Złoty lew

Okładka książki Złoty lew Wilbur Smith
Okładka książki Złoty lew
Wilbur Smith Wydawnictwo: Albatros Cykl: Saga rodu Courteneyów (tom 14) kryminał, sensacja, thriller
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Saga rodu Courteneyów (tom 14)
Tytuł oryginału:
The Golden Lion
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2016-07-06
Data 1. wyd. pol.:
2016-07-06
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379857609
Tłumacz:
Maria Gębicka-Frąc
Tagi:
Maria Frąc
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1104
649

Na półkach: ,

Godna polecenia kolejna część epopei rodu Courtneyow. Niezbyt długa, w sam raz na weekend . Smith znów zatacza koło i cofa nas do XVII wieku .
Złoty lew to epizod z życia młodego Hala . Przed powrotem do Anglii na młodego Courtneya spada kolejna fala kłopotów. Odwieczny wróg rodziny Myszołów wraca by zemścić się na młodym Halu.
Przygoda , morze, walki , miłość...

Godna polecenia kolejna część epopei rodu Courtneyow. Niezbyt długa, w sam raz na weekend . Smith znów zatacza koło i cofa nas do XVII wieku .
Złoty lew to epizod z życia młodego Hala . Przed powrotem do Anglii na młodego Courtneya spada kolejna fala kłopotów. Odwieczny wróg rodziny Myszołów wraca by zemścić się na młodym Halu.
Przygoda , morze, walki , miłość...

Pokaż mimo to

avatar
447
426

Na półkach:

Książka w klimatach Piratów z Karaibów, ale nawet taki szczur lądowy jak ja zaciekawił się fabułą rozgrywającą się w większości powieści na pokładzie jak nie jednego to drugiego statku. Oczywiście superbohaterowie tak niestrudzeni a piękno ich kobiet tak olśniewające, że chyba tym bardziej muszę poczuć się szarym szczurem lądowym ;)
A tak poza tym to moje drugie podejście do Wilbura Smith'a i powiem tak :
"Piekła na morzu" nie dałam rady strawić, ale "Złotego Lwa" przetrawiłam całkiem łatwo. Więc teraz się zastanawiam czy to co pozytywne w tej książce nie należy do twórczości tego drugiego typka czyli Gilesa Kristiana. Zastawia mnie też to, że tu na portalu jego nazwisko nie widnieje na okładce.

Książka w klimatach Piratów z Karaibów, ale nawet taki szczur lądowy jak ja zaciekawił się fabułą rozgrywającą się w większości powieści na pokładzie jak nie jednego to drugiego statku. Oczywiście superbohaterowie tak niestrudzeni a piękno ich kobiet tak olśniewające, że chyba tym bardziej muszę poczuć się szarym szczurem lądowym ;)
A tak poza tym to moje drugie podejście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1299
956

Na półkach:

Bezpośrednia kontynuacja fabuły "Drapieżnych ptaków". Z literackiego punktu widzenia rzecz całkowicie zbędna, odgrzany, franczyzowy kotlet, napisany przez ghostwritera. Przeczytane z kronikarskiego obowiązku, aby móc przejść do dalszych pozycji z sagi Courtneyów.
"Złoty lew" oczu nie razi, idzie przeczytać szybko i bezboleśnie, sztampa na sztampie sztampę pogania, dla przeciętnego zjadacza byle czego rzecz lekkostrawna, dla czytelników poszukujących czegoś więcej, przystanek "na żądanie".

Bezpośrednia kontynuacja fabuły "Drapieżnych ptaków". Z literackiego punktu widzenia rzecz całkowicie zbędna, odgrzany, franczyzowy kotlet, napisany przez ghostwritera. Przeczytane z kronikarskiego obowiązku, aby móc przejść do dalszych pozycji z sagi Courtneyów.
"Złoty lew" oczu nie razi, idzie przeczytać szybko i bezboleśnie, sztampa na sztampie sztampę pogania, dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
89

Na półkach:

Widać od razu że Wilbur Smith tego nie napisał, a tylko sygnował swoim nazwiskiem, co jest trochę oszukańcze w stosunku do czytelników jego książek. Niby występują starzy bohaterowie, ale to nie to co w "Drapieżnych ptakach" - trochę zmarnowany potencjał. No i tytuł, który do żadnego wątku w książce nie pasuje nijak, nie wiem skąd się wziął i do czego nawiązuje. Można poczytać z sentymentu do starych bohaterów, ale nie nastawiać się na wspaniałe opisy z pierwowzoru kiedy z wrażenia szczęka opadała jak się je czytało, tutaj tego nie ma.

Widać od razu że Wilbur Smith tego nie napisał, a tylko sygnował swoim nazwiskiem, co jest trochę oszukańcze w stosunku do czytelników jego książek. Niby występują starzy bohaterowie, ale to nie to co w "Drapieżnych ptakach" - trochę zmarnowany potencjał. No i tytuł, który do żadnego wątku w książce nie pasuje nijak, nie wiem skąd się wziął i do czego nawiązuje. Można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5196
1260

Na półkach: ,

Świeżo po lekturze „Złotego lwa” powiem, ze jestem bardzo rozczarowana. Książka jest bardzo słaba, dopisana po latach gdzieś pomiędzy wcześniejsze części tak naprawdę niczego nie wnosi. Ot po prostu kilka przygód znanych już nam bohaterów, na szczęście podpisanych, bo w „Złotym lwie” nie mają, niestety, żądnych cech różniących ich od innych. Zgadzam się z czytelnikiem wladcalasowem oraz Zuelą, dopisane na siłę. Ładne opakowanie, tylko środek nijaki. W dodatku chyba Smith sam zapomniał co wcześniej napisał, bo opis spotkania Hala z Judith tutaj wyglądał zupełnie inaczej niż wcześniej opisany. Przykro mi, ale oczekiwałam po Smith’cie wyższego poziomu, a nie pisania tylko dla kasy.

Świeżo po lekturze „Złotego lwa” powiem, ze jestem bardzo rozczarowana. Książka jest bardzo słaba, dopisana po latach gdzieś pomiędzy wcześniejsze części tak naprawdę niczego nie wnosi. Ot po prostu kilka przygód znanych już nam bohaterów, na szczęście podpisanych, bo w „Złotym lwie” nie mają, niestety, żądnych cech różniących ich od innych. Zgadzam się z czytelnikiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
125
40

Na półkach:

Nie jestem jakimś wielkim fanem twórczości Wilbura Smitha, lecz saga Courtneyów wywarła na mnie spore wrażenie głównie za sprawą barwie rysowanych postaci jak i wspaniałych opisów bitew, zjawisk, emocji, kultur, tradycji i przyrody towarzyszącej bohaterom. Z wypiekami na twarzy czytałem zderzenie anglosaskich zwyczajów z religią muzułmańska.
Złoty Lew to była moja 5 książka z tej serii, moim zdaniem zdecydowanie najsłabsza, dużo się w niej dzieje, lecz niestety traci na tym forma która była głównym atutem. Mało opisów, emocji, zwyczajów regionalnych.
Sucha, papierowa fabuła, książka jakby na siłę. szkoda.

Nie jestem jakimś wielkim fanem twórczości Wilbura Smitha, lecz saga Courtneyów wywarła na mnie spore wrażenie głównie za sprawą barwie rysowanych postaci jak i wspaniałych opisów bitew, zjawisk, emocji, kultur, tradycji i przyrody towarzyszącej bohaterom. Z wypiekami na twarzy czytałem zderzenie anglosaskich zwyczajów z religią muzułmańska.
Złoty Lew to była moja 5...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
36

Na półkach: , ,

Fajnie było wrócić do Courtneyów, choć, nie wiedzieć czemu, to już nie to samo. Czyta sięjednak bardzo dobrze i przyjemnie. :)

Fajnie było wrócić do Courtneyów, choć, nie wiedzieć czemu, to już nie to samo. Czyta sięjednak bardzo dobrze i przyjemnie. :)

Pokaż mimo to

avatar
345
273

Na półkach:

Wszystko już było. To tak jakby Smith o czymś zapomniał i dopisał 14 tom swojej sagi ni w p... ni w oko wracając się do czasów niewolnictwa. Może chodziło o kasę, może o zakład. Przeczytałem i już...

Wszystko już było. To tak jakby Smith o czymś zapomniał i dopisał 14 tom swojej sagi ni w p... ni w oko wracając się do czasów niewolnictwa. Może chodziło o kasę, może o zakład. Przeczytałem i już...

Pokaż mimo to

avatar
378
160

Na półkach: , ,

Trochę to już nie to, ale mimo wszystko przeczytałam z przyjemnością.

Trochę to już nie to, ale mimo wszystko przeczytałam z przyjemnością.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    99
  • Przeczytane
    73
  • Posiadam
    23
  • Ulubione
    4
  • Przygodowe
    2
  • Szukam
    2
  • Nie dałem rady
    1
  • Ebook
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Brak Legimi A
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Złoty lew


Podobne książki

Przeczytaj także