Biorąc pod uwagę potencjał reprezentacji Polski w piłce nożnej, zwłaszcza gdy mowa o osiąganiu sukcesów na arenie międzynarodowej, okres EURO 2016 pod wodzą Adama Nawałki był dla Polaków naprawdę łaskawy. Nasza kadra zakończyła wówczas swój udział w tym turnieju na ćwierćfinale, pozostając w najlepszej ósemce starego kontynentu, odpadając dopiero po zaciekłej walce (zwieńczonej z resztą serią rzutów karnych) i to z Portugalią - późniejszym triumfatorem rozrywek. Wspaniały okres dla każdego sympatyka polskiej piłki kopanej...

Zachęcam Wam do przeczytania pełnej recenzji tej świetnej książki na naszym BLOGu "BOOK wie co", zapraszamy:

https://bookwieco.wixsite.com/home/post/dekalog-nawa%C5%82ki-marcin-feddek

Biorąc pod uwagę potencjał reprezentacji Polski w piłce nożnej, zwłaszcza gdy mowa o osiąganiu sukcesów na arenie międzynarodowej, okres EURO 2016 pod wodzą Adama Nawałki był dla Polaków naprawdę łaskawy. Nasza kadra zakończyła wówczas swój udział w tym turnieju na ćwierćfinale, pozostając w najlepszej ósemce starego kontynentu, odpadając dopiero po zaciekłej walce...

Zacznę o tego, że nie lubię piłki nożnej. Nie jestem fanką Cristino Ronaldo ani Roberta Lewandowskiego. Chociaż nie ukrywam, że cieszy mnie to, że nazwisko Polaka jest znane na świecie.
Jednakże jako, że w moim bliskim otoczeniu są fani piłki nożnej, a ja lubię czytać o ludziach stwierdziłam, iż dzięki tej pozycji być może się dowiem czegoś więcej o piłce, a być może nawet polubię ją i będę gotowa zasiąść przed telewizorem i trzymać kurczowo kciuki za naszych chłopaków.
Przeczytałam, i jeśli jest się fanem piłki to polecam umiarkowanie a jeśli nie... to szkoda czasu.
Pierwsza połowa była nawet znośna, druga to już powtórka z rozrywki. Jednakże dzięki niej poznałam nazwiska naszych piłkarzy, i kilka szczegółów na ich temat, podejrzewam, że fanom piłki nożnej i tak znane. Czyli Pan M. Feddek Ameryki nie odkrył i bardzo uważał żeby tego nie zrobić i nikomu się nie narazić.
Książka ta uzmysłowiła mi jednak jak wielką pracę muszą wykonać piłkarze, że to nie jest bezsensowne kopanie piłki i bieganie za nią w zależności od tego, w którą stronę poleci...
chociaż czasami to tak wygląda.. ;) Jak ważne jest ich zdrowie i forma, na co czasami nie mają przecież wpływu. Każda kontuzja lub niedyspozycja może ich zdyskwalifikować. Nie zazdroszczę również permanentnej kontroli, trenowania z urządzeniami monitorującymi każdą ich funkcje życiową.
Poza tym miałam wrażenie, że autor książki koniecznie chciał przypodobać się panu Nawałce i co niektórym piłkarzom, zwłaszcza tym znanym. Większość to same peany na ich cześć. A ja właściwie chciałam poczytać o ludziach z krwi i kości, o ludziach z pasją, wyjątkowych... jednak ludziach a nie sienkiewiczowskich postaciach. To już było i jest trochę nudne.

Zacznę o tego, że nie lubię piłki nożnej. Nie jestem fanką Cristino Ronaldo ani Roberta Lewandowskiego. Chociaż nie ukrywam, że cieszy mnie to, że nazwisko Polaka jest znane na świecie.
Jednakże jako, że w moim bliskim otoczeniu są fani piłki nożnej, a ja lubię czytać o ludziach stwierdziłam, iż dzięki tej pozycji być może się dowiem czegoś więcej o piłce, a być może nawet...