Zapach domów innych ludzi
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- The Smell of Other People's Houses
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2017-03-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-29
- Data 1. wydania:
- 2016-01-01
- Liczba stron:
- 380
- Czas czytania
- 6 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376865447
- Tłumacz:
- Grzegorz Komerski
- Tagi:
- Grzegorz Komerski
- Inne
Wielowątkowa opowieść o miłości, nieszczęściu, uśmiechach fortuny i zbawieniu. Znakomity debiut autorki, rozgrywający się na dalekich i wciąż dzikich rubieżach Alaski – najdalszego stanu Ameryki. Osadzona w egzotycznych realiach, głęboko poruszająca i autentyczna historia życia czwórki ludzi, mistrzowsko opisana przez pochodzącą z Alaski Bonnie-Sue Hitchcock, jedną z najbardziej obiecujących współczesnych pisarek. Tej książki nie da się zapomnieć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Cztery poruszające historie prosto z mroźnej Alaski
Zaczęło się o samego tytułu – innego, poetyckiego i mającego w sobie to „coś”. Okazało się, że intuicja mnie nie zawiodła. To niezwykle wyrazista i oryginalna powieść. „Zapach domów innych ludzi” przenosi nas w odległe miejsca, pozwala poczuć ich klimat, emocje i specyfikę zimnej Alaski. Autorka opisuje prawdziwe życie, pełne ukrytego bólu, goryczy, ale i ciepła oraz miłości. Przed czytaniem przygotujcie chusteczki!
Ruth zakochuje się w nieodpowiedniej osobie i musi zmierzyć się z konsekwencjami młodzieńczej miłości. Dora pragnie prawdziwej rodziny i spokoju. Wie, że nigdy nie przestanie się bać swojego ojca – ten niepokój będzie towarzyszył jej do końca życia. Alyce kocha balet, ale ma swoje zobowiązania. Hank jest głową rodziny, która się rozpada. Razem z braćmi ucieka z domu i gdy wydaje mu się, że wszystko się ułoży, jeden z nich wpada w poważne tarapaty i oddziela się od grupy.
Każdy czytelnik uwielbia zapach nowej książki. A co powiesz o powieści, pozwalającej poczuć wykreowany świat? Największe wrażenie zrobiły na mnie plastyczne opisy prostych czynności, które miały w sobie pewną magią – czytając tę pozycję, poczujesz mocną woń krwi, morza, cedru, łososia, wody kolońskiej, bawełnianej koszuli, pięknych lilii w butelce po whisky i używanych ciuchów. Intensywność tych chwil i wspomnień buduje subtelną atmosferę książki, która niesamowicie komponuje się z surowym klimatem Alaski.
Fabuła to mieszanka różnych perspektyw – autorka postawiła na narrację pierwszoosobową. Historia opowiadana jest przez Ruth, Dorę, Alyce i Hanka. Cztery opowieści, które w pewnym momencie się łączą. Pierwsze rozdziały są pewnego rodzaju wstępem i ukazaniem tego, jak jeden moment może zmienić życie wielu osób. Następnie historia przenosi się kilka lat do przodu. Hitchcock stworzyła refleksyjny klimat miejsca niemal z bajki, nieznanego lądu, z inną kulturą, obyczajami i środowiskiem, które z jednej strony jest brutalne i oziębłe, ale z drugiej nie aż tak skażone współczesnością. Autorka postawiła na ważne wartości, jak rodzina czy przyjaźń. Bohaterowie walczą z niesprawiedliwością życia, dokonują trudnych wyborów, mierzą się z własnymi demonami i doceniają zwykłą ludzką życzliwość oraz drobne gesty – to one pozwalają im przetrwać.
Hitchcock z łatwością przybliża Alaskę z lat 70. i styl życia tamtejszej społeczności. To całkiem inny typ powieści młodzieżowej – nikt tam nie jest bogaty, ładnie ubrany i popularny. Hitchcock opowiada o mieszkańcach mroźnych terenów, gdzie czas oblicza się zgodnie z sezonem na połów ryb. Śliczne dziewczyny muszą spędzać lato na obcinaniu głów łososi. To świat ludzi zamkniętych w sobie, ukrywających swoje uczucia i marzenia, jednak zdolnych do wielkich czynów i odważnych decyzji. Pisarka podkreśla ich problemy – przywołuje walkę o zachowanie statusu terytorium Alaski (obecnie jest ona stanem) i całkiem inne podejście do polowań, jak i zróżnicowanie etniczne tamtejszych terenów oraz wiążące się z tym konflikty. Przedstawia zimne podejście do życia, specyficzne obyczaje i przesądy oraz tragiczne sytuacje życiowe postaci. Bohaterowie mimo wszystko doświadczają takich samych emocji, jak i my – dlatego powieść Hitchcock jest tak szczera, bliska i do bólu autentyczna.
Pierwotnie miał to być zbiór opowiadań, jednak autorka po namowach swojego wydawcy zmieniła zdanie. To książka nie tylko dla młodzieży, spokojnie może przeczytać ją dorosły czytelnik i tak samo wciągnąć się w opowieści prosto z Alaski.
Warto! Dla klimatu, oryginalnego tła fabuły i poruszających historii bohaterów. To jeden z najbardziej zaskakująco dobrych debiutów. Pozostaje stwierdzić – oby więcej takich książek, rozpalających serca i dających prawdziwe emocje!
Gabriela Rutana
Oceny
Książka na półkach
- 1 569
- 842
- 216
- 42
- 42
- 27
- 17
- 17
- 14
- 11
Opinia
Jak można zinterpretować tytuł „Zapach domów innych ludzi”? Ano tak, że każdy dom, jaki tylko został wybudowany na świecie czy to z cegły czy to z drewna, ma swój jedyny i niepowtarzalny zapach, który można rozumieć dwojako. U niektórych, po przekroczeniu progu domu czuć zapach świeżo upieczonego ciasta, u innych jest to zapach pieczonego kotleta, a u jeszcze innych może to być na przykład zapach niewyniesionych śmieci 😉
Ale każdy z tych zapachów określa nastrój, sytuację. Gdy przekraczam próg swojego domu to mam poczucie, że jest to mój dom, patrzę jak biegną w moją stronę zwierzęta by się przywitać, kiedy czuję jak z kuwety dochodzą jakieś zapaszki to wiem, że są jeszcze koty….
Przechodząc do książki „Zapach domów innych ludzi”, to mówiąc całkiem szczerze, nie miałam tak do końca pojęcia, o czym właściwie jest. Tak, wiedziałam, że rzecz się dzieje na Alasce. I właściwie tylko tyle. Oczarowała mnie piękna okładka, która przyciągnęła mnie jak magnes. Fiolety, granaty, samotny domek otoczony grubą warstwą śniegu… trochę przypomina obraz świąteczny, prawda? Jednak nie o nich jest. Opowiada o młodych ludziach, którzy powoli wkraczają w dorosłe życie, nie zawsze wiedząc co jest właściwe. Chwilami ma się wrażenie, że wchodzą do gniazda os, gdzie niedomówienia i tajemnice są na porządku dziennym. To historia o dorastaniu, mierzeniu się z coraz trudniejszymi problemami, spełnianiu swoich marzeń i przede wszystkim o szukaniu i poznawaniu samego siebie.
Przenieśmy się więc na Alaskę, gdzie mieszka czwórka głównych bohaterów: Ruth, Dora, Hank i Alyce. Pierwsza z dziewcząt wychowywana jest przez babcię, Dora może cieszyć się domowym ogniskiem, którego pilnuje jej matka; Hank ma dwójkę braci i pewnego dnia robią coś naprawdę szalonego, zaś Alyce mieszka z matką a na wakacje jeździ do ojca by pomóc mu w połowie ryb. Na pozór nic ich nie łączy… oprócz tego, że z biegiem czasu, w miarę jak wydarzenia nabierają rozpędu, ich losy powoli, powoli zacierają się i okazuje się, że wszyscy się znają. Takie zabiegi pojawiają się w książkach. Kilka różnych wątków, kompletnie niepowiązanych na końcu okazują się jedną kompletną całością. Lubię takie pisanie, ale musi być to zrobione dobrze i w odpowiednim momencie zastosowane.
Czytając tę książkę zauważyłam jak dużo jest w niej opisów domów. Kiedy bohaterzy wchodzą do pomieszczeń, to czuli różne rzeczy (najbardziej zapamiętałam cytrynowe mleczko do czyszczenia). Nie były to nachalne kilku stronicowe opowiadania jak to pachnie zwykłe mleczko, ale dało się wyczuć, że na tym najbardziej skupiła się autorka – na opisie jak każdy z domów pachnie. Jak pisałam wyżej, każdy jest inny, każdemu z czymś się kojarzy, niekoniecznie tym samym. Dla mnie każdy z domów mówi jakby coś o sobie. W tym jest bezpiecznie, nie trzeba się bać, w tamtym może się zdarzyć jakaś awantura, a jeszcze w kolejnym… to już w ogóle nie warto się tam zagłębiać.
Kiedy zaczynałam to nie byłam przekonana, że będzie to coś wartościowego (okej, o każdej tak praktycznie myślę, bo chyba lepiej się miło zaskoczyć niż niemiło rozczarować, prawda?). Pomyliłam się. Jest to bardzo udany debiut, a obecnie coraz mniej natykam się na tak dobre debiuty, nie wiem czy mój radar na dobrą książkę się zepsuł czy po prostu takie się nie pojawiają. Chętnie przeczytam kolejną książkę, jaka ukaże się spod pióra pani Hitchcock. Może i jest naiwna, bo przecież w ilu procentach jest szansa, że takie rzeczy, takie zbiegi okoliczności się zdarzają? Wydaje mi się, że mało, ale w dodatku jest to książka, dla młodzieży w dodatku. Nie musi być nie wiadomo jak realna i prawdziwa. O to chodzi, żeby na jakiś czas zapomnieć o wszystkim, co jest wokół, całym złym świecie i przeczytać książkę w której wszystko jest możliwe, marzenia się spełniają a zbiegi okoliczności są więcej jak możliwe. Dodatkowym atutem okaże się pewna mądrość z niej płynąca. Jaka? Każdy interpretuje ją inaczej, więc i ja swoje przemyślenia pozostawię dla siebie, by nie narzucać komuś zdania. Kto wie, może Wy po przeczytaniu „Zapachu domów innych ludzi” dojdziecie do zupełnie innych przemyśleń jak ja? Fikcja literacka nie zna granic, więc trzeba z tego korzystać! Z umiarem, oczywiście 😉
Polecam każdemu nastolatkowi i nie tylko, bo myślę, że każdy może znaleźć coś dla siebie.
https://naszerecenzje.wordpress.com/2017/06/02/zapach-domow-innych-ludzi-bonnie-sue-hitchcock/
Jak można zinterpretować tytuł „Zapach domów innych ludzi”? Ano tak, że każdy dom, jaki tylko został wybudowany na świecie czy to z cegły czy to z drewna, ma swój jedyny i niepowtarzalny zapach, który można rozumieć dwojako. U niektórych, po przekroczeniu progu domu czuć zapach świeżo upieczonego ciasta, u innych jest to zapach pieczonego kotleta, a u jeszcze innych może to...
więcej Pokaż mimo to