The Scum Villain's Self-Saving System #3

Okładka książki The Scum Villain's Self-Saving System #3 Mo Xiang Tong Xiu
Okładka książki The Scum Villain's Self-Saving System #3
Mo Xiang Tong Xiu Wydawnictwo: Seven Seas Entertainment Cykl: The Scum Villain's Self-Saving System (tom 3) Seria: Seven Seas Danmei fantasy, science fiction
397 str. 6 godz. 37 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
The Scum Villain's Self-Saving System (tom 3)
Seria:
Seven Seas Danmei
Tytuł oryginału:
Ren Zha Fan Pai Zi Jiu Xi Tong (人渣反派自救系统)
Wydawnictwo:
Seven Seas Entertainment
Data wydania:
2022-07-01
Data 1. wydania:
2017-07-25
Liczba stron:
397
Czas czytania
6 godz. 37 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781638582533
Tłumacz:
Faelicy @faelicy, Lily @lily_ocho
Tagi:
historyczny romans danmei wuxia
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2080
546

Na półkach: , , , ,

I fabularna nitka dobiegła końca. Och, co to był za finał, tyle się działo na tak niewielu kartkach! Ale, od początku.

Spora część tomu jest poświęcona przeszłości - zarówno Shen Qingqiu jak i Luo Binche (a właściwie to jego rodzicom). I ja już podejrzewałam, że Shen miał zjebane dzieciństwo, ale nie wiedziałam, co doprowadziło go do momentu, kiedy zaczął zazdrościć ośmiolatkowi kultywacji. I fajnie to wytłumaczyła autorka i teraz te wszystkie poprzednie zdarzenia miały sens. Sens miał też nijaki poziom walki Qingqiu. A co do rodziców Luo, to jest wersja od TianlangJuna, od starego zgreda z Monastyru i żadna z nich nie wydaje mi się na prawdziwą, w każdej coś brakuje, a właściwie brakuje samej historii od Su Xiyan. No bo skoro tak bardzo nie chciała mieć dziecka, to po co je urodziła? Chyba jednak coś było na rzeczy, ale Stare Staruchy nie dopuszczały do siebie tą myślę. Tyle w tym temacie.

W innym - Shen i Binhe zaczęli ze sobą rozmawiać! Jeee, lepiej późno, niż wcale. Choć było to do przewidzenia, wszak zbliżali się do końca, i książki i świata. I Ich rozmowa z zajeździe i ta rozmowa na koniec... Chyba poszli po rozum do głowy. W ogóle zrobili się tacy, tacy 'ciągnący do siebie', takie przylepki dwie. Oczywiście z pewnymi wyjątkami fabularnymi.

I ja bym w życiu nie przypomniała sobie, albo nie wpadła na to, że winnym całej tej kołomyi jest Xin Mo. No, no, mroczny miecz, demoniczny, ale to przecież tylko miecz, w którym chyba siedzi Starszy Mo? Nadal do końca nie wiem, jak to z tym Starszym jest. Co za problem go zniszczyć czy wyrzucić, zakopcie go w ziemi i niech kwiatki wyda. Niemniej gdyby tak zrobili, to nie miałabym pod koniec sceny rodem z dual cultivation (niech ktoś mi powie, jak brzmi polska wersja tych słów). Także... tak, nie rozwalamy miecza, dajemy mu istnieć.

No i się skończyło. Tom czwarty, ostatni w serii, jest zbiorem opowiadań. Ciekawi mnie, czy są to teksty sprzed, czy w tracie czy po fabule. Miło by było trochę tego i tego, trochę poczytać o rodzicach młokosa, może o tym narwańcu Liu Qingge albo o tym, co się stało z demonami. Bo niby światy się ze sobą łączyły, ale końcówka prawie nic mi nie mówi, co w tej kwestii się stało. Ale - fajne to było. Przyjemne do czytania, do chichrania i pąsowienia. Idę czytać opowiadanka.

I fabularna nitka dobiegła końca. Och, co to był za finał, tyle się działo na tak niewielu kartkach! Ale, od początku.

Spora część tomu jest poświęcona przeszłości - zarówno Shen Qingqiu jak i Luo Binche (a właściwie to jego rodzicom). I ja już podejrzewałam, że Shen miał zjebane dzieciństwo, ale nie wiedziałam, co doprowadziło go do momentu, kiedy zaczął zazdrościć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
839
298

Na półkach: ,

rzeci tom od początku do końca napakowany był akcją💪 Aż żałuję, że to wszystko potoczyło się tak szybko, ale szczerze, to bardzo dobrze bawiłam się przy tej książce. Naprawdę uwielbiam ten klimat tej serii, to jak Shen Qingqiu odgrywa oazę spokoju, a w środku przeklina cały system xD No i ten cały pomysł, że główny bohater "naprawia" tą powieść, pozbywa się luk fabularnych, a do tego tak przypadkowo zmienia całą historię a nawet jej gatunek był cudowny. Dzięki temu ta seria wydaje się trochę mniej poważna niż MDZS czy TGCF, ale jednak jest równie dobra!

W końcu Shen Qingqiu zaczął zauważać, że może źle zrozumiał Luo Binghe. Ich relacja w końcu ruszyła do przodu, a bohaterowie zaczęli rozmawiać - po drugim tomie, pełnym cierpienia, nieporozumień i niedomówień tego właśnie było mi trzeba!! Ich relacja nigdy nie była prosta; Shen Qingqiu zbyt mocno odgrywał swoją rolę, nie mógł puścić w niepamięć tego, jaki był Luo Binghe w powieści, mimo że ta już uległa bardzo wielu zmianom... A gdyby tylko wcześniej zwrócił na to uwagę, mógłby szybciej zauważyć, że to już nie jest ta sama osoba, ba, to już nie jest ta sama opowieść. Bo prawda jest taka, że teraz to historia ich dwójki - Luo Binghe i Shen Qingqiu.

Dzięki temu, że Luo Binghe mimo swojej potęgi i siły jest tak naprawdę płaczliwym dzieckiem szukającym akceptacji ta historia ma w sobie coś świeżego. Potrafi być zabawna, urocza, słodka, mimo że nie raz przekracza niektóre granice i bywa brutalna. Sama nie wiem, co myślę o pewnym kluczowym elemencie finału, ale poza tym naprawdę dobrze się bawiłam. No i trzeba to przyznać, w tym tomie jest już romans, a nie tylko uganianie się Luo Binghe za jego wciąż uciekającym shizunem!

Chociaż seria ma cztery tomy, to w trzecim zamyka się fabuła, naprawdę wszystkie wątki zostają ładnie zamknięte, za to czwarty tom to bardziej taki rozbudowany i bardzo potrzebny epilog tej historii🤗 No i nie powiem, nie jest to idealna historia, niektóre wątki były trochę pośpieszane, ale w trzecim tomie dzieje się najwięcej i jednak nie sposób się oderwać. I naprawdę uwielbiam tą serię, Mo Xiang Tong Xiu wymyśliła to genialnie.

rzeci tom od początku do końca napakowany był akcją💪 Aż żałuję, że to wszystko potoczyło się tak szybko, ale szczerze, to bardzo dobrze bawiłam się przy tej książce. Naprawdę uwielbiam ten klimat tej serii, to jak Shen Qingqiu odgrywa oazę spokoju, a w środku przeklina cały system xD No i ten cały pomysł, że główny bohater "naprawia" tą powieść, pozbywa się luk fabularnych,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    103
  • Chcę przeczytać
    23
  • Posiadam
    18
  • Ulubione
    5
  • Po angielsku
    3
  • 2021
    3
  • Danmei
    2
  • 2023
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Scum Villain's Self-Saving System #3


Podobne książki

Przeczytaj także