Mroczny Rycerz
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Dark Knight
- Wydawnictwo:
- Siedmioróg
- Data wydania:
- 2008-08-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-08-01
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7568-096-6
- Tłumacz:
- Jakub Głuszak
- Tagi:
- batman adaptacja gotham nietoperz
Amerykański twórca filmów o Batmanie powierzył napisanie literackiej wersji Mrocznego Rycerza Dennisowi O’Neilowi, światowej sławy autorowi powieści sensacyjnych i komiksów z kilkoma bestsellerami i nagrodami w dorobku (między innymi nagrodą Academy of Comic Book Arts). Spod pióra O’Neila wyszła książka przełomowa, która zmienia nasze spojrzenie na jeden z największych mitów naszych czasów. Batman jawi się jako współczesny rycerz nieustający w walce o sprawiedliwość. Joker, jego odwieczny przeciwnik, zuchwale szydzący z zasad moralności, utrwala się jako uosobienie zła o przewrotnym poczuciu humoru. O’Neil zderzył w tym thrillerze wszystko, co najlepsze i co najbardziej przemawia do wyobraźni: barwne postacie, trzymającą w napięciu fabułę, pełną zaskakujących zwrotów akcję i błyskotliwy dowcip.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 309
- 165
- 157
- 15
- 5
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Pierwszy raz czytałam książkę na podstawie filmu i chociaż ogólnie nie było to bardzo bolesne doświadczenie, to jestem nieco zawiedziona.
Wielu pisarzy stara się teraz pisać w taki sposób, by ich książki nadawały się do bezpośredniego przeniesienia na ekrany. Cóż, rozumiem taki zabieg, a nawet całkiem go lubię. Tutaj jednak miałam do czynienia z mechanizmem odwrotnym.
I nagle okazuje się, że przeniesienie kinowego efekciarstwa na papier wcale nie jest takie proste. To, co producentom filmowym ujdzie na sucho, nie zostanie tak łatwo wybaczone pisarzowi. Szaleńcze przeskoki fabuły, pełen luk ciąg przyczynowo skutkowy, postaci wyrzucające z siebie kwestie jednym tchem, samochody, które doszczętnie rozbijają się o budynki, ale potem mogą jeszcze koziołkować po ulicy... W filmie takie kwiatki, okraszone sporą ilością efektów specjalnych, połyka się bez popitki i czeka się na więcej. Słowo pisane uwypukla jednak podobne absurdy, czyniąc je bardzo ciężkostrawnymi.
Chociaż książka nie była jakoś specjalnie zła, miałam wrażenie, że po prostu jeszcze raz przechodzę przez film. Nie, żeby było to coś złego, ale po prostu liczyłam na jakieś smaczki, dodatki, więcej czasu antenowego na przemyślenia bohaterów. Niestety, było ich bardzo niewiele, stąd może moje rozczarowanie.
Zastanawiałam się poważnie, komu mogłabym polecić tę książkę. Jeśli ktoś nie pasjonuje się do szaleństwa Batmanem, zapewne zadowolił się już filmem. Jeśli natomiast ktoś obsesyjnie podziwia Mrocznego Rycerza - ta książka raczej nie jest w stanie go niczym zaskoczyć, co najwyżej może wzbudzić uczucie głębokiego rozczarowania.
Czy zatem odradzam lekturę? Nie, chyba nie. Oczy mi nie krwawią, więc nie było źle. To po prostu lekkie czytadełko, w sam raz na raz, o ile nie wymaga się od niego zbyt wiele.
Pierwszy raz czytałam książkę na podstawie filmu i chociaż ogólnie nie było to bardzo bolesne doświadczenie, to jestem nieco zawiedziona.
więcej Pokaż mimo toWielu pisarzy stara się teraz pisać w taki sposób, by ich książki nadawały się do bezpośredniego przeniesienia na ekrany. Cóż, rozumiem taki zabieg, a nawet całkiem go lubię. Tutaj jednak miałam do czynienia z mechanizmem odwrotnym.
I...