Zastanawialiście się kiedyś, co powinien mieć dobry kryminał dla młodszej części czytelników? Ja właśnie znalazłam idealny przykład na to, jaki powinien być, w Przekręcie na van Gogha. Przekręt stulecia, fałszerze i dwoje nastolatków! Czy może być coś bardziej intrygującego od takiego zestawu? Według mnie - nie!

Okładka tejże książki może wydawać Wam się nieco niepozorna, z daleka bowiem wygląda jak kilka żółto-pomarańczowych plam na ciemnoniebieskim tle... ale ważne są detale. Im bliżej tym dostrzeżecie więcej szczegółów, zupełnie jak z niejednym obrazem, nie tylko Vincenta van Gogha. I być może w związku z tym cover wyda Wam się skromny, to zapomnicie o tym wrażeniu, zapoznając się z treścią. Bynajmniej skromną.

Deron R. Hicks stworzył kawałek dobrze skonstruowanej powieści, plasującej się na granicy kryminału i przygodówki. Młodzi czytelnicy (10+) będą zachwyceni prowadzeniem fabuły, tym w jaki sposób autor nadaje tempo akcji i całą intrygą, jaka skrywa się na kartach tej książki. Deron R. Hicks zbudował genialną otoczkę tajemnicy i niebezpieczeństwa wokół tej historii, która sprawia, że nie sposób oderwać się od książki. I to fantastyczne napięcie, które towarzyszy czytelnikowi w trakcie lektury, w oczekiwaniu na to, czy bohaterom uda się umknąć przed szajką, czy też nie i, jak zakończy się ta historia.

Autor ma niezwykle lekkie i barwne pióro. Słowem odmalowuje inspirujące obrazy niczym najwybitniejsi malarze wszech czasów. Bez trudu można zwizualizować sobie miejsca i postaci, które opisuje, dając sobie tym samym możliwość obejrzenia niezwykłych obrazów, ale i miejsc. Swoboda, jaką czuć w słowach, które wypełniają strony, pozwala domniemywać, że Deron R. Hicks miał niemałą frajdę, kreśląc przygody Arta i Camille. A czy Wy jesteście na nie gotowi? ;)

Technicznie rzecz ujmując, powieść ta nie sprawi trudności w czytaniu mniejszym i większym, ponieważ zastosowano w niej większą czcionkę niż zazwyczaj spotyka się w książkach. Do tego dochodzi szeroka interlinia, która sprawia, że tekst jest przejrzystszy i łatwiejszy. Poza tym w Przekręcie na van Gogha znajdziecie kilkanaście kodów QR, dzięki którym będziecie mogli rzucić okiem na obrazy, które przewijają się na kartach tej książki.

Ta powieść zapewni Wam również kilka godzin świetnej rozrywki, spełni również rolę edukacyjną. Znajdziecie bowiem w jej wnętrzu wiele ciekawostek dotyczących malarstwa od wspomnianych obrazów, po informacje dotyczące starodawnych metod otrzymywania nasyconych kolorów farb i ich wpływie na samych malarzy, np. taka smocza krew – wiecie, co skrywa się pod tą tajemniczą i nieco przerażającą nazwą? Nie? Dowiecie się tego czytając Przekręt na van Gogha.

Zatem jeśli Wasze pociechy albo Wy sami lubujecie się w sztuce, szczególnie w malarstwie, kochacie wypadu do muzeów, weźcie pod uwagę powieść Derona R. Hicksa. Połączycie przyjemne z pożytecznym, a i nuż odkryjecie coś ciekawego...

Gorąco polecam!

Zastanawialiście się kiedyś, co powinien mieć dobry kryminał dla młodszej części czytelników? Ja właśnie znalazłam idealny przykład na to, jaki powinien być, w Przekręcie na van Gogha. Przekręt stulecia, fałszerze i dwoje nastolatków! Czy może być coś bardziej intrygującego od takiego zestawu? Według mnie - nie!

Okładka tejże książki może wydawać Wam się nieco niepozorna,...