Mannumiterra

Okładka książki Mannumiterra Kacper Bębenek
Okładka książki Mannumiterra
Kacper Bębenek Wydawnictwo: WARSZAWSKA GRUPA WYDAWNICZA fantasy, science fiction
445 str. 7 godz. 25 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
WARSZAWSKA GRUPA WYDAWNICZA
Data wydania:
2016-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
445
Czas czytania
7 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365356710
Tagi:
przepowiednie; elfy; magia
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
200
91

Na półkach: ,

Podręcznikowy przykład tego, jak nie należy pisać. Autor popełnia po kolei wszystkie możliwe grzechy. To nie kwestia gustu, a warsztatu pisarskiego, który jest na zerowym poziomie. Historia jest sklecona z kawałków innych książek i chyba też gier komputerowych, szkoda, że całość się nie klei. Bohaterów jest co najmniej kilkunastu, a jakby tego było mało, autor upiera się opisywać dodatkowo ze szczegółami wygląd większości innych, często pojawiających się tylko raz postaci. Główne bohaterki są bez charakteru, wyrazu i polotu. Emily, która według przepowiedni ma wyzwolić jakieś krainy, jest zwyczajną złodziejką, która na dzień dobry okrada swoją ciotkę, a później także wiele innych osób. Nie wiadomo po co uczęszcza na uniwersytet, skoro większości rzeczy uczy się sama i to bez żadnych problemów. Świat kreowany przez autora jest niby inny od nam znanego, pojawiają się nieznane języki, rasy, fragmenty mitologii, a jednocześnie co rusz mamy jakieś przedmioty rodem z naszej rzeczywistości. Mogłabym tak pisać jeszcze długo, ale chyba po prostu wysmażę jakąś długą recenzję, bo nerwy mnie biorą, że taki (nowo)twór został opublikowany.

Podręcznikowy przykład tego, jak nie należy pisać. Autor popełnia po kolei wszystkie możliwe grzechy. To nie kwestia gustu, a warsztatu pisarskiego, który jest na zerowym poziomie. Historia jest sklecona z kawałków innych książek i chyba też gier komputerowych, szkoda, że całość się nie klei. Bohaterów jest co najmniej kilkunastu, a jakby tego było mało, autor upiera się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
745
469

Na półkach: , ,

www.ujrzecslowa.pl

Odkąd w moim życiu zagościł Harry Potter, zawsze starałam się wyszukać jakichś książek, które byłyby podobne do ogólnego zarysu Rowling. Czyli poszukiwałam magii, różdżek, warzenia eliksirów, po prostu całej tej otoczki, która sprawi, że zakocham się w książce bezgranicznie, wręcz fanatycznie. Lecz moje wysiłki zawsze kończyły się fiaskiem, za każdym razem były to pozycje niekompletne, niewciągające, aż tu nagle w moje ręce trafiła Mannumiterra i tak rozpoczęłam wędrówkę po świecie, który pokochałam całym sercem.

Trzy siostry zawarte w tej przepowiedni to Emily, Osetia i Elizabeth. Trzy odmienne charaktery, każda posiadająca swoje własne przeznaczenie. Jak siostry poradzą sobie w tej tułaczce, czy Osetia i Emily będą potrafiły pomóc swojej trzeciej siostrze, która została zniewolona i przekształcona w okrutną władczynię? Jakie losy czekają Emily podczas jej początkowo samotnej podróży? Magia niech wskaże wam drogę.

Gdy zwróciłam uwagę na tę książkę, ze względu na opis, kompletnie nie spodziewałam się, co zastanie mnie w środku tej powieści. Zdawałam sobie również sprawę z tego, iż jest to debiut, ale nie spotykając w Internecie żadnych opinii, nie zwracałam na to najmniejszej uwagi, bo kto jak nie ja, uwielbia odkrywać nowe perełki? Zgadza się, oj dawno nie znalazłam takiej świetnej książki, która tak owładnęłaby mnie magią, że nawet, gdy odkładałam tę książkę, co chwile myślami wędrowałam w świat Angvaarii. Już po pierwszych słowach wiedziałam: Jest to strzał w dziesiątkę, jeżeli chodzi o mój nos, do niecodziennych wyobraźni.

Pan Kacper, wywołał we mnie tak ogromne poruszenie, dokładnością każdej ze scen, brakiem błędów, po prostu czysto płynącą prozą, która wnikała we mnie po każdym wyrazie. Gdy tylko dostrzegłam, że będę mogła zanurzyć się w magii, byłam nieco sceptycznie nastawiona, lecz autor poradził sobie świetnie. Tak jak pisałam we wstępie, od zawsze poszukuję tego zalążka magii, który znalazłam w książkach Rowling, tak, tym razem znalazłam i nie potrafię się nacieszyć tym, że to dopiero pierwszy tom cyklu. W tej historii, wszystko było na odpowiednim miejscu, kompletnie rozwalając moje poczucie, że mogłabym się do czegoś przyczepić. Jeżeli będziecie chcieli narzekać, to może tylko na to, że książka jest wydrukowana na białym papierze, która w ilości stron, staje się ciężka. Lecz nawet takie trudy, byłam w stanie przetrwać. Bo ta wyobraźnia, stworzona przez autora, wynagrodziła mi wszystko inne.

Od magii, różdżek, czarowania, nie sposób odejść, ciągle przewijające się zaklęcia, zapadają w pamięć, chociaż nie są łatwe. Skomplikowane imiona, nazwy ludów, bądź miejscowości, pierwszy raz nie wpłynęły na mnie negatywnie. Może to za sprawą tego, że przyjemnie czytało mi się tę historię i raz dwa zapamiętywałam nazwy, a musze przyznać, zazwyczaj miewam z tym problemy. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, magię poczują Ci, co wielbią Rowling (od tej pory zaczną bić pokłony Panu Kacprowi),znajdziecie tutaj mówiące zwierzęta, retrospekcje, wszystkiego po trochu, lecz uwierzcie, nawet to nie jest w stanie przytłoczyć tej historii. Bohaterowie? Ogromna liczba się ich tu znajduje, lecz każdy jest wyrazisty, nietuzinkowy i skradnie serce każdemu. Ja osobiście pokochałam wampira Wolfganga i Vlak’lova. Lecz nie zdradzę Wam, kim oni są, tego musicie się dowiedzieć się sami.

Każdy dopracowany detal skłania mnie ku refleksji, że to chyba jedna z najlepszych książek polskich autorów, które do tej pory przeczytałam. Gdy spojrzymy na rozdziały, znajdziemy za każdym razem jakąś myśl, bądź przepowiednie, która będzie nas nastrajać na wydarzenia znajdujące się w danym rozdziale. Ukazuje to kunszt dopracowania historii, nawet w najmniejszym szczególe. Na dużą uwagę zasługuję tutaj część, gdy siostry uczą się w Akademi. O tak! Więcej poproszę, mogłabym przeczytać całą książkę o perypetiach związanymi, ze szkołą nauki o magii. Lecz nie tylko lekcje zasługują tutaj na uwagę, bo próby wymyślone przez autora, z którymi musiała zmierzyć się Osetia, były genialne. Łamigłówki, sprawiały wrażenie, że nie wiem czy sama wpadłabym na pomysł jak je rozwiązać. No i oczywiście mapa na końcu książki. Takie dodatki budują moją wiarę w autorów, którzy wiedzą, że takie dodatki, powinny być wręcz obowiązkowe w każdej historii.

Nawet brakuje mi słów, których używa się do opisania zachwytu. Książka ta pochłonie cię w całości, nie zostawi nawet jednej, najmniejszej kosteczki. Strawi cię całego, a ty, po skończonej lekturze, będziesz jedynie szlochać, że tak szybko tę historię przeczytałeś.

Jeżeli mogłabym dodać coś od siebie, świetnym pomysłem, byłoby stworzeniem na końcu książki wykazu zaklęć, do czego służą, ale to tylko moje, takie wymyślne wyobrażenie.

www.ujrzecslowa.pl

Odkąd w moim życiu zagościł Harry Potter, zawsze starałam się wyszukać jakichś książek, które byłyby podobne do ogólnego zarysu Rowling. Czyli poszukiwałam magii, różdżek, warzenia eliksirów, po prostu całej tej otoczki, która sprawi, że zakocham się w książce bezgranicznie, wręcz fanatycznie. Lecz moje wysiłki zawsze kończyły się fiaskiem, za każdym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
745
469

Na półkach:

www.ujrzecslowa.pl

Odkąd w moim życiu zagościł Harry Potter, zawsze starałam się wyszukać jakichś książek, które byłyby podobne do ogólnego zarysu Rowling. Czyli poszukiwałam magii, różdżek, warzenia eliksirów, po prostu całej tej otoczki, która sprawi, że zakocham się w książce bezgranicznie, wręcz fanatycznie. Lecz moje wysiłki zawsze kończyły się fiaskiem, za każdym razem były to pozycje niekompletne, niewciągające, aż tu nagle w moje ręce trafiła Mannumiterra i tak rozpoczęłam wędrówkę po świecie, który pokochałam całym sercem.

Trzy siostry zawarte w tej przepowiedni to Emily, Osetia i Elizabeth. Trzy odmienne charaktery, każda posiadająca swoje własne przeznaczenie. Jak siostry poradzą sobie w tej tułaczce, czy Osetia i Emily będą potrafiły pomóc swojej trzeciej siostrze, która została zniewolona i przekształcona w okrutną władczynię? Jakie losy czekają Emily podczas jej początkowo samotnej podróży? Magia niech wskaże wam drogę.

Gdy zwróciłam uwagę na tę książkę, ze względu na opis, kompletnie nie spodziewałam się, co zastanie mnie w środku tej powieści. Zdawałam sobie również sprawę z tego, iż jest to debiut, ale nie spotykając w Internecie żadnych opinii, nie zwracałam na to najmniejszej uwagi, bo kto jak nie ja, uwielbia odkrywać nowe perełki? Zgadza się, oj dawno nie znalazłam takiej świetnej książki, która tak owładnęłaby mnie magią, że nawet, gdy odkładałam tę książkę, co chwile myślami wędrowałam w świat Angvaarii. Już po pierwszych słowach wiedziałam: Jest to strzał w dziesiątkę, jeżeli chodzi o mój nos, do niecodziennych wyobraźni.

Pan Kacper, wywołał we mnie tak ogromne poruszenie, dokładnością każdej ze scen, brakiem błędów, po prostu czysto płynącą prozą, która wnikała we mnie po każdym wyrazie. Gdy tylko dostrzegłam, że będę mogła zanurzyć się w magii, byłam nieco sceptycznie nastawiona, lecz autor poradził sobie świetnie. Tak jak pisałam we wstępie, od zawsze poszukuję tego zalążka magii, który znalazłam w książkach Rowling, tak, tym razem znalazłam i nie potrafię się nacieszyć tym, że to dopiero pierwszy tom cyklu. W tej historii, wszystko było na odpowiednim miejscu, kompletnie rozwalając moje poczucie, że mogłabym się do czegoś przyczepić. Jeżeli będziecie chcieli narzekać, to może tylko na to, że książka jest wydrukowana na białym papierze, która w ilości stron, staje się ciężka. Lecz nawet takie trudy, byłam w stanie przetrwać. Bo ta wyobraźnia, stworzona przez autora, wynagrodziła mi wszystko inne.

Od magii, różdżek, czarowania, nie sposób odejść, ciągle przewijające się zaklęcia, zapadają w pamięć, chociaż nie są łatwe. Skomplikowane imiona, nazwy ludów, bądź miejscowości, pierwszy raz nie wpłynęły na mnie negatywnie. Może to za sprawą tego, że przyjemnie czytało mi się tę historię i raz dwa zapamiętywałam nazwy, a musze przyznać, zazwyczaj miewam z tym problemy. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, magię poczują Ci, co wielbią Rowling (od tej pory zaczną bić pokłony Panu Kacprowi),znajdziecie tutaj mówiące zwierzęta, retrospekcje, wszystkiego po trochu, lecz uwierzcie, nawet to nie jest w stanie przytłoczyć tej historii. Bohaterowie? Ogromna liczba się ich tu znajduje, lecz każdy jest wyrazisty, nietuzinkowy i skradnie serce każdemu. Ja osobiście pokochałam wampira Wolfganga i Vlak’lova. Lecz nie zdradzę Wam, kim oni są, tego musicie się dowiedzieć się sami.

Każdy dopracowany detal skłania mnie ku refleksji, że to chyba jedna z najlepszych książek polskich autorów, które do tej pory przeczytałam. Gdy spojrzymy na rozdziały, znajdziemy za każdym razem jakąś myśl, bądź przepowiednie, która będzie nas nastrajać na wydarzenia znajdujące się w danym rozdziale. Ukazuje to kunszt dopracowania historii, nawet w najmniejszym szczególe. Na dużą uwagę zasługuję tutaj część, gdy siostry uczą się w Akademi. O tak! Więcej poproszę, mogłabym przeczytać całą książkę o perypetiach związanymi, ze szkołą nauki o magii. Lecz nie tylko lekcje zasługują tutaj na uwagę, bo próby wymyślone przez autora, z którymi musiała zmierzyć się Osetia, były genialne. Łamigłówki, sprawiały wrażenie, że nie wiem czy sama wpadłabym na pomysł jak je rozwiązać. No i oczywiście mapa na końcu książki. Takie dodatki budują moją wiarę w autorów, którzy wiedzą, że takie dodatki, powinny być wręcz obowiązkowe w każdej historii.

Nawet brakuje mi słów, których używa się do opisania zachwytu. Książka ta pochłonie cię w całości, nie zostawi nawet jednej, najmniejszej kosteczki. Strawi cię całego, a ty, po skończonej lekturze, będziesz jedynie szlochać, że tak szybko tę historię przeczytałeś.

Jeżeli mogłabym dodać coś od siebie, świetnym pomysłem, byłoby stworzeniem na końcu książki wykazu zaklęć, do czego służą, ale to tylko moje, takie wymyślne wyobrażenie.

www.ujrzecslowa.pl

Odkąd w moim życiu zagościł Harry Potter, zawsze starałam się wyszukać jakichś książek, które byłyby podobne do ogólnego zarysu Rowling. Czyli poszukiwałam magii, różdżek, warzenia eliksirów, po prostu całej tej otoczki, która sprawi, że zakocham się w książce bezgranicznie, wręcz fanatycznie. Lecz moje wysiłki zawsze kończyły się fiaskiem, za każdym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1095
591

Na półkach: , , ,

(…) jedną porwą, ale nie Mannumiterrę, która nie zna swej przyszłości. Porwana będzie Zagładą, a trzeciej przeznaczone życie tułacze w ciemności. Jednak każda z nich na swój sposób odnowi świat. Jedna zdejmie cierpienie. Druga da przykład swym nawróceniem. Trzecia odnowi stare przymierze. Ale jeśli to chodzi o nas, to znaczy, że jedna z nas jest zła, choć się nawróci. ( str. 108)

Tak głosi przepowiednia, tylko czy przepowiednie istnieją, czy ktoś gdzieś, kiedyś zaplanował nasz los? Emila wiodła dotąd proste, niczym nieodznaczające się życie, aż do pewnego momentu. Momentu, gdy to po pogrzebie w małej wiosce, kiedy to jej ciotka Huckberth oznajmia jej, że dziewczyna włada magią życia, jest przepowiedzianą Mannumiterrą, której zadaniem jest wyzwolenie świata od wszelkiego cierpienia. I ten czas właśnie nadszedł. Emilia rusza w niebezpieczny świat pełen magii, po drodze spotyka wiele istot, które postanawia wziąć ze sobą, wilka, gronostaja, lisicę, orła, czy wampira Victora a które w podzięce pomogą jej w walce o dobro świata. Oprócz tego pozna swoją prawdziwą siostrę Osetię, z którą staną ramię w ramię przeciw złu. Jednak nie będzie to proste zadanie, gdyż, aby przepowiednia się dopełniła do walki muszą stanąć trzy siostry, a jak się okaże trzecia z sióstr, która jest okrutną księżną Northeburghu i włada ciemnymi mocami, nie jest zachwycona misją jaką pragną przeprowadzić jej dwie siostry.

Mannumiterra to historia pełna magii elfickiej. Mnóstwo tu przepowiedni, magicznych rytuałów, warzenia różnego rodzaju mikstur zarówno tych potrzebnych do walki jak i leczących rany. Kacper Bębenek stworzył niesamowitą historię, którą czyta się w zastraszającym tempie. Fabuła naszpikowana jest mnóstwem ciekawych, niesamowitych bohaterów, przepięknych opisów przyrody, realistycznych walk.

Emilia to nastolatka przerażona swoją misją, jednak świadoma zadania, jakie musi wykonać. Pomimo przeciwności losu, kłód, jakie rzuca jej każdego dnia życie pod nogi, nie poddaje się. Przyswaja z jeszcze większą mocą wiadomości, które pomogą lub mogą pomóc w walce o dobro świata, sumiennie chodząc na zajęcia na uczelni.

Mannumiterra to pierwsza część cyklu „Trzy Siostry”. Nie mogę się doczekać kolejnych części, jeśli będą opisane tak barwnym, realistycznym językiem, fabuła będzie pędziła na łeb na szyję to ja to biorę w ciemno.
Jeśli lubicie fantastykę, elfickie opowieści to Mannumiterra to historia dla Was.

(…) jedną porwą, ale nie Mannumiterrę, która nie zna swej przyszłości. Porwana będzie Zagładą, a trzeciej przeznaczone życie tułacze w ciemności. Jednak każda z nich na swój sposób odnowi świat. Jedna zdejmie cierpienie. Druga da przykład swym nawróceniem. Trzecia odnowi stare przymierze. Ale jeśli to chodzi o nas, to znaczy, że jedna z nas jest zła, choć się nawróci. (...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
2

Na półkach: ,

rewelacyjna książka nie mogę doczekać się kolejnych części ) Pozdrawiam Autora

rewelacyjna książka nie mogę doczekać się kolejnych części ) Pozdrawiam Autora

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    56
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    4
  • Fantasy
    1
  • Prywatna biblioteczka
    1
  • Chcę kupić
    1
  • Moja... nie oddam!!!
    1
  • Patronat/Rekomendacja
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Poluję na to - odkupię
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mannumiterra


Podobne książki

Przeczytaj także