A ja żem jej powiedziała...
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wielka Litera
- Data wydania:
- 2018-05-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-05-23
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380322622
- Tagi:
- literatura polska
- Inne
A ja żem jej powiedziała... – ta książka to petarda.
Wydawało się, że nic już nas nie zaskoczy w internecie. I wtedy pojawiła się ona. Śmieszna gęba, która mówi mądrze o życiu. Prosto, zwięźle, szczerze i bez owijania w bawełnę. Ze zrozumieniem, bez pouczania. Mówi o show-biznesie, celebrytach, współczesnych snobizmach, fobiach i modach. Tylko kilka zdań, a jest w tym ciepło, doświadczenie i życiowa mądrość.
„A ja żem jej powiedziała, Kaśka, szczęścia nie poudajesz” – mówi Nosowska.
Nagle cała Polska zaczyna czekać na kolejny odcinek.
Zadałam sobie pytanie, co w tym zajęciu sprawia mi autentyczną przyjemność, na którym etapie działalności jestem najbardziej sobą, w sobie, czuję się bezpiecznie, a w okolicy serca wzrasta temperatura. Najszczersza z najszczerszych odpowiedzi brzmi - pisanie. Ten samotny moment, kiedy z chmary słów wyłapuję te, które najlepiej opowiedzą emocje. Jest to proces żmudny, momentami skrajnie wyczerpujący. Nie mam łatwości, którą legitymują się prawdziwi mistrzowie żonglerki słowem. Ja wysiaduję. Do odleżyn.
I zaczęła pisać.
O druzgocącym wpływie portali społecznościowych na nasze życie, o dylematach partnerstwa, problemach w okiełznaniu nastolatków, o miłości do jedzenia i terrorze rynku reklamowego. O tym jak kochać i nie kochać. O tym, że czarny nie wyszczupla, a seks tantryczny nie polega tylko na faszerowaniu, faszerowaniu, faszerowaniu.
Nosowska jest szczerą, dojrzałą i oryginalną obserwatorką rzeczywistości. Mimo sławy i spektakularnej kariery pozostała skromna. I ma to, czego brakuje teraz wszystkim – dystans do samej siebie. Ani przez chwilę nikogo nie udaje. Z perspektywy dojrzałej kobiety mówi o konsekwencjach tłumienia swojego głosu wewnętrznego, konieczności polerowania intuicji złotą łyżeczką i potyczkach z wewnętrznym krytykiem, zwanym przez nią „puczystą”.
„Od jakiegoś czasu nie wstydzę się tego kim jestem. Znam swoje możliwości. Są zbyt ograniczone by zawojować świat, ale wystarczające, by być wdzięczną, lubić życie i oddychać swobodnie.”
Nieoczywiste, głębokie, błyskotliwe, świetnie napisane i bawiące do łez. Ta książka zabije cię miłością.
CZAS NAGRANIA 2 godz. 44 min. Czyta Katarzyna Nosowska
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 15 179
- 2 469
- 2 153
- 986
- 427
- 274
- 238
- 234
- 157
- 146
Opinia
Nie wiem dlaczego, ale przed czytaniem polskiej literatury zapieram się rękami i nogami. Próbowałam wielokrotnie, lecz niestety bez powodzenia. Zdaje się, że mam na tym punkcie traumę z lat młodzieńczych i nic, ani nikt nie jest w stanie mnie przekonać, nad wyższością polskiego piśmiennictwa.
Zmieniłam zdanie, gdy w zapowiedziach książkowych, jednego z wydawnictw, zobaczyłam kolorową, przyciągającą uwagę okładkę, a na niej twarz Katarzyny Nosowskiej, byłej wokalistki zespołu Hey. Opis książki krzyczał, że w środku znajdę petardę, ale wiecie co? Tam był dynamit! Rozjechało mnie, a później poszatkowało na miazgę.
„A ja żem jej powiedziała” , to 208 stron totalnego zawrotu głowy. To niepowtarzalny rollerocoaster, jakiego nie znajdziecie w najlepszym Parku Rozrywki na Świecie. Będziecie śmiać się do rozpuku, złościć się i płakać, aż w końcu traficie głęboko do otchłani waszego mózgu, by choć przez chwilę zastanowić się nad egzystencją.
Katarzyna Nosowska, w zbiorze felietonów „A ja żem jej powiedziała” stara się, między innymi, uzmysłowić zwykłemu czytelnikowi, że Show Biznes, to jedna wielka ściema. Bezpardonowo wykłada karty na stół zdejmując przy tym maski z twarzy pseudo celebrytów. Trzeba przyznać wokalistce, że jest kapitalną obserwatorką życie, ma poczucie humoru na miarę Garcia Maqueza, oraz wielki dystans do siebie.
„A ja żem jej powiedziała”, jest skierowana głównie do kobiet, chociaż przyznam szczerze, że powinna być też lekturą obowiązkową dla niektórych mężczyzn. Może wtedy byłoby im łatwiej zrozumieć skomplikowany i złożony babski świat.
To było świetne – dzięki Kaśka!
Zapraszam
https://kryminalnakuchnia.com/a-ja-zem-jej-powiedziala-katarzyna-nosowska/
Nie wiem dlaczego, ale przed czytaniem polskiej literatury zapieram się rękami i nogami. Próbowałam wielokrotnie, lecz niestety bez powodzenia. Zdaje się, że mam na tym punkcie traumę z lat młodzieńczych i nic, ani nikt nie jest w stanie mnie przekonać, nad wyższością polskiego piśmiennictwa.
więcej Pokaż mimo toZmieniłam zdanie, gdy w zapowiedziach książkowych, jednego z wydawnictw,...