rozwińzwiń

Świąteczne morderstwo

Okładka książki Świąteczne morderstwo Ada Moncrieff
Okładka książki Świąteczne morderstwo
Ada Moncrieff Wydawnictwo: Zysk i S-ka kryminał, sensacja, thriller
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Murder Most Festive: A Christmas Mystery
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2021-11-23
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-23
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382024067
Tłumacz:
Mariusz Warda
Tagi:
Boże Narodzenie święta morderstwo
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
197 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
221
85

Na półkach:

Przyjemna, ale trochę zbyt oczywista zagadka. W typie Christie ale bez porównania słabsza.

Przyjemna, ale trochę zbyt oczywista zagadka. W typie Christie ale bez porównania słabsza.

Pokaż mimo to

avatar
238
120

Na półkach: ,

Dość długo męczyłam się z tą książką, mimo że w założeniu miał być to chyba lekki, świąteczny kryminał to ciężko się czyta, styl jest jakiś wydumany, przerost formy nad treścią. Inspiracje Agathą Christie aż nazbyt czytelne, ale to jednak nie to, bardzo nie to...

Dość długo męczyłam się z tą książką, mimo że w założeniu miał być to chyba lekki, świąteczny kryminał to ciężko się czyta, styl jest jakiś wydumany, przerost formy nad treścią. Inspiracje Agathą Christie aż nazbyt czytelne, ale to jednak nie to, bardzo nie to...

Pokaż mimo to

avatar
231
196

Na półkach:

Okrutnie się zmęczyłam przy tej książce... szczerze przyznaję, że przeskakiwałam żeby tylko dotrzeć do zakończenia.
Nie jestem pewna, czy sięgnę jeszcze po książki tej autorki.

Okrutnie się zmęczyłam przy tej książce... szczerze przyznaję, że przeskakiwałam żeby tylko dotrzeć do zakończenia.
Nie jestem pewna, czy sięgnę jeszcze po książki tej autorki.

Pokaż mimo to

avatar
612
206

Na półkach:

Jak w tytule. Na święta skusiłem się na kryminał, który miał być w dobrym, starym stylu. Angielskim stylu. Ale okazał się popłuczynami z bezsensownymi postaciami i marną akcją (watkiem kryminalnym).
Wymęczyłrm, ale nie polecam.

Jak w tytule. Na święta skusiłem się na kryminał, który miał być w dobrym, starym stylu. Angielskim stylu. Ale okazał się popłuczynami z bezsensownymi postaciami i marną akcją (watkiem kryminalnym).
Wymęczyłrm, ale nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
42
33

Na półkach:

Kryminał w angielskim stylu. Bohaterowie zarysowani całkiem dobrze, na bazie kontrastów, chociaż również lekko irytujący, ale pewnie taki był cel autorki. Akcja pokierowana tak, że czytelnik daje się wciągnąć w poszukiwanie zabójcy, jednak poszukiwania te nie odbywają się z wypiekami na policzkach. Końcowe rozwiązanie sprawy ciekawe, ale jednak razi trochę brak wyraźnych dowodów. Gdyby nasz winowajca nie przyznał się sam, to okazałoby się, że nic na niego nie ma, poza zmyśloną historią weterana, którą sam opowiadał. Można byłoby wpleść dodatkowy wątek służącego, który jednak mógłby coś zobaczyć tego feralnego poranka. Rozpoznał mordercę. Wtedy byłyby twarde dowody. A tak, niczym prawdziwy dżentelmen morderca przyparty do muru podejrzeniami sam się odkrywa. Niestety sprawia to, że książka jest przeciętna w całościowym odbiorze.

Kryminał w angielskim stylu. Bohaterowie zarysowani całkiem dobrze, na bazie kontrastów, chociaż również lekko irytujący, ale pewnie taki był cel autorki. Akcja pokierowana tak, że czytelnik daje się wciągnąć w poszukiwanie zabójcy, jednak poszukiwania te nie odbywają się z wypiekami na policzkach. Końcowe rozwiązanie sprawy ciekawe, ale jednak razi trochę brak wyraźnych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
221
144

Na półkach: , ,

Witam wszystkich moli książkowych w nowym roku 2024🍾.Lecę do Was z recenzją książki , którą przeczytałam jako ostatnią w starym roku.
Zacznę od tego, że książka nie przypadnie do gustu każdemu. Moim skromnym zdaniem grupą docelową są tutaj wielbiciele Herkulesa Poirot i twórczości Agathy Christie.
Akcja tej książki dzieje w Anglii tuż przed wybuchem II wojny światowej, ale nie jest to żadnym tłem tej historii.Bardziej czasowe umiejscowenie wydarzeń.
Jest wigilia 1938 roku.Na zaproszenie Lady Westbury i jej męża do ich pięknej wiejskiej posiadłości przyjeżdżają przyjaciele.Szykują się cudowne święta z których słynie Lady Westbury.Iscie angielska sielanka.
Ale czy na pewno.?
Tej nocy w tym dystyngowanym domu zginie jeden z gości.David był wieloletnim przyjacielem państwa Westburych.Kiedy o poranku lokaj Jim obwieszcza wszystkim że znalazl ciało w ogrodzie i że jest to szanowany David, wśród gości rodzi się pytanie.Kto z nich dopuścił się tak haniebnego czynu i czy na pewno było to morderstwo.Przeciez nikt z tak znamietych gości nie splamił by swoich rąk krwią.
Młody Hugh postanawia rozwikłać sprawę z zacięciem detektywistycznym na miarę Herkulesa Poirot.
Co z tego wyniknie.? Czy uda mu się dojść prawdy.
Polecam wielbicielom starego angielskiego ,niekrwawego, niespiesznego,pełnego tajemnic kryminału. Mnie się książka bardzo podobała ale uwielbiamn Herkulesa szczególnie filmowego w którego wciela się David Suchet.(chyba dobrze napisałam nazwisko aktora)

Witam wszystkich moli książkowych w nowym roku 2024🍾.Lecę do Was z recenzją książki , którą przeczytałam jako ostatnią w starym roku.
Zacznę od tego, że książka nie przypadnie do gustu każdemu. Moim skromnym zdaniem grupą docelową są tutaj wielbiciele Herkulesa Poirot i twórczości Agathy Christie.
Akcja tej książki dzieje w Anglii tuż przed wybuchem II wojny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
253
251

Na półkach: , , ,

POD KOŁDRĄ ŚNIEGU

Stara wiejska posiadłość gdzieś w Sussex, grono rodziny i przyjaciół zebranych przy wygilijnym stole i ...trup. Trudno o lepszy wstęp do świątecznego kryminału. „Świąteczne morderstwo” Ady Moncrieff dodatkowo urzeka klimatyczną okładką. Czy pomysł świątecznego kryminału retro był trafiony?

Rok 1938. Widmo wielkiej wojny zawisa nad Europą. W posiadłości Westbury Manor zbiera się rodzina Westburych oraz ich goście. To mają być niezapomniane święta. Nikt nie przeczuwa, że owszem będą, ale z zupełnie innego powodu. Po wspólnym wieczorze wszyscy udają się na spoczynek. Rano domowników szokuje informacja o tym, że jeden z ich gości został znaleziony martwy na terenie Westbury Manor. Czy mężczyzna, który niedawno odniósł duży sukces finansowy i kipiał życiową energią mógł popełnić samobójstwo? A może komuś zależało na jego śmierci? Pasjonat i badacz tajemnic Hugh Gaveston rozpoczyna amatorskie śledztwo, aby wyjaśnić tę zagadkę. Czy wśród ludzi zgromadzonych w domu czai się morderca?

Ada Moncrieff serwuje nam kryminał retro, który już od początku czaruje klimatem. Zachowane są wszystkie elementy, które tak bardzo lubią wielbiciele klasyki : stara, pełna tajemnic posiadłość, grono nietuzinkowych bohaterów, z których wielu ma coś za uszami, klimat świąt i atmosfera izolacji, a nade wszystko tajemnicza śmierć. Autorce udało się fantastycznie oddać ten klimat, za który tak kochamy powieści np. Agathy Christie : wąskie grono podejrzanych, nieco roztrzepany, ale wielce sympatyczny detektyw amator, a do tego język, którym ta powieść jest napisana. Rewelacyjna postać konstabla Jonesa i jego sposób porozumiewania się, rodzeństwo Westburych żyjące ze sobą jak pies z kotem, a do tego młody Hugh – mężczyzna o olbrzymiej pasji poznawania, który podejmuje się, jakże niezbezpiecznej, próby wyjaśnienia okoliczności śmierci denata. Do tego dochodzi błyskotliwy, pełen sarkazmu humor i już mamy gwarant dobrej rozrywki.

Moncrieff nakreśliła całą gamę postaci wyrazistych, charakternych, zapadających w pamięć. Ich wzajemne relacje stanowią wyśmienity przykład przekroju społeczeństwa. Autorka posiada bystry zmysł obserwacyjny i ze swadą tworzy bohaterów interesujących, bardzo realistycznych. Dobrze się tę powieść czyta i można całkowicie się w niej zatracić. Bardzo lubię taki gatunek, a tutaj zarówno klimat jak i język powieści szczególnie mi odpowiadają. Sama intryga kryminalna nie jest może szczególnie zawiła, a akcja toczy się bardzo powoli, ale to są cechy, za które właśnie ten gatunek się lubi lub nie. Jeżeli komuś taka specyfika narracji nie odpowiada i ceni krwawe, pełne brutalności kryminały, to tutaj zdecydowanie się nie odnajdzie. Ta książka po prostu go znudzi. Jeżeli jednak lubicie opowieści w starym stylu, gdzie angielscy dżentelmeni palą cygaro po kolacji, a olbrzymi dom zbudowany gdzieś na odludziu staje się areną zbrodni, to trafiliście doskonale.

Ciekawe rysy psychologiczne bohaterów w połączeniu z rewelacyjnym angielskim humorem sprawiają, że bardzo dobrze czyta się dialogi. Całość zresztą napisana jest bardzo solidnie. Mimo tego, że nie ma tu szaleńczego tempa akcji, to naprawdę dobrze płynie się przez tę książkę. Ada Moncrieff napisała powieść wiernie oddającą realia epoki, pełną dowcipu i intrygującą. „Świąteczne morderstwo” nie należy może do książek, które zapadają w pamięć na całe życie, ale jest to bardzo przyjemna lektura idealna na zimowe wieczory. Gdy ma się ochotę sięgnąc po coś lżejszego, mniej brutalnego, a doskonale wpisującego się klimatem w atmosferę świąt. Gorąco polecam tę książkę. Świetna zabawa na święta i nie tylko. Diabeł gorąco poleca.

POD KOŁDRĄ ŚNIEGU

Stara wiejska posiadłość gdzieś w Sussex, grono rodziny i przyjaciół zebranych przy wygilijnym stole i ...trup. Trudno o lepszy wstęp do świątecznego kryminału. „Świąteczne morderstwo” Ady Moncrieff dodatkowo urzeka klimatyczną okładką. Czy pomysł świątecznego kryminału retro był trafiony?

Rok 1938. Widmo wielkiej wojny zawisa nad Europą. W posiadłości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
704
110

Na półkach: ,

Klasyczny kryminał - grupa ludzi w dużym domu, a między nimi morderca i detektyw-amator. Uwielbiam takie historie, więc spodziewałam się dobrej rozrywki. Niestety kryminał okazał się aż nazbyt klasyczny - wiedziałam, kto jest mordercą już w chwili odnalezienia ciała (ze względu na jeden dialog). Wszystkie fałszywe tropy można od razu rozpoznać, tak samo jak prawdziwe wskazówki. W ani jednym momencie nie miałam zwątpienia, że może się mylę. I nie, nie dlatego, że jestem Sherlockiem wśród czytelników, tylko dlatego, że ta zagadka została poprowadzona zupełnie nieumiejętnie.
Skoro więc od razu wiadomo, kto jest mordercą, brakuje atmosfery tajemnicy, dreszczyku niepewności, główkowania, zaś dialogi są po prostu nudne.

Ogromne rozczarowanie.

Klasyczny kryminał - grupa ludzi w dużym domu, a między nimi morderca i detektyw-amator. Uwielbiam takie historie, więc spodziewałam się dobrej rozrywki. Niestety kryminał okazał się aż nazbyt klasyczny - wiedziałam, kto jest mordercą już w chwili odnalezienia ciała (ze względu na jeden dialog). Wszystkie fałszywe tropy można od razu rozpoznać, tak samo jak prawdziwe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
269
269

Na półkach:

Bardzo przeciętna historia kryminalna, która stara się podratować moim zdaniem nijakim poczuciem humoru. Niby wszystkie elementy składające się na "angielski" kryminał się tu pojawiają, stara siedziba rodowa, eleganckie towarzystwo, wytworna służba, nieciekawa pogoda, detektyw amator w zastępstwie biernej policji, ale w sumie nie składa się to na spójną i ciekawą całość.

Bardzo przeciętna historia kryminalna, która stara się podratować moim zdaniem nijakim poczuciem humoru. Niby wszystkie elementy składające się na "angielski" kryminał się tu pojawiają, stara siedziba rodowa, eleganckie towarzystwo, wytworna służba, nieciekawa pogoda, detektyw amator w zastępstwie biernej policji, ale w sumie nie składa się to na spójną i ciekawą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
372
200

Na półkach: , ,

,,Zbrodnia Wigilijna” niestety rozczarowała. Na tyle ciężko mi się ją czytało i styl był tak irytujący, że powieści tej rok temu nie skończyłam, jednak tego grudnia postanowiłam dać jej szansę. Postaci nadal irytowały, a dialogi wydawały się tak dziwne, że trudno tę historię się czytało. Jednak w połowie powieści byłam ciekawa jak potoczy się kilka wątków oraz jak będzie wyglądała zbrodnia. Śledztwo było poprowadzone ciekawie i naprawdę chciało się wiedzieć, kto jest mordercą. Mimo, że kilku rozwiązań domyśliłam się przed zakończeniem lektury, to finał ,,Zbrodni Wigilijnej" był satysfakcjonujący.

,,Zbrodnia Wigilijna” niestety rozczarowała. Na tyle ciężko mi się ją czytało i styl był tak irytujący, że powieści tej rok temu nie skończyłam, jednak tego grudnia postanowiłam dać jej szansę. Postaci nadal irytowały, a dialogi wydawały się tak dziwne, że trudno tę historię się czytało. Jednak w połowie powieści byłam ciekawa jak potoczy się kilka wątków oraz jak będzie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    223
  • Chcę przeczytać
    199
  • Posiadam
    30
  • 2022
    25
  • 2021
    20
  • Legimi
    9
  • 2023
    6
  • Świąteczne
    6
  • Ebook
    4
  • Kryminały
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Świąteczne morderstwo


Podobne książki

Przeczytaj także