Spousonomics: Using Economics to Master Love, Marriage, and Dirty Dishes
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- Spousonomics: Using Economics to Master Love, Marriage, and Dirty Dishes
- Wydawnictwo:
- Penguin Random House
- Data wydania:
- 2011-02-08
- Data 1. wydania:
- 2011-02-08
- Liczba stron:
- 335
- Czas czytania
- 5 godz. 35 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780385343947
- Tagi:
- ekonomia miłość związek małżeństwo psychologia
Are you happy in your marriage—except for those weekly spats over who empties the dishwasher more often? Not a single complaint—unless you count the fact that you haven’t had sex since the Bush administration? Prepared to be there in sickness and in health—so long as it doesn’t mean compromising? Be honest: Ever lay awake thinking how much more fun married life used to be?
If you’re a member of the human race, then the answer is probably “yes” to all of the above. Marriage is a mysterious, often irrational business. Making it work till death do you part—or just till the end of the week—isn’t always easy. And no one ever handed you a user’s manual.
Until now. With Spousonomics, Paula Szuchman and Jenny Anderson offer something new: a clear-eyed, rational route to demystifying your disagreements and improving your relationship. The key, they propose, is to think like an economist.
That’s right: an economist.
Economics is the study of resource allocation, after all. How do we—as partners in a society, a business, or a marriage—spend our limited time, money, and energy? And how do we allocate these resources most efficiently? Spousonomics answers these questions by taking classic economic concepts and applying them to the domestic front. For example:
• Arguing all night isn’t a sign of a communication breakdown; you’re just extremely loss-averse—and by refusing to give an inch, you’re risking even greater losses.
• Stay late at the office, or come home for dinner? Be honest about your mother-in-law, or keep your mouth shut and smile? Let the cost-benefit analysis make the call.
• Getting your spouse to clean the gutters isn’t a matter of nagging or guilt-tripping; it’s a question of finding the right incentives.
• Being “too busy” to exercise or forgetting your anniversary (again): your overtaxed memory and hectic schedule aren’t to blame—moral hazard is.
• And when it comes to having more sex: merely a question of supply and demand!
Spousonomics cuts through the noise of emotions, egos, and tired relationship clichés. Here, at last, is a smart, funny, refreshingly realistic, and deeply researched book that brings us one giant leap closer to solving the age-old riddle of a happy, healthy marriage.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 178
- 105
- 35
- 9
- 6
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Spousonomics: Using Economics to Master Love, Marriage, and Dirty Dishes
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Czasem mnie nużyła , za długie opisy sytuacyjne. Ogólnie polecam !
Czasem mnie nużyła , za długie opisy sytuacyjne. Ogólnie polecam !
Pokaż mimo toTo bardzo praktyczna książka z wieloma przykładami, napisana przez dwie ekonomistki, żony i pasjonatki psychologii opisujące najciekawsze zasady ekonomii, które sprawdzają się w miłości: jak dzielić obowiązki domowe, jak zwiększyć popyt na seks, kiedy grozi nam śpiączka informacyjna a kiedy jazda na gapę. Ciekawe przykłady małżeństw, badania i gry ekonomiczne, które od razu można wypróbować w domu! Rewelacyjna!
To bardzo praktyczna książka z wieloma przykładami, napisana przez dwie ekonomistki, żony i pasjonatki psychologii opisujące najciekawsze zasady ekonomii, które sprawdzają się w miłości: jak dzielić obowiązki domowe, jak zwiększyć popyt na seks, kiedy grozi nam śpiączka informacyjna a kiedy jazda na gapę. Ciekawe przykłady małżeństw, badania i gry ekonomiczne, które od razu...
więcej Pokaż mimo toTą pozycję wręcz pochłonęłam. Włóczykijowi idzie nieco gorzej. Zatrzymał się na rozdziale z seksem i liczy chyba, że tyle wystarczy. Niechby mój facet był najukochańszy na świecie i motylki wylatywały mi nosem, to niestety naczynia się same nie umyją. Natomiast fakt, że boli mnie głowa, czy jestem przed okresem, nijak ma się do naszego - stwierdzonego - syndromu męczennicy i sprzątania mieszkania, do upadłego. Ochota na seks jako krzywa podaży i popytu? Przejrzystość rynku, a problemy z komunikacją? Teoria przewagi komparatywnej jako środek na podział obowiązków? Nie żebym ukończyła rachunkowość i finanse, co to, to nie. Książka nie jest naukowo opętana, ani nie jest po aramejsku, więc na luzie możecie się za nią brać.
Tą pozycję wręcz pochłonęłam. Włóczykijowi idzie nieco gorzej. Zatrzymał się na rozdziale z seksem i liczy chyba, że tyle wystarczy. Niechby mój facet był najukochańszy na świecie i motylki wylatywały mi nosem, to niestety naczynia się same nie umyją. Natomiast fakt, że boli mnie głowa, czy jestem przed okresem, nijak ma się do naszego - stwierdzonego - syndromu męczennicy...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam tę książkę w trakcie 7h spędzonych w pociągu, nie wiem czy to długo czy krótko, ale była na tyle wciągająca, że prawie przegapiłam stację, na której powinnam wysiąść.
Ekonomia nie jest mi obca, dylemat więźnia, teoria gier, monopson czy przewaga komparatywna nie raz spotkałam się z tymi zagadnieniami w trakcie studiów. Nie sądziłam jednak, że tak łatwo można je wykorzystać w związkach!
Gdy się czyta książkę wszystko jest oczywiste. Niejednokrotnie zdarzyło mi się kiwać głową ze zrozumieniem- jednak w praktyce jak wiadomo nie jest już tak kolorowo, najczęściej rządzą nami emocje i to niekoniecznie te dobre.
Studia przypadków opisują różnorodne codzienne lub bardziej nietypowe problemy wielu par. Pokazuję też jak udało się im je rozwiązać, lub po czasie jakie wnioski powinno się wyciągnąć z tych lekcji.
Nie jest to typowy poradnik, ale mądrze napisana książka. Myślę, że zajrzę do niej nie raz, żeby sobie przypominać o tym, że ważne decyzje lepiej podejmować na zimno i "przespać" się z problemem, który na drugi dzień może okazać się, że nie jest warty awantury, tylko spokojnej i szczerej rozmowy.
Możliwe, że większa ilość seksu nie jest w stanie rozwiązać każdego z naszych problemów, ale na pewno pomoże żyć w szczęśliwszych związkach ;-)
Przeczytałam tę książkę w trakcie 7h spędzonych w pociągu, nie wiem czy to długo czy krótko, ale była na tyle wciągająca, że prawie przegapiłam stację, na której powinnam wysiąść.
więcej Pokaż mimo toEkonomia nie jest mi obca, dylemat więźnia, teoria gier, monopson czy przewaga komparatywna nie raz spotkałam się z tymi zagadnieniami w trakcie studiów. Nie sądziłam jednak, że tak łatwo można...
Dla mnie liczy się efekt. Ta książka pomogła mi poprawić moje relacje z żoną. Jestem umysłem ścisłym, trudnym w kontaktach międzyludzkich.
Autorki jasno, ekonomicznie przedstawiają, że miłość wymaga często ustępstw. Nawet jeśli kochasz drugą osobę, musisz stworzyć "nowy dom", nową relację. Stajemy się jednym organizmem zależnym od siebie nawzajem. Ta książka podpowiada jak niektóre rzeczy można sobie wspólnie ułożyć.
Dla mnie liczy się efekt. Ta książka pomogła mi poprawić moje relacje z żoną. Jestem umysłem ścisłym, trudnym w kontaktach międzyludzkich.
więcej Pokaż mimo toAutorki jasno, ekonomicznie przedstawiają, że miłość wymaga często ustępstw. Nawet jeśli kochasz drugą osobę, musisz stworzyć "nowy dom", nową relację. Stajemy się jednym organizmem zależnym od siebie nawzajem. Ta książka podpowiada...
Autorki w bardzo przystępny sposób opisują najpopularniejsze teorie ekonomii i przekładają je na grunt związku. Niektóre przykłady faktycznie dosyć abstrakcyjne w polskich realiach aczkolwiek dobrze ilustrują przekaz. Warto ją mieć i wracać do niej! Myślę, że to dobry prezent na ślub, rocznicę lub dla swojego partnera:)
Autorki w bardzo przystępny sposób opisują najpopularniejsze teorie ekonomii i przekładają je na grunt związku. Niektóre przykłady faktycznie dosyć abstrakcyjne w polskich realiach aczkolwiek dobrze ilustrują przekaz. Warto ją mieć i wracać do niej! Myślę, że to dobry prezent na ślub, rocznicę lub dla swojego partnera:)
Pokaż mimo toHmmm może i jet to pożyteczna i przenikliwa książka o małżeństwie, ale niestety nie jestem nią zachwycona... Lubię poradniki, które napisane są z przymrużeniem oka... są dowcipne i zabawne... ten niestety taki nie jest...
Hmmm może i jet to pożyteczna i przenikliwa książka o małżeństwie, ale niestety nie jestem nią zachwycona... Lubię poradniki, które napisane są z przymrużeniem oka... są dowcipne i zabawne... ten niestety taki nie jest...
Pokaż mimo toKsiążkę otrzymaliśmy z mężem w prezencie ślubnym. Hmm...poradnik pomyślałam, przeczytałam w swoim życiu kilka poradników jednak nie są to moje ulubione tytuły. Z tą pozycją jest trochę inaczej, delikatnie w sposób zabawny, z przymrużeniem oka i z większą ilością ekonomii rozprawia o relacjach w małżeństwie. Książka jest napisana znośnie i nie bije po oczach ekonomią a podsuwa ciekawe rozwiązania na teoretyczna prozaiczne problemy. Polecam dla odprężenia, a może przyda Ci się coś co przeczytasz:)
Książkę otrzymaliśmy z mężem w prezencie ślubnym. Hmm...poradnik pomyślałam, przeczytałam w swoim życiu kilka poradników jednak nie są to moje ulubione tytuły. Z tą pozycją jest trochę inaczej, delikatnie w sposób zabawny, z przymrużeniem oka i z większą ilością ekonomii rozprawia o relacjach w małżeństwie. Książka jest napisana znośnie i nie bije po oczach ekonomią a...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam poradnik... i podobało mi się! ;)
Jestem mile zaskoczona - autorki mają bardzo ludzkie podejście do czytelnika, stawiają się z nim (z nami) w jednym szeregu. Nie wymądrzając się za bardzo formułują zdania lekko i swobodnie, jak podczas rozmowy z bliskim znajomym.
Książka ciekawa, napisana w bardzo przyjemy sposób, jak sam tytuł sugeruje uczy podstawowych praw ekonomii i ich wykorzystania w odniesieniu do związku. Większość poruszanych tematów wydaje się prostych i oczywistych - raczej do uświadomienia sobie, że faktycznie już to wiemy, albo przypomnienia pewnych drobnych rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy w związku po prostu szczęśliwsi albo że ten sposób postępowania jest faktycznie skuteczniejszy.
Niektóre przykłady są dalekie od Polskich realiów, ale osobiście mi to nie przeszkadzało.
Książka bardzo zabawna i w mniejszym lub większym stopniu pożyteczna.
Być może uchroni mnie przed popełnieniem jakiegoś podstawowego ekonimiczo-miłosnego błędu? ;)
Przeczytałam poradnik... i podobało mi się! ;)
więcej Pokaż mimo toJestem mile zaskoczona - autorki mają bardzo ludzkie podejście do czytelnika, stawiają się z nim (z nami) w jednym szeregu. Nie wymądrzając się za bardzo formułują zdania lekko i swobodnie, jak podczas rozmowy z bliskim znajomym.
Książka ciekawa, napisana w bardzo przyjemy sposób, jak sam tytuł sugeruje uczy podstawowych praw...
Co najmniej kilka razy ktoś wspominał o tej książce - w różnych postach na blogu głównie. Gdzieś sobie więc zapisałem. I żałuję, że sięgnąłem do niej dopiero teraz.
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek zamiłowanie do ekonomii, a do tego jest umysłem raczej ścisłym - to sądzę, że książka mu się spodoba. Chcąc, nie chcąc, ja zwykle myślę jakimiś kategoriami ekonomicznymi - czy to jak będzie zajechać gdzieś najtaniej, czy to zaczekajmy aż zmywarka będzie pełna - przecież mamy jeszcze talerze.
Sposób komunikacji, czy może raczej argumentacji, jakiego można się nauczyć z tej książki i odnieść do związku, spowodowałby, że drugiej osobie byłoby zdecydowanie łatwiej mnie do czegoś przekonać. Sam też wiele razy się podśmiechiwałem, kiedy opisywane sytuacje mógłbym przenieść prawie 1:1 do swoich doświadczeń.
Nie jestem fanem poradników - ale ten był dobry. Może dlatego, że nie był napisany jak poradnik.
Ja szczerze polecam!
Co najmniej kilka razy ktoś wspominał o tej książce - w różnych postach na blogu głównie. Gdzieś sobie więc zapisałem. I żałuję, że sięgnąłem do niej dopiero teraz.
więcej Pokaż mimo toJeśli ktoś ma jakiekolwiek zamiłowanie do ekonomii, a do tego jest umysłem raczej ścisłym - to sądzę, że książka mu się spodoba. Chcąc, nie chcąc, ja zwykle myślę jakimiś kategoriami ekonomicznymi - czy to jak...