10 minut od centrum

Okładka książki 10 minut od centrum
Izabela Sowa Wydawnictwo: Wydawnictwo Autorskie Katarzyna Grochola literatura piękna
316 str. 5 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Autorskie Katarzyna Grochola
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
316
Czas czytania
5 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
8392224043
Średnia ocen

                5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
399 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1165
56

Na półkach: , ,

Czy macie takie książki, które chcielibyście przeczytać jeszcze raz, natychmiast po tym jak przeczytaliście ostatnią stronę ? Ja mam tę i właśnie skończyłam ją czytać po raz drugi i na pewno nie ostatni. W ubiegłym roku zrobiłam sobie taki maraton z książkami Izabeli Sowy. Już nie pamiętam, od której zaczęłam, ale mimo, że nie wszystkie mnie zafascynowały to już wiedziałam, że będę czekała na kolejne... bo Sowa pisze o ekologii. Nie tej od zdrowego odżywiania i recyklingu, ale tej od ludzkich uczuć - ekologicznych, niewyrachowanych, bez pozerstwa.

Taka jest również ta książka - siedem rozdziałów na siedem dni tygodnia. Nie rozszyfrowałam do końca tego siedmiodniowego kodu, ale książka pochłonęła mnie bez reszty.

W kolejnych rozdziałach poznajemy ludzi z różnych biegunów życia. Zaczynamy od Bogdana - przeciętnego serwisanta, zapalonego karateki z przejęciem przygotowującego się na pierwszą randkę z Joanną, niesłychanie nieprzeciętną Joanną, która "stale pracuje nad własnym wnętrzem, chciałaby pomagać pokrzywdzonym przez los". Na kolejnych stronach obserwujemy rozterki Bogdana, jego dom, jego wspomnienia i kiedy już wydaje nam się że Joanna wystawiła go do wiatru nie przychodząc na oczekiwaną randkę, poznajemy ją wreszcie - dziewczynę "z innej półki" chciałoby się powiedzieć. Poznajemy więc tę perfekcyjną Joannę kompletnie pozbawioną wyczucia i empatii i dopiero wtedy też poznajemy naprawdę Bogdana - bo są oni zupełnie różni i nie dzielą ich statusy społeczne, ale głębia uczuć i odczuć. I tak jest już do końca książki.

W kolejnych rozdziałach poznajemy zupełnie innych ludzi i już nie wracamy do Bogdana. Joanna też już nie jest istotna, bo na pierwszy plan wysuwają się inne postacie. I to o nich Sowa snuje kolejne opowieści ściągając każdemu z nich maskę - idealnej żony, rozsądnej i cierpliwej ekonomistki, ambitnej dziewczynki, wyrachowanego szefa, męczącego szwagra, safandułowatego męża, nudnego doktoranta i wielu innych.

Moja ulubiona opowieść toczy się w ostatnim rozdziale pt. Czwartek, kiedy już poznaliśmy wszystkie Ludzkie Cegiełki mniej lub bardziej dla tej opowieści istotne. Chociaż "ulubiona" to nie jest najlepsze słowo dla tej historii. To w ogóle nie jest słowo pasujące do czegokolwiek lub kogokolwiek w tej książce. Jest zbyt łagodne. Ta książka jest natomiast jak darmowa psychoterapia - wstrząsająca. Najbardziej przejmującą postacią jest z kolei Wieśniak z rozdziału pt. Niedziela. Wieśniak jest prawdziwym wieśniakiem, niedouczonym wąsatym prostakiem, który nawet MÓWI z błędami ortograficznymi (tak to sobie wymyśliła Sowa), a na wycieczce w Egipcie nosi skarpety do sandałów - po prostu absolutny obciach. Nie dacie się jednak zwieść pozorom. Będziecie wiedzieli o co mi chodzi czytając ostatnie strony książki.

Książka kończy się cytatem z piosenki Pidżama Porno "Rock and Roll umarł, Rock jest martwy stary, po co kończysz to piwo, masz karabin zamiast gitary - ja kieszenie pełne czereśni" i z tymi kieszeniami pełnymi czereśni wygrywa ostatni... a może jest ich więcej...? Masz kieszenie pełne czereśni...?

Czy macie takie książki, które chcielibyście przeczytać jeszcze raz, natychmiast po tym jak przeczytaliście ostatnią stronę ? Ja mam tę i właśnie skończyłam ją czytać po raz drugi i na pewno nie ostatni. W ubiegłym roku zrobiłam sobie taki maraton z książkami Izabeli Sowy. Już nie pamiętam, od której zaczęłam, ale mimo, że nie wszystkie mnie zafascynowały to już wiedziałam,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    596
  • Chcę przeczytać
    154
  • Posiadam
    88
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    8
  • Literatura polska
    7
  • 2012
    7
  • 2013
    4
  • 2011
    4
  • Obyczajowe
    3

Cytaty

Więcej
Izabela Sowa 10 minut od centrum Zobacz więcej
Izabela Sowa 10 minut od centrum Zobacz więcej
Izabela Sowa 10 minut od centrum Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także