennika starego subiekta” z „Lalki” jest najbardziej interesująca. Śmiało można te rozdziały nazwać wykładem historycznym, tylko jest w tym wszystkim mały haczyk (o którym autor informuje zaraz po stronie tytułowej). Velez całkowicie wymyślił tę rodzinę Świeckich i silnie powiązał ją z losami Polski. I właśnie ta gra autora z czytelnikiem bardzo mi się podobała, bo przewracając kartki non stop sprawdzałem, czy pisarz próbuje mnie wkręcić. To pierwsza kwestia. Drugą jest to, że Velez mimo wszystko sporo faktów przedstawia, pokazując co w naszej historii poszło nie tak. W wielu miejscach wskazuje jasno, która decyzja narobiła Polsce problemów, a która była sukcesem. Wbrew pozorom taka wydłużona lektura, która wymusiła grzebanie w źródłach, nie sprawiła, że czułem się zmęczony, a zainspirowany do sięgnięcia chociażby po pozycje Pawła Jasienicy. *** Jest jeszcze ta druga ścieżka narracyjna, czyli przedstawiająca czasy współczesne. Moim zdaniem zdecydowanie słabsza. W rozmowie z Michałem Nogasiem w „GW” Velez mówi, że całość „została napisana ku pokrzepieniu świeckich serc, tak aby ludziom udręczonym i poniżonym wszechwładzą Kościoła dać nadzieję i rozrywkę”. Nie wiem, czy to udało się w pełni. Książka oceny ma dosyć średnie. Moim zdaniem jednak, to co autorowi wyszło najlepiej w tej części, to odtworzenie obecnych realiów w kraju. Do tego stopnia, że chociaż książka była pisana jesienią 2020 r., to wydarzenia w niej ukazane pokrywają się z ostatnimi skandalami w Kościele. A całe tło powiązań z władzą realistyczne. „Świeccy” to książka ciekawa, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że napisana przez wizjonera lubującego się w historii. I jednocześnie bacznego obserwatora rzeczywistości. Opowieść Veleza momentami jest mocno brutalna, bo odziera czytelnika ze złudzeń. Po odłożeniu jej na półkę miałem jednak problem z odczytaniem: o czym jest to książka? O historii Polski, którą trzeba znać, żeby nikt nam jej nie wmówił? O tym, że jednak jest możliwe istnienie takich ludzi jak książkowi Świeccy? Czy może w końcu tak jak Velez tłumaczy w rozmowie z Nogasiem w podcaście „Książki. Magazyn do słuchania”: że jest to opowieść o tym, iż każdy z nas musi być bardziej aktywny w życiu politycznym i społecznym? I chyba bardziej przemawia do mnie wyjaśnienie autora.
Książka na półkach
- 157
- 67
- 19
- 5
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Rewelacja! Warto doczytać do końca, bo akcja skrzy się humorem a kulminacja w wykonaniu Maćka, biskupa i burmistrza Ogonka wynagradza wszystkie wcześniejsze znużenia lekturą. Kurcze, autor przewidział Dąbrowę Górniczą ;-) Chapeau bas. Książka jest o rodzinie Świeckich, jak samo nazwisko wskazuje świeckich od wieków mających na pieńku z kościołem. Rodzina otwarta, bezpretensjonalna, tolerancyjna, czasem wciągająca ;-),wszystkie osoby nakreślone tak lekkim piórem są po prostu mega. Pomysł, by we współczesną opowieść wpleść historię Polski z perspektywy walki z kościołem i oczywiście Świeckimi bardzo mi przypadł do gustu. Hipoteza o przyczynach rozbiorów godna przemyślenia. Zdecydowanie polecam. Warto przeczekać, niezamierzone zapewne dłużyzny i cieszyć się akcją. Chciałabym mieć taką rodzinę, która niezależnie od różnych wyskoków jej członków tak mocno się akceptuje i wspiera. Serio. Zdecydowanie polecam.
Właśnie czytam, że to debiut. Człowieku, pisz więcej!
Rewelacja! Warto doczytać do końca, bo akcja skrzy się humorem a kulminacja w wykonaniu Maćka, biskupa i burmistrza Ogonka wynagradza wszystkie wcześniejsze znużenia lekturą. Kurcze, autor przewidział Dąbrowę Górniczą ;-) Chapeau bas. Książka jest o rodzinie Świeckich, jak samo nazwisko wskazuje świeckich od wieków mających na pieńku z kościołem. Rodzina otwarta,...
więcej Pokaż mimo toOpis zachęcił. Niestety - zawód.
Opis zachęcił. Niestety - zawód.
Pokaż mimo toSex, drugs i tanie mieszkania! Słyszałam rozmowę o tej książce kiedyś w radiu, potem zauważyłam ją w rankingu książek roku 22 w Vogue'u, ale potem zapomniałam, że chciałam ją przeczytać. Wpadła mi w ręce dopiero teraz - i przeczytałam w trzy długie wieczory.
To są lepsze jaja! Czerwoni arystokraci walczący z Kościołem w Polsce, w dodatku od średniowiecza! Samorządowcy i wojujący weganie, performerki i zwariowane cioty i ciotki.
Mógłby Netflix nakręcić na podstawie tej książki serial!
Ogromna dawkaj fajnej energii, wizja lepszej Polski zrobiona w ten sposób, że ciężko się połapać, co jest prawdą, a co fikcją. W książce pojawiają się prawdziwe postaci, przemieszane z fikcyjnymi, bardzo mi się ten trick podobał. Historyczne gawędy nestora rodu Świeckich - super, mogłyby być osobną książką, świetnie napisane. Dużo się dowiedziałam o tym, jak wiele razy w polskich dziejach Kościół odegrał złą, zgubną rolę - teraz więcej rozumiem z polskiej rzeczywistości AD 2023. Fajne postaci, fajne dialogi, w drugiej połowie książki dużo zabawnych scen, wiele razy się śmiałam. Mój chłopak też przeczytał i dobrze się bawił. Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, nie pożałujecie!
Sex, drugs i tanie mieszkania! Słyszałam rozmowę o tej książce kiedyś w radiu, potem zauważyłam ją w rankingu książek roku 22 w Vogue'u, ale potem zapomniałam, że chciałam ją przeczytać. Wpadła mi w ręce dopiero teraz - i przeczytałam w trzy długie wieczory.
więcej Pokaż mimo toTo są lepsze jaja! Czerwoni arystokraci walczący z Kościołem w Polsce, w dodatku od średniowiecza! Samorządowcy i...
Natrętne przekonywanie do swoich racji; zbyt czarno-biały świat: idealni Świeccy kontra całkowicie zły Kościół katolicki; historie dziadka tendencyjne, podpasowane pod jedną myśl - to książka zdecydowanie nie dla mnie, drażniąca. Plus za dobry język i szczegółowość opisów geograficznych i historycznych.
Natrętne przekonywanie do swoich racji; zbyt czarno-biały świat: idealni Świeccy kontra całkowicie zły Kościół katolicki; historie dziadka tendencyjne, podpasowane pod jedną myśl - to książka zdecydowanie nie dla mnie, drażniąca. Plus za dobry język i szczegółowość opisów geograficznych i historycznych.
Pokaż mimo toCzy Świeckich się przyjemnie czyta? TAK. Czy moje życie stałoby się gorsze, gdybym po nich nie sięgnął? NIE.
Pozycja ciekawa jako eksperyment myślowy - co by było, gdyby w całej polskiej historii można było się oprzeć na jakichś pozytywnych, progresywnych wzorcach, które priorytetowo traktują kwestie dobrobytu szerokich mas społeczeństwa (tytułowa rodzina Świeckich). I jako utopia ta książka się broni. Dość dobrze zbudowany świat przedstawiony (choć still z dość sporą liczbą luk fabularnych lub nieścisłości logicznych z perspektywy rzeczywistości),do którego osoby niepozbawione empatii społecznej chętnie będą wracały.
Jednak jest jedno wielkie ALE. Ta książka nie broni się fabularnie. Najpierw cała opowieść bardzo powoli się rozwija, gdy w końcu po osiągnięciu punktu kulminacyjnego okazało się, że to snuta w przerwach alternatywna historia Polski jest główny motorem napędowym powieści. To, co miało być wiodącą historią, okazuje się całkowicie bez polotu, do tego z dość płaskimi postaciami o bardzo prostych motywacjach.
Także koniec końców jestem ciekaw jedynie recepcji Świeckich. Jak szybko zostaną zapomnieni, a jeśli nie zostaną, to w jaki sposób będzie się o nich mówiło?
Czy Świeckich się przyjemnie czyta? TAK. Czy moje życie stałoby się gorsze, gdybym po nich nie sięgnął? NIE.
więcej Pokaż mimo toPozycja ciekawa jako eksperyment myślowy - co by było, gdyby w całej polskiej historii można było się oprzeć na jakichś pozytywnych, progresywnych wzorcach, które priorytetowo traktują kwestie dobrobytu szerokich mas społeczeństwa (tytułowa rodzina Świeckich). I...
Jak wyglądałaby Polska bez wielowiekowego politycznego wpływu kościoła katolickiego na jej losy? To niezwykle ciekawe i ważne pytanie, które otwiera wiele możliwości do intelektualnej spekulacji. Taką właśnie spekulacją są „Świeccy”. Autor w bardzo ciekawy sposób zbudował przeplatającą się narrację. Z jednej strony jest to opowieść o szlacheckiej rodzinie Świeckich, którzy stawiają sobie za cel działaności idee oświeceniowe. I ta narracja przeplatana jest historią rodu Świeckich w szerszej perspektywie historii Polski opisywanej w osobnych rozdziałach-„gawędach”. Podejście takie nadaje całości ciekawą dynamikę i sprawia, że mimo trudnego tematu, powieść czyta się bardzo przyjemnie.
Lektura tej powieści jest doświadczeniem słodko-gorzkim. Gorzkim, ponieważ opowieść przedstawiona w „gawędach” skupia się na kluczowych momentach z historii Polski, kiedy ówcześnie rządzący mogli wyrwać się spod watykańskiego dyktatu i zamiast w zabobon in dewocję popchnąć Polskę w kierunku nowoczesności opartej na racjonalizmie i świeckiej moralności. Opowiedziana tak historia Polski w dobitny sposób ukazuje niszczycielski wpływ kościoła katolickiego. Wpływu, który nadal trwa. Słodkości tej opowieści dodaje teraźniejsza narracja opisująca działalność rodziny Świeckich. Samo miasto Świecie jak przez pryzmat ukazuje jak mogłaby wyglądać rzeczywistość, gdzie kościół nie ma wpływu na politykę i życie lokalnej społeczności.
Ten narracyjny dwugłos i ogrom wiedzy historycznej sprawia, że lektura nie tylko łączy przyjemne z pożytecznym, ale także daje do myślenia i pozostawia czytelnika z poczuciem nadziei, że może jednak kiedyś będziemy krajem świeckim…
Świetny debiut, po który warto sięgnąć!
Jak wyglądałaby Polska bez wielowiekowego politycznego wpływu kościoła katolickiego na jej losy? To niezwykle ciekawe i ważne pytanie, które otwiera wiele możliwości do intelektualnej spekulacji. Taką właśnie spekulacją są „Świeccy”. Autor w bardzo ciekawy sposób zbudował przeplatającą się narrację. Z jednej strony jest to opowieść o szlacheckiej rodzinie Świeckich, którzy...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa, nowatorka - choć tradycyjna w warsztacie pisania - książka.
Bardzo ciekawa, nowatorka - choć tradycyjna w warsztacie pisania - książka.
Pokaż mimo toKończy się, gdy się rozkręca. I zupełnie niepotrzebne, rozbijające akcję, nudne historyczne opisy nestora rodu Świeckich.
Kończy się, gdy się rozkręca. I zupełnie niepotrzebne, rozbijające akcję, nudne historyczne opisy nestora rodu Świeckich.
Pokaż mimo toMimo, że sprawnie napisane - i za to brawa, szczególnie za władanie słowem pisanym - to jako całość kompletnie do mnie nie przemówiła ta książka. Może dlatego, że Świeccy ze Świecia są tacy bardzo odziani w szatę pełną wszystkich naszych fobii, wad i stereotypów.
Mimo, że sprawnie napisane - i za to brawa, szczególnie za władanie słowem pisanym - to jako całość kompletnie do mnie nie przemówiła ta książka. Może dlatego, że Świeccy ze Świecia są tacy bardzo odziani w szatę pełną wszystkich naszych fobii, wad i stereotypów.
Pokaż mimo toOdprężająca lektura.. Wartko poprowadzona fabuła, błyskotliwa narracja. Bardzo przyjemnie się czyta.
Odprężająca lektura.. Wartko poprowadzona fabuła, błyskotliwa narracja. Bardzo przyjemnie się czyta.
Pokaż mimo to