Książkę przeczytałam lata wcześniej przed poznaniem tej strony. Pamiętam jedynie jak cała seria mnie wciągnęła, która w tamtym czasie miała tylko 6 małych części, które przeczytałam zaraz po rozpoczęciu serialu. Najprawdopodobniej fakt, że miałam wtedy 14-15 lat i były to jedne z całkiem pierwszych książek, które w życiu przeczytałam, dałam taką a nie inną ocenę. Teraz mając lat 23 i może dla niektórych po wcale nie tak wielu przeczytanych książkach - spróbowałam drugi raz. Dokończyłam część pierwszą, ledwo. Jakim cudem nie widziałam trzech tak wielkich wad ten jednej małej książeczki? po pierwsze: Ciągłe powtarzanie 'niepowtarzalnego' wyglądu bohaterki, która jest tak piękna jak anioł, etc. Po drugie: Faceci/wampiry są nie do odparcia nawet gdy ich nienawidzisz i też musisz w myślach przynajmniej 100 razy na 200 stron wspomnieć jak są niewiarygodnie 'wyrzeźbieni'. Jestem pewna, że gdzies tam przewinęło się porównanie do rzeźby Dawida... pamiętacie? Jeśli tu jesteście, raczej znacie Zmierzch i TE SAME PORÓWNANIE! Po trzecie: Czy serio ta część (pierwsza, która powinna wciągnąć czytelnika by przeczytał choć ze dwie następne) była tylko o zaginięciu pamiętnika i tym, że ktoś bawił się w publikowanie co jakiś czas jednego zdania? O durnym pamiętniku?! Co to, podstawówka? Najwidoczniej. Nie mówmy już o tym, że główna bohaterka jest wszem wobec uważana za sukę, której nie chcecie się naprzykrzyć, a nagle jest owieczką, która nie wie co zrobić, bo ukradli jej pamiętnik... PAMIĘTNIK. To cała fabuła. Nawet nie faceci tak naprawdę. Rozumiem, że to pewnie tytułowy pamiętnik, ale pisała to dorosła kobieta jako książkę nie dla małych dzieci. Myślała, że to wystarczająco interesujące?

Niemniej jednak zostawiam pierwszą ocenę jaką tu postawiłam, pomimo napisanej opinii. Kiedyś znów będę w masochistycznym nastroju i przeczytam ponownie dalsze części, ponieważ pamiętam, że były tam momenty, które naprawdę mi się podobały i postacie, które polubiłam w serialu, tutaj miały całkiem inny charakter i nieszczęsna ciekawość mnie zżera jak się rozwiną.

Książkę przeczytałam lata wcześniej przed poznaniem tej strony. Pamiętam jedynie jak cała seria mnie wciągnęła, która w tamtym czasie miała tylko 6 małych części, które przeczytałam zaraz po rozpoczęciu serialu. Najprawdopodobniej fakt, że miałam wtedy 14-15 lat i były to jedne z całkiem pierwszych książek, które w życiu przeczytałam, dałam taką a nie inną ocenę. Teraz...