Smiley znany z świetnego poczucia humoru poznaje dziewczynę przy barze. Obydwoje popijają drinki jednak po chwili zaczyna się ból i... podniecenie. Ktoś dosypał im leku na rozmnażanie . Pierwsza na myśl przyszła Vanni, dziewczyna którą poznał chwile wcześniej jednak jej mimika twarzy zdradzała ze była niewinna i ...piękna. Popęd Smileya nie zmalał lecz powiększył się gdy przytulił dziewczynę broniąc ją przed oskarżeniami przyjaciół. Odciągając dziewczynę w bezpieczne misce wchodzi z nią do suva i tam zaczyna się dziać. Vanni pragnie pozbyć się bólu za wszelką cenę i jednoczenie pragnie pięknego mężczyzny przed nią który także cierpi. Ich połączenie nie trwa długo gdyż delikatna dziewczyna mdleje . Po pewnym czasie gdy Vanni się budzi ucieka co sprowadza na nią kłopoty. Jej narzeczony (były) należy do przeciwników NG i zastrasza dziewczynę. Z opresji ratują ją przyjaciele Smielya który czeka na swoją kobietę w ojczyźnie. Kwietna książka zwłaszcza główny bohater Smiley, jedenk z najbardziej uczuciowych mężczyzn ze wszystkich części. polecam

Smiley znany z świetnego poczucia humoru poznaje dziewczynę przy barze. Obydwoje popijają drinki jednak po chwili zaczyna się ból i... podniecenie. Ktoś dosypał im leku na rozmnażanie . Pierwsza na myśl przyszła Vanni, dziewczyna którą poznał chwile wcześniej jednak jej mimika twarzy zdradzała ze była niewinna i ...piękna. Popęd Smileya nie zmalał lecz powiększył się...

Vanni i Smile to od teraz moja ulubiona para. On jako naczelny - bardziej uczuciowy niż pozostałe Nowe Gatunki, zwykle uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony do życia. Ona to ludzka prosta dziewczyna, której kłamstwo nie wychodzi, przez zbyt ekspresyjną mimikę i zbytnią prostolinijność.
A jednak dochodzi do czegoś dziwnego, gdy oboje padają ofiarą leków na rozmnażanie. Ból, namiętność i... oskarżenie. Biedna Vanni zostaje oskarżona o podanie narkotyku Gatunkowi... On od początku ma pewne wątpliwości, czy jest winna (szczególnie, gdy przy swej ekspresji ona zaprzecza),ale...
Grupy nienawiści dają im w kość. Szczególnie, gdy przez zbieg okoliczności, Vanni znajduje się na konferencji organizowanej przeciw NG ze swoim narzeczonym (chwilę później byłym)...
Więc jest narkotyk, namiętność i... ucieczka Vanni...
Jest podłość grupy nienawiści i jej ucieczka od nich...
Najbardziej podobał mi się jej telefon do ojczyzny i spotkanie z Justicem. Oraz później ze Smileyem :)
Ogólnie, bardzo bardzo dobra część.
Zaczyna mi się robić smutno na myśl, że do przeczytania została mi tylko jeszcze jednak część Nowego Gatunku! To seria która bez wątpienia zapadnie mi w pamięć i będę do niej wracać!

Vanni i Smile to od teraz moja ulubiona para. On jako naczelny - bardziej uczuciowy niż pozostałe Nowe Gatunki, zwykle uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony do życia. Ona to ludzka prosta dziewczyna, której kłamstwo nie wychodzi, przez zbyt ekspresyjną mimikę i zbytnią prostolinijność.
A jednak dochodzi do czegoś dziwnego, gdy oboje padają ofiarą leków na rozmnażanie. Ból,...

ohh Smiley ... czytasz na szpilkach co będzie dalej....

ohh Smiley ... czytasz na szpilkach co będzie dalej....

Smiley to taki troszkę cinnamon roll, którego trzeba chronić za wszelką cenę!
Wiem, że cykl New Species jest typowym guilty pleasure, ale znajduje w nim wszystko to, co być powinno. Od romansu, przez bohaterów do dość przyzwoitej fabuły. Jasne, Dohner ma na swoim koncie mnóstwo irytujących grzeszków, które - gdyby jej je ktoś rozsądny (i rozsądnie) wytknął - mogłaby zmienić w coś rewelacyjnego i wtedy książki by tylko zyskały. Trzeba jednak to przełknąć i być świadomym, że wiele rzeczy nie jest idealnych, lecz jeśli chce się cieszyć z lektury, to będzie to świetna pozycja, by po nią sięgnąć.
(Zalecam czytanie od pierwszego tomu, inaczej ciężko się połapać w niektórych rzeczach!)


Zbiorcza opinia do całej serii już na:
http://tekstyniezapisane.blogspot.com/2018/09/dzika-innosc-new-species-series-laurann.html

Smiley to taki troszkę cinnamon roll, którego trzeba chronić za wszelką cenę!
Wiem, że cykl New Species jest typowym guilty pleasure, ale znajduje w nim wszystko to, co być powinno. Od romansu, przez bohaterów do dość przyzwoitej fabuły. Jasne, Dohner ma na swoim koncie mnóstwo irytujących grzeszków, które - gdyby jej je ktoś rozsądny (i rozsądnie) wytknął - mogłaby...

Bardzo dobry romans paranormal, lekki i wciągający. Według schematu serii: On - Nowy Gatunek, męski, opiekuńczy i zabójczy dla wrogów, Ona - słodka, kobieca i pragnąca rodziny i opętani nienawiścią członkowie kościoła Woodsa. Czyta się przyjemnie. Ładna bajka dla... pragnących gorących emocji:)

Bardzo dobry romans paranormal, lekki i wciągający. Według schematu serii: On - Nowy Gatunek, męski, opiekuńczy i zabójczy dla wrogów, Ona - słodka, kobieca i pragnąca rodziny i opętani nienawiścią członkowie kościoła Woodsa. Czyta się przyjemnie. Ładna bajka dla... pragnących gorących emocji:)