Ten komiks jest po prostu wybitny. Uczy, bawi, wzrusza, wyciska łzy... klasyka która przetrwa dekady.

Ten komiks jest po prostu wybitny. Uczy, bawi, wzrusza, wyciska łzy... klasyka która przetrwa dekady.

To moje pierwsze spotkanie z królikiem samurajem i coś czuję, że nie ostatnie. Świetna kreska, wyrazista i mocna. Rewelacyjne postaci i sceny walki, a do tego świat samurajów, roninów i bóstw. Extra.

To moje pierwsze spotkanie z królikiem samurajem i coś czuję, że nie ostatnie. Świetna kreska, wyrazista i mocna. Rewelacyjne postaci i sceny walki, a do tego świat samurajów, roninów i bóstw. Extra.

Lekka, przyjemna, zabawna, ale tez pouczajaca lektura.
Komiks dobrze i z przyjemnoscia sie czyta. Przygody krolika uprzyjemniaja czas. Jest to dobre, relaksujace czytadlo.
Polecam.

Lekka, przyjemna, zabawna, ale tez pouczajaca lektura.
Komiks dobrze i z przyjemnoscia sie czyta. Przygody krolika uprzyjemniaja czas. Jest to dobre, relaksujace czytadlo.
Polecam.

Nie jestem fanką komiksów ale ten świat pokochałam. Czytałam wszystkie tomy. Samurajskie wartości i świat Japonii. Przepięknie wciąga ten świat.

Nie jestem fanką komiksów ale ten świat pokochałam. Czytałam wszystkie tomy. Samurajskie wartości i świat Japonii. Przepięknie wciąga ten świat.

It's fine I guess...
Były w tym ciekawe i wartościowe momenty, nie czytało się źle, ale nic mi z tego nie zostało w głowie

It's fine I guess...
Były w tym ciekawe i wartościowe momenty, nie czytało się źle, ale nic mi z tego nie zostało w głowie

Choć początkowo sceptycznie podszedłem do królika samuraja, to jego historia mnie wciągnęła. Świetnie wprowadza w realia i wierzenai Japonii epoki szogunatu

Choć początkowo sceptycznie podszedłem do królika samuraja, to jego historia mnie wciągnęła. Świetnie wprowadza w realia i wierzenai Japonii epoki szogunatu

Saga - tomy 1-4
Wybitne i znakomite, zarówno fabularnie jak i rysunkowo.
Początek może zniechęcać bo pojawiają się żółwie ninja, ale to jednorazowy crossover.
Później mamy klimat samurajów, Japonii, demonów, ninja, walk klanów, podstępów i śledztw.
Do tego plejada bohaterów, których nie sposób nie lubić, olbrzymia dawka historii i zwyczajów, pojedynków, walk i mitologii.
Bardzo, bardzo mi się podoba i kolejne tomy i historie (czasem odwołujące się do poprzednich wydarzeń i postaci, potrafiące się rozciągać na setki stron) połyka się błyskawicznie.
I ta kreska. Szkice, czarno białe, a tyle maestrii, charakteru i klimatu.
Do tego fakt, że to zwierzęta dodaje smaczku i zupełnie nie przeszkadza pozwalając oddać specyfikę postaci już po jego wyglądzie.
Jestem zachwycony i czekam na kolejne tomy (mają teraz wrócić do początków i wydać te brakujące początkowe tomy).
Bardzo polecam i zupełnie się nie dziwię, że to jedna z najlepszych serii w historii komisu, a Stan Sakai to geniusz!
Koniecznie!

Saga - tomy 1-4
Wybitne i znakomite, zarówno fabularnie jak i rysunkowo.
Początek może zniechęcać bo pojawiają się żółwie ninja, ale to jednorazowy crossover.
Później mamy klimat samurajów, Japonii, demonów, ninja, walk klanów, podstępów i śledztw.
Do tego plejada bohaterów, których nie sposób nie lubić, olbrzymia dawka historii i zwyczajów, pojedynków, walk i...

Nie wiem czemu na początku stroiłem od zapoznania się z tym komiksem. Ale kiedy w końcu do niego usiadłem okazało się, że uwielbiam w nim wszystko - wspaniałe przygody królika samuraja, świetne rysunki, pełno akcji i genialna narracja. Od razu po przeczytaniu kupiłem resztę tego co wydali w Polsce.

Nie wiem czemu na początku stroiłem od zapoznania się z tym komiksem. Ale kiedy w końcu do niego usiadłem okazało się, że uwielbiam w nim wszystko - wspaniałe przygody królika samuraja, świetne rysunki, pełno akcji i genialna narracja. Od razu po przeczytaniu kupiłem resztę tego co wydali w Polsce.

Długo przyszło mi żyć, by odrobić tę zaległość. Początkowo zresztą, przez pierwsze strony, miałem wrażenie, że to jednak komiks nie dla mnie. Crossover z żółwiami ninja? Opowieści były krótkie, dosyć proste... Im dłużej się to jednak czyta, to odbiór się zmienia. Ten spokój opowieści przetykany błyskami przemocy, te kadry z japońskimi scenami rodzajowymi, tak prosta kreska, która mówi często więcej niż tekst w dymkach... jest w tym taki rodzaj powściągliwości, który ostatecznie mnie zaczarował i chcę więcej. Cudowny komiks.

Długo przyszło mi żyć, by odrobić tę zaległość. Początkowo zresztą, przez pierwsze strony, miałem wrażenie, że to jednak komiks nie dla mnie. Crossover z żółwiami ninja? Opowieści były krótkie, dosyć proste... Im dłużej się to jednak czyta, to odbiór się zmienia. Ten spokój opowieści przetykany błyskami przemocy, te kadry z japońskimi scenami...

Jeden z lepszych komiksów ever

Jeden z lepszych komiksów ever