"Rodzic najlepszy pod słońcem" jest moim zdaniem idealnym poradnikiem dla młodych rodziców - znajdziecie tam wskazówki na start. Porady skąd brać cierpliwość, jak nie podnosić głosu, jak być rodzicem spełnionym oraz tworzenie pozytywnego domu - to tylko niektóre z rozdziałów. Co więcej, książka zawiera inspirujące dodatki - np. "listy przeżyć", a jeśli poczujecie niedosyt, to wiele aspektów można rozwijać korzystając z kursów Autorki - doświadczonej mamy trójki dzieci :)

Gdybym miała wskazać tylko jeden jedyny rozdział do przeczytania to byłaby część o Metodzie 12 minut. Jednak tak naprawdę poradnik ten jest podany w tak przystępnej formie, że nawet zmęczony rodzic będzie w stanie go przeczytać ;)

"Rodzic najlepszy pod słońcem" jest moim zdaniem idealnym poradnikiem dla młodych rodziców - znajdziecie tam wskazówki na start. Porady skąd brać cierpliwość, jak nie podnosić głosu, jak być rodzicem spełnionym oraz tworzenie pozytywnego domu - to tylko niektóre z rozdziałów. Co więcej, książka zawiera inspirujące dodatki - np. "listy przeżyć", a jeśli poczujecie niedosyt,...

Dla mnie ta książka jest nacechowana zbyt dużą presją w dążeniu do bycia rodzicem najlepszym pod słońcem. Dążeniem do perfekcji. Być może trafiłam na nią w złym momencie swojego życia, w chwilach trudnych, kiedy poradzenie sobie dwójką dzieci stanowiło dla mnie duże wyzwanie. Niestety książka powodowała u mnie wzrost frustracji i niezadowolenia.

Dla mnie ta książka jest nacechowana zbyt dużą presją w dążeniu do bycia rodzicem najlepszym pod słońcem. Dążeniem do perfekcji. Być może trafiłam na nią w złym momencie swojego życia, w chwilach trudnych, kiedy poradzenie sobie dwójką dzieci stanowiło dla mnie duże wyzwanie. Niestety książka powodowała u mnie wzrost frustracji i niezadowolenia.

świetna książka - poradnik dla młodych rodziców, albo starszych, tylko zaginionych, mówiąca o dziecięcy, jednocześnie opiekujaca się w pewien sposób rodzicami. Wreszcie ktoś przytula i klepie po pleckach rodziców, nie obwiniajac a uczac elastyczności. Polecam szczerze!

świetna książka - poradnik dla młodych rodziców, albo starszych, tylko zaginionych, mówiąca o dziecięcy, jednocześnie opiekujaca się w pewien sposób rodzicami. Wreszcie ktoś przytula i klepie po pleckach rodziców, nie obwiniajac a uczac elastyczności. Polecam szczerze!

„… Przekraczaj własne granice. Zastanów się nad tym, co inspirującego możesz wprowadzić w Wasze życie …”

Zastanawiacie się czy jesteście dobrymi rodzicami? Większość życia polega na dobrej organizacji czasu. Wystarczy tylko miesiąc, by stać się lepszą mamą, lepszym tatą... Ale czy na pewno? Rodzicielstwo wymaga odpowiedzialności, rozwagi i dojrzałości. Zadacie pytanie – Czym jest ta świadomość? Przyznam, że nie jestem jeszcze rodzicem, ani ekspertem w tej dziedzinie, ale książkę rozpatruję w kategorii przydatnego poradnika.

Autorką książki jest Edyta Zając psycholog, trener oraz autorka książek psychologicznych i bloga poświęconego tejże tematyce. Od kilku lat prowadzi kursy online, które umożliwiają współpracę z psychologiem bez wychodzenia z domu. Jest żoną oraz mamą trójki dzieci.

Najlepszy rodzic pod słońcem, czyli jaki? Perfekcyjny, nieomylny i bezbłędny? Akurat … Oddający sto procent swojego czasu dziecku czy może cieszący się własną, niezależną częścią życia? Czy można stać się najlepszym rodzicem, jeśli ma się za sobą trudne doświadczenia i nie raz dokonało się nie najlepszego wyboru wychowawczego?

Rodzicielstwo to nieustający rozwój. Tę piękną przygodę zaczynamy jako czysta kartka i wraz z kolejnymi miesiącami uczymy się znaczenia słów "spełnione rodzicielstwo". I choć każdy z Was od czasu do czasu popełnia błędy, lub podejmuje niezbyt dobre decyzje, nic nie jest stracone. Zawsze przecież można zacząć wszystko od nowa 😉 Najlepszy pod słońcem rodzic jest w każdym z nas - trzeba tylko obudzić go ze snu. Czekamy na swoją kolej 😉

Edyta Zając podpowiada, jak rozpocząć miesiąc pracy nad piękniejszym rodzicielstwem. Po pierwsze trzeba zbudować pokłady cierpliwości, zadbać o konsekwencję w działaniu i stworzyć dzięki temu szczęśliwy dom, oraz świetną relację z dzieckiem. Dbanie o swój rozwój, który będzie inspirować dziecko do własnych poszukiwań, a nawet naśladowania niektórych zachowań. To proces socjalizacji pierwotnej i wtórnej.

W ciągu tych czterech tygodni przepracujesz najważniejsze tematy związane z Twoim kluczowym życiowym zadaniem - byciem matką lub ojcem. Przeanalizujesz to, co wydarza się w Twojej psychice, nastawieniu i emocjach, gdy wchodzisz w rolę rodzica. Ze swoich obserwacji wyciągniesz budujące wnioski i na podstawie ich wprowadzisz zmiany, które uczynią Cię rodzicem najlepszym pod słońcem, czyli szczęśliwym!

Książka podzielona jest na cztery tematyczne części, a na końcu znajdują się Listy przeżyć na cały rok 😉

Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
http://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: HELION – SENSUS
Premiera: 18.06.2019 r.
Oprawa: miękka
Liczba stron: 232
(nowość wydawnicza) w mojej biblioteczce

„… Przekraczaj własne granice. Zastanów się nad tym, co inspirującego możesz wprowadzić w Wasze życie …”

Zastanawiacie się czy jesteście dobrymi rodzicami? Większość życia polega na dobrej organizacji czasu. Wystarczy tylko miesiąc, by stać się lepszą mamą, lepszym tatą... Ale czy na pewno? Rodzicielstwo wymaga odpowiedzialności, rozwagi i dojrzałości. Zadacie pytanie –...

Bycie rodzicem to ciężka praca... ciężka, ale wdzięczna, bo dzięki niej wychowujemy człowieka, który może zrobić wiele dobrego dla tego świata... jednak, by być dobrym rodzicem, trzeba czasem postawić na siebie, o czym Edyta pisze w pierwszych rozdziałach swej książki "Rodzic najlepszy pod słońcem". W końcu rodzic to też człowiek, który potrzebuje odpoczynku, ma swoje uczucia i marzenia, które do realizacji często potrzebują lepszej organizacji, a nieraz i samozaparcia... by jednak podołać tym wszystkim zadaniom, celom i marzeniom trzeba napełnić swój bak i znaleźć czas na regenerację.
Bardzo podobało mi się tutaj porównanie wychowywania dziecka do pielęgnacji rośliny. Każda potrzebuje wody, światła i gleby, ale każda w różnych proporcjach i by nasza roślina bujnie rosła potrzebuje warunków dogodnych dla niej, tak jak i dzieci, każde przeżyje, gdy będzie miało co zjeść, w co się ubrać i dach nad głową, ale by wzbić się na wyżyny swoich możliwości potrzebuje miłości, wsparcia i budowania trwałej więzi z rodzicem, którą można stworzyć nawet przy mniejszym nakładzie czasowym, szczególnie, gdy grzęźniemy w obowiązkach - wystarczy wtedy nawet 12min. dziennie uważnego bycia z dzieckiem. Wiadomo, że im więcej wspólnego czasu, tym lepiej.
Jeżli chcecie poznać więcej tajników Edyty na bycie najlepszym rodzicem to sięgnijcie po książkę i pamiętajcie - nie ma idealnych rodziców, ale każdy jest najlepszy dla swojego dziecka.

Bycie rodzicem to ciężka praca... ciężka, ale wdzięczna, bo dzięki niej wychowujemy człowieka, który może zrobić wiele dobrego dla tego świata... jednak, by być dobrym rodzicem, trzeba czasem postawić na siebie, o czym Edyta pisze w pierwszych rozdziałach swej książki "Rodzic najlepszy pod słońcem". W końcu rodzic to też człowiek, który potrzebuje odpoczynku, ma swoje...

Świetna książka, pełna motywacji i pomysłów jak być dobrym i szczęśliwym rodzicem dla swoich dzieci, zaczynając od siebie, od swoich potrzeb i marzeń. bo szczęśliwy rodzic, to szczęśliwe dzieci. Proste, a często w wirze codzienności o tym zapominamy, co rodzi nasze frustracje, zmęczenie i wpływa na nasze pociechy. Polecam z czystym sercem, jak zresztą pozostałe książki Edyty Zając. Na pewno nie raz wrócę jeszcze do lektury - po inspirację i przypomnienie sobie, co tak naprawdę jest ważne w wychowaniu małego człowieka.

Świetna książka, pełna motywacji i pomysłów jak być dobrym i szczęśliwym rodzicem dla swoich dzieci, zaczynając od siebie, od swoich potrzeb i marzeń. bo szczęśliwy rodzic, to szczęśliwe dzieci. Proste, a często w wirze codzienności o tym zapominamy, co rodzi nasze frustracje, zmęczenie i wpływa na nasze pociechy. Polecam z czystym sercem, jak zresztą pozostałe książki...

O rodzicielstwie słów kilka.

Jak być dobrym rodzicem? (lub, jak chce tytuł niniejszej książki – jak być najlepszym rodzicem pod słońcem?). Sprawa ta wcale nie jest łatwa, ale z drugiej strony jest jak najbardziej wykonalna. Czego więc potrzebujemy do szczęścia w tej materii?

Przed przejściem do meritum mała uwaga: książkę – według opisu – napisano w dużej mierze z myślą o rodzicach, którzy chcieliby naprawić lub nadrobić nieco zaniedbane relacje z dzieckiem. Do pewnego stopnia jest to prawda, jednak moim skromnym zdaniem zawarte w książce rady z powodzeniem stosować może każdy rodzic; także ten, który relacji z dzieckiem bynajmniej nie zaniedbuje i stara się wywiązać ze swojej roli jak najlepiej.

Rodzicielstwo i posiadanie dzieci to temat rzeka ;) Niniejsza pozycja to w dużej mierze szeroko zakrojone rozważania na ten temat, sprowadzające się jednakże do kilku kwestii kluczowych, jak poświęcanie dziecku czasu, uwagi, umiejętność tworzenia z dzieckiem więzi emocjonalnej przy jednoczesnym zachowaniu właściwego balansu między byciem kimś przez dziecko kochanym, a kimś, kto od dziecka wielu rzeczy wymaga i przez to je efektywnie wychowuje (a przynajmniej stara się to robić). Każda z powyższych składowych wymaga czasu, cierpliwości, konsekwencji i tak bardzo czasem potrzebnego spokoju. Stopień skomplikowania całej misji pt. „dziecko” wzrasta zaś wprost proporcjonalnie do ilości innych obowiązków. Jak to wszystko pogodzić? Jak wygospodarować czas, stworzyć relację, więź i jak w dobrze pojęty sposób wychowywać? To sedno zagadnień poruszanych na kolejnych stronach.

Trochę zapomnianym (ale równie ważnym!) elementem całej układanki dotyczącej bycia rodzicem jest… rodzic. Znakomita większość książek poświęconych dzieciom i ich wychowywaniu ukierunkowana jest – co w sumie logiczne – właśnie na dziecko, jednak zapomina się przy tym często w tego rodzaju publikacjach o osobie rodzica. A przecież ten rodzic to także człowiek, ma swoje słabości, dysponuje takim a nie innym zasobem sił, energii, chęci, a na dodatek rodzic stając się rodzicem nie rzuca nagle wszystkiego w kąt i jego życiowa rola nie sprowadza się tylko i wyłącznie do relacji z dzieckiem oraz do jego wychowywania – rodzic to w dalszym ciągu ten sam człowiek, który wcześniej miał swoje pasje, aktywności, obowiązki i potrzeby. Trzeba to wszystko pogodzić z rolą rodzica, a nie – jak można odnieść wrażenie w innych publikacjach – zarzucić nagle całą resztę w kąt, bo „liczy się tylko dziecko”… Nic bardziej mylnego. Rodzic potrzebuje własnych przestrzeni. Musi się w jakiś sposób spełniać w tym, co robił wcześniej i dążyć od tego by być szczęśliwym. Tutaj uwaga – szczęśliwym sam dla siebie, nie tylko i wyłącznie szczęśliwym dzięki / przez / w wyniku posiadania relacji z dzieckiem. To bardzo prosta zasada: szczęśliwy rodzic lepiej wychowuje, lepiej tworzy więź z dzieckiem i dzięki temu także samo dziecko jest bardziej szczęśliwe. Warto o tym pamiętać i przyswoić sobie tę prawdę – również z niniejszej książki.

Sensownych porad na temat rodzicielstwa znajdziemy w książce dość sporo. Choćby dlatego warto książkę przeczytać. Wszystkie sprowadzają się do tych kilku kwestii, o których pisałem wyżej, jednak warto poznać książkowy punkt widzenia kogoś, kto stojąc poniekąd z boku omawia podobne problemy do tych, jakie – jako rodzice – możemy mieć na co dzień.

Polecam :)

Dziękuję Wydawnictwu Sensus za egzemplarz recenzencki.

https://cosnapolce.blogspot.com/2019/07/rodzic-najlepszy-pod-soncem-cztery.html

O rodzicielstwie słów kilka.

Jak być dobrym rodzicem? (lub, jak chce tytuł niniejszej książki – jak być najlepszym rodzicem pod słońcem?). Sprawa ta wcale nie jest łatwa, ale z drugiej strony jest jak najbardziej wykonalna. Czego więc potrzebujemy do szczęścia w tej materii?

Przed przejściem do meritum mała uwaga: książkę – według opisu – napisano w dużej mierze z myślą o...