Kobieta

Okładka książki Kobieta Nina Wiater
Okładka książki Kobieta
Nina Wiater Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2019-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788381474870
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1775
744

Na półkach:

Książkę widoczną na zdjęciu dostałam z portalu @nakanapie.pl . Byłam bardzo ciekawa tej historii, bo okładka przykuwa wzrok i jest podobna do innej książki, którą niedawno czytałam.
.
A teraz parę słów o tej pozycji. Styl autorki jest prosty i lekki, przez co czyta się bardzo szybko. Poza tym jest cieniutka, posiada niecałe 200 stron, więc jest to lektura na jeden wieczór. Sama fabuła jest ciekawa, irytowało mnie tylko jedno...
Główna bohaterka nie miała imienia była po prostu Kobietą.
.

Książkę widoczną na zdjęciu dostałam z portalu @nakanapie.pl . Byłam bardzo ciekawa tej historii, bo okładka przykuwa wzrok i jest podobna do innej książki, którą niedawno czytałam.
.
A teraz parę słów o tej pozycji. Styl autorki jest prosty i lekki, przez co czyta się bardzo szybko. Poza tym jest cieniutka, posiada niecałe 200 stron, więc jest to lektura na jeden wieczór....

więcej Pokaż mimo to

avatar
931
458

Na półkach: ,

Jedna rodzina. Jeden nieporadny mąż. O jeden za dużo zaciągnięty kredyt. Dwójka dzieci. Kilku niebezpiecznych ludzi. Ogrom problemów. I jedna kobieta, która za wszelką cenę pragnie je rozwiązać. Gotowa niemal na wszystko, ma jeden cel — uratować własną rodzinę przed niebezpieczeństwem i przywrócić dawny ład i porządek. Pytanie tylko, czy jej się to uda? I jakim kosztem? A może będzie to jednocześnie jej życiowa przygoda, której mimo wszystko nie życzę nikomu.

Bohaterką "Kobiety" jest nie kto inny jak sama Kobieta. Na dodatek bezimienna — co było całkiem ciekawym chwytem autorki. Według mnie również udanym. Zwłaszcza że owa Pani wcale nie jest jakąś tam wyjątkową postacią. Takich jak ona raczej nie brakuje wśród nas. Kobietą uwikłaną w trudny związek, z mało odpowiedzialnym partnerem i ojcem dwójki dzieci, który mimo prowadzonego biznesu wydaje się mało rozgarnięty, a już na pewno bardzo lekkomyślny. "Prawdziwe życie" okazuje się dla niego wyzwaniem zgoła niewykonalnym. A gdy do tego dochodzą kłopoty — czmycha tam, gdzie tylko pozornie jest bezpiecznie. Aż dziw bierze, że ktoś taki jak on miał sumienie stworzyć rodzinę.

Za to tytułowa bohaterka to "kobieta" jak się okazuje "z jajami". Początkowo robiła wrażenie infantylnej i rozpieszczonej małżonki, dumnej z męża biznesmena. Pozory jednak mylą. To właśnie na jej głowie spoczęła przyszłość tej rodziny, kiedy firma zbankrutowała, zostawiając po sobie jedynie kolosalne długi i masę kredytów do spłacenie. Roszczeniowych wierzycieli i Łysego — szarą eminencję miasta. Czyż to nie wygląda jak gwóźdź do trumny. W obliczu takiej sytuacji nie trudno przecież o paranoję. Tyle wystarczyło by Kobieta bała się wychodzić do pracy. Bała się nawet spojrzeć w lustro i rozmawiać z ludźmi.

Za namową starszego syna i z jego pomocą postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Czas zacząć poważnie zarabiać, bo z pensji bibliotekarki to ona długów raczej nie spłaci. Wbrew akceptacji pozostałej części rodziny (młodszej córki, babci i rozchwianego emocjonalnie męża) wyjeżdża do Warszawy, by tam chwytać się najróżniejszych prac. Za to dobrze płatnych. To, czego tam doświadczyła i słabości, jakie pokonała oraz znajomości, jakie nawiązała, dały jej nadzieję. Ale nie mat tak dobrze. Nie każda praca była łatwa i przyjemna. Nie każda rodziła satysfakcję, a nawet nie każda były w pełni bezpieczna. Nie zdajecie sobie sprawy nawet jakie "niespodzianki" skrywa opieka nad staruszką, psem bogatej arystokratki, zgorzkniałą i sfrustrowaną niepełnosprawną żoną bawidamka i kilkuletnim chłopcem. Dlatego też polecam powieść Niny Wiater .

Historia Kobiety zapewne pozwoli wielu jej czytelnikom na ukłon przed własnym losem, nawet jeśli nie wydaje się on szczególnie udany. Bo i o to właśnie w życiu chodzi, by cieszyć się z małych rzeczy, nawet jeśli wydają się nam mało atrakcyjne. Życie pełne wrażeń nie zawsze musi nieść ze sobą szczecie i radość. Dobro i spokój, poczucie bezpieczeństwa i więzi. Czasem lepsza jest nuda, rutyna i ten ktoś u naszego boku, komu bezgranicznie możemy ufać.

Ta powieść z pewnością pozwoli docenić to, co już masz drogi czytelniku.

A jeśli kogoś interesuje bardziej techniczny punkt wiedzenia, to przyznam, że książka jest niespełna dwustustronicową powieścią o lekkim stylu, zakrawającym czasem w kierunku komedii kryminalnej — choć takową wcale nie jest. Wystarcza na chwilę niezobowiązującego czytania. Pełna dialogów i wątków zmierzających do jednego celu. Wielkiej powieści z tego nie będzie, ale rozrywką może być przednią.

Jedna rodzina. Jeden nieporadny mąż. O jeden za dużo zaciągnięty kredyt. Dwójka dzieci. Kilku niebezpiecznych ludzi. Ogrom problemów. I jedna kobieta, która za wszelką cenę pragnie je rozwiązać. Gotowa niemal na wszystko, ma jeden cel — uratować własną rodzinę przed niebezpieczeństwem i przywrócić dawny ład i porządek. Pytanie tylko, czy jej się to uda? I jakim kosztem? A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
834
747

Na półkach: ,

Przeglądając nowości wydawnicze zauważyłam okładkę książki, która mnie zaintrygowała. Postanowiłam od razu przeczytać opis, który bardziej przypominał mi thriller niż obyczajówkę. No cóż wiele sobie obiecywałam, lecz czy moje przypuszczenia były słuszne?

Muszę przyznać, iż autorka na samym początku bardzo zaskoczyła mnie tym, iż od samego początku postanowiła na anonimowość głównej bohaterki. Poznajemy kobietę, która od samego początku dowiadujemy się, że zmarł jej mąż a jej sytuacja finansowa nie jest ciekawa. Podejmuje się różnych prac, aby pomóc w sytuacji, w jakiej się znaleźli. Poznajemy także męża kobiety, ich córkę Lenę i syna Jakuba. Każe z nich pokazuje nam, jakie ma charaktery i jak można liczyć na najbliższych. Najbardziej jednak denerwowało mnie zachowanie Leny gdzie była niewdzięczną córką i nie mogła zrozumieć sytuacji finansowej, jaką mieli jej rodzice. Jej mąż też jest nie lepszy ciągle narzeka, bierze kolejne kredyty, lecz nie myśli, co będzie później żyje tylko chwilą.

Książka jest napisana prostym językiem, co za tym idzie bardzo szybo się czytało. Pisarka w swojej powieści porusza trudne tematy. Oczywiście muszę jeszcze wspomnieć o okładce książki, która przykuwa wzrok czytelnika. Nie zostaje mi w tym momencie nic innego, aby zachęcić was do sięgnięcia po daną pozycję.

„Kobieta” jest to ciekawa i pouczająca opowieść. Każdy z nas powinien przeczytać tą książkę i wnieść do swojego życia kilka lekcji. Może pokaże nam jak ludzie są dla siebie źli a może dzięki tej książce coś się zmieni. Wiem, że nie mam, co się łudzić, ale nadzieja umiera ostatnia. Przeczytajcie sami i podzielcie się ze mną swoją opinią.

Przeglądając nowości wydawnicze zauważyłam okładkę książki, która mnie zaintrygowała. Postanowiłam od razu przeczytać opis, który bardziej przypominał mi thriller niż obyczajówkę. No cóż wiele sobie obiecywałam, lecz czy moje przypuszczenia były słuszne?

Muszę przyznać, iż autorka na samym początku bardzo zaskoczyła mnie tym, iż od samego początku postanowiła na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
114

Na półkach:

”Kobieta” to kolejny debiut, który trafił w moje ręce. Autorka, Nina Wiater tworzy historię całkiem zwyczajnej Kobiety…
Co byś zrobiła, gdybyś pewnego dnia dowiedziała się, że twoja rodzina jest w niebezpieczeństwie? Ile byłabyś w stanie poświęcić, by ratować siebie i tych, których kochasz najbardziej? Oto pytania, na które będzie sobie musiała odpowiedzieć bohaterka tej powieści.

Przyznajcie sami, że opis zachęca do przeczytania! Wydaje się, że może powstanie z tego niezły thriller. Czy tak się jednak dzieje? No średnio moim zdaniem…
Poznajemy Kobietę. Zostaje wdową. I to wydarzenie jest początkiem jej wspomnień o tym, co było wcześniej… Kobieta miała męża, dzieci, piękny dom, psa. Słowem – idealne życie!
Jednak droga do tego nie była prosta. Mąż Kobiety prowadził własną firmę, która dość często miała problemy. A to pracownik spowodował wypadek (a firma zajmowała się przewożeniem ciężarówkami towarów) i trzeba było zapłacić za zniszczone auto i towar. A to jakiś pseudoznajomy namówił na nierentowny biznes… Komornik zapukał do drzwi i trzeba było szukać pomocy u… lokalnej mafii.
Niestety, każde pożyczone pieniądze trzeba oddać. Tylko co zrobić, gdy pieniędzy brak? Mąż kobiety zaczął pić (a właściwie więcej pić – bo nigdy nie stronił od alkoholu…),stracił pracę. Kobieta za namową przyjaciółki postanowiła poszukać bardziej rentownego zajęcia. Wyprowadziła się pod Warszawę, gdzie zajęła się sprzątaniem u bogatych ludzi. Tam spotykały ją dziwne przygody. Trafiła na mafię, na kryminalną sprawę otrucia, na okropną pracodawczynię… Mówię Wam, działo się nieźle…. A w międzyczasie lokalny mafiozo domagał się spłaty długu. A że nawet on zauważył, że z mężem Kobiety nie da się rozmawiać wszystkie „przypomnienia” kierował do niej. Jaki był efekt? Czy Kobieta wyszła na prostą?

***
Mam problem z tą książką. Dlaczego? Bo nie tego się spodziewałam! Nie była zła. Nie była nudna. Była za to nijaka. Bardzo denerwowało mnie to, że bohaterka nie miała imienia – była Kobietą. O ile rozumiem, że czasami chodzi o to, że każdy może być tą Kobietą – tu jednak było to moim zdaniem bezzasadne. Oczywiście, każdy może popaść w długi itp. Jednak nie pasuje mi takie uogólnienie w tej książce. Wołałabym czytać o Marcie, Ewelinie czy Ani. Ale nie czepiam się już tego.
Przyczepię się do nijakości książki.
Chociaż… Książkę przeczytała moja mama i… była nią zachwycona!
I to jest wspaniałe w czytaniu książek – każdy lubi coś innego i każdy postrzega książkę inaczej!

”Kobieta” to kolejny debiut, który trafił w moje ręce. Autorka, Nina Wiater tworzy historię całkiem zwyczajnej Kobiety…
Co byś zrobiła, gdybyś pewnego dnia dowiedziała się, że twoja rodzina jest w niebezpieczeństwie? Ile byłabyś w stanie poświęcić, by ratować siebie i tych, których kochasz najbardziej? Oto pytania, na które będzie sobie musiała odpowiedzieć bohaterka tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1461
1095

Na półkach: ,

Kiedy otrzymałam tę książkę, pomyślałam sobie, że to musi być naprawdę fajna obyczajówka z wątkiem jakiegoś thrillera, czy czegoś w tym stylu. No słuchajcie, nie. Historia, którą przedstawiła tu Nina Wiater, całkowicie mija się z moimi założeniami na temat tej książki.

Ciekawym zabiegiem jest to, że autorka nie nadała imienia głównej bohaterce. Znana jest ona tylko i wyłącznie jako Kobieta, więc w myślach mogłam sobie sama wymyślić dla niej imię. Uważam, że jest to naprawdę fajne zagranie, jednak z czystej ludzkiej ciekawości wolałabym wiedzieć, jak naprawdę ma na imię Kobieta.

Przyznaję się bez bicia, że momentami okropnie mnie denerwowała ta bohaterka i tylko cudem powstrzymywałam się od rzucenia tą książką o ścianę. Z drugiej jednak strony, jest to postać o ogromnej sile, odwadze i woli walki o dobro rodziny. Nie ważne, jaka jest ta rodzina, ważne jest jej bezpieczeństwo. Decyzja o wyjeździe do pracy, z dala od bliskich wzbudza we mnie podziw, ponieważ jest to naprawdę twardy orzech do zgryzienia.

Okropnie denerwowała mnie córka głównej bohaterki, Lena oraz mąż Kobiety. Córka kompletnie nie rozumie faktu, że rodzice mają problemy z pieniędzmi i śmie krzyczeć na matkę za to, że nie mają internetu w domu, bo to wiocha. Powiem Wam, że ja internetu nie miałam, dopóki nie poszłam do pierwszej klasy technikum. Da się bez niego przeżyć, naprawdę.

Mąż z kolei to taka lebiega trochę. Co rusz ma nowy pomysł na biznes, ale potrzebne są oczywiście pieniądze. No więc co robi taki Janusz biznesu? Kieruje swoje kroki w stronę banku i prosi o pożyczkę. Później, żeby spłacić pożyczkę, bierze kolejną. I tak w kółko. Kompletny brak rozsądku i nie potrafię pojąć takich ludzi. Rozumiem, że są oni wtedy już w desperacji, ale też bez przesady.

Sposób, w jaki zostały opisane sytuacje, w których znalazła się główna bohaterka, trochę skojarzyła mi się z fabułą powieści Dziennik panny służącej, której to książki nie cierpię. Dlatego w pewnym momencie w mojej głowie rozbrzmiały dzwonki alarmowe i niepokój, że może okazać się to druga tak słaba książka. Na szczęście, moje obawy były tylko obawami i nie sprawdziły się.

Książka jest bardzo cieniutka, więc wystarcza na jeden wieczór. Autorka pisze prostym językiem, ale wynalazłam jeden czy dwa błędy logiczne, które odrobinę mnie zraziły. Patrząc jednak na całokształt, jest to historia idealna na czas odpoczynku, choć bywają momenty, kiedy trzyma ona w napięciu, jednak jest to jak najbardziej na plus.

Dodatkowo uważam, że dopisek pod tytułem jest całkowicie zbędny, ponieważ wątek z Łysym jest dość słabo rozbudowany, a sam bohater pojawia się w książce dosłownie kilka razy.

Cóż mogłabym rzec więcej? Możecie sięgnąć po Kobietę, jednak nie oczekujcie od niej zbyt wiele.

http://www.oksiazkachinietylko.pl/2019/05/401-przedpremierowo-kobieta-nina-wiater.html

Kiedy otrzymałam tę książkę, pomyślałam sobie, że to musi być naprawdę fajna obyczajówka z wątkiem jakiegoś thrillera, czy czegoś w tym stylu. No słuchajcie, nie. Historia, którą przedstawiła tu Nina Wiater, całkowicie mija się z moimi założeniami na temat tej książki.

Ciekawym zabiegiem jest to, że autorka nie nadała imienia głównej bohaterce. Znana jest ona tylko i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14
  • Chcę przeczytać
    9
  • 2019
    3
  • Moje
    1
  • Romans
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Biblioteka!
    1
  • Wyzwanie 2020
    1
  • Audiobook
    1
  • Obyczajowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kobieta


Podobne książki

Przeczytaj także