Zaczarował i oczarował mnie pan Pilipiuk tym zbiorem opowiadań. A ponieważ ostatnio miałam dużo pracy, to każdą wolną chwilę kradłam na czytanie tych zaskakujących historii. I w zasadzie wszystkie mi się podobały...no może oprócz "Wiedźmy Moniki", bo jednak póki co nie przemawia do mnie pan Pilipiuk w wydaniu ckliwo-sentymentalnym. Choć nie mogę powiedzieć, żeby to opowiadanie w ogóle mi się nie podobało. Raczej było pewnym dysonansem w harmonijnej całości.

Opowiadania "W moim domu straszy" i "Bardzo obcy kapitał" doprowadziły mnie do łez. Już dawno tak bardzo się nie śmiałam, a uwielbiam tego typu absurdy.

Pawła Skórzewskiego, bohatera "2586 kroków" i "Wieczornych dzwonów", chętnie poznałabym bliżej. Zaskoczyło mnie także przedstawienie Rasputina w "Griszce". Za te alternatywne wersje historii i scenariusze "co by było, gdyby..." cenię tego autora najbardziej.

Myślę, że opowiadania są bardzo dobrym wstępem do zawarcia bliższej znajomości z pisarzem i jego twórczością. A ponieważ sama jestem pod wielkim wrażeniem "2586 kroków", więc gorąco wszystkim polecam ten zbiór.

Zaczarował i oczarował mnie pan Pilipiuk tym zbiorem opowiadań. A ponieważ ostatnio miałam dużo pracy, to każdą wolną chwilę kradłam na czytanie tych zaskakujących historii. I w zasadzie wszystkie mi się podobały...no może oprócz "Wiedźmy Moniki", bo jednak póki co nie przemawia do mnie pan Pilipiuk w wydaniu ckliwo-sentymentalnym. Choć nie mogę powiedzieć, żeby to...