Wspominając Kurta Cobaina. Biografia lidera Nirvany

Okładka książki Wspominając Kurta Cobaina. Biografia lidera Nirvany Danny Goldberg
Okładka książki Wspominając Kurta Cobaina. Biografia lidera Nirvany
Danny Goldberg Wydawnictwo: Znak Horyzont biografia, autobiografia, pamiętnik
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Serving the Servant: Remembering Kurt Cobain
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2019-11-25
Data 1. wyd. pol.:
2019-11-25
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324058006
Tłumacz:
Adam Olesiejuk
Tagi:
wspomnienia Kurt Cobain Nirvana muzyka legenda samobójstwo
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
87 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
327
29

Na półkach:

Książka Goldberga nosi w oryginale tytuł ,,Serving the Servant: Remembering Kurt Cobain” i jest nawiązaniem do piosenki Nirvany ,,Serve the Servents” z trzeciego i zarazem ostatniego studyjnego albumu Nirvany - ,,In Utero” (1993) Pisze o tym także autor, uzasadniając swój wybór. Zdaję sobie sprawę ze specyfiki tłumaczeń, jednak mam wrażenie, że pozostawienie oryginalnego tytułu byłoby znacznie lepsze. W miejscu gdzie pojawia się informacja na ten temat przydałby się przypis tłumacza. Książka składa się z 17 rozdziałów, wstępu, podziękowań oraz źródeł, które w opinii autora były potrzebne do ,,odświeżenia wspomnień i wypełnienia luk w pamięci”. Znajdująca się tam lista książek może zainteresować osoby, dla których ,,Wspominając Kurta Cobaina” jest pierwszą pozycją na temat lidera Nirvany, ale także dla fanów muzyka, którzy chcieliby zapoznać się z jeszcze nieznanymi pozycjami. Przyznam, że po niektóre sama z chęcią sięgnę, bo nie wszystkie z nich przeczytałam.

Bardzo wartościowy jest w mojej opinii wstęp do książki. Goldberg uzasadnia w nim motywy powstania biografii, wskazuje także na bardzo ważny wątek, jakim jest ludzka pamięć. Tłumacz tym samym konieczność czerpania informacji z innych źródeł o których już wcześniej wspomniałam. Co więcej ma do zaoferowania książka?

Po pierwsze trzeba zaznaczyć, że nie jest to pozycja dla kogoś, kto nie interesował się wcześniej Nirvaną i samym Kurtem. Narracja prowadzona przez Goldberga rozpoczyna się od pierwszego spotkania z zespołem w listopadzie 1990 r. – niemal półtora roku po ukazaniu się debiutanckiego albumu Nirvany - ,,Bleach”. Po drugie – rozczarowało mnie trochę, że w biografii Kurta tak mało jest jego samego. Książka jest ciekawa, jednak w dużej mierze poświęcona technicznej stronie współpracy z zespołem. Jest to oczywiście bardzo interesujące zagadnienie, jednak nie w przypadku, kiedy tytuł książki jasno wskazuje, że ma ona być poświęcona konkretnej osobie. Pierwsze pięć rozdziałów jest opisem niuansów pracy menedżera, sytuacji rynku muzycznego oraz nastrojów politycznych na początku lat 90. w Stanach Zjednoczonych. Stanowi to oczywiście wspaniały wstęp do rozważań nad niespotykanym sukcesem Nirvany oraz tego, z czym zespół musiał się mierzyć, ale postać Kurta Cobaina jest w tych rozdziałach ukazana w sposób marginalny. Więcej informacji na temat muzyka pojawia się mniej więcej od rozdziału szóstego – poświęconego relacji z Courtney Love. Mimo powszechnie spotykanych mieszanych uczuć względem jej osoby, Golberg jest nastawiony do żony Cobaina bardzo serdecznie.

Na wyrost jest także moim zdaniem zamieszone na okładce książki stwierdzenie, że ,,Danny znał Kurta jak mało kto”. Sam autor przyznaje, że o wielu kwestiach dotyczących życia wokalisty Nirvany dowiedział się dopiero po latach, w czasie rozmów z osobami z otoczenia zespołu. Wielokrotnie powoływanie się na wypowiedzi innych ma swoje zalety, ale także wady – mimo rzetelności informacji mało jest informacji na temat osobistych odczuć autora względem bohatera książki i zarazem swojego przyjaciela. Na pewno godne uwagi są fragmenty w których Goldberg przedstawia relacje swojej rodziny z Cobainami - wzajemne odwiedziny czy stosunek dzieci autora do muzyka. Szkoda, że zagadnienia te zostały przyćmione przez opisy relacji zawodowych. Obraz Kurta przedstawiony przez Goldberga jest mimo wszystko pozytywny – może z wyłączeniem okresu, gdy muzyk zmagał się z uzależnieniem od heroiny, przez co zespół a także związane z nim osoby wielokrotnie wpadały w tarapaty. Przytoczone przez autora informacje na temat relacji z innymi muzykami, m.in. Axlem Rosem z Guns N’ Roses czy Eddiem Vedderem z Pearl Jam są ciekawe, jednak biorąc pod uwagę mnogości informacji na temat Kurta i Nirvany, można je odnaleźć w innych źródłach.

Czy wobec wszystkich przytoczonych faktów należy stwierdzić, że kolejna książka na temat Kurta Cobaina nie jest potrzebna? Nie ukrywam, że po przeczytaniu książki mam tak samo mieszane uczucia, jak przez sięgnięciem po nią. Z jednej strony książka jest ciekawa i przyjemna w odbiorze, na szczególne uznanie zasługuje przedstawienie informacji na temat współpracy z zespołem, procesu nagrywania płyt, tworzenia teledysków, wydawania materiałów i kampanii reklamowej. To wszystko dotyczy jednak w dużej mierze Nirvany a nie samego Kurta. Choć stanowił on trzon zespołu i w dużej mierze sam odpowiadał za większość utworów, nie był on jego jedynym członkiem. Z drugiej strony przy dzisiejszym dostępie do informacji i ilości książek, które zostały o Cobainie i jego zespole napisane, nie wniosła ona, w moim odczuciu, niczego nowego. Zachęcam jednak do sięgnięcia po nią i wyrobienia sobie na jej temat własnej opinii.

Książka Goldberga nosi w oryginale tytuł ,,Serving the Servant: Remembering Kurt Cobain” i jest nawiązaniem do piosenki Nirvany ,,Serve the Servents” z trzeciego i zarazem ostatniego studyjnego albumu Nirvany - ,,In Utero” (1993) Pisze o tym także autor, uzasadniając swój wybór. Zdaję sobie sprawę ze specyfiki tłumaczeń, jednak mam wrażenie, że pozostawienie oryginalnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Książka Dannego Goldberga bardzo mnie rozczarowała. Spodziewałam się naprawdę czegoś lepszego jako ,że Goldberg znał osobiście Cobaina współpracował z nim spodziewałam się że będzie to książka z wieloma nieznanymi faktami z życia muzyka ,ciekawostkami .Jest to jednak niezwykle nużąca opowieść , która zawiera znikome wzmianki o Kurcie , więcej jest tam informacji o płytach i przemyśle muzycznym a tytuł obiecywał biografie lidera Nirvany której wewnątrz tej książki w ogóle nie ma . Uważam że książka jest naprawdę nudna i niestety nie warta uwagi bardzo ciężko się ją czytało w rezultacie czego nie przeczytałam jej całej i nie mogę jej nikomu polecić . Jeśli jakiś prawdziwy fan Nirvany chciałby przeczytać sensowną książkę o tym zespole z pierwszej ręki serdecznie polecam książkę Michaela Azerrada bądź jaki bądź napisaną na podstawie wywiadów z Kurtem .Jedyna rzetelna pozycja książkowa o tym zespole .

Książka Dannego Goldberga bardzo mnie rozczarowała. Spodziewałam się naprawdę czegoś lepszego jako ,że Goldberg znał osobiście Cobaina współpracował z nim spodziewałam się że będzie to książka z wieloma nieznanymi faktami z życia muzyka ,ciekawostkami .Jest to jednak niezwykle nużąca opowieść , która zawiera znikome wzmianki o Kurcie , więcej jest tam informacji o płytach i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
143

Na półkach: , , , , , , ,

Menedżer Nirvany, Danny Goldberg, przyznaje w tej książce, że zawsze widział swoich podopiecznych przez pryzmat różowych okularów - i nie ma co się z nim sprzeczać. Książka napisana została z perspektywy biznesmena, który pisze o swoim tragicznie zmarłym kliencie - jak tu więc powiedzieć coś złego? To, że Cobain był uzależniony od heroiny, jest tajemnicą poliszynela. Ja osobiście szukałem w tej opowieści smaczków, ciekawych anegdot, jednak srodze się zawiodłem. Słowa typu "geniusz", "talent" itp. odmieniane tu są przez wszystkie przypadki. Goldberg przyznaje też również, że zawsze stał po stronie Courtney Love, żony Cobaina, a ta, jak wiadomo, również miała swoje problemy, które chcąc nie chcąc, mieszały się z problemami Kurta. Polski podtytuł "biografia lidera Nirvany" jest mocno mylący. Na pewno nie jest to lektura dla początkującego fana - takiej osobie zdecydowanie bardziej polecam książkę "Pod ciężarem nieba" Charlesa Crossa, która podchodzi do historii Kurta w bardziej kompleksowy sposób. Tutaj mamy tylko wspomnienia menedżera zespołu z lat 1991-1994 i to dość mocno posłodzone.

Menedżer Nirvany, Danny Goldberg, przyznaje w tej książce, że zawsze widział swoich podopiecznych przez pryzmat różowych okularów - i nie ma co się z nim sprzeczać. Książka napisana została z perspektywy biznesmena, który pisze o swoim tragicznie zmarłym kliencie - jak tu więc powiedzieć coś złego? To, że Cobain był uzależniony od heroiny, jest tajemnicą poliszynela. Ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Dobra biografia przedstawiająca Kurta nie tylko jako artystę, ale i jako człowieka. Czuć, że autor książki - menedżer Nirvany - faktycznie znał Cobaina i miał styczność z opisywanym przez siebie środowiskiem.
Goldberg nie polega jednak wyłącznie na własnych wspomnieniach, niejednokrotnie przytacza wypowiedzi innych, a styl pisania jest obiektywny - za wyjątkiem sugerowanych interpretacji piosenek, których źródła nie podano.
Autor nie powiedział również całej prawdy na temat plagiatu riffu w Come As You Are, pisząc, że pomimo obaw Kurta Killing Joke nie wnieśli pozwu. Faktycznie, pozew wycofano po samobójstwie Cobaina, ale złożony jednak został. Ale to moje jedyne zarzuty.

Dobra biografia przedstawiająca Kurta nie tylko jako artystę, ale i jako człowieka. Czuć, że autor książki - menedżer Nirvany - faktycznie znał Cobaina i miał styczność z opisywanym przez siebie środowiskiem.
Goldberg nie polega jednak wyłącznie na własnych wspomnieniach, niejednokrotnie przytacza wypowiedzi innych, a styl pisania jest obiektywny - za wyjątkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
371
68

Na półkach:

Nie ma w tej książce nic nowego co zostało już napisane. Napisana bardzo przeciętnie i bez polotu. Zero obiektywizmu. Menedżer Nirvany i Hole taką książką chyba nadal uważa, że powinien poprawiać wizerunek Kurta i Courtney. Przez cały czas możemy tutaj przeczytać jak mądry i wrażliwy był Kurt, jaką miał fantastyczną wizję świata i cudowne artystyczne przesłanie. Ja mimo fantastycznej muzyki jaką bez wątpienia stworzył, nie chciałbym żeby młodzież wzorowała się na takiej osobie, która była ćpunem i popełniła samobójstwo zostawiając niespełna dwuletnie dziecko. Rodzicielstwo to obowiązki, Kurt bardzo oburzał się na dziennikarzy, którzy pisali że nie nadają się z żoną na rodziców. Patrząc co zrobił, to jednak ci dziennikarze mieli rację...

Nie ma w tej książce nic nowego co zostało już napisane. Napisana bardzo przeciętnie i bez polotu. Zero obiektywizmu. Menedżer Nirvany i Hole taką książką chyba nadal uważa, że powinien poprawiać wizerunek Kurta i Courtney. Przez cały czas możemy tutaj przeczytać jak mądry i wrażliwy był Kurt, jaką miał fantastyczną wizję świata i cudowne artystyczne przesłanie. Ja mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
297

Na półkach:

Straszna suchość, bez polotu, werwy, stylu, czegokolwiek. Ugrzecznione pitu pitu pisane raczej na kolanach względem klienta, kolegi, może przyjaciela. Liczyłem, że jeżeli wspomnienia spisał menago Kurta to pozycja będzie kipiała od smaczków, ciekawostek, anegdot, będzie można poznać dzięki niej prawdziwego lidera Nirvany z wszystkimi plusami dodatnimi i ujemnymi jakie posiadał. Nic z tego, a raczej niewiele, generalnie pudrowane pitu pitu. Jeżeli chcecie się dowiedzieć jakim wielkim artystą był Kurt i jak wszyscy od razu to wiedzieli to się dowiecie. Jeżeli jaki miał problem z Pearl Jam i na przykład za co masa osób nie lubiła Courtney to niekoniecznie. Ciekawe rzeczy trzeba wyciągać raczej między wierszami, chociaż o jednym strasznym kwasie autor napisał wprost, niemniej zbanalizowanie go przez niego było dość żałosne. Generalnie lektura godna raczej wzruszenia ramionami a jakby nie patrzeć traktowała o jednej z ikon gitarowego grania. Szkoda, nie polecam.

Straszna suchość, bez polotu, werwy, stylu, czegokolwiek. Ugrzecznione pitu pitu pisane raczej na kolanach względem klienta, kolegi, może przyjaciela. Liczyłem, że jeżeli wspomnienia spisał menago Kurta to pozycja będzie kipiała od smaczków, ciekawostek, anegdot, będzie można poznać dzięki niej prawdziwego lidera Nirvany z wszystkimi plusami dodatnimi i ujemnymi jakie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1360
843

Na półkach: , ,

„Żaden Prawdziwy Talent nie jest w pełni organiczny, jednak Ci, którzy wyraźnie przewyższają zdolnościami innych, mają nie tylko kontrolę nad warsztatem, ale także specjalny dar, już od chwili, gdy przychodzą na świat, iskrę podsycaną pasją. Wrodzoną, niczym niewytłumaczoną miłość, tryskającą pieprzoną newage’ową, kosmiczną energią”..
Kurt Cobain

„Żaden Prawdziwy Talent nie jest w pełni organiczny, jednak Ci, którzy wyraźnie przewyższają zdolnościami innych, mają nie tylko kontrolę nad warsztatem, ale także specjalny dar, już od chwili, gdy przychodzą na świat, iskrę podsycaną pasją. Wrodzoną, niczym niewytłumaczoną miłość, tryskającą pieprzoną newage’ową, kosmiczną energią”..
Kurt Cobain

Pokaż mimo to

avatar
2791
999

Na półkach: , , ,

całość opinii na kochamciemojezycie.blogspot.com

Na temat Nirvany i Kurta Cobaina powstało wiele wszelakich publikacji. Ta jest dla mnie na tyle wyjątkowa, że napisał ją człowiek, który był blisko artysty, znał go dobrze, towarzyszył mu w trudnych chwilach. To że książka powstała w 25 rocznicę śmierci legendarnego lidera Nirvany nadaje jej pewnego dystansu i mimo powiązań, spojrzenia na niektóre sprawy trochę bardziej z oddalenia. Może właśnie także dzięki temu ta biografia wydaje się być niezwykle autentyczna. Mam wrażenie, że autor przedstawił złożoną osobowość artysty, który zmagał się ze swoimi demonami, narkomanią, depresją. Zrobił to jednak bez popadania w sensację. Widać, że Danny Goldberg wyznaczył sobie dość konkretną granicę między tym co może napisać a tym co chce przemilczeć. Niestety, to powoduje, że dla kogoś kto tak jak ja poznał już kilka publikacji na temat Cobaina, nie znajdzie się w tej biografii niczego odkrywczego.

Nie zmienia to faktu, że książkę czyta się z ciekawością. Co prawda początek, trochę mi się dłużył, ale mam tak z większością publikacji biograficznych, więc nie bedę się przesadnie czepiała.
Danny Goldberg całkiem sprawnie przeprowadza czytelników przez okres początków sukcesu Nirvany związanych z albumem Nevermind, karierę międzynarodową, związek z Courtney Love, w końcu przez uzależnienie od heroiny aż po tragiczną śmierć.

Autor był menadżerem Nirvany i przyjacielem Kurta. Ta książka to zapis wspólnej drogi obu mężczyzn napisany z obydwu ról, które w życiu artysty odegrał Danny Goldberg. On sam po tylu latach nadal jest pełen wątpliwości, co czuć na kartach tej biografii.

całość opinii na kochamciemojezycie.blogspot.com

Na temat Nirvany i Kurta Cobaina powstało wiele wszelakich publikacji. Ta jest dla mnie na tyle wyjątkowa, że napisał ją człowiek, który był blisko artysty, znał go dobrze, towarzyszył mu w trudnych chwilach. To że książka powstała w 25 rocznicę śmierci legendarnego lidera Nirvany nadaje jej pewnego dystansu i mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
51

Na półkach: ,

zanim przeczytałem tę książkę, kojarzyłem tylko największe hity Nirvany. w trakcie czytania przesłuchałem ich całą dyskografię i zostałem fanem.
to książka nierówna, ale uczciwa. ciężko przebrnąć przez około pierwsze 100 stron, bo dużo tam nazwisk i nazw ze światka amerykańskiego punku i niezależnej muzyki lat 80./90. i nawet znając znaczną większość pojawiających się w tej części zespołów, momentami gubiłem się w natłoku postaci, wytwórni i koneksji. tak czy inaczej, to ciekawy kawał historii. więcej Kurta i życia gwiazdy rocka dostajemy dopiero później, ale najlepsze jest to, że autor za wszelką cenę unika efekciarstwa, chce opisać wszystko tak, jak widział, jak pamięta i jak było, według jego wiedzy. dostajemy dzięki temu bardzo dynamiczny i często niejednoznaczny obraz człowieka, który jeszcze za życia był ikoną. z tej perspektywy historia Kurta i Nirvany jest dużo ciekawsza niż wcześniej mi się wydawała. porządna biografia.

zanim przeczytałem tę książkę, kojarzyłem tylko największe hity Nirvany. w trakcie czytania przesłuchałem ich całą dyskografię i zostałem fanem.
to książka nierówna, ale uczciwa. ciężko przebrnąć przez około pierwsze 100 stron, bo dużo tam nazwisk i nazw ze światka amerykańskiego punku i niezależnej muzyki lat 80./90. i nawet znając znaczną większość pojawiających się w tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
245
72

Na półkach:

Nie jestem w stanie ocenić rzetelności tej książki, ale pozwoliła mi ona choć w małym stopniu poznać wielkiego artystę jakim był Kurt.

Nie jestem w stanie ocenić rzetelności tej książki, ale pozwoliła mi ona choć w małym stopniu poznać wielkiego artystę jakim był Kurt.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    103
  • Chcę przeczytać
    102
  • Posiadam
    34
  • Teraz czytam
    7
  • Biografie
    5
  • 2020
    4
  • 2020
    3
  • Do kupienia
    2
  • Biografia
    2
  • 2021
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wspominając Kurta Cobaina. Biografia lidera Nirvany


Podobne książki

Przeczytaj także