Pogromca zwierząt

Okładka książki Pogromca zwierząt
James Fenimore Cooper Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Sokole Oko (tom 1) Seria: Biblioteka Klasyki literatura piękna
347 str. 5 godz. 47 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Sokole Oko (tom 1)
Seria:
Biblioteka Klasyki
Tytuł oryginału:
The Deerslayer
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1954-01-01
Liczba stron:
347
Czas czytania
5 godz. 47 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373843967
Tagi:
Stany Zjednoczone Indianie
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
313 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
328
133

Na półkach: ,

Potężna dawka klasyki, do której dawno nie zaglądałem. Czytałem w sumie na wyrywki, nawet do końca nie pamiętając, które części (poza oczywistym "Ostatnim Mohikaninem"), a że pamięć mam krótką, nie do końca wiedziałem czego się spodziewać.

Chociaż może nie do końca (:D). Coopera można postawić w jednym rzędzie z takimi mistrzami gatunku jak Dumas, Walter Scott, czy nasz rodzynek: Sienkiewicz. U nich wszystkich możemy odnaleźć taką wiązankę romantycznej przygody, wyjątkowej odwagi (czy też brawury,albo jak kto woli głupoty), dramatu i tragedii. Bo cóż mądrego i głębokiego mogłoby być w historyjce z Happy Endem.

To co mnie zaskoczyło, to wyjątkowa matołowatość Sokolego Oka, ale ponieważ wynika to z tego "kim on jest" i "dlaczego jest takim super zajebistym gościem" to wcale nie razi. No i jedna z ostatnich scen, kiedy spławia laskę bo ma ważniejsze rzeczy do roboty (jak np. latanie pół nago po lesie). Trochę prostak, no ale cóż.

Jeśli mam się czepiać pióra to jedynie tych durnych wstawek w stylu "ale tutaj skończymy ten opis, powrócimy w następnym rozdziale". Generalnie lepiej bym się czuł bez takich upiększaczy. Poza tym, podobnie jak u pozostałych klasyków, czyta się to niezwykle lekko, wręcz przewiewnie. Tak naprawdę dopiero jak zacząłem szukać w jakiej tak naprawdę kolejności powinienem to czytać okazało się, że autor trochę skakał w czasie, i że chronologia pisania ma się nijak do chronologii w książkach. Stąd może też te nawiązania w książkach, że "20 lat później widziano go", czy "że tutaj wrócił po latach złożyć swoje kości" (co akurat jest strasznym wychylaniem się przed szereg, szczególnie że czytając opisy batalii nie wiadomo kto i kiedy zginie, a tutaj jakby koleś dostawał od autora "god' a" (taki żart).

Ciekawy jest temat "równości" podjęty przez autora, gdzie jeden z bohaterów mówi, że Indianie to zwierzęta i zabijanie ich nie jest niczym złym, a drugi próbuje mu wytłumaczyć, że różnimy się kolorem skóry i obyczajami, które nas definiują, co przystoi jednym, nie przystoi drugim i odwrotnie. Jeśli spojrzy się na to, kiedy to pisał, musiał narobić duuużo szumu wokół własnej osoby. Dzisiaj to wydaje się oczywiste, i bez tego kontekstu można by pomyśleć o odgrzewanym na stronach kotlecie.

Generalnie bardzo na plus i już zacząłem najważniejszą powieść serii, więc zobaczę co, dla odmiany, z niej zapamiętałem. Obym tylko za bardzo nie sugerował się filmem, który zresztą zaraz po lekturze mam zamiar obejrzeć.

Potężna dawka klasyki, do której dawno nie zaglądałem. Czytałem w sumie na wyrywki, nawet do końca nie pamiętając, które części (poza oczywistym "Ostatnim Mohikaninem"), a że pamięć mam krótką, nie do końca wiedziałem czego się spodziewać.

Chociaż może nie do końca (:D). Coopera można postawić w jednym rzędzie z takimi mistrzami gatunku jak Dumas, Walter Scott, czy nasz...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    467
  • Chcę przeczytać
    310
  • Posiadam
    145
  • Teraz czytam
    8
  • Przygodowe
    8
  • Ulubione
    8
  • Indianie
    6
  • Nie posiadam
    3
  • Literatura amerykańska
    3
  • Historia
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pogromca zwierząt


Podobne książki

Przeczytaj także