Bezpański. Ballada o byłym gliniarzu
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2018-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-17
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365973894
- Tagi:
- literatura faktu niebezpieczeństwo policjant praca zawodowa przestępczość przestępstwo wspomnienia zabójstwo życie prywatne
Psy rzadko bywają dobre albo złe. Najczęściej są takie, jak zostaną wychowane.
Zapis przeszło trzydziestoletniej służby podinspektora Adama Bigaja (ps. „Księciunio”), w latach 90. kierownika sekcji zabójstw na wrocławskim starym mieście, a później wieloletniego naczelnika wydziału kryminalnego na Rakowcu.
Jak na co dzień wyglądała „psia służba”? Współpraca szeregowych milicjantów ze Służbą Bezpieczeństwa i z przedstawicielami Kościoła? Zabezpieczanie kolejnych papieskich pielgrzymek? Walka z przestępczością zorganizowaną, powodzią i dopalaczami? Wielkie medialne sprawy, o których słyszała cała Polska, są tu pokazane z zupełnie innej perspektywy.
To także historia nieustannych zmagań policji z jej największym wrogiem — samą sobą. Tego, jak na codzienną służbę wpływają roszady polityczne, jakie są skutki korupcji, nepotyzmu i podporządkowania słupkom statystycznym.
Przede wszystkim jednak Bezpański opowiada o funkcjonariuszach. O nieoczywistych przyjaźniach, cenie, jaką płaci się za bycie dobrym gliną, trudnych wyborach osobistych i próbie budowania życia rodzinnego na chwiejnej podstawie usypanej z telefonów o każdej porze, włamów i trupów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Jak dobry pies może stać się bezpańskim w policyjnym świecie?
Co może wyjść z połączenia mocy twórczych stand-upera i scenarzysty, przedstawiciela pokolenia Y, Jakuba Ćwieka z charyzmatycznym policjantem, legitymującym się prawie czterdziestoletnim stażem pracy, należącym do pokolenia baby boomers, Adamem Bigajem? Odpowiedź jest prosta: „Bezpański. Ballada o byłym gliniarzu” – wspaniały wywiad rzeka z mnóstwem zabawnych anegdotek i solidną dawką czarnego humoru, a między wierszami – z poważnymi rozważaniami starego gliny z filozoficznym zacięciem.
Akcja opowieści – zaczynająca się spowiedzią o kryminalnym światku kombinatorów, partyjniaków, ucholi z czasów komunizmu i o wyczynach rodzimej gangsterki u progu kapitalizmu lat 90., obejmująca także powódź tysiąclecia, dopalacze i restrukturyzację policji w obecnej dekadzie XXI wieku – dzieje się we Wrocławiu na kilku komisariatach i komendach. Dzięki temu czytelnicy mogą poznać nie tyle topografię Wrocławia: śródmiejskie przybytki uciech, gejowskie komuny z czasów PRL oraz sławetny trójkąt bermudzki, ile zaskakującą różnorodność społecznych zachowań cywili, a także policyjnych praktyk. Chwilami aż trudno uwierzyć, że wszystko, co opisują autorzy, naprawdę miało miejsce, i to w obrębie jednego rewiru policyjnego.
Każda historia, czy to milicyjna, czy policyjna, dotycząca wydziału zabójstw, przestępstw gospodarczych lub szkoły oficerskiej jest opowiedziana ze swadą, tak by wzbudzić skrajne emocje – od zdziwienia, do czego zdolny jest przestępca, przez dumę ze sprytu gliniarzy w namierzaniu gangów i alfonsów, po zniesmaczenie rozmiarami alkoholizmu i małżeńskiej niewierności funkcjonariuszy. Obrazowo i bez udawania pokazane są tu bolączki codziennej pracy „psów”, takie jak zmagania z „królową statystyką”, mobbingiem czy nepotyzmem w policji. Głównym atutem tej książki, która wzbogaca coraz popularniejszą na polskim rynku wydawniczym półkę o tematyce policyjnej, jest bezpośredniość Adama Bigaja zarówno jeśli chodzi o język, jak i treści, gwarantująca nie tylko mocny odbiór, jak było w przypadku filmów „Zabij mnie, glino” „Pitbull”, „Drogówka” czy „Psy”, ale też autentyczność przekazu. Wierzy się Bigajowi, współczuje mu się z powodu bezradności wobec polityki i układów, zachwyca się solidarnością i integracją w zespole kryminalnych i w pełni wchodzi się w ten świat dobrych i złych.
Na końcu można zadać pytanie, czy autorzy mieli zamiar pogłębić stereotypy o policji, czy raczej je przełamać. Według mnie po świetnej lekturze wniosek końcowy jest niestety smutny, że jeśli chodzi o milicję, policję, psy, policjantów – jakichkolwiek określeń by się nie użyło – to odbiór i obraz tej formacji i służby w społeczeństwie pozostaje negatywny. Sam autor kończy gorzką puentą o niedocenieniu i bezpańskości „psów”. Niemniej wierzę, że ilu czytelników, tyle będzie interpretacji, dlatego zachęcam do własnej analizy losów „Księciunia” i wrocławskiej „firmy”, bo warto po prostu czegoś się o nich dowiedzieć i samemu się przekonać. A wiedza o sukcesach i słabościach policji jako instytucji oraz ludzi kryjących się za niebieskimi mundurami może przydać się prędzej czy później, nie tylko podczas zwykłej kontroli drogowej.
Alicja Klebba
Oceny
Książka na półkach
- 529
- 430
- 98
- 22
- 17
- 10
- 9
- 8
- 8
- 6
Opinia
Wszyscy zdajemy sobie sprawę jak trudna i niebezpieczna jest praca w policji, ilu wymaga poświęceń i zszarganych nerwów. Wyobraźcie sobie jednak, że policjanci w równej mierze co z przestępczością walczyć muszą z "państwem", "stołkami", chorym systemem i biurokracją. Że muszą nieustannie dbać o statystyki, przecinki i wykresy, wielokrotnie na bok odkładać sprawy ważniejsze - aby podreperować spadający słupek, odrywać się od prowadzonych spraw, aby na rozkaz wziąć udział w bzdurnej akcji, która dobrze wygląda w mediach, a nijak się ma do rzeczywistości.
Z anegdot opowiedzianych Jakubowi Ćwiekowi przez Pana Adama Bigaja - podinspektora policji w stanie spoczynku wyłania się obraz niczym z sennych koszmarów Franza Kafki.
Ale... powoli, od początku! "Bezpański" to zapis ponad trzydziestoletniej służby Adama Bigaja - na początku jeszcze milicjanta, później policjanta, kierownika sekcji zabójstw na wrocławskim starym mieście, a następnie naczelnika wydziału kryminalnego na Rakowcu - w tzw. Trójkącie Bermudzkim - rejonie o szczególnie wysokim wskaźniku przestępczości, wrocławskiej wylęgarni przestępców.
Książka jest REWELACYJNA - same historie dotyczące policyjnej służby wzbudzają pełen wachlarz emocji jakie człowiek jest w stanie odczuwać - przeważnie jest to poczucie niesprawiedliwości, strach, smutek, obrzydzenie, złość, bezradność, ale wielokrotnie zdarzyło mi się też wzruszyć czy dostać napadu dzikiego śmiechu. Bo same historie są przejmujące, ale to, w jaki sposób są opowiedziane - to jest sztuka. Z każdym kolejnym tekstem spod pióra Jakuba Ćwieka nachodzi mnie taka oto refleksja - to kawał cwanej, genialnej bestii jest! Ukłony!
W tej książce znajdziecie opowieści z codziennego życia funkcjonariusza oraz ścieżkę jego służbowej kariery - wyboistą i usłaną bardziej cierniami róż, niż płatkami. Przeczytacie tu o drobnych rozbojach, pobiciach, włamaniach dokonywanych przez dzieci, ale i o brutalnych morderstwach, przesłuchaniach, bezczelnych kradzieżach, o szarej policyjnej codzienności, biurokracji, patrolach, uciążliwych brakach w zapatrzeniu i o jeszcze gorszych brakach kadrowych. O wierności służbie i o niesubordynacji, o policyjnej integracji i o traceniu zaufania do przełożonych, o spotkaniach z informatorami, o samogonie, o inwigilacji kościoła, o burdelach, współpracy z służbą bezpieczeństwa, o powodzi tysiąclecia z lipca 1997, o zabezpieczaniu wizyt papieża i o innych głośnych sprawach, którymi żyła niegdyś cała Polska.
Na komendzie każdy dzień jest nieprzewidywalny. Nigdy nie wiesz co cię czeka, kto zgłosi się z nową sprawą, a może pojawi się przełom w którymś ze starych dochodzeń, lub odezwie się uchol z interesującą informacją, którą trzeba będzie sprawdzić - a może czeka cię dzień za biurkiem, ze stosem papierów, zimną kawą i ciepłą wódką.
Adam Bigaj w "Bezpańskim" odkrywa przed nami komendy pełne oryginałów. Każdy przywołany przez autorów funkcjonariusz jest inny, ma wyjątkowy - przeważnie trudny charakter i trzeba podejść do niego z odpowiedniej strony. Opisy poszczególnych bohaterów rozbrajają, małe wpadki i wielkie wtopy bawią do łez, śmieszą komiczne opisy spraw o niskiej szkodliwości, ale przecież obok nich znajdziemy także makabryczne zbrodnie. Szczerość Bigaja i doskonała praca słowem w wydaniu Ćwieka składają się na rewelacyjną książkę, której nie możecie przegapić!
Pamiętajcie jednak, aby uzbroić się w stalowe nerwy. Kiedy na naszych oczach wszelkie racjonalne argumenty trafiają gdzieś na wysoki szczebel służbowej drabiny i odbijają się jak kauczukowe kuleczki od twardych pleców czyjegoś szwagra, kuzyna, stryja... wtedy do czytelnika zaczyna docierać nie tylko surrealizm takich sytuacji, bezczelność władzy, bezsensowność jakiejkolwiek polemiki, chaos ale przede wszystkim ogromne, bezbrzeżne niedowierzanie - takie sytuacje faktycznie mają miejsce. W Polsce. Teraz.
Jakub Ćwiek w nowej roli sprawdził się znakomicie, mariaż z Wydawnictwem Marginesy uważam za niezwykle udany, bo "Bezpański" najzwyczajniej nie mógł narodzić się gdzieś indziej. Po prostu strzał w dziesiątkę! Mam nadzieję usłyszeć jeszcze o Panu Adamie Bigaju i z całego serca życzę mu wszystkiego co najlepsze!
"Bezpańskiego" przeczytajcie koniecznie - jest mocny, mroczny, prawdziwy. To jak rewelacyjny i wciągający serial o policjantach, który wcale nie jest fikcją, lecz brutalną rzeczywistością.
(http://thebooksspot.blogspot.com/2018/11/adam-bigaj-jakub-cwiek-bezpanski.html)
Wszyscy zdajemy sobie sprawę jak trudna i niebezpieczna jest praca w policji, ilu wymaga poświęceń i zszarganych nerwów. Wyobraźcie sobie jednak, że policjanci w równej mierze co z przestępczością walczyć muszą z "państwem", "stołkami", chorym systemem i biurokracją. Że muszą nieustannie dbać o statystyki, przecinki i wykresy, wielokrotnie na bok odkładać sprawy ważniejsze...
więcej Pokaż mimo to