❤"Taka właśnie jest miłość. Pochłania człowieka bez reszty i zamazuje świat dookoła."
.
.
Jakim cudem film biograficzny przeistoczył się w romans z odważnymi, elektryzującymi scenami? To wszystko za sprawą Cole'a Mastena! Sławnego aktora w którego głowie zrodził się pomysł na ekranizacje jednej z niezbyt popularnych książek o małym, południowym miasteczku z bogatymi mieszkańcami. Wszystkie miejsca pod scenografię filmu przygotowuję piękna blondynka, mieszkanka jakże tego uroczego miasteczka. Jako jedyna nie cieszy z przyjazdu gwiazdy. Nie przepada za przystojniakami, wie, że nic ze znajomości z nimi nigdy dobrego nie wynika. Gdy Cole odkrywa zdradę swojej żony postanawia przyspieszyć swój przyjazd na wioskę. Już pierwsze spojrzenie na Summer sprawia, że zmieniają się jego plany dotyczące filmu. To ona według niego idealnie pasuje do głównej roli kobiecej. Ale przekonanie do tego Summer wcale nie będzie takie proste. Jako jedyna nie obłapia mężczyzny wzrokiem i nie wydaje się być nim zainteresowana. Jest twardo stąpającą po ziemi kobietą, która zdolna jest do różnych niecnych czynów, szczególnie, gdy ktoś jej podpadnie. Kompletne przeciwieństwa, relacja pełna chemii i przyciągania z kogutem w tle. Czy z tego może wyniknąć coś dobrego?
.
"Drań z Hollywood" to niezwykła historia o dwójce zranionych i zdradzonych osób. Do tego tytułu przyciągnęła mnie przede wszystkim okładka. Wydawnictwo Kobiece naprawdę się postarało. Jestem pozytywnie zaskoczona moim pierwszym spotkaniem z Alessandrą Torre. Początek książki był dla mnie lekko męczący, autorka zmieniała narrację. Nie wiedziałam, kto kiedy się wypowiada. Wplatała do tekstu wypowiedzi osób postronnych i pojawiły się dziwne przeskoki czasowe. Ciężko się było wciągnąć ale później było o niebo lepiej. Między Cole'm a Summer nawiązało się takie nieziemskie przyciągnie, ogromna chemia, aż przez ich dialogi miałam wypieki na policzkach. Polubiłam bohaterów, byli pełni homoru, posiadali swoje wady i zalety. Gdy się już wciągniemy w tę historię to naprawdę czyta się ją szybciutko. Jest lekka, przyjemna, zabawna a przede wszystkim romantyczna. Końcówka mnie trochę zawiodła. Wszystko działo się za szybko, było przesłodzone. Autorka mogła rozwinąć zakończenie jeszcze na kilka kolejnych rozdziałów. Wielki plus za niebanalną kreacje zwierzęcą. Kogucik rządził w tej książce!
.
Jeśli macie ochotę na bajkę o bardzo słodkim zakończeniu, historię prowadzącą od nienawiści do miłości to serdecznie polecam Wam "Drania z Hollywood". Myślę, że wielbicielki romansów będą zachwycone perypetiami Summer i Cole'a 💜

❤"Taka właśnie jest miłość. Pochłania człowieka bez reszty i zamazuje świat dookoła."
.
.
Jakim cudem film biograficzny przeistoczył się w romans z odważnymi, elektryzującymi scenami? To wszystko za sprawą Cole'a Mastena! Sławnego aktora w którego głowie zrodził się pomysł na ekranizacje jednej z niezbyt popularnych książek o małym, południowym miasteczku z bogatymi...