Czas ognia i żelaza

Okładka książki Czas ognia i żelaza Bjørn Andreas Bull-Hansen
Okładka książki Czas ognia i żelaza
Bjørn Andreas Bull-Hansen Wydawnictwo: Czarna Owca Cykl: Jomswiking (tom 1) powieść historyczna
688 str. 11 godz. 28 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Jomswiking (tom 1)
Tytuł oryginału:
Jomsviking
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2019-06-19
Data 1. wyd. pol.:
2019-06-19
Liczba stron:
688
Czas czytania
11 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380159563
Tłumacz:
Maria Sibińska, Katarzyna Michniewicz-Veisland
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
233 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
675
172

Na półkach: , ,

Solidna przygoda w świecie wikingów (tudzież innych germanów czy Słowian). Nie ma co liczyć na fajerwerki, czy kreatywne podejście do tematu "od niewolnika do zdobywcy świata", brak tu niesamowitych zwrotów akcji, czy interakcji między postaciami (a przecież historia świata jest przecież takich pełna) - co skłania mnie do opinii, że autor troszeczkę zachowawczo podchodzi do tematu, bojąc się chyba, że gdzieś po drodze zgubi historyczną zgodność. Ale, kto wie, może w następnym tomie Bull-Hansen zaszaleje trochę bardziej, zaskakując mnie czymś świeżym. Poza tym jednak do ciekawa pozycja, dobry warsztat i różnorodne postacie(szczególnie drugoplanowe) to najmocniejsze punkty.

Solidna przygoda w świecie wikingów (tudzież innych germanów czy Słowian). Nie ma co liczyć na fajerwerki, czy kreatywne podejście do tematu "od niewolnika do zdobywcy świata", brak tu niesamowitych zwrotów akcji, czy interakcji między postaciami (a przecież historia świata jest przecież takich pełna) - co skłania mnie do opinii, że autor troszeczkę zachowawczo podchodzi do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
188

Na półkach:

Nie wiem, czy mam prawo oceniać, bo na kindlu zatrzymałem się na 18 procentach... W każdym razie, owe 18 procent nie zachęciło do dalszej podróży. Szkoda, bo szukam . Czas dać szansę jarlowi Broniszowi :)

Nie wiem, czy mam prawo oceniać, bo na kindlu zatrzymałem się na 18 procentach... W każdym razie, owe 18 procent nie zachęciło do dalszej podróży. Szkoda, bo szukam . Czas dać szansę jarlowi Broniszowi :)

Pokaż mimo to

avatar
214
142

Na półkach:

Ta książka to fantastyczna powieść dla wszystkich wielbicieli świata wikińskiego :) Czytałam ją w oryginale, nadal uważam, że to jedna z najlepszych przygodówek historycznych.

Ta książka to fantastyczna powieść dla wszystkich wielbicieli świata wikińskiego :) Czytałam ją w oryginale, nadal uważam, że to jedna z najlepszych przygodówek historycznych.

Pokaż mimo to

avatar
441
29

Na półkach:

Nieśmiało powiem, że to dzieło absolutne, skończone, idealne dla każdego, kto lubi wikingów (tematykę, gry, serial, filmy, cokolwiek). Potężna, bo licząca prawie siedemset stron historia młodego chłopca, pierw niewolnika, potem uciekiniera, a potem wikinga właśnie to nie tylko historia życia człowieka w trudnych, brudnych, pełnych przemocy czasach, ale także niesamowita opowieść o łupieżcach.

Krwi jest pełno, picia piwa i miodu też, grabieży, walk i politycznego spiskowania tak samo, ale nade wszystko jest tu pełno zwyczajnego, obyczajowego niemal życia, od pracy nad łodzią, poprzez połów ryb i obchodzenie świąt i rytuałów, czy zderzenie nordyckich mitów z chrześcijańską wiarą! Do tego jest to napisane w tak przyjemny sposób, że człowiek płynie przez tekst jak Torstein przez wody wokoło norweskiego wybrzeża 🙂

Jasne, są wady. Pierwszoosobowa narracja trochę mnie razi, ale to już tylko i wyłącznie kwestia gustu, bo się sprawdza perfekcyjnie jako coś w rodzaju sagi czy innej pieśni snutej przy ognisku przez jakiegoś barda, łącznie z osobistymi wtrąceniami, tak, jakby narrator zwracał się do słuchaczy, czy własnych dzieci.

Epizodyczność całości też boli, bo w pewnym momencie całość sprowadza się do "bohater trafia do miejsca X, coś się dzieje, musi uciekać, trafia do miejsca Y, coś się dzieje, musi uciekać, trafia do miejsca Z" i tak dalej, ale i to ma swoje wytłumaczenia, wyjaśnienie, a nie jest wrzucone ot tak, bo autor miał taki kaprys. Całość, choć rozgrywa się na przestrzeni wielu lat - główny bohater zaczyna jako dzieciak, by potem dojrzeć i stać się mężczyzną - po prostu działa i doskonale się sprawdza, ukazując zmiany świata, postaci...

No sztos książka. I kończy się w takim miejscu, że nie wiem, czy sięgać po drugi tom 🙂

Nieśmiało powiem, że to dzieło absolutne, skończone, idealne dla każdego, kto lubi wikingów (tematykę, gry, serial, filmy, cokolwiek). Potężna, bo licząca prawie siedemset stron historia młodego chłopca, pierw niewolnika, potem uciekiniera, a potem wikinga właśnie to nie tylko historia życia człowieka w trudnych, brudnych, pełnych przemocy czasach, ale także niesamowita...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
81

Na półkach:

Dobre książki historyczne - oczywiście chodzi mi o beletrystykę historyczną, bo w przypadku książek popularnonaukowych, rzecz ma się inaczej - mają doskonale wyważoną równowagę między realizmem i prawdą, a fikcją. Są na tyle wiarygodne, by móc się z nich sporo rzeczy dowiedzieć: o obyczajach, geografii, wierzeniach i wydarzeniach, i na tyle fantazyjne, by móc dać się porwać przygodzie.

"Czas ognia i żelaza" to bardzo dobra beletrystyka historyczna. Ma wszystko, czego wymagałabym od książki przygodowej - przy okazji też poznałam trochę miejsc, nauczyłam się sporo o łodziach i żeglarstwie i doszlifowałam moją zanikającą wiedzę historyczną (starość nie radość, na uczelni byłam dawno, a wiedza nieużywana marnieje). Czytają powieść, dowiadujemy się masę rzeczy. Geografia Skandynawii? Jest. Wierzenia Norwegów i ich konfrontacja z chrześcijaństwem? A jakże. Zwyczaje wikingów? Na talerzu. Dla zainteresowanych tematem może to być nie lada gratka.

Dzieje Thorsteina Thormodsona są dramatyczne, naznaczone strachem i bólem. Gdy był zaledwie dwunastoletnim chłopcem, jego ojciec został zabity w okrutny sposób przez najeźdźców, a on sam trafił do niewoli. Od tego czasu los miotał nim - od Norwegii, po Orkady i Szkocję, aż po ziemie Wendów i sam osławiony Jomsborg. Thorstein, mimo, że był zaledwie podrostkiem, nauczył się w niewoli budowania łodzi i sporządzania łuków - bardzo mu sie to w później w życiu przydało, a zapewne nie raz uratowało go od zostanie wyrzutkiem, bądź śmierci.

Książka jest ogromna. I nie mówię tylko o ilości stron - tekst jest drobny i zawiera mało dialogów, polegając na opisach. Jednak ani trochę nie nuży, jest tak dobrze napisana, że złapałam się nie raz, jak z zafascynowaniem czytam o konstrukcji langskipa, drakkaru czy innej łodzi, lub obserwuję w skupieniu jak Thorstein ćwiczy się na Jomsvikinga. Opisy być może są długie, ale styl jest wyjątkowo płynny - ja sama nie mam problemów z długimi opisami czy grubością książek, ale mogę zapewnić, że nawet ci, co kochają szybką akcję a lubią historię, będą mogli w tej powieści znaleźć coś dla siebie.

Sam Thorstein nie jest skory do zadawania bólu lub do przemocy, jednak nie znaczy to, że książka nie zawiera okrucieństwa. Akcja zaczyna się brutalną śmiercią, a potem jesteśmy także świadkami mąk i cierpienia. Uważam jednak, że sceny te nie są przesadnie wyeksponowane i są napisane z taktem, bez wchodzenia w coraz to kolejne szczegóły. Jest tych scen kilka, ale są krótkie i dosadne.

Ach i nie mogę zapomnieć o tym, co najbardziej mnie ujęło. Na początku powieści do Torsteina dołącza trójnogi piesek, którego ten nazywa Fenre. Być może jest to niecny spoiler, ale ci okrutni wikingowie, twarde chłopy, brutalni berserkowie... żaden z nich nie krzywdzi tego psa. Fenre jest tak samo ważnym bohaterem co inne drugoplanowe postacie. I to - to jest naprawdę piękne. Jest nawet cytat, który wypowiada jeden z wojowników: "Masz psa. Jesteś już mężczyzną" (cytat improwizowany).

"Czas ognia i żelaza" to jeden z moich najcenniejszych nabytków książkowych ostatnich lat. Jest w niej dramatyzm, przygoda, strata, młodzieńcza (dość głupia) miłość i błędy. Jest w niej wojna i są w niej chwile spokoju. I ten nieokreślony duch dawnych czasów, który wypełnia czytelnika, przenosząc go do świata, którego już nie ma.

Dołącz do drużyny, wyspa Jom czeka, by posłać cię do Walhalli. Ale może nie od razu.

Dobre książki historyczne - oczywiście chodzi mi o beletrystykę historyczną, bo w przypadku książek popularnonaukowych, rzecz ma się inaczej - mają doskonale wyważoną równowagę między realizmem i prawdą, a fikcją. Są na tyle wiarygodne, by móc się z nich sporo rzeczy dowiedzieć: o obyczajach, geografii, wierzeniach i wydarzeniach, i na tyle fantazyjne, by móc dać się porwać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
143

Na półkach:

Wciąga jak maszynka do mięsa rękę :)
Napisana przyjemnym, przystępnym językiem.
Autor wchodzi w emocje głównego bohatera pokazując, że maszyna do zabijania jest człowiekiem, może się obawiać, płakać i myśleć. Podobało mi się też przedstawienie zwykłego życia ludzi z tamtego okresu, tego co jedli, pili, jak spali itp.
Sama historia bardzo wciągająca. Wciągnąłem w parę dni mimo, że to opasłe tomisko :)

Wciąga jak maszynka do mięsa rękę :)
Napisana przyjemnym, przystępnym językiem.
Autor wchodzi w emocje głównego bohatera pokazując, że maszyna do zabijania jest człowiekiem, może się obawiać, płakać i myśleć. Podobało mi się też przedstawienie zwykłego życia ludzi z tamtego okresu, tego co jedli, pili, jak spali itp.
Sama historia bardzo wciągająca. Wciągnąłem w parę dni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
50

Na półkach: ,

Bardzo solidna, dobra książka o późnych czasach wikingów. Surowa, bardzo dobrze wyważona treść powieści z tłem historycznym. Nie zachwyciła mnie, ale ciesze się, że ją przeczytałam.

Bardzo solidna, dobra książka o późnych czasach wikingów. Surowa, bardzo dobrze wyważona treść powieści z tłem historycznym. Nie zachwyciła mnie, ale ciesze się, że ją przeczytałam.

Pokaż mimo to

avatar
99
18

Na półkach:

"Jomswiking" jest jedną z mniej docenianych serii o wikingach, a moim zdaniem niewiele ustępuje takim "Wojnom wikingów" Cornella.
To ciekawa, emocjonująca opowieść, która powinna przypaść do gustu większości miłośników podobnych klimatów. Odstraszać może tylko forma wydania: każdy tom jest grubą cegłą, co nie sprzyja zabieraniu ich w drogę i czytaniu np. podczas jazdy do pracy czy szkoły.

"Jomswiking" jest jedną z mniej docenianych serii o wikingach, a moim zdaniem niewiele ustępuje takim "Wojnom wikingów" Cornella.
To ciekawa, emocjonująca opowieść, która powinna przypaść do gustu większości miłośników podobnych klimatów. Odstraszać może tylko forma wydania: każdy tom jest grubą cegłą, co nie sprzyja zabieraniu ich w drogę i czytaniu np. podczas jazdy do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Dla mnie, jeśli chodzi o literaturę o wikingach jomswiking jest nr 1 w Polsce. Książka jest, napisana  realistycznie uwzględniając reali tamtych czasów. W sumie to nie powinno dziwić temu, że jest napisana przez potomka wikingów, czyli Norwega. Autor ma lekkie pióro, czyta się z szybkością błyskawicy, moim zdaniem najlepsza książka o wikingach wydana w Polsce.

Dla mnie, jeśli chodzi o literaturę o wikingach jomswiking jest nr 1 w Polsce. Książka jest, napisana  realistycznie uwzględniając reali tamtych czasów. W sumie to nie powinno dziwić temu, że jest napisana przez potomka wikingów, czyli Norwega. Autor ma lekkie pióro, czyta się z szybkością błyskawicy, moim zdaniem najlepsza książka o wikingach wydana w Polsce.

Pokaż mimo to

avatar
153
84

Na półkach:

Rewelacyjna saga o wikingach ! kiedyś czytałem komentarz jednego z czytelników, który pisał, że jest to zwykła rąbanka bez ładu i składu i z tym nastawieniem kupiłem książkę. NIC BARDZIEJ MYLNEGO !! Autor naprawde stworzył świetne dzieło, które mimo objętości szybko i przyjemnie się czyta. Polecam !

Rewelacyjna saga o wikingach ! kiedyś czytałem komentarz jednego z czytelników, który pisał, że jest to zwykła rąbanka bez ładu i składu i z tym nastawieniem kupiłem książkę. NIC BARDZIEJ MYLNEGO !! Autor naprawde stworzył świetne dzieło, które mimo objętości szybko i przyjemnie się czyta. Polecam !

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    470
  • Przeczytane
    259
  • Posiadam
    69
  • 2020
    10
  • Teraz czytam
    10
  • Powieść historyczna
    9
  • Ulubione
    8
  • Ebook
    6
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2020
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czas ognia i żelaza


Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także