Historia złych uczynków
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2018-02-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-26
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324037919
- Tagi:
- literatura polska uczucia rodzina tajemnica zbrodnia wojna Warszawa Anin
Połączyła ich miłość? Pożądanie? Przeznaczenie?
A może zło, które wydarzyło się dużo wcześniej?
Nina przyjeżdża na studia do Warszawy. Wierzy, że ma szansę na lepsze życie niż jej matka. Jednak dzień, w którym wsiada do samochodu z tajemniczym mężczyzną, zmienia wszystko nieodwracalnie. Nina wikła się w toksyczny, niebezpieczny związek.
Miłosz fascynuje ją i przeraża. Kontroluje. Uzależnia.
Zmusza do rzeczy, których nigdy by nie zrobiła.
A potem mężczyzna nagle znika. Zrozpaczona Nina zaczyna poszukiwania, które prowadzą ją do starego domu w przedwojennym letnisku. Domu, w którym dawno temu ktoś popełnił zły uczynek. Niejeden.
Czy Miłosz i Nina spotkali się przypadkowo?
A może są tylko kolejnym ogniwem historii, która zaczęła się dużo wcześniej?
I kto zapłaci za złe uczynki, które nigdy nie zostały ukarane?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 057
- 1 028
- 204
- 59
- 44
- 38
- 25
- 16
- 15
- 14
Opinia
Na skrzydełku okładki napisano, że powieści Katarzyny Zyskowskiej nie otulają niczym ciepły kocyk i nie rozgrzewają jak goździkowa herbata. Nie wiem, ile w tym prawdy i jakie są pozostałe powieści pani Katarzyny, ale ta historia rzeczywiście do otulania się nie nadaje. I bardzo dobrze, bo tych otulających, ciepłych, przytulnych – mamy bardzo wiele, a takich mocnych, niepokojących, a równocześnie dobrze napisanych zdecydowanie mniej.
Fabuła powieści pani Zyskowskiej skojarzyła mi się z rozchełstanym kłębkiem sznurka. Kłębkiem splątanym do imentu, w którym poszczególne nitki pełzają na wszystkie strony, zaciskając się w dziesiątki większych i mniejszych supełków, pozornie nie do odplątania. Jednak wystarczy w tym chaosie odnaleźć jedną postrzępioną końcówkę i cierpliwie przeciągać ją przez niezliczone tunele, pętelki i węzły, bo dojść jądra kłębka. Kłębka lub przesyconej tajemnicą historii, której początek tkwi w jakimś „dawno dawno temu”, tuż przed wybuchem wojny, a może jeszcze wcześniej?
Początkowo sądziłam, że Katarzyna Zyskowska stworzyła powieść o toksycznej miłości, chorym związku, w którym jedna strona jest silnie podporządkowana drugiej, w którym dochodzi do przemocy fizycznej i psychicznej. Ale nie. To co najważniejsze w tej historii, kryje się jeszcze głębiej. W przeszłości. W złych uczynkach, których jedynymi świadkami były ściany starego domu, pnie strzelistych sosen, zakurzone pokoje i omszałe głazy. Uczynkach, które nigdy nie zostały ukarane. Tytułowych bohaterach powieści.
Katarzyna Zyskowska płynnie wiedzie nas przez koleje losu swoich bohaterów. Tych ludzkich. Tych z przeszłości i tych nieco bliższych nam w czasie. Stosując zabieg retrospekcji, odsłania kulisy, wydarzeń – często dramatycznych – sprzed lat. Nie zważa na tabu i konwenanse. Potrafi zmienić język swojej powieści, szyk zdań, brzmienie dialogów, by oddać atmosferę konkretnej epoki. Przywołuje miejsca i ludzi znanych z kart podręczników historii. Tak po prostu przyznaję – czytałam tę powieść z fascynacją. Z wypiekami. Nie mogłam się oderwać, bo już, teraz! chciałam poznać mroczne sekrety bohaterów Zyskowskiej. Teraz otwieram na pierwszej lepszej stronie i podczytuję. Sprawdzam koleje zdarzeń, kręcę głową nad tym, jaki świat jest malutki. Trawię książkę. I prawdą jest, że ta powieść nie pozostawia czytelnika obojętnym. Że wchodzi pod skórę i uwiera. Jak drzazga.
Na skrzydełku okładki napisano, że powieści Katarzyny Zyskowskiej nie otulają niczym ciepły kocyk i nie rozgrzewają jak goździkowa herbata. Nie wiem, ile w tym prawdy i jakie są pozostałe powieści pani Katarzyny, ale ta historia rzeczywiście do otulania się nie nadaje. I bardzo dobrze, bo tych otulających, ciepłych, przytulnych – mamy bardzo wiele, a takich mocnych,...
więcej Pokaż mimo to