Gdy zobaczyłam ten intrygujący tytuł i jeszcze bardziej intrygującą okładkę - nie mogłam się powstrzymać! Wiedziałam, że muszę ją przeczytać, a przynajmniej spróbować. Przyznaję, że trochę obawiałam się, czy będę w stanie zrozumieć tę książkę. Spodziewałam się naukowych sformułowań i teorii, trudnych do ogarnięcia dla mnie, zwykłego człowieka. Na szczęście było zupełnie inaczej. :)

"Psychopaci są wśród nas" jest napisana prostym językiem, przyjaznym dla każdego czytelnika. Nie ma tu mowy o wywyższaniu się autora i pisania naukowym żargonem, przyprawiającym o ból głowy szarych ludzi. Nie! Wszystko jest bardzo przejrzyste, jasno wytłumaczone, aby każdy z nas zrozumiał o co chodzi.

Kolejnym plusem tej książki, jest ogromna ilość przykładów zachowań psychopatów - historii zarówno ciekawych, jak i przerażających. Pod tym względem autor bardzo się postarał i wyczerpał temat, jednocześnie coraz bardziej zaciekawiając czytelnika kolejnymi mrożącymi krew w żyłach opowieściami.

Osobiście uważam, że książka jest rewelacyjna i każdy z nas powinien ją przeczytać dla własnego dobra. Dlaczego? Ponieważ podaje ogromną ilość faktów i wskazówek, jak rozpoznać psychopatę i jak od takiego człowieka się możliwie izolować, jak zminimalizować straty.

Poza tym ta książka wykasowała z mej głowy stereotyp, że kogo jak kogo, ale psychopatę można rozpoznać z daleka... Jak uświadomił mi autor - nic bardziej mylnego. Nie sądziłam, że psychopaci są aż tak przebiegli i potrafią się tak dobrze maskować, oszukując napotkanych przez siebie ludzi nawet latami. Właściwie można powiedzieć, że są mistrzami kamuflażu i potrafią bez problemu omotać ludzi, a "po wszystkim" wyjść przy tym bez szwanku. Dlatego każdy z nas powinien być przygotowany na ewentualne spotkanie z psychopatą (których w dzisiejszych czasach jest coraz więcej) i umieć go rozpoznać, by nie dać się oszukać i sobą manipulować. W końcu lepiej zapobiegać, niż później zlizywać rany.

Gdy zobaczyłam ten intrygujący tytuł i jeszcze bardziej intrygującą okładkę - nie mogłam się powstrzymać! Wiedziałam, że muszę ją przeczytać, a przynajmniej spróbować. Przyznaję, że trochę obawiałam się, czy będę w stanie zrozumieć tę książkę. Spodziewałam się naukowych sformułowań i teorii, trudnych do ogarnięcia dla mnie, zwykłego człowieka. Na szczęście było zupełnie...