rozwińzwiń

Odrodzenie. Tom 7: Naprzód!

Okładka książki Odrodzenie. Tom 7: Naprzód! Mike Norton, Tim Seeley
Okładka książki Odrodzenie. Tom 7: Naprzód!
Mike NortonTim Seeley Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Odrodzenie (tom 7) komiksy
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Odrodzenie (tom 7)
Tytuł oryginału:
Revival Vol.7
Wydawnictwo:
Non Stop Comics
Data wydania:
2020-02-19
Data 1. wyd. pol.:
2020-02-19
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366460430
Tłumacz:
Bartosz Musiał
Tagi:
horror image komiks
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Świat Mroku. Szkarłatna odwilż. Aaron Campbell, Tini Howard, Danny Lore, Tim Seeley, Jim Zub
Ocena 6,4
Świat Mroku. S... Aaron Campbell, Tin...
Okładka książki Robins: Being Robin Baldemar Rivas, Tim Seeley
Ocena 0,0
Robins: Being ... Baldemar Rivas, Tim...
Okładka książki Wampir: Maskarada – Kły zimy Addison Duke, Nathan Gooden, Tini Howard, Corin Howell, Devmalya Pramanik, Tim Seeley
Ocena 6,9
Wampir: Maskar... Addison Duke, Natha...
Okładka książki Wampir: Maskarada – Kły zimy Addison Duke, Nathan Gooden, Tini Howard, Devmalya Pramanik, Tim Seeley
Ocena 7,1
Wampir: Maskar... Addison Duke, Natha...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Coda. Tom pierwszy Matias Bergara, Simon Spurrier
Ocena 6,8
Coda. Tom pier... Matias Bergara, Sim...
Okładka książki Grass Kings. Tom drugi Tyler Jenkins, Matt Kindt
Ocena 6,8
Grass Kings. T... Tyler Jenkins, Matt...
Okładka książki Hellboy: Opowieści Gabriel Bá, Richard Corben, Gary Gianni, Mike Mignola, Fábio Moon
Ocena 7,4
Hellboy: Opowi... Gabriel Bá, Richard...
Okładka książki Dom Pokuty Ian Bertram, Dave Stewart, Peter J. Tomasi
Ocena 7,2
Dom Pokuty Ian Bertram, Dave S...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
473
242

Na półkach:

Świetny motyw z marzeniami bohaterów, które kontrastują z rzeczywistością. Wątek z amiszami kompletnie od czapy i zastanawiam się, czy w finale go jakoś rozwiążą. Ale nawet jeśli nie, to i tak całościowo ta historia wciąga i wydaje się bardzo wiarygodna.

Świetny motyw z marzeniami bohaterów, które kontrastują z rzeczywistością. Wątek z amiszami kompletnie od czapy i zastanawiam się, czy w finale go jakoś rozwiążą. Ale nawet jeśli nie, to i tak całościowo ta historia wciąga i wydaje się bardzo wiarygodna.

Pokaż mimo to

avatar
802
305

Na półkach: , , ,

Dzieje się chaos i zło. Oby tak dalej.

Dzieje się chaos i zło. Oby tak dalej.

Pokaż mimo to

avatar
1510
899

Na półkach: , , ,

Bardzo dobry komiks. Trzyma w napieciu do ostatniej strony. Swietnie sie czyta, bardzo dobre ilustracje.
Polecam.

Bardzo dobry komiks. Trzyma w napieciu do ostatniej strony. Swietnie sie czyta, bardzo dobre ilustracje.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
636
134

Na półkach: , ,

Akcja mocno przyspiesza, sytuacja która początkowo wydawała się pod kontrolą wymyka się tworząc mocny chaos i stawiając bohaterów przed trudnymi zadaniami.
Pojawia się tu wątek który kompletnie nie pasuje do opowiadanej do tej pory historii ale na tym etapie mogę go spokojnie wybaczyć autorowi.

Akcja mocno przyspiesza, sytuacja która początkowo wydawała się pod kontrolą wymyka się tworząc mocny chaos i stawiając bohaterów przed trudnymi zadaniami.
Pojawia się tu wątek który kompletnie nie pasuje do opowiadanej do tej pory historii ale na tym etapie mogę go spokojnie wybaczyć autorowi.

Pokaż mimo to

avatar
405
405

Na półkach:

Jak dotąd wiarygodność przedstawionej historii jest największym atutem “Odrodzenia”. Twórcom cały czas zależy na tym, by najlepiej wybrzmiał tu zbiorowy portret wycinka społeczeństwa w momencie bardzo ważnej próby. Jeśli zatem stosujecie się nadal do zasady #zostanwdomu, warto przyjrzeć się temu, jak ludzie zachowują się w obliczu innego, acz w pewnych aspektach podobnego przecież kryzysu. Czytając “Odrodzenie” powinniśmy przynajmniej znaleźć pocieszenie w fakcie, że nasza kwarantanna na całe szczęście przebiegała odmiennie od tej, której poddani zostali mieszkańcy Wassau w stanie Wisconsin.

Jak dotąd wiarygodność przedstawionej historii jest największym atutem “Odrodzenia”. Twórcom cały czas zależy na tym, by najlepiej wybrzmiał tu zbiorowy portret wycinka społeczeństwa w momencie bardzo ważnej próby. Jeśli zatem stosujecie się nadal do zasady #zostanwdomu, warto przyjrzeć się temu, jak ludzie zachowują się w obliczu innego, acz w pewnych aspektach podobnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1268
998

Na półkach: ,

Od samego początku „Odrodzenie” było komiksem intrygującym. Tematyka, która na pierwszy rzut oka wydawała się sztampowa, okazała się naprawdę interesująca, potrzeba było jednak do tego solidnego komiksowego fachury. Motywy, wydawałoby się, mocno ograne, Tim Seeley zaprezentował w taki sposób, że lektura robiła się coraz bardziej satysfakcjonująca wraz z każdym kolejnym tomem. Początkowe odsłony serii były jeszcze mocno enigmatyczne i nie ułatwiały orientacji w zależnościach między bohaterami. Jednak wraz z rozwojem wydarzeń wszystko stawało się coraz bardziej klarowne. I jakkolwiek kilka ważnych odpowiedzi autor zostawił sobie na finał, to tuż przed nim nadal jest bardzo dobrze.

Dana i Martha Cypress są wyjęte spod prawa i ścigane. Obie chcą dowiedzieć się, kto odpowiada za śmierć Marthy i wymierzyć tej osobie sprawiedliwość. Z kolei w ośrodku dla odrodzonych nie dzieje się zbyt dobrze – niektórzy podopieczni buntują się przeciwko przymusowej niewoli i tylko kwestią czasu wydaje się być nadciągnięcie nad placówkę poważnych problemów. Czy sytuację da się jeszcze opanować? Nawet jeśli tak, potrzebne będą do tego naprawdę spore siły.

„Naprzód!” nie tylko utrzymuje wysoki poziom serii, ale znacząco przyspiesza akcję. Nie ma się czemu dziwić – to wszak przedostatni tom i podobne manewry są całkowicie uzasadnione. W tym konkretnym przypadku sprawia to, że całość jest zdecydowanie bardziej sensacyjna. Nie to, żeby poprzednim tomom brakowało rozrywkowego sznytu, tym razem po prostu jest to element szczególnie mocno widoczny. Służy temu kilka wątków, spośród których jeden może wydać się nieco kontrowersyjny. Mowa tu o postaci ukrywającej się wśród Amiszów – byłej najemniczce, wykazującej wiele talentów ninja. Brzmi nieco „od czapy”, prawda? I takie też jest, bo w sumie wątek bierze się nie wiadomo skąd i nieszczególnie przekonuje. Na szczęście to chyba jedyny taki zgrzyt w siódmej odsłonie „Odrodzenia”.

W tym tomie poznajemy nieco bliżej osobę zarządzająca kwarantanną Wausau, generał Louise Cale. To ciekawy pomysł, bo w serii trwającej tak długo, jak „Odrodzenie”, potrzebne są także inni interesujący bohaterowie, pierwszoplanowe postaci zdążyliśmy do tej pory poznać naprawdę dobrze. Rzecz jasna nadal nie brakuje tu obu kobiet z rodu Cypress, ale nie stoją one aż tak bardzo na froncie wydarzeń, jak wcześniej. A wracając do pani Cale – Seeley zaprezentował ją w naprawdę ciekawy sposób, bo z jednej strony pokazana jest jako bezduszna zarządzająca ośrodkiem dla odrodzonych, która nie cofnie się nawet przed ich odczłowieczeniem, byle tylko osiągnąć wyznaczony odgórnie cel, z drugiej zaś kilka scen sugeruje, że jest kochającą żoną swojej żony oraz matką. To ciekawy dysonans, automatycznie przywodzący na myśl praktyki nazistów.

Warto zwrócić uwagę, że autor nawet na końcowym etapie serii stara się wprowadzić jakieś innowacje i urozmaicenia. Takową jest na przykład zaprezentowanie w jednym z zeszytów plansz pokazujących jak według kolejnych bohaterów miało wyglądać ich życie i zestawienie tych scen z tym, jak potoczyło się ono naprawdę. Kontrast każdorazowo jest uderzający. Na plus zaliczyć można także motyw białych zjaw pałętających się w okolicy Wausau, powiązanych z odrodzonymi – teraz właściwie wiemy, czym one są i trzeba przyznać, że pomysł na ich genezę, choć wcale nie odkrywczy, jest naprawdę udany.

Kreska Mike'a Nortona nie straciła nic ze swojej ostrości. Rysunki są takie jak wcześniej, czyli wyraziste, realistyczne i miłe dla oka. Mnie podobają się zwłaszcza w momentach zbliżenia twarzy, dobrze oddających emocje przeżywane przez bohaterów. Nie znałem prac tego artysty przed rozpoczęciem lektury „Odrodzenia”, tak teraz wiem na pewno, że jego nazwisko w przyszłości będzie dla mnie magnesem i jeśli zobaczę je na okładce jakiegoś komiksu, szanse, że zechcę go przeczytać, będą duże.

Zakończenie „Odrodzenia” widać już na horyzoncie. Przygotowanie gruntu pod wielki finał przeprowadzono w sposób udany – nic nie zostało do końca wyjaśnione, a wydarzenia mogą się potoczyć w każdym kierunku. Nie podejmę się zgadywania, czego możemy spodziewać się w tomie numer osiem, jeśli jednak utrzyma on poziom „Naprzód!”, będę naprawdę zadowolony. Nie wyobrażam sobie zresztą, że możliwe byłoby już zatarcie dobrego wrażenia, jakie mam po lekturze dotychczasowych tomów „Odrodzenia”. Z tym większą ciekawością czekam na postawienie przez Seeleya „kropki na i”.


Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2020/05/odrodzenie-tom-7-naprzod-recenzja.html
oraz na facebookowym profilu serwisu Szortal. Wpis z 17. 03. 2020 - https://www.facebook.com/Szortal/posts/3118153451540694?__tn__=K-R

Od samego początku „Odrodzenie” było komiksem intrygującym. Tematyka, która na pierwszy rzut oka wydawała się sztampowa, okazała się naprawdę interesująca, potrzeba było jednak do tego solidnego komiksowego fachury. Motywy, wydawałoby się, mocno ograne, Tim Seeley zaprezentował w taki sposób, że lektura robiła się coraz bardziej satysfakcjonująca wraz z każdym kolejnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
721
658

Na półkach: ,

Miasteczko zostało całkiem domknięte. Obywatele tracą część wolności, Odrodzeni są w zamkniętym zakładzie poddawani testom, których celem jest poszukiwanie metody na ich uśmiercenie. A siostry Cypress po brawurowej ucieczce są poszukiwane przez wszystkie służby. Dokąd to wszystko zmierza? Czy celem jest poznanie mordercy Em, czy też poszukiwanie przyczyn powstania Odrodzonych.. tom siódmy, przedostatni, nie przybliża nas ani krok do prawdy...

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2442-odrodzenie-naprzod-t-seeley-m-norton

Miasteczko zostało całkiem domknięte. Obywatele tracą część wolności, Odrodzeni są w zamkniętym zakładzie poddawani testom, których celem jest poszukiwanie metody na ich uśmiercenie. A siostry Cypress po brawurowej ucieczce są poszukiwane przez wszystkie służby. Dokąd to wszystko zmierza? Czy celem jest poznanie mordercy Em, czy też poszukiwanie przyczyn powstania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7938
6793

Na półkach: , ,

ODRODZENI KONTRA RESZTA ŚWIATA

Zrobić dobrą opowieść grozy opartą na wszystkim znanych schematach, czerpiącą pełnymi garściami z innych dzieł, nie jest łatwo. Wiedzą o tym wszyscy, którzy choć trochę interesują się tematem. A jednak czasem twórcom się to udaje. Jakim cudem? Odpowiedź na to pytanie jest w zasadzie dość prosta: trzeba to po prostu czuć i potrafić owe uczucia przekształcić w produkt finalny, do czego już potrzeba jednak talentu. I te wyczucie oraz talent posiada Tim Seeley, scenarzysta m.in. „Wiecznego Batmana”, który swoje „Odrodzenie” zbudował na gruncie, gdzie „Żywe trupy” spotkały się z „Fargo”, dając nam historię określoną przez niego samego jako „prowincjonalne noir”, które wciąga, intryguje i nie pozwala o sobie zapomnieć.

Wausau w Wisconsin to miasteczko jakich wiele. Spokojni ludzie, brak zbrodni, odludna okolica, mróz, śnieg. Co niezwykłego może się tu wydarzyć? Pewnego dnia jednak wszystko się zmieniło – zmarli wstali z grobów, miasto zostało odizolowane, a pytań z każdą chwila zaczęło przybywać.
Teraz Dana, lokalna policjantka, musi uciekać ze swoją odrodzoną siostrą przed prawem. Ale na ich tropie jest także morderca. Gdy sytuacja staje się coraz trudniejsza, całe miasteczko musi zmierzyć się również z planami generała odnośnie mieszkańców…

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/03/odrodzenie-7-naprzod-tim-seeley-mike.html

ODRODZENI KONTRA RESZTA ŚWIATA

Zrobić dobrą opowieść grozy opartą na wszystkim znanych schematach, czerpiącą pełnymi garściami z innych dzieł, nie jest łatwo. Wiedzą o tym wszyscy, którzy choć trochę interesują się tematem. A jednak czasem twórcom się to udaje. Jakim cudem? Odpowiedź na to pytanie jest w zasadzie dość prosta: trzeba to po prostu czuć i potrafić owe uczucia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
595
565

Na półkach:

Wciąż trzyma w napięciu!

Wciąż trzyma w napięciu!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    59
  • Posiadam
    24
  • Komiksy
    16
  • Chcę przeczytać
    8
  • Komiks
    4
  • 2022
    3
  • Komiksy
    3
  • Komiks
    3
  • 2. Komiksy/powieści graficzne/mangi
    2
  • 2023
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Odrodzenie. Tom 7: Naprzód!


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także