Przez czysty przypadek natrafiłam na tę pozycję. Oczywiście, na okładce nie brakuje peanów pod jej adresem i nie ukrywam, że one właśnie m.in. mnie skłoniły do sięgnięcia akurat po tę książkę. Opis również był intrygujący, przyciągający - no i ostatecznie nie dałam się dłużej prosić. Zaczęłam czytać i... wsiąkłam. Trochę się bałam rozczarowania, ale te o dziwo przyszło dopiero na sam koniec. Autorka ma lekki styl, dzięki czemu przez lekturę po prostu się płynie, niczym łodzią po wzburzonym morzu. Od samego początku nie mogłam się od niej oderwać, co kończyłam rozdział, musiałam od razu zacząć kolejny, by jak najszybciej się dowiedzieć co będzie dalej. Czytałam i czytałam z czystą przyjemnością aż... Dotarłam do zakończenia i poczułam się rozczarowana. Bo wiecie, akcja jest prowadzona przez większość tej pozycji bardzo dobrze, jest stopniowana itp. i czytelnik naprawdę nie może się doczekać aż dotrze do rozwiązania tej sprawy. Tylko że gdzieś po 3/4 książki coś zaczyna się rwać, już nie ma takiej ekscytacji. A kiedy dochodzi się do ostatniego zdania odczuwa się, że można było to lepiej rozwiązać. Dlatego nie daję maksymalnej oceny. Ale książkę jak najbardziej polecam! ;)

Przez czysty przypadek natrafiłam na tę pozycję. Oczywiście, na okładce nie brakuje peanów pod jej adresem i nie ukrywam, że one właśnie m.in. mnie skłoniły do sięgnięcia akurat po tę książkę. Opis również był intrygujący, przyciągający - no i ostatecznie nie dałam się dłużej prosić. Zaczęłam czytać i... wsiąkłam. Trochę się bałam rozczarowania, ale te o dziwo przyszło...