Maggie i Clint, ślepo zapatrzona niewinna dwudziestolatka i obiekt jej westchnień, trzydziestoletni właściciel rancza, człowiek o zbyt wybujałym ego , który wstaje i zasypia z papapierosem w ustach.

Bohaterowie mają dziwną manierę zachowywania się w sposób nielogiczny. Clint przez większość ksiazki poniza swoją wybrankę, a ona biega za nim jak piesek za właścicielem.

Czy zostanie oswojona? To trzeba przeczytać juz samemu.

Książka bardzo w stylu Pani Palmer, oparta na tym schemacie, co zwykle. Tylko dla miłośników jej pióra.

Maggie i Clint, ślepo zapatrzona niewinna dwudziestolatka i obiekt jej westchnień, trzydziestoletni właściciel rancza, człowiek o zbyt wybujałym ego , który wstaje i zasypia z papapierosem w ustach.

Bohaterowie mają dziwną manierę zachowywania się w sposób nielogiczny. Clint przez większość ksiazki poniza swoją wybrankę, a ona biega za nim jak piesek za właścicielem.

Czy...

Autorka wykorzystuje motyw zderzenia ludzi, którzy wciąż sobie dogryzają. W kontekście bohaterów śmiało można rzucić także hasłem „kto się lubi, ten się czubi”, bowiem wzajemne docinki idą tutaj w parze z fascynacją. Maggie złości się wszak na Clinta i nie omieszkuje odpyskować, acz nie pozostaje zupełnie obojętna na niemal diabelski urok faceta. On natomiast często słusznie irytuje swoim zachowaniem, nadto zgrywając aroganckiego samca alfa. Ale też niekiedy umie sprowokować w taki sposób, by spodobać się kobietom śniącym o ognistym facecie z inicjatywą. (…)

Tytuł autorstwa pani Palmer sprawdził się jako totalnie niewymagająca rozrywka (…). Za plus uznaję też skromniutki rozmiar powieści, bo zbytnie wydłużanie przedstawionej historii mogłoby wywołać uczucie znużenia.

Opinia jest fragmentem recenzji, którą zamieściłam w całości na moim blogu:
https://crouschynca.blogspot.com/2019/07/uwierzyc-w-milosc-diana-palmer-recenzja.html

Autorka wykorzystuje motyw zderzenia ludzi, którzy wciąż sobie dogryzają. W kontekście bohaterów śmiało można rzucić także hasłem „kto się lubi, ten się czubi”, bowiem wzajemne docinki idą tutaj w parze z fascynacją. Maggie złości się wszak na Clinta i nie omieszkuje odpyskować, acz nie pozostaje zupełnie obojętna na niemal diabelski urok faceta. On natomiast często...

20_31

20_31