Pułapka czasu. Powieść graficzna
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Seria:
- Fantastyczne strony
- Tytuł oryginału:
- Wrinkle in Time: The Graphic Novel
- Wydawnictwo:
- Mamania
- Data wydania:
- 2018-02-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-28
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365796745
- Tłumacz:
- Grażyna Chamielec
- Tagi:
- przygody kosmos ekranizacja Walta Disneya
W domu Meg Murry w środku nocy pojawia się tajemnicza starsza pani. Nikt nie przypuszcza, że będzie to początek nieprawdopodobnych przygód, kosmicznych podróży i walki z mrocznymi siłami. Meg, jej braciszek Charles Wallace oraz ich kolega Calvin O’Keefe wyruszają, aby uratować pana Murry’ego, który zaginął bez wieści podczas tajnej misji rządowej.
„Pułapka czasu” to kultowa amerykańska powieść dla dzieci, za którą Madeleine L’Engle otrzymała w 1963 medal Johna Newbery’ego. Hope Larson, utalentowana rysowniczka i twórczyni komiksów, przenosi tę opowieść na zupełnie nowy poziom, pokazując postacie i miejsca, które już od kilkudziesięciu lat żyją w wyobraźni czytelników na całym świecie. W 2018 roku powieść została zekranizowana przez studio Walta Disneya z udziałem takich gwiazd jak Oprah Winfrey, Reese Witherspoon i Chris Pine.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 55
- 22
- 11
- 7
- 4
- 4
- 4
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nie wiedziałam, czego się spodziewać, cała moja wiedza o tej historii ograniczała się do głupawego komentarza w czytanym przed laty "Pamiętniku księżniczki" ("Czy Meg miała biust?"). Przyjemna mikstura wszystkich typowych motywów w dziecięcym fantasy i zupełnie dla mnie nieoczekiwany wydźwięk religijny. Trochę jednak brakuje spójności w tym koktajlu. Niestety może to być jeden z utworów, które nie wytrzymują próby czasu (i w 1962, i w dzieciństwie na pewno podobałoby mi się znacznie bardziej).
Nie wiedziałam, czego się spodziewać, cała moja wiedza o tej historii ograniczała się do głupawego komentarza w czytanym przed laty "Pamiętniku księżniczki" ("Czy Meg miała biust?"). Przyjemna mikstura wszystkich typowych motywów w dziecięcym fantasy i zupełnie dla mnie nieoczekiwany wydźwięk religijny. Trochę jednak brakuje spójności w tym koktajlu. Niestety może to być...
więcej Pokaż mimo toTen komiks jest fajny, ale Meg bardzo mi się nie podobała, Calwin był taki średni, a Charles był super. Polecam przeczytać!
Ten komiks jest fajny, ale Meg bardzo mi się nie podobała, Calwin był taki średni, a Charles był super. Polecam przeczytać!
Pokaż mimo toDużym minusem jest dla mnie fakt, że bardzo długo się rozkręcała. Byłam już w 1/4 komiksu i nadal wszystko opierało się na jakichś niedomówieniach i zagadkach. Już miałam zrezygnować, kiedy w końcu zaczęły się dziać ciekawsze rzeczy. Chętnie obejrzę film na podstawie tej historii.
Dużym minusem jest dla mnie fakt, że bardzo długo się rozkręcała. Byłam już w 1/4 komiksu i nadal wszystko opierało się na jakichś niedomówieniach i zagadkach. Już miałam zrezygnować, kiedy w końcu zaczęły się dziać ciekawsze rzeczy. Chętnie obejrzę film na podstawie tej historii.
Pokaż mimo toOjciec Meg Murrey oraz jej młodszego brata Charlesa zaginął bez wieści podczas tajnej misji rządowej. Kiedy w jej domu w pewną ciemną i burzliwą noc pojawia się dziwna staruszka, Meg nie ma pojęcia, że jest to początek wielkiej przygody oraz walki przeciw mrocznym siłom. Dziewczyna razem z Charlesem oraz ich przyjacielem Calvinem O'Keffe wyrusza, aby odnaleźć zaginionego ojca i uratować świat.
„Pułapka czasu” to bardzo dobrze znana amerykańska powieść dla dzieci, którą Madeleine L'Engle zadebiutowała w 1962 roku. Rok później autorka otrzymała za nią medal Johna Newbery'ego, czyli kultową literacką nagrodę przyznawaną za książki dla dzieci. W Polsce po raz pierwszy książka ukazała się w 1998 roku pod tytułem „Fałdka czasu”. W ostatnim czasie znowu zaczęło być głośno o tej książce za sprawą filmu, który miał premierę w tym roku. Nie czytałam książki ani nie oglądałam filmu, a chciałam zapoznać się z tą historią i właśnie dlatego sięgnęłam po powieść graficzną.
„Pułapka czasu” to ciekawa i bardzo przyjemna powieść graficzna. Historia może nie jest już tak odkrywcza, jak była ponad pięćdziesiąt lat temu, ale przez tak długi czas fantastyka dziecięca i młodzieżowa poszła bardzo do przodu. Niektóre motywy zostały wykorzystane już tak wiele razy, że po prostu stały się schematyczne. W tej powieści główne skrzypce gra Meg, która nie radzi sobie za dobrze w szkole, jest nielubiana, rówieśnicy uważają, że jest brzydka i nie zadają się z nią. Dziewczynie brak pewności siebie i choć jest w gruncie rzeczy bardzo inteligentna, to nie potrafi uwierzyć w swoje możliwości. Oczywiście z czasem się to zmienia i pod wpływem przygód, które przeżywa, Meg zaczyna całkiem inaczej na siebie patrzeć. Dziewczynie towarzyszy jej młodszy brat Charles, który ma zaledwie kilka lat, ale jest nad wiek rozwinięty i czasami zachowuje się jak dorosły, co zazwyczaj wypada dość zabawnie. Jest jeszcze Calvin, który ma problemy rodzinne, ale od Meg i Charlesa otrzymuje wsparcie i przyjaźń. Razem wyruszają w bardzo daleką podróż, spotykają dziwne stworzenia i muszą stawić czoła złu.
Adaptacją książkowej wersji na powieść graficzną zajęła się Hope Larson – amerykańska ilustratorka, zajmująca się przede wszystkim tworzeniem komiksów. Jej ilustracje są dość proste, w iście kreskówkowym stylu, jednak według mnie bardzo dobrze oddają klimat całej historii. Nie są kolorowe, ale również nie są tylko czarno-białe, gdyż zostały wzbogacone o jasnoniebieskie cieniowanie. Warto wspomnieć także o jakości wydania tej powieści graficznej. Została ona wydana w miękkiej oprawie i choć zazwyczaj preferuję twarde okładki, to w tym wypadku nie mam powodów do narzekań. Powieść liczy sobie prawie czterysta stron, więc miękka okładka według mnie poprawia komfort czytania. Kartki nie są śliskie, co uważam za wielki plus, bo nie przepadam za śliskim papierem. Cena okładkowa również jest według mnie bardzo przystępna, gdyż czterdzieści złotych za tak wydaną powieść graficzną to moim zdaniem naprawdę niewiele.
„Pułapka czasu” to ciekawa historia, ale skierowana głównie do młodszych czytelników. Dobrze się przy niej bawiłam, jednak gdybym zapoznała się z tą historią, gdy byłam dzieckiem, na pewno bardziej by mi się ona spodobała. Nie mam raczej zamiaru sięgać po powieściowy pierwowzór, ponieważ, to co otrzymałam na kartach powieści graficznej, w zupełności mi wystarczy.
http://someculturewithme.blogspot.com/2018/08/fadka-czasu.html
Ojciec Meg Murrey oraz jej młodszego brata Charlesa zaginął bez wieści podczas tajnej misji rządowej. Kiedy w jej domu w pewną ciemną i burzliwą noc pojawia się dziwna staruszka, Meg nie ma pojęcia, że jest to początek wielkiej przygody oraz walki przeciw mrocznym siłom. Dziewczyna razem z Charlesem oraz ich przyjacielem Calvinem O'Keffe wyrusza, aby odnaleźć zaginionego...
więcej Pokaż mimo toSpodziewałem się chyba "Kronik Narnii" w wersji s-f, chrześcijańskiej filozofii dla dzieci w przygodowej otoczce. W porównaniu do książek Lewisa trochę kuleje spójność fabularna, chyba że to skróty dokonane przez autorkę komiksu. Jednak fabuła, choć trochę mi się nie kleiła, jest wystarczająco ciekawa, żeby przykuć do książki, trochę może zakończenie na szybko, też nie wiem czy to kwestia pomysłów pani L'Engle, czy translacji na język obrazkowy.
Tacy w sumie fajni bohaterowie, dają się lubić, trochę jak z Gaimana, raczej sięgnę po kontynuację, ale w wersji tekstowej. Zastanawiam się nad książkową wersją "Pułapki", ale może za jakiś czas.
Spodziewałem się chyba "Kronik Narnii" w wersji s-f, chrześcijańskiej filozofii dla dzieci w przygodowej otoczce. W porównaniu do książek Lewisa trochę kuleje spójność fabularna, chyba że to skróty dokonane przez autorkę komiksu. Jednak fabuła, choć trochę mi się nie kleiła, jest wystarczająco ciekawa, żeby przykuć do książki, trochę może zakończenie na szybko, też nie wiem...
więcej Pokaż mimo toMam z tym tytułem problem, ale nie jestem pewien, czy to wina samego komiksu, czy materiału źródłowego. Choć wina chyba leży gdzieś pośrodku, jak to zwykle bywa. W każdym razie, przedstawiona tu historia przypomina strumień świadomości zdolnego dwunastolatka, który podejmuje karkołomną próbę napisania swojej pierwszej "książki". Bohaterowie są nieznośnie płytcy (a przez to irytujący),cała akcja zaś wydaje się improwizowana ze strony na stronę - wydarzenia nie łączą się w żaden spójny łańcuch przyczynowo-skutkowy.
Jasne, powieściowy pierwowzór ma już swoje lata (I wydanie - 1962),jednak nie jest to imo żadne usprawiedliwienie dla lichej fabuły. W tym samym roku ukazała się książka "Jakiś potwór tu nadchodzi" Raya Bradbury'ego, która w moich oczach uchodzi za arcydzieło literatury młodzieżowej - właśnie dlatego, że ma w sobie wszystko to, czego tutaj mi zabrakło.
Oczywiście - nie oceniam teraz książki (której nie czytałem),tylko komiks. Niewykluczone, że książka jest arcydziełem - nie omieszkam sprawdzić. Właściwie, nie zdziwiłbym się wcale, gdyby się okazało, że wprawna narracja ratuje tę (być może pozornie) miałką opowiastkę, dodając jej mnóstwa głębi. Bywa i tak.
W takim razie problemem jest tutaj zapewne medium, jakim jest komiks. Czytając, odniosłem wrażenie, że Hope Larson momentami próbuje zbyt dosłownie "przekonwertować" całą historię do nowego formatu - mimo że niektóre elementy oryginału wydają się wybitnie wręcz niekomiksowe. Takie przenoszenie historii z medium do medium 1:1 nigdy nie kończy się zbyt dobrze. Bo przecież każda forma opowiadania historii rządzi się swoimi prawami i ma swoje ograniczenia. Tym razem coś ewidentnie nie zagrało.
PS. Wyobrażam sobie złość wydawcy, który inwestuje niemałe pieniądze w licencję, licząc, że sprzeda komiks na fali popularności filmowej adaptacji... A tu się nagle okazuje, że film jest tak kiepski, że nawet nie trafia do dystrybucji kinowej. Szczerze współczuję.
Tymczasem nieśmiało przypominam, że znajdziecie mnie też na instagram.com/polishpopkulture :)
Mam z tym tytułem problem, ale nie jestem pewien, czy to wina samego komiksu, czy materiału źródłowego. Choć wina chyba leży gdzieś pośrodku, jak to zwykle bywa. W każdym razie, przedstawiona tu historia przypomina strumień świadomości zdolnego dwunastolatka, który podejmuje karkołomną próbę napisania swojej pierwszej "książki". Bohaterowie są nieznośnie płytcy (a przez to...
więcej Pokaż mimo toBardzo lubię powieści graficzne. Komiksy o niebanalnej fabule, tworzące powieści o bardzo istotnych przesłaniach.
„Pułapka czasu” opowiada historię Meg Murry, córki naukowców, inteligentnej nastolatki doświadczającej problemów w szkole wśród rówieśników. Z historii dowiadujemy się, że ojciec Meg zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, jednak jej mama wciąż trzyma się nadziei, że jej mąż powróci do domu. Główna bohaterka wraz ze swoim bratem, 4 letnim geniuszem, oraz przyjacielem Calvinem wyruszają w podróż w odległe galaktyki w poszukiwaniu zaginionego ojca. W czasie podróży mają okazję poznać wspaniałe pozaziemskie istoty, zobaczyć galaktyczne krajobrazy. Ich misja zostanie wystawiona na wielką próbę z uwagi na grasującą we wszechświecie ciemność, próbującą pochłonąć wszystko co stanie jej na drodze.
„Pułapka czasu” polecana jest wczesnej młodzieży, uważam jednak, że jej przesłanie jest uniwersalne. Mimo, że książka jest skierowana do młodzieży i dzieci, posiada ona elementy złożone, które w pełni zrozumiałe mogą być dopiero dla dorosłego czytelnika. Mamy tutaj oryginalną historię, pełną osobliwych postaci, które decydują się zmierzyć z własnymi lękami oraz niepowodzeniami.
Autorka książki znana była z głębokich, chrześcijańskich przekonań religijnych oraz fascynacji do nauki, co ma swoje odzwierciedlenie w tej powieści. Można w niej odnaleźć kilka życiowych lekcji. Podróż, którą odbywają nasi bohaterowie odbywa się w sposób, w który nie do końca jesteśmy przyzwyczajeni (łamiemy lub odkrywamy prawa fizyki). Pewnego rodzaju doświadczenia hartują w nas odwagę, przy jednoczesnym zachowaniu niewinności i wiary, nie tylko we własny siły.
Bardzo lubię powieści graficzne. Komiksy o niebanalnej fabule, tworzące powieści o bardzo istotnych przesłaniach.
więcej Pokaż mimo to„Pułapka czasu” opowiada historię Meg Murry, córki naukowców, inteligentnej nastolatki doświadczającej problemów w szkole wśród rówieśników. Z historii dowiadujemy się, że ojciec Meg zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, jednak jej mama wciąż trzyma się...
ZMARSZCZKA W CZASIE
Jeżeli jakieś dzieło, tak jak ta powieść graficzna, zaczyna się od słów Była ciemna, burzliwa noc, można spodziewać się po nim wiele. Pytanie tylko czy rzeczy pozytywnych, czy też nie. Ten pochodzący z początków XX wieku cytat bowiem stał się archetypem melodramatycznego pisarstwa, chętnie wykorzystywanym w prześmiewczy sposób, choćby w „Fistaszkach”. W przypadku „Pułapki czasu” jest to bardziej smaczek zostawiony dla oczytanych czytelników, niż coś, co ma realny wpływ na przebieg fabuły, ale ten oparty na kultowej, powstałej w 1962 roku powieści komiks, to kawał dobrej lektury dla młodszych i nie tylko czytelników, którzy mają ochotę na ciekawe skrzyżowanie urban fantasy z Science Fiction.
Główną bohaterką „Pułapki czasu” jest nastoletnia Meg Murray, której w życiu właściwie nic nie wychodzi. Każdy uważa ją za brzydką, dziewczyna nie jest w stanie uwierzyć, że kiedyś wyrośnie na piękną kobietę, nikt też nie przepada ani za nią, ani jej najmłodszym bratem, Charlesem. Jako dzieci naukowców, choć wyróżniają się inteligencją, są uważane za dziwne a czasami wręcz nawet głupie. Meg nie radzi sobie w szkole, bo jej wybuchowy charakter ciągle przysparza jej kłopotów, a ona, w odróżnieniu od Charlesa nie potrafi się tym nie przejmować. Tylko on jest jej bliski – może dlatego, że są tak podobni, a może też ze względu na to, że zna ją, jakby… potrafił czytać jej w myślach? Pozbawieni ojca, który zniknął, wychowywani przez mamę, która wciąż wierzy, że maż żyje i wróci, wiodą te swoje niełatwe życie aż do pewnej ciemnej, burzliwej nocy, kiedy to w ich domu zjawia się pani Coto. Tajemnicza staruszka i przyjaciółka Charlesa, która mieszka z przyjaciółkami w starym domku, podtrzymując plotki o rzekomych duchach obecnych w jego murach, twierdzi co prawda, że zabłądziła, ale słowa, które mówi na odchodne wstrząsają matką Meg. „(…) jak już mówimy o drogach, jest coś takiego jak teserakt”. Meg i Charles postanawiają zbadać sprawę, słowa te bowiem najwyraźniej odnoszą się też w jakiś sposób do ich ojca. Dołącza do nich pewien niezwykły dzieciak, Calvin O’Keefe, ale żadne z nich nie jest świadome jak niezwykłe przygody i jakie niebezpieczeństwa na nich czekają…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/03/puapka-czasu-powiesc-graficzna.html
ZMARSZCZKA W CZASIE
więcej Pokaż mimo toJeżeli jakieś dzieło, tak jak ta powieść graficzna, zaczyna się od słów Była ciemna, burzliwa noc, można spodziewać się po nim wiele. Pytanie tylko czy rzeczy pozytywnych, czy też nie. Ten pochodzący z początków XX wieku cytat bowiem stał się archetypem melodramatycznego pisarstwa, chętnie wykorzystywanym w prześmiewczy sposób, choćby w „Fistaszkach”. W...
Smutna, niedopracowana historia o poszukiwaniach w czasie i nieokreślonym złu, które pokonuje miłość.
Zbyt religijne naiwne, jak dla mnie przesłanie, ale pamiętajmy, że to tekst z 1962 roku.
Smutna, niedopracowana historia o poszukiwaniach w czasie i nieokreślonym złu, które pokonuje miłość.
Pokaż mimo toZbyt religijne naiwne, jak dla mnie przesłanie, ale pamiętajmy, że to tekst z 1962 roku.
"Pułapka Czasu" to ksiażka która wciąga człowieka w świat pełen tajemniczych stworów i czarnych dziur. Jest to jeden z moich ulubionych komiksów, a przeczytałam ich naprawde dużo ;)
"Pułapka Czasu" to ksiażka która wciąga człowieka w świat pełen tajemniczych stworów i czarnych dziur. Jest to jeden z moich ulubionych komiksów, a przeczytałam ich naprawde dużo ;)
Pokaż mimo to