Wistman's Wood
Wydawnictwo: Black Hill Books Cykl: Sabat (tom 5) horror
144 str. 2 godz. 24 min.
- Kategoria:
- horror
- Cykl:
- Sabat (tom 5)
- Tytuł oryginału:
- Wistman's Wood
- Wydawnictwo:
- Black Hill Books
- Data wydania:
- 2018-08-20
- Data 1. wydania:
- 2018-08-20
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- angielski
- Tagi:
- Guy N. Smith Sabat
Mark Sabat, ex-priest, SAS-trained killer, exorcist, is a man with a dreadful mission. Driven and haunted, he has to seek out and destroy his mortal enemy. An enemy who has chosen the Left Hand Path, who embodies the eternal principle of Evil. An enemy who is his own brother. Sabat 5 is the fifth book in the series featuring Mark Sabat.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Lubię pulpę, Smitha w szczególności, za niezobowiązujące, totalnie losowe fabuły. Ale tutaj słabiutko. Wielki powrót Sabata po ćwierćwieczu, a Sabata w Sabacie mało. To już nie ten stary, szalony zwyrol, ale jakiś skapciały Sherlock. Najsłabsza część cyklu do tej pory.
Lubię pulpę, Smitha w szczególności, za niezobowiązujące, totalnie losowe fabuły. Ale tutaj słabiutko. Wielki powrót Sabata po ćwierćwieczu, a Sabata w Sabacie mało. To już nie ten stary, szalony zwyrol, ale jakiś skapciały Sherlock. Najsłabsza część cyklu do tej pory.
Pokaż mimo toHmmmm... Co mogę powiedzieć?
Plusem książki jest przede wszystkim to, że trzyma mocno klimat starych książek o Sabacie, sprzed długiej przerwy świętej pamięci Guya Smitha.
Minusem jest natomiast to, że przez większość czasu praktycznie nic się nie dzieje. Tylko tyle, że kolejni ludzie wchodzą do tytułowego lasu i znikają, a Sabat w tym czasie albo siedzi w domu, albo idzie do tytułowego lasu i nic nie znajduje.
Sama finałowa walka też jest śmiechu warta i trwała chyba tylko z jedną stronę.
No ale cóż, to jednak Mark Sabat. Pomimo mojego głębokiego uwielbienia dla tej serii, nie powinienem może oczekiwać zbyt wiele. Choć liczyłem na więcej.
Jak to dobrze powiedział ktoś poniżej, cytuję: "Nie na taką finałową potyczkę z Quentinem czekaliśmy ponad trzydzieści lat!"
Pozostała ostatnia książka z serii do przeczytania. Ale szkoda Guya. Podobno miał wielkie plany odnośnie serii o Sabacie, ale ostatecznie nie dojdą one nigdy do skutku.
Hmmmm... Co mogę powiedzieć?
więcej Pokaż mimo toPlusem książki jest przede wszystkim to, że trzyma mocno klimat starych książek o Sabacie, sprzed długiej przerwy świętej pamięci Guya Smitha.
Minusem jest natomiast to, że przez większość czasu praktycznie nic się nie dzieje. Tylko tyle, że kolejni ludzie wchodzą do tytułowego lasu i znikają, a Sabat w tym czasie albo siedzi w domu, albo idzie...
Nie tylko zespoły rockowe mogą budzić się do aktywności po latach milczenia. Podobnie bywa z bohaterami literackimi. I tak oto, ku radości fanów pulp horroru, złego smaku i Guya N. Smitha powrócił i Mark Sabat, nie/sławny egzorcysta erotoman! Starszy, spokojniejszy, bardziej stonowany, ale wciąż czujny i gotowy do walki ze Złem.
+
Będąc już dobrze po sześćdziesiątce Mark Sabat postanawia nieco zwolnić i udaje się na, jak sam to określa, „semi-retirement” (detektyw jest oczywistym alter ego samego Guya, z tym zastrzeżeniem, że nasz ulubiony autor „odjął”, z oczywistych względów, bohaterowi jakieś 15 lat. Sabat jako rześki 65 latek jeszcze ujdzie, ale 80-letni dziadzio?).
Bohater wynajmuje zatem wiejską chatę położoną koło kompleksu przyrodniczego Wistman’s Wood i oddaje się emeryckim rozrywkom, czyli głównie spaceruje po okolicy.
Byłoby wszystko w najlepszym porządku, gdyby fakt, że przeklęty zły brat bliźniak Quentin, którego dusza uwięziona jest w ciele egzorcysty, aktywizuje się po latach uśpienia. W koszmarnych snach wygraża Sabatowi i obiecuje swą reinkarnację w ludzkiej postaci.
W trakcie jednej z wizyt w lesie Wistman egzorcysta-emeryt poznaje uroczą, atrakcyjną wdowę badającą lokalną florę (mother of four! Jak jest literacki odpowiednik Guya, to i dla małżonki znalazło się miejsce). Wiadomo jak to z Sabatem - jest kobieta, jest zabawa, para szybko przypada sobie do gustu i nawiązuje się, trochę w klimacie „sanatorium miłości” wakacyjny romans seniorów (jasne, że Mark natychmiast zaciąga hożą wdówkę do łóżka - noblesse oblige).
Niestety, ten Quentin…Wkrótce do Marka zwraca się zrozpaczona kobieta, której mąż zniknął bez śladu w Wistman’s Wood. Wprawdzie zorganizowane przez policję poszukiwania nie dały żadnego rezultatu, naszemu bohaterowi wystarczy jednak jeden spacer po lesie, by odnaleźć zaginionego, niestety, już w postaci zombie, służącego Potędze Mroku. Uosabianej - trzeba trafu, przez powstałego ze zmarłych Quentina (w jaki sposób doszło do tego powrotu z zaświatów, Smith nie napisał. Co się będzie pierdołami zajmował).
Policja początkowo nie jest zbyt szczęśliwa z faktu, że się im hobbysta emeryt po lesie przesmradza. Podejrzewają wręcz, że Sabat jest jakoś zamieszany w zniknięcie mężczyzny. Gdy wkrótce jednak zaginą bez wieści kolejne osoby - młodociany piroman kręcący się w okolicy Wistman’s Wood oraz jego zrozpaczeni rodzice - służby docenią fachowe wsparcie oferowane przez egzorcystę. Ten, w trakcie kolejnych nocnych spacerów po lesie, odnajduje wszystkich zaginionych, demonicznie przemienionych w zombie służące przeklętemu bratu.
W końcu do Sabata przybywa głuchą nocą gnijący posłaniec z wezwaniem Quentina na Ostateczny Pojedynek. Mimo próśb swej partnerki, błagającej go o rozwagę, egzorcysta, uzbrojony w krucyfiks oraz rewolwer ze srebrnymi nabojami, wyrusza na spotkanie z Siłami Zła.
Żeby tylko, niezguła, nie zgubił broni skacząc przez płotek…
+
Ihaaaa ! Wielki dzień nam nastał! Powrót jurnego egzorcysty to powód do świętowania dla każdego fana pulpy i absurdalnego angielskiego humoru.
Smith powołał Marka Sabata do życia w roku 1982 (nb. nadając mu sporo cech autobiograficznych),ale po napisaniu w ciągu roku czterech kultowych dziś powieści porzucił swego bohatera. Musiało minąć 35 lat, by, już w mocno podeszłym wieku, wrócić do swej niegdysiejszej kreacji.
Ten zaawansowany wiek widać, słychać i czuć w powieści. Jest ona generalnie spokojna niczym spacer emeryta. Sporo w niej sielankowego nastroju angielskiej wsi, słonecznej letniej pogody, jest oczywiście miejsce (it’s a Sabat book, y’know?) na pogodny, dojrzały seks. Brak tym razem (nie/stety :-)),wulgarności, chamstwa i groteskowych perwersji seksualnych, które charakteryzowały serię Sabat w przeszłości.
Z kolei sceny grozy, mimo że stosunkowo nieliczne, napisane są z drivem, kompetentnie i sprawią fanom pulpowej grozy sporo frajdy.
Dość letni i spokojny klimat powieści zostanie za to zamknięty slapstickowym, godnym najbardziej szalonych momentów z przeszłości finałem. Stężenie absurdu i groteski przypomina w nim nieme filmy z Chaplinem czy Flipem i Flapem i niejednego czytelnika będą w stanie rozbawić do łez.
Powieść kończy się klasycznym cliffhangerem - urywa się w wyjątkowo emocjonującym momencie pojedynku dwu braci (przypomni się tutaj wodospad Reichenbach i Holmes walczący z na śmierć i życie z prof. Moriartym). Niecierpliwie zatem trzeba czekać na Sabat 6 - Return.
Dla fanów pulpy, Guya N. Smitha, serii Sabat - pozycja obowiązkowa.
Nie tylko zespoły rockowe mogą budzić się do aktywności po latach milczenia. Podobnie bywa z bohaterami literackimi. I tak oto, ku radości fanów pulp horroru, złego smaku i Guya N. Smitha powrócił i Mark Sabat, nie/sławny egzorcysta erotoman! Starszy, spokojniejszy, bardziej stonowany, ale wciąż czujny i gotowy do walki ze Złem.
więcej Pokaż mimo to+
Będąc już dobrze po sześćdziesiątce Mark...
"Wistman's Wood", piąta część "Sabata", rozczarowuje na każdym polu. To już nie uroczo obraźliwa i fenomenalnie niekompetentna literacko historia paranormalnego detektywa z wąsem a la Charles Bronson, uzależnionego od masturbacji i opętanego przez duszę braciszka-okultysty; to prędzej odpowiednik Charlesa z piątego "Życzenia śmierci", zmęczony życiem i karierą, która zeszła na psy, leniwy i zobojętniały. W całej książce nie wydarza się ani jedna scena tak zła, że aż dobra, fabuła zmierza donikąd, a Smith nigdy nie robi z Sabatem niczego szczególnie oburzającego (zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi odsłonami). Nudne to i niepotrzebne, kiepskie, ale rozczarowująco nieśmieszne, a potencjalnie emocjonujący sequel hook - zmarnowany. Nie na taką finałową potyczkę z Quentinem czekaliśmy ponad trzydzieści lat!
"Wistman's Wood", piąta część "Sabata", rozczarowuje na każdym polu. To już nie uroczo obraźliwa i fenomenalnie niekompetentna literacko historia paranormalnego detektywa z wąsem a la Charles Bronson, uzależnionego od masturbacji i opętanego przez duszę braciszka-okultysty; to prędzej odpowiednik Charlesa z piątego "Życzenia śmierci", zmęczony życiem i karierą, która zeszła...
więcej Pokaż mimo to