Jedna z nowszych pozycji naukowych, dotycząca archeologii i historii materialnej epoki średniowiecza. Polecana na studiach historycznych na zajęciach z archeologii, zaraz obok Leszka Kajzera i jego prac o archeologii polskiej i zamkach obronnych. Jest dobrze napisana i pełna ilustracji, dobra pozycja, także dla laika i początkującego badacza historii.

Jedna z nowszych pozycji naukowych, dotycząca archeologii i historii materialnej epoki średniowiecza. Polecana na studiach historycznych na zajęciach z archeologii, zaraz obok Leszka Kajzera i jego prac o archeologii polskiej i zamkach obronnych. Jest dobrze napisana i pełna ilustracji, dobra pozycja, także dla laika i początkującego badacza historii.

Książka naukowa, ale dla ludzi, nie tylko dla naukowców :) Ciekawy temat, który może zmienić nieco nasze wyobrażenie na temat średniowiecza. Zaskakujące są szczegóły wyposażenia, na które zwraca uwagę autorka. Książkę dobrze się czyta, jest ciekawa. Polecam.

Książka naukowa, ale dla ludzi, nie tylko dla naukowców :) Ciekawy temat, który może zmienić nieco nasze wyobrażenie na temat średniowiecza. Zaskakujące są szczegóły wyposażenia, na które zwraca uwagę autorka. Książkę dobrze się czyta, jest ciekawa. Polecam.

Świetna książka!

Świetna książka!

Książka dla naukowca i dla zwykłego czytelnika. Wydaje się to nieprawdopodobnym połączeniem, a jednak autorka zawarła w tej jednej pozycji treści o poziomie akademickim (sporo przypisów) podane w sposób atrakcyjny dla archeologicznych ignorantów, do których się zaliczam. "Rzeczy" opowiadają o piecach, garnkach, meblach, lustrach i pościeli w późnym średniowieczu i jest to opowieść zaskakująco ciekawa. Frapujące jest również odsłanianie przez autorkę własnych zmagań z materiałem archeologicznym, np. mebli prawie nie znajduje się w wykopach, ale często występują w malarstwie tablicowym i to na podstawie obrazów określa się ich wygląd i funkcje. Z kolei ilustracje w rękopisach różnią się od malarstwa tablicowego, i jakoś ten fakt trzeba zinterpretować i określić jak wpływa na stan wiedzy o meblach itd. itd.
Dużą wadą książki są ilustracje, autorka często odwołuje się do obrazów i niektóre rozdziały zawierają bogaty materiał ikonograficzny. W niektórych rozdziałach jest jednak bardzo chudo- ten traktujący o piecach choć szalenie ciekawy ( kafle w piecu kaflowym pochodzą od glinianych garnków) czytało mi się wyjątkowo trudno, bo miał jeden marny rysunek na kilkadziesiąt stron. Jeśli nie jesteś zdunem, a ja nie jestem, ciężko będzie wszystko wyobrazić sobie i zrozumieć.

Książka dla naukowca i dla zwykłego czytelnika. Wydaje się to nieprawdopodobnym połączeniem, a jednak autorka zawarła w tej jednej pozycji treści o poziomie akademickim (sporo przypisów) podane w sposób atrakcyjny dla archeologicznych ignorantów, do których się zaliczam. "Rzeczy" opowiadają o piecach, garnkach, meblach, lustrach i pościeli w późnym średniowieczu i jest to...

Jak to było, jak nie było szkła, metalu, plastiku i tysięcy rzeczy na które dzisiaj nie zwracamy uwagi. Okno z pęcherza, poduszka z puchu z pałki wodnej i chodzenie w domu na czworaka, bo piec bez komina i pełno dymu. A już pies obracający rożnem, rozłożył mnie zupełnie. Fascynująca książka.

Jak to było, jak nie było szkła, metalu, plastiku i tysięcy rzeczy na które dzisiaj nie zwracamy uwagi. Okno z pęcherza, poduszka z puchu z pałki wodnej i chodzenie w domu na czworaka, bo piec bez komina i pełno dymu. A już pies obracający rożnem, rozłożył mnie zupełnie. Fascynująca książka.