Beata jest sama, ale nie samotna, lubi swoje zwyczajne życie. Niedawno przyłapała swojego chłopaka na zdradzie. Dzielnie się trzyma, próbuje ruszyć do przodu. Zbliżające się świata Bożego Narodzenia ma zamiar spędzić z rodzicami i ukochaną psinką. Uwielbia gotować, przygotowując się do świątecznego pichcenia, udaje się na zakupy. W kolejce do kasy, staje za nią przystojny, tajemniczy brunet. Już wkrótce Beata przekona się, że facet ma wobec niej konkretne plany i jest niebezpieczny. Kobieta nie spodziewa się, jak bardzo ta nietypowa znajomość odmieni jej życie.

Jakie tajemnice skrywa mężczyzna? Akcja toczy się dynamicznie i zaskakuje. Fabuła jest krótka, ale bardzo treściwa, niesie emocje i intryguje. Trudno się oderwać. Beata to charakterna, energiczna, ciepła, z niesamowitym poczuciem humoru kobieta. Jej relacja z dopiero co poznanym Feliksem, który jak się okazuje porywa ją, gwałtownie i niespodziewanie wkracza na zupełnie inny poziom. Ona – powinna czuć strach, niepokój wobec swojego oprawcy, a co czuje? On – zafascynowany nią próbuje zrealizować swój plan. Między nimi, aż iskrzy od wzajemnego pożądania. Które autorka oddaje bardzo wyraźnie, dosadnie, z wyczuciem i dobrym humorem.

Przyjemna, lekka, zabawna historia, która ukazuje jak w jednej chwili nasze życie może się diametralnie zmienić. Miło spędzony czas. Intrygujące połączeni romansu, erotyku i sensacji. Polecam :)

Beata jest sama, ale nie samotna, lubi swoje zwyczajne życie. Niedawno przyłapała swojego chłopaka na zdradzie. Dzielnie się trzyma, próbuje ruszyć do przodu. Zbliżające się świata Bożego Narodzenia ma zamiar spędzić z rodzicami i ukochaną psinką. Uwielbia gotować, przygotowując się do świątecznego pichcenia, udaje się na zakupy. W kolejce do kasy, staje za nią przystojny,...

Wszystko co wychodzi z motyli jest super......

Wszystko co wychodzi z motyli jest super......

"Formuła" jest takim połączeniem wszystkiego. Mamy tu króciutką historyjkę z odrobiną romansu, w którą wplątano akcje rodem z filmu szpiegowskiego, a dodatkowo to wszystko ma miejsce w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Główna bohaterka Beata mogłaby być określana mianem takiego statystycznego Kowalskiego. Dziewczyna tak naprawdę nie wyróżnia się niczym szczególnym, poza przeżytym dopiero co zawodem miłosnym. Wiedzie zwyczajne życie, czasem zakrawające o nudę i zawsze ma zaplanowany dzień następny . Do czasu oczywiście, bo nigdy nie wiesz gdzie, a przede wszystkim kiedy może się wydarzyć coś, co na zawsze zmieni twoje życie. Beata też nie spodziewała się , że spotkanie Feliksa na zawsze odmieni jej życie. Relacja tej dwójki nie jest taka jaka powinna być między osobą uprowadzającą samochód, a samą porwaną. Zresztą Feliks nie jest tym za kogo go Beata uważa.Natomiast ona sama szuka chyba jakiejś odszkoczni od swojego dotychczasowego życia, może odrobiny adrenaliny. Inaczej nie można wyjaśnić jej postępowania i myśli jakie ją nawiedzały w stosunku nieznajomego mężczyzny. Z pozoru reagowała jak każda normalna osoba, ale tylko z pozoru.Tak naprawdę była dosyć szalona. Jednak prawdziwa przygoda dopiero się rozpoczyna, a jeśli odważycie się wejść do świata Feliksa otrzymacie w zamian ciekawą, tajemniczą, pełną namiętności, a czasem niebezpieczną fabułę.
Lektura sama w sobie nie była tym czego się spodziewałam po przeczytaniu opisu. Myślałam, że dostanę opowieść o dziewczynie, która zostaje uprowadzona i idzie jak ta trusia za swoim oprawcą. A tym czasem zostałam pozytywnie zaskoczona. Co prawda akcja dzieje się tam błyskawicznie i pewne rzeczy mogą dziać się za szybko, no ale w końcu jest to krótka opowieść, a nie jakaś przysłowiowa cegła. Historia lekka, którą szybko się czyta, akurat idealna na jeden pochmurny wieczór, dla relaksu i odmóżdżenia.

"Formuła" jest takim połączeniem wszystkiego. Mamy tu króciutką historyjkę z odrobiną romansu, w którą wplątano akcje rodem z filmu szpiegowskiego, a dodatkowo to wszystko ma miejsce w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Główna bohaterka Beata mogłaby być określana mianem takiego statystycznego Kowalskiego. Dziewczyna tak naprawdę nie wyróżnia się niczym szczególnym, poza...

Życie Beaty zmienia się w momencie, gdy nakrywa swojego chłopaka ze swoją przyjaciółką. Jej dzień kręci się między kuchnią, w której uwielbia gotować, weekendowymi spotkaniami z rodzicami i pracą. Wiedzie zwyczajne życie, które powiedzmy wprost - wieje nudą, ale to miało się zmienić, tylko ona jeszcze o tym nie wie. Przedświąteczne zakupy w przepełnionym ludźmi sklepie i on - tajemniczy przystojniak z niesamowitym zapachem, stojący w kolejce za nią. Gdy kobieta chce się zapytać o nazwę jego perfum, mężczyzna znika z zasięgu jej wzroku. Jak wielkie jest jej zdziwienie, gdy spotkany wcześniej nieznajomy wsiadł do jej samochodu, wyciąga broń i każe natychmiast ruszać…
Jak rozwinie się ta nietypowa znajomość? Co skrywa mężczyzna i dlaczego ją porwał?
„Formuła” to lekka i przyjemna historia rodem z filmu akcji z romansem w tle, a to wszystko z nutą tajemnicy i adrenaliny. Akcja dzieje się błyskawicznie, a jednak wszystko ze sobą współgra. Fabuła - ciekawa i spójna. Książka - krótka, ale napisana w taki sposób, że nie można się od niej oderwać. Czytając ją zamarzyłam o domku w górach i kominku, przy którym mogłabym spędzać zimowe wieczory. Z czystym sumieniem polecam ją wszystkim, którzy chcą spędzić przyjemne popołudnie z Beatą i Feliksem. A wierzcie, że ta dwójka zapewni świetną przygodę pełną namiętności i pożądania.

Życie Beaty zmienia się w momencie, gdy nakrywa swojego chłopaka ze swoją przyjaciółką. Jej dzień kręci się między kuchnią, w której uwielbia gotować, weekendowymi spotkaniami z rodzicami i pracą. Wiedzie zwyczajne życie, które powiedzmy wprost - wieje nudą, ale to miało się zmienić, tylko ona jeszcze o tym nie wie. Przedświąteczne zakupy w przepełnionym ludźmi sklepie i on...

#formuła to drugie opowiadanie (moim zdaniem najlepsze) z zbioru #lovebox które należy do przebojowej Beaty i tajemniczego Feliksa. Szalenie się cieszę, że Autorka pokusiła się o rozszerzenie tym samym dając nam ich dłuższą historię.


Beata to zwyczajna kobieta. Zakręcona, z poczuciem humoru, niedoskonała i konkretna. Podczas bożonarodzeniowych zakupów zostaje uprowadzona z parkingu centrum handlowego w swoim aucie. Ma stać się więźniem w własnym samochodzie i zawieźć PRZYSTOJNEGO nieznajomego w kilka miejsc. Widok broni sparaliżował jej ciało, a strach przejął kontrolę nad myśleniem. Posłusznie wykonywała zalecane polecenia. I tak... z nudny codzienny dzień stał się największą przygodą niosącą ze sobą adrenalinę i pożądanie...

Co skrywa tajemniczy Feliks? W jakim celu uprowadził kobietę? I jak rozwinie się ta nietypowa znajomość?





"Formuła" to lekka, zabawna i pikantna nowelka idealnie wpasująca się nie tylko w świąteczny klimat, ale i zimowe wieczory. Seksowny porywacz i rewolucyjna kobieta to świetne połączenie romansu z erotykiem. Wręcz idealne, aby poznać pióro Autorki i zafundować sobie odpoczynek po ciężkim dniu. Polecam dla każdego kto lubi takie krótkie przerywniki między grubymi książkami lub najzwyczajniej ma ochotę na krótką i zmysłową opowieść.

Jest dostępna w formie e-booka na stronie www.motylewnosie.pl (gdzie jest JESZCZE WIĘCEJ niegrzecznych historii) lub na platformie Legimi.

#formuła to drugie opowiadanie (moim zdaniem najlepsze) z zbioru #lovebox które należy do przebojowej Beaty i tajemniczego Feliksa. Szalenie się cieszę, że Autorka pokusiła się o rozszerzenie tym samym dając nam ich dłuższą historię.


Beata to zwyczajna kobieta. Zakręcona, z poczuciem humoru, niedoskonała i konkretna. Podczas bożonarodzeniowych zakupów zostaje uprowadzona...

Do tej pory zastanawiam się co to było😲 Króciutka historia fantasy, wręcz wyjęta z kosmosu . Uśmiałam się po pachy czytając ją bo była tak przesadzona i nierealna😔😩😣

Do tej pory zastanawiam się co to było😲 Króciutka historia fantasy, wręcz wyjęta z kosmosu . Uśmiałam się po pachy czytając ją bo była tak przesadzona i nierealna😔😩😣