Kochaj mnie

Okładka książki Kochaj mnie Karolina Klimkiewicz
Okładka książki Kochaj mnie
Karolina Klimkiewicz Wydawnictwo: Szara Godzina Cykl: Bieszczadzka Rapsodia (tom 2) literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Bieszczadzka Rapsodia (tom 2)
Wydawnictwo:
Szara Godzina
Data wydania:
2019-09-04
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-04
Język:
polski
ISBN:
9788366201347
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
362
247

Na półkach: , ,

Nastroje Emilii to jedna wielka zagadka. Niby jest powód ale pokracznie wyimaginowany. Jedynie można się po jakimś czasie domyślić. Pisarka ma problem w łączeniu wątków i ciągłości sytuacji.

Nastroje Emilii to jedna wielka zagadka. Niby jest powód ale pokracznie wyimaginowany. Jedynie można się po jakimś czasie domyślić. Pisarka ma problem w łączeniu wątków i ciągłości sytuacji.

Pokaż mimo to

avatar
4381
4196

Na półkach: , , , , ,

Wspaniale zakończyłam przygodę Emilii z Dymitrem,powieść bardzo mnie się podobała.
Cudowna książka przepięknie napisała autorką tę powieść,historia intrygująca,miło się czytało się książkę.

Wspaniale zakończyłam przygodę Emilii z Dymitrem,powieść bardzo mnie się podobała.
Cudowna książka przepięknie napisała autorką tę powieść,historia intrygująca,miło się czytało się książkę.

Pokaż mimo to

avatar
74
18

Na półkach:

Wzięłam tę książkę nieświadoma, że to drugi tom. Zaryzykowałam i przeczytałam i muszę przyznać, że chyba umiałam się odnaleźć w tej historii Emilii. Skłamałabym mówiąc, że polubiłam główną bohaterkę, denerwowała mnie nie raz, nie dwa... Dziewczyna nie wiedząca czego chce, szara mysz która użala się nad sobą. Ale ok, wytłumaczenie jest to, że ojciec nie okazywał jej miłości a matka ją zostawiła (choć wychowywała ją kobieta która bardzo ją pokochała - macocha). Z biegiem czasu dziewczyna zaczyna dojrzale jak na swój wiek myśleć i wychodzi na prostą. Może kiedyś się skuszę na pierwszą część.

Wzięłam tę książkę nieświadoma, że to drugi tom. Zaryzykowałam i przeczytałam i muszę przyznać, że chyba umiałam się odnaleźć w tej historii Emilii. Skłamałabym mówiąc, że polubiłam główną bohaterkę, denerwowała mnie nie raz, nie dwa... Dziewczyna nie wiedząca czego chce, szara mysz która użala się nad sobą. Ale ok, wytłumaczenie jest to, że ojciec nie okazywał jej miłości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1455
1094

Na półkach: , , ,

W 2018 roku miałam okazję poznać pierwszy tom dylogii Bieszczadzka Rapsodia. Już wtedy miałam dużą pewność tego, że jest to historia jednocześnie łamiąca serce, ale sklejająca je w następnej chwili. Chciałabym Wam teraz opowiedzieć trochę o drugim tomie i jednocześnie zakończeniu tej historii.

Emilia wraca do swojego rodzinnego domu, a jej głównym celem jest rozliczenie się z przeszłością. Niestety, biologiczny ojciec Emilii nie ułatwia jej tego i milczy jak zaklęty. Dziewczyna nie może już liczyć nawet na wsparcie ze strony Oli, Jakuba czy Dymitra, którzy zostali w Bieszczadach. Wszystko to wpływa na podjęcie kolejnych ważnych wyborów, które będą wpływać na przyszłość młodej kobiety. Czym tak naprawdę jest miłość, jak ją znaleźć i podstawowe pytanie: czy warto jej szukać?

Czy miałam jakieś oczekiwania co do tej pozycji? Szczerze mówiąc: nie. Nie nastawiałam się za bardzo na coś konkretnego. Mogę napisać, że mam zaufanie do Karoliny Klimkiewicz, więc zdecydowałam się po prostu na lekturę. Tego, co zaserwowała tutaj autorka, się nie spodziewałam, a pewien zwrot akcji niemal przyprawił mnie o zawał. No ale, po kolei.

Jak się można domyślić, główną bohaterką powieści jest Emilia. Młoda dziewczyna, która jest obecnie dość zagubiona i nie potrafi do końca odnaleźć się między przeszłością a przyszłością. W pierwszym tomie bohaterka ta wzbudziła we mnie współczucie, ponieważ została postawiona przed trudnym wyborem: dowiedzieć się, czemu matka ją porzuciła, czy też zapomnieć o tej sprawie na zawsze. Tutaj natomiast Emilia wzbudzała głównie moją irytację. Nie potrafiła określić, czego tak naprawdę chce, a kiedy zaczynały się kłopoty, zaczynała od nich uciekać.

Z drugiej jednak strony jestem w stanie ją zrozumieć. Jestem pewna, że ponad połowa ludzkości nie potrafi w stu procentach powiedzieć, czego chce od życia. Także w tej kwestii jestem w stanie wybaczyć irytujące zachowanie Emilii. Oprócz tych negatywnych uczuć ponownie ta bohaterka wzbudziła we mnie współczucie. W momencie, gdy potrzebowała chwili odpoczynku od wszystkich, była dosłownie bombardowana wiadomościami od swojej siostry.

Swoją drogą, niefajnie ze strony Łucji, że potrzebę spokoju Emilii uznała za niepokojące zachowanie, które natychmiast wymaga kontaktu z lekarzem. Jednak muszę wspomnieć i o drugiej stronie tej sprawy. Cieszę się, że mimo wszystko, Łucja zareagowała na to, że coś niedobrego może dziać się z jej siostrą. Jest to bardzo dobra postawa i kiedy o tym piszę, dochodzę do wniosku, że gdybym była w tej sytuacji co główna bohaterka, to z wdzięcznością przyjęłabym chęć pomocy z którejś strony.

Jak można przeczytać wyżej, powieść Karoliny Klimkiewicz dostarczyła mi mnóstwo wątków do rozmyślań - i to bardzo dobrze! Czym byłaby dobra książka, po której lekturze nie miałabym żadnych przemyśleń? W każdej przedstawionej tu sytuacji potrafię znaleźć obie strony medalu. Jest to kolejny dowód na to, że autorka potrafi tworzyć bardzo dobre historie, które nie są kolejnymi “zwyczajnymi” obyczajówkami, służącymi jako zapychacz czasu.

Po skończeniu tej książki jestem w stanie stwierdzić, że Karolina Klimkiewicz stała się jedną z moich ulubionych polskich autorek. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, fabuła, ciekawe i łamiące serce zwroty akcji – to wszystko, co znajdziecie w powieściach tej autorki, no i oczywiście w Kochaj mnie.

Jeżeli jesteście miłośnikami powieści obyczajowych, które niosą w sobie wiele wartości, wzruszenia i rozgrzewają serce, to zdecydowanie dylogia Bieszczadzka Rapsodia będzie dla Was.

http://www.oksiazkachinietylko.pl/2020/02/516-kochaj-mnie-karolina-klimkiewicz.html

W 2018 roku miałam okazję poznać pierwszy tom dylogii Bieszczadzka Rapsodia. Już wtedy miałam dużą pewność tego, że jest to historia jednocześnie łamiąca serce, ale sklejająca je w następnej chwili. Chciałabym Wam teraz opowiedzieć trochę o drugim tomie i jednocześnie zakończeniu tej historii.

Emilia wraca do swojego rodzinnego domu, a jej głównym celem jest rozliczenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1304
153

Na półkach:

https://mama-filipka.blogspot.com/2019/10/mama-czyta-kochaj-mnie-karolina.html

https://mama-filipka.blogspot.com/2019/10/mama-czyta-kochaj-mnie-karolina.html

Pokaż mimo to

avatar
3467
884

Na półkach: ,

Druga część Bieszczadzkiej Rapsodii jest tak samo wciągająca. Emilka opuszcza Dymitra i postanawia ułożyć swoje życie. Wyprowadza się z domu oraz znajduje pracę. Jednak odizolowanie się od najbliższych wcale nie jest dobrym rozwiązaniem. Gdy dowiaduje się, że Dymitr miał wypadek i nie wiadomo czy przeżyje, to właśnie rodzina jest dla niej największym oparciem.
Książkę bardzo przyjemnie się czyta, na pewno nie jest naciągana i nudna a przedstawienie historii z różnych punktów widzenia jest strzałem w dziesiątkę.

Druga część Bieszczadzkiej Rapsodii jest tak samo wciągająca. Emilka opuszcza Dymitra i postanawia ułożyć swoje życie. Wyprowadza się z domu oraz znajduje pracę. Jednak odizolowanie się od najbliższych wcale nie jest dobrym rozwiązaniem. Gdy dowiaduje się, że Dymitr miał wypadek i nie wiadomo czy przeżyje, to właśnie rodzina jest dla niej największym oparciem.
Książkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
27

Na półkach: ,

Każdego dnia los stawia przed nami wyzwania, czasem małe, a innym razem ogromne. Boimy się, że nie uda nam się ich pokonać, a w naszym sercu, duszy pojawia się strach, który jest czymś naturalnym do momentu, kiedy nie obezwładnia i powoduje, że się poddajemy, aby uniknąć porażki. Nidy nie zwyciężymy, jeśli nie zaczniemy walczyć o siebie, o rodzinę i miłość, stając się przy tym silniejsi i mądrzejsi, nawet jeśli nie wygramy. Moje przemyślenia pojawiły się po przeczytaniu książki „Kochaj mnie”pióra Karoliny Klimkiewicz, która jest drugą częścią serii „Bieszczadzka Rapsodia”. Biorąc książkę do ręki, zastanawiałam się, czy autorce uda się po raz kolejny zaskoczyć mnie i wzruszyć, nauczyć mnie czegoś nowego i wiecie co ? Powieść okazała się jeszcze lepsza niż poprzednia część, odkrywamy kolejne tajemnice i obserwujemy … ale o tym za chwilkę.

Autorka po raz kolejny trzyma nas w napięciu od pierwszych stron powieści,
a z każdym rozdziałem podsyca ją, trzymając nas w niepewności aż do samego końca utworu. Pisarka porusza bardzo trudne tematy, ukazując nam, jakie konsekwencje niesie za sobą przemoc fizyczna i psychiczna, porzucenie,
a także brak okazywania uczuć dziecku oraz jak duży wpływa ma to na nasze dorosłe życie. Umiejętnie opisuje trudne relacje rodzinne, dając nadzieję, że wszystko zależy od nas. Karolina Klimkiewicz zmusza czytelnika do myślenia i docenienia tego co mamy, a przede wszystkim motywuje do walki o to, co jest dla nas najważniejsze- o nas samych! Bo przecież to my decydujemy, jak ma wyglądać nasze życie i kogo do niego wpuszczamy, a czego nasza bohaterka dopiero zaczyna się uczyć, ale czy jej się to uda? No cóż, będziecie musieli sprawdzić to sami. Kolejnym dużym plusem książki jest wprowadzenie kilku narratorów. Autorka pozwala nam obserwować historię z różnych punktów widzenia oraz pozwala poznać myśli i uczucia swoich bohaterów. Dzięki temu odkrywamy kolejne tajemnice z przeszłości i poznajemy lepiej motywy kierujące tatą Emilki. Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o emocjach i uczuciach towarzyszących mi podczas czytania, pisarka wstrząsnęła mną i po raz kolejny doprowadziła do płaczu, udało jej się również rozzłościć mnie do czerwoności, jak
i wywołać uśmiech na buzi. Kilka razy miałam ochotę wpaść do świata książki
i potrząsnąć nie tylko dziewczyną, ale również jej ojcem i Dymitrem. Karolina Klimkiewicz wprowadza do świata stworzonego przez siebie nowych bohaterów oraz pokazuje ewolucję tych, których mieliśmy już okazję poznać, muszę nadmienić, że wszyscy oni są bardzo realistyczni, nikt bowiem nie jest idealny, zdarza się im popełniać błędy. Wszystko to razem spowodowało, że stworzyła bardzo rzeczywistą historię, która mną owładnęła, a książkę odkładałam z ciężkim sercem, ciekawa tego, co wydarzy się za chwilę.

Emilka wraca do domu i próbuje zmusić ojca do jakiejkolwiek reakcji, do okazania uczuć. Niestety próba ta kończy się porażką, a dziewczyna postanawia w końcu wziąć własne życie w swoje ręce i podejmuje decyzję, aby się wyprowadzić. Plan wciela szybko w życie, Lusia ją wspiera i mówi ojcu, co wydarzyło się w Bieszczadach… Niestety w książce, jak i w życiu zmiana siebie nie jest prostym procesem. Dziewczyna napotyka kolejne problemy na swojej drodze, z cichej i płaczliwej istoty staje się pyskata, zaczyna odtrącać bliskich, aby osiągnąć cel… Czy Emilce uda się zmienić na lepsze, znaleźć sposób na siebie oraz czy zrozumie, że przeszłość jej nie definiuje, jest jedynie przeszkodą do szczęścia, zanim nie straci wszystkich, na których jej zależy ? Jeśli jesteście ciekawi, musicie koniecznie przeczytać tę książkę.

Polecam Wam tę piękną i mądrą historię, uświadamiającą nam, że nic nie dzieje się bez przyczyny, a my sami nie możemy się poddawać, musimy walczyć z głową uniesioną wysoko, bo inaczej przegramy własne życie! Ja już czekam na kolejną powieść autorki, ciekawa, w jaką podróż zabierze mnie tym razem i na jakich uczuciach zagra.

Każdego dnia los stawia przed nami wyzwania, czasem małe, a innym razem ogromne. Boimy się, że nie uda nam się ich pokonać, a w naszym sercu, duszy pojawia się strach, który jest czymś naturalnym do momentu, kiedy nie obezwładnia i powoduje, że się poddajemy, aby uniknąć porażki. Nidy nie zwyciężymy, jeśli nie zaczniemy walczyć o siebie, o rodzinę i miłość, stając się przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
513
393

Na półkach: ,

Emilia postanawia na jakiś czas rozstać się z Dymitrem, poukładać swoje życie, rozliczyć z rodzinką. Jednak to nie takie proste jakby się wydawało, gdyż mama nie żyje a ojciec to człowiek skrywający tajemnice, które przyczyniły się do tego, że nie potrafi kochać. Natomiast Dymitr po rozmowie z Emilią ulega wypadkowi i nie wiadomo czy przeżyje.
📚
📚
Bardzo wciągająca opowieść, usiadłam wczoraj z ciekawości, aby przeczytać jeden rozdział i przepadłam. Po kolei muszę na samym początku pochwalić okładkę książki, która przyciąga uwagę i zachęca do zajrzenia w środek. Rozdziały to daty, zaczynające się od 2 listopada 2017 do 11 stycznia 2019 roku. W każdym rozdziale znajdują się podrozdziały zatytułowane imieniem bohatera opowiadającego historię ze swojej perspektywy. Autorka skupia się na uczuciach nie tylko głównych bohaterów, ale również wszystkich osób, z którymi spotkamy się na łamach tej książki. Dowiemy się co takiego przydarzyło się w dzieciństwie ojcu Emilii, że nie potrafi nikogo pokochać i zawsze jest mu wszystko obojętne. Wyjdzie na jaw tajemnica skrywana latami oraz dowiemy się, czy Emilia znajdzie miłość. Zaintrygowała mnie główna bohaterka, postać delikatna, wrażliwa, choć czasem egoistyczna. Kibicowałam jej, aby wszystko się poukładało a ona mogła uwierzyć, że miłość istnieje, tylko trzeba wsłuchać się dobrze w swoje serce. Jest to druga i zarazem ostatnia część cyklu Bieszczadzka Rapsodia. Przyjemna, lekka lektura na jesienny wieczór, skupiająca się głównie na wątku miłosnym. Idealna dla romantyków i osób lubiących przeżywać emocje wraz z bohaterami.

Emilia postanawia na jakiś czas rozstać się z Dymitrem, poukładać swoje życie, rozliczyć z rodzinką. Jednak to nie takie proste jakby się wydawało, gdyż mama nie żyje a ojciec to człowiek skrywający tajemnice, które przyczyniły się do tego, że nie potrafi kochać. Natomiast Dymitr po rozmowie z Emilią ulega wypadkowi i nie wiadomo czy przeżyje.
📚
📚
Bardzo wciągająca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
707
613

Na półkach: , , ,

Autorka świetnie zakończyła przygody Emilki i Dymitra. To opowieść o wyciąganiu wniosków z podjętych decyzji, braku pewności siebie, wyrzutach sumienia oraz poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. To nieoczywista i zaskakująca historia, która udowadnia, że każdy z nas pragnie być kochanym. ❤️

https://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/2019/09/431-kochaj-mnie-karolina-klimkiewicz.html

Autorka świetnie zakończyła przygody Emilki i Dymitra. To opowieść o wyciąganiu wniosków z podjętych decyzji, braku pewności siebie, wyrzutach sumienia oraz poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. To nieoczywista i zaskakująca historia, która udowadnia, że każdy z nas pragnie być kochanym....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    53
  • Posiadam
    11
  • Ulubione
    3
  • 2021
    3
  • Przeczytane 2019
    2
  • Obyczajowa
    2
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Audiobook
    1
  • Obyczajowe
    1

Cytaty

Więcej
Karolina Klimkiewicz Kochaj mnie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także