1177 przed Chr. Rok, w którym upadła cywilizacja
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Napoleon V
- Data wydania:
- 2018-06-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-06-13
- Data 1. wydania:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 254
- Czas czytania
- 4 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378896661
- Tagi:
- historia starożytna starożytność
W roku 1177 p.n.e. grupy maruderów znanych pod nazwą „Ludy Morza” najechały Egipt. Armia faraona oraz jego flota zdołały ich pokonać, ale owo zwycięstwo do tego stopnia osłabiło Egipt, że pogrążył się on w kryzysie wewnętrznym. Podobnie wyglądała też sytuacja w innych otaczających go państwach. Po wiekach rozkwitu cywilizacja brązu nagle dobiegła swego kresu i zakończyła się prawdziwym kataklizmem. W ciągu zaledwie kilku dziesięcioleci kolejne królestwa upadały jak kostki domina. Zniknęli Minojczycy i Mykeńczycy. Podobnie stało się z mieszkańcami Troi, Hetytami i Babilończykami. Doskonale prosperujące ekonomia i kultura okresu późnego II tys. p.n.e., które łączyły regiony od Grecji na zachodzie po Egipt i Mezopotamię na wschodzie, nagle zniknęły, podobnie jak umiejętność pisania, technologia i monumentalna architektura. Jednak czy tylko Ludy Morza odpowiadają za tak powszechny upadek? Jak w ogóle do niego doszło?
W swojej nowej książce poświęconej owym „pierwszym wiekom ciemnym” Eric H. Cline przedstawia porywającą historię kresu cywilizacji, do którego doprowadził cały szereg czynników – począwszy od inwazji obcych ludów i wewnętrznych rewolt, poprzez trzęsienia ziemi i susze, aż po przecięcie międzynarodowych szlaków handlowych. Przywracając do życia ów barwny międzykulturowy świat potężnych cywilizacji, rysuje szeroką panoramę imperiów i zglobalizowanego świata ludów żyjących w epoce Późnego Brązu oraz dowodzi, że to właśnie ich współzależność przyspieszyła ich dramatyczny upadek i zapoczątkowała okres ciemny, który trwał kilka wieków.
Niezwykłe połączenie narracji oraz wyników współczesnych badań naukowych powoduje, że „1177” rzuca całkiem nowe światło na skomplikowane więzi, które dały początek, ale też ostatecznie zniszczyły cywilizacje, które przeżywały swój rozkwit w epoce brązu – ale równocześnie stworzyły warunki, dzięki którym mogła zaistnieć klasyczna Grecja.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 259
- 121
- 39
- 23
- 8
- 8
- 5
- 3
- 3
- 2
Opinia
Mam mieszane uczucia - cieszę się z tej książki, bo porusza temat niemal nieznany (przynajmniej takim laikom, jak ja), czyli bardzo rozwiniętej i wyrafinowanej cywilizacji, która rozkwitła w III i II tysiącleciu p.n.e. we wschodniej części Morza Śródziemnego. - Nie chodzi nawet o Babilon czy Egipt jako takie, ale o multikulturowy i politycznie złożony system, jaki stworzyły liczne kraje regionu. - Autor próbuje też przybliżyć nas do odpowiedzi na pytanie, jak to możliwe, że kwitnąca cywilizacja (obejmująca wiele państw) upadła - oraz szuka odniesień do współczesności. - Pozycja oparta głównie o badania archeologiczne, co oznacza częste wyliczanki odnalezionych przedmiotów (zaledwie kilka zdjęć ówczesnej sztuki, bardzo rozwiniętej), oraz cytowanie wielu listów handlowo-politycznych. - Pozwala to czasem lepiej wczuć się w okres, ale jednocześnie czyni niekiedy lekturę nieco żmudną... Natomiast najmniej podobały mi się podsumowujące rozważania na temat przyczyn katastrofy i ewentualnych nawiązań do współczesności. - Autor bardzo się starał zachować naukowy dystans, ale wyszło mu, przynajmniej z punktu widzenia zwykłego czytelnika, raczej niezdecydowane zakałapućkanie. - Takie czy inne miasto bez wątpienia zostało zniszczone, ale trudno orzec z absolutną pewnością, czy aby przez tych, na których wszystko wskazuje... Nie, żeby pełna identyfikacja sprawców była aż tak ważna. - Dotychczasowe interpretacje można podważać, ale trudno wskazać równie przekonującą hipotezę, która mogłaby je zastąpić... Susza bez wątpienia uderzyła z wielką mocą (to akurat bez wątpienia - i autor przytacza przydługą listę dowodów, choć już połowa wydawałaby się w zupełności wystarczać), ale podobne susze ta cywilizacja zniosła bez szwanku... choć akurat ta była wyjątkowo dotkliwa. - I tak dalej, i tym podobnie. - Nawiązania do współczesności niekiedy również wydają się mocno ryzykowne; to, że w XIX dużo ludzi przemigrowało w USA po suszy, niekoniecznie musi być dowodem, że coś podobnego wydarzyło się 4 tysiące lat wcześniej w Grecji, gdy wielu rzeczy nie wiemy, a wiele jest kompletnie innych. - Drażnią mnie też ogólne refleksje w duchu "wszystkie cywilizacje muszą upaść, a im bardziej rozwinięte, tym pewniej" - autor sam zauważa, że biorąc pod uwagę choćby poziom rozwoju naszej obecnej cywilizacji, trudno określić jakąś wyraźną "granicę bez powrotu" wymuszającą upadek... Na koniec autor sili się na poezję, pisząc: "Czasami potrzeba wielkiego płomienia, aby wspomóc odbudowę ekosystemu starego lasu" - choć wcześniej przyznał, że upadek cywilizacji późnego brązu cofnął rozwój o setki lat. - Oczywiście pewne zdobycze przetrwały, przynajmniej jako inspiracja dla późniejszego rozwoju. Jasne też jest, że upadek danych ludów otwiera przestrzeń dla rozwoju nowych. - Jednak nadmierna beztroska w odniesieniu do strat i zniszczeń, tak charakterystyczna dla naukowców piszących zwł. o czasach dawniejszych, drażni mnie. - Jakaż podniosłaby się wrzawa, gdyby autor w podobnym duchu pisał np. o Holocauście, twierdząc, że otworzył on drogę do ekspansji nowych kultur... Pomimo wspomnianych zastrzeżeń książkę polecam - dostarcza zaskakującej wiedzy, podanej w rzetelny sposób, oraz ciekawego materiału do przemyśleń.
Mam mieszane uczucia - cieszę się z tej książki, bo porusza temat niemal nieznany (przynajmniej takim laikom, jak ja), czyli bardzo rozwiniętej i wyrafinowanej cywilizacji, która rozkwitła w III i II tysiącleciu p.n.e. we wschodniej części Morza Śródziemnego. - Nie chodzi nawet o Babilon czy Egipt jako takie, ale o multikulturowy i politycznie złożony system, jaki stworzyły...
więcej Pokaż mimo to