Co z tego, że oboje zdają sobie sprawę, że uprawianie seksu z klientem to fatalny pomysł, skoro od pierwszego spotkania zadziałała chemia, jakiej nie potrafią się oprzeć.

Ona jest menadżerem sztuki i w swojej galerii przygotowuje mu promocyjną wystawę. Jest debiutantką na trudnym kalifornijskim rynku, gdzie pozyskanie na wyłączność znaczącego artysty jako klienta nie jest łatwe. Tymczasem do Los Angeles dociera plaga fałszerstw i kradzieży obrazów oraz innych dzieł sztuki. Na dodatek ona nie zdaje sobie sprawy, ze największe zagrożenie dla jej zawodowej kariery i przede wszystkim dla przyszłości jej miłosnej przygody wynika z faktu, że ich jest dwóch, identycznych bliźniaków.

Mocno pokomplikowane okoliczności drugiej odsłony Miłosnego meczu (Love Match) zostały zręcznie przez autorkę wprowadzone i w niezłym stylu wplecione w rodzinne, zawodowe i towarzyskie uwarunkowania wpływające na losy bohaterów oraz, zgodnie z przewidywaniami, uzupełnione potężną dawką erotyki. Obraz środowiska artystycznego, choć daleki od kompletności i kulturowego pogłębienia, w ciekawy sposób pokazuje, jak współczesna sztuka funkcjonuje i jest promowana. Trochę szkoda, ze w rozplątaniu intryg, szczególnie wątku kryminalnego, poszła Nana Malone na skróty, nie wyjaśniając kulis i szczegółów działania gangu fałszerzy. Ale tak to jest w erotycznych romansach, których najważniejszym przesłaniem jest zawsze osiągnięcie spełnienia w życiu osobistym bohaterów. Motywy sensacyjno-kryminalne mają jedynie nieco urozmaicić akcję.

Co z tego, że oboje zdają sobie sprawę, że uprawianie seksu z klientem to fatalny pomysł, skoro od pierwszego spotkania zadziałała chemia, jakiej nie potrafią się oprzeć.

Ona jest menadżerem sztuki i w swojej galerii przygotowuje mu promocyjną wystawę. Jest debiutantką na trudnym kalifornijskim rynku, gdzie pozyskanie na wyłączność znaczącego artysty jako klienta nie jest...