Miłosne szyfry

Okładka książki Miłosne szyfry
Tessa Dare Wydawnictwo: Amber Cykl: Spindle Cove (tom 5) literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Spindle Cove (tom 5)
Tytuł oryginału:
Do You Want to Start a Scandal
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2017-04-20
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-20
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324162765
Tłumacz:
Agnieszka Dębska
Tagi:
Romans historyczny
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
846
246

Na półkach:

Romans historyczny to coś, po co raz na jakiś czas powinna sięgnąć każda kobieta. A „Miłosne szyfry” Tessy Dare to moja propozycja.

„W przekonaniu angielskiej socjety Charlotte była po prostu młodą kobietą bez znaczenia”

Charlotte to bystra i przebojowa 20-letnia dziewczyna, która znalazła się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwym czasie. Chcąc porozmawiać na osobności z markizem Granviller, Piersem Brandonem, udała się za nim do pałacowej biblioteki. Niestety wydarzenia potoczyły się nie po jej myśli. W bibliotece niespodziewanie zjawił się ktoś jeszcze. Czy trzeba tłumaczyć, że nie przystoi niezamężnej kobiecie przebywanie sam na sam z mężczyzną nie będącym jej krewnym?

„Miłosne szyfry” to szalenie lekka lektura, z nutką drobnych tajemnic do rozwiązania. Nie omieszkam również wspomnieć o lekkim zabarwieniu erotycznym! Ale jak mam być szczera, to trochę odechciało mi się przez to czytać. Nie mam nic przeciwko zmysłowym scenom seksu, ale jakoś w romansie historycznym w ogóle mi nie pasują. Zwłaszcza, jeśli bohaterowie lgną do siebie jak pszczoły do słodkich bułek.

Jednak pomimo lekkości w czytaniu, jestem trochę rozczarowana. A nawet może nawet więcej jak trochę. Na pierwszym planie byli Charlotte i Piers. Próbowali się porozumieć, ale szło im to opornie. On miał swoje priorytety, a ona swoje. Poza tym ona szukała miłości, a on jej nie znał. Słabo, prawda? Sytuację ratowały sekrety Piersa, które, nie powiem, dodawały sporo plusów do ogólnej oceny książki. Ale to było zbyt mało. W dodatku bohaterowie drugoplanowi ciągle gdzieś znikali, a ich sylwetki były zaledwie naszkicowane. Niektórzy byli intrygujący, mieli w sobie coś wartego uwagi, ale autorka nie pozwoliła im się przebić. Żałuję. Jednak gratuluję zakończenia. Rozwiązanie zagadki rozpoczynającej książkę… przedni pomysł jak na romans historyczny! Gdyby nie zakończenie, byłabym potwornie zawiedziona. I jeszcze humor! Zapomniałabym o nim wspomnieć, a on również winduje moją ocenę nieco wyżej. Wiele dialogów zasługiwało na szeroki uśmiech, a nawet wybuch śmiechu. A przyznaję, rzadko mi się to zdarza!

Gdybym miała opisać tę książkę trzema kolorami, padłoby na:

Żółty – ponieważ nie brakowało chwil pełnych śmiechu, podczas których nie dowierzałam, że ja naprawdę czytam romans historyczny;

Czarny – ponieważ Piers nosił w sobie pewien mrok, który kusił, ale i odstraszał;

Czerwony – ponieważ uczucia Charlotte były szczere i gorące.

Polecam tę książkę wszystkim, którzy chcą miło spędzić czas, ale też nie szukają lektury wybitnie ambitnej. Jest to przyjemna historia, ale pozbawiona mnóstwa wystawnych balów, wizyt u zaprzyjaźnionych osób oraz szeregu bohaterów, których wręcz ciężko zapamiętać. „Szyfry miłości” to trochę taki maj. Już nie zimno, ale jeszcze nie gorąco. Nie jest źle, ale jeszcze nie jest świetnie. Jest po prostu w porządku.

Moja recenzja znajduje się również na https://naszerecenzje.wordpress.com/

Romans historyczny to coś, po co raz na jakiś czas powinna sięgnąć każda kobieta. A „Miłosne szyfry” Tessy Dare to moja propozycja.

„W przekonaniu angielskiej socjety Charlotte była po prostu młodą kobietą bez znaczenia”

Charlotte to bystra i przebojowa 20-letnia dziewczyna, która znalazła się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwym czasie. Chcąc porozmawiać na osobności z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    241
  • Chcę przeczytać
    50
  • Romans historyczny
    18
  • Posiadam
    17
  • 2018
    8
  • Ulubione
    8
  • 2021
    6
  • Romanse historyczne
    5
  • Legimi
    5
  • Biblioteka
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miłosne szyfry


Podobne książki

Przeczytaj także