"Three Daughters of Eve" to interesująca, wielopłaszczyznowa książka, od której trudno się oderwać. Historia Peri porusza, ale i bawi, ukazując niełatwe dzieciństwo głównej bohaterki, czasy jej młodości i studiów w obcym kraju, a także epizody dojrzałego życia, jako żony i matki.
Autorka przybliża przeżycia, które ukształtowały Peri, wpłynęły na to kim jest i decyzje, jakie podjęła. Sądzę, iż sposób, w jaki zbudowała tę powieść oraz zawarte w książce wątki psychologiczne sprawiły, iż "Three Daughters of Eve" stały się historią, o której myślałam długo po zakończeniu lektury.

"Three Daughters of Eve" to interesująca, wielopłaszczyznowa książka, od której trudno się oderwać. Historia Peri porusza, ale i bawi, ukazując niełatwe dzieciństwo głównej bohaterki, czasy jej młodości i studiów w obcym kraju, a także epizody dojrzałego życia, jako żony i matki.
Autorka przybliża przeżycia, które ukształtowały Peri, wpłynęły na to kim jest i decyzje,...

Już po przeczytaniu książki dowiedziałam się, że była pisana ponad dziesięć lat po "Bękarcie ze Stambułu" będącym moim pierwszym doświadczeniem z prozą Elif Şafak. Różnica jest zauważalna. Inna jest tematyka (tym razem Wschód zderza się z Zachodem, a wiara z niewiarą),mniej tu też humoru.

Mój problem z powieścią wynika z tego, że decyzja głównej bohaterki wcale nie wydawała mi się niezrozumiała. Peri musiała się z nią zmagać przez całe swoje dorosłe życie, tymczasem ja miałam ochotę powiedzieć jej "Hej, postąpiłaś słusznie". Zawsze czyta się gorzej, gdy nie do końca popiera się zamysły aktora. Zakładam też, że tematyka "Bękarta..." była mi bliższa,

Polecam jednak tym wszystkim osobom, którym, tak jak mnie, podoba się pewna lekkość (ale nie ironia albo próba deprecjonowania) opowiadania o rzeczach ważnych.


PS: Nie ma poloników, ale jest nawiązanie do Srebrenicy.

Już po przeczytaniu książki dowiedziałam się, że była pisana ponad dziesięć lat po "Bękarcie ze Stambułu" będącym moim pierwszym doświadczeniem z prozą Elif Şafak. Różnica jest zauważalna. Inna jest tematyka (tym razem Wschód zderza się z Zachodem, a wiara z niewiarą),mniej tu też humoru.

Mój problem z powieścią wynika z tego, że decyzja głównej bohaterki wcale nie...

Książka jest jedną z tych, których czytaniem się delektuje. Akcja usytuowana jest w kliku czasoprzestrzeniach: kulturowy Wschód- kulturowy Zachód, rok 2016- rok 2002, Istambuł - Oxford, świat realny - świat duchowomagiczny. Jest to opowieść o Peri, współczesnej muzułmance, która po 'ustatkowaniu się' (żona i matka) cały czas nosi ze sobą fotografię z czasów studiów w Oxfordzie. Na tajemniczym zdjęciu są: "grzesznica," "wierząca" i "zagubiona"...
Dużym walorem były dla mnie wplecione w tło wątki kulturowe oraz podejście do tematu Innego.

Książka jest jedną z tych, których czytaniem się delektuje. Akcja usytuowana jest w kliku czasoprzestrzeniach: kulturowy Wschód- kulturowy Zachód, rok 2016- rok 2002, Istambuł - Oxford, świat realny - świat duchowomagiczny. Jest to opowieść o Peri, współczesnej muzułmance, która po 'ustatkowaniu się' (żona i matka) cały czas nosi ze sobą fotografię z czasów studiów w...

jakie to było dobre, aż brakuje mi słów!

jakie to było dobre, aż brakuje mi słów!