Złoty lew
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Saga rodu Courteneyów (tom 14)
- Tytuł oryginału:
- The Golden Lion
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2016-07-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-07-06
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379857609
- Tłumacz:
- Maria Gębicka-Frąc
- Tagi:
- Maria Frąc
Na świecie sprzedano ponad 120 milionów egzemplarzy powieści Wilbura Smitha - ta ilość książek dwukrotnie zapełniłaby po brzegi stadion piłkarski Wembley.
Każda powieść Wilbura Smitha sprzedaje się przeciętnie w 3 milionach egzemplarzy.
W 2014 roku Wilbur Smith obchodził 50 rocznicę pracy pisarskiej.
Jego powieści sensacyjno-przygodowe są chętnie przenoszone na duży i mały ekran, w filmowych adaptacjach wystąpili między innymi Roger Moore i Lee Marvin.
CZTERNASTY TOM NAJBARDZIEJ POPULARNEJ SAGI HISTORYCZNO-PRZYGODOWEJ WILBURA SMITHA OPISUJĄCEJ DZIEJE RODZINY COURTNEYÓW.
Cykl, zapoczątkowany powieścią "Gdzie poluje lew", śledzi losy rodziny ambitnej Courtneyów od XVIII wieku aż po czasy współczesne. "Złoty lew" trafił na pierwsze miejsca list bestsellerów w Wielkiej Brytanii, Australii i RPA.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 99
- 73
- 23
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Godna polecenia kolejna część epopei rodu Courtneyow. Niezbyt długa, w sam raz na weekend . Smith znów zatacza koło i cofa nas do XVII wieku .
Złoty lew to epizod z życia młodego Hala . Przed powrotem do Anglii na młodego Courtneya spada kolejna fala kłopotów. Odwieczny wróg rodziny Myszołów wraca by zemścić się na młodym Halu.
Przygoda , morze, walki , miłość...
Godna polecenia kolejna część epopei rodu Courtneyow. Niezbyt długa, w sam raz na weekend . Smith znów zatacza koło i cofa nas do XVII wieku .
Pokaż mimo toZłoty lew to epizod z życia młodego Hala . Przed powrotem do Anglii na młodego Courtneya spada kolejna fala kłopotów. Odwieczny wróg rodziny Myszołów wraca by zemścić się na młodym Halu.
Przygoda , morze, walki , miłość...
Książka w klimatach Piratów z Karaibów, ale nawet taki szczur lądowy jak ja zaciekawił się fabułą rozgrywającą się w większości powieści na pokładzie jak nie jednego to drugiego statku. Oczywiście superbohaterowie tak niestrudzeni a piękno ich kobiet tak olśniewające, że chyba tym bardziej muszę poczuć się szarym szczurem lądowym ;)
A tak poza tym to moje drugie podejście do Wilbura Smith'a i powiem tak :
"Piekła na morzu" nie dałam rady strawić, ale "Złotego Lwa" przetrawiłam całkiem łatwo. Więc teraz się zastanawiam czy to co pozytywne w tej książce nie należy do twórczości tego drugiego typka czyli Gilesa Kristiana. Zastawia mnie też to, że tu na portalu jego nazwisko nie widnieje na okładce.
Książka w klimatach Piratów z Karaibów, ale nawet taki szczur lądowy jak ja zaciekawił się fabułą rozgrywającą się w większości powieści na pokładzie jak nie jednego to drugiego statku. Oczywiście superbohaterowie tak niestrudzeni a piękno ich kobiet tak olśniewające, że chyba tym bardziej muszę poczuć się szarym szczurem lądowym ;)
więcej Pokaż mimo toA tak poza tym to moje drugie podejście...
Bezpośrednia kontynuacja fabuły "Drapieżnych ptaków". Z literackiego punktu widzenia rzecz całkowicie zbędna, odgrzany, franczyzowy kotlet, napisany przez ghostwritera. Przeczytane z kronikarskiego obowiązku, aby móc przejść do dalszych pozycji z sagi Courtneyów.
"Złoty lew" oczu nie razi, idzie przeczytać szybko i bezboleśnie, sztampa na sztampie sztampę pogania, dla przeciętnego zjadacza byle czego rzecz lekkostrawna, dla czytelników poszukujących czegoś więcej, przystanek "na żądanie".
Bezpośrednia kontynuacja fabuły "Drapieżnych ptaków". Z literackiego punktu widzenia rzecz całkowicie zbędna, odgrzany, franczyzowy kotlet, napisany przez ghostwritera. Przeczytane z kronikarskiego obowiązku, aby móc przejść do dalszych pozycji z sagi Courtneyów.
więcej Pokaż mimo to"Złoty lew" oczu nie razi, idzie przeczytać szybko i bezboleśnie, sztampa na sztampie sztampę pogania, dla...
Widać od razu że Wilbur Smith tego nie napisał, a tylko sygnował swoim nazwiskiem, co jest trochę oszukańcze w stosunku do czytelników jego książek. Niby występują starzy bohaterowie, ale to nie to co w "Drapieżnych ptakach" - trochę zmarnowany potencjał. No i tytuł, który do żadnego wątku w książce nie pasuje nijak, nie wiem skąd się wziął i do czego nawiązuje. Można poczytać z sentymentu do starych bohaterów, ale nie nastawiać się na wspaniałe opisy z pierwowzoru kiedy z wrażenia szczęka opadała jak się je czytało, tutaj tego nie ma.
Widać od razu że Wilbur Smith tego nie napisał, a tylko sygnował swoim nazwiskiem, co jest trochę oszukańcze w stosunku do czytelników jego książek. Niby występują starzy bohaterowie, ale to nie to co w "Drapieżnych ptakach" - trochę zmarnowany potencjał. No i tytuł, który do żadnego wątku w książce nie pasuje nijak, nie wiem skąd się wziął i do czego nawiązuje. Można...
więcej Pokaż mimo toŚwieżo po lekturze „Złotego lwa” powiem, ze jestem bardzo rozczarowana. Książka jest bardzo słaba, dopisana po latach gdzieś pomiędzy wcześniejsze części tak naprawdę niczego nie wnosi. Ot po prostu kilka przygód znanych już nam bohaterów, na szczęście podpisanych, bo w „Złotym lwie” nie mają, niestety, żądnych cech różniących ich od innych. Zgadzam się z czytelnikiem wladcalasowem oraz Zuelą, dopisane na siłę. Ładne opakowanie, tylko środek nijaki. W dodatku chyba Smith sam zapomniał co wcześniej napisał, bo opis spotkania Hala z Judith tutaj wyglądał zupełnie inaczej niż wcześniej opisany. Przykro mi, ale oczekiwałam po Smith’cie wyższego poziomu, a nie pisania tylko dla kasy.
Świeżo po lekturze „Złotego lwa” powiem, ze jestem bardzo rozczarowana. Książka jest bardzo słaba, dopisana po latach gdzieś pomiędzy wcześniejsze części tak naprawdę niczego nie wnosi. Ot po prostu kilka przygód znanych już nam bohaterów, na szczęście podpisanych, bo w „Złotym lwie” nie mają, niestety, żądnych cech różniących ich od innych. Zgadzam się z czytelnikiem...
więcej Pokaż mimo toNie jestem jakimś wielkim fanem twórczości Wilbura Smitha, lecz saga Courtneyów wywarła na mnie spore wrażenie głównie za sprawą barwie rysowanych postaci jak i wspaniałych opisów bitew, zjawisk, emocji, kultur, tradycji i przyrody towarzyszącej bohaterom. Z wypiekami na twarzy czytałem zderzenie anglosaskich zwyczajów z religią muzułmańska.
Złoty Lew to była moja 5 książka z tej serii, moim zdaniem zdecydowanie najsłabsza, dużo się w niej dzieje, lecz niestety traci na tym forma która była głównym atutem. Mało opisów, emocji, zwyczajów regionalnych.
Sucha, papierowa fabuła, książka jakby na siłę. szkoda.
Nie jestem jakimś wielkim fanem twórczości Wilbura Smitha, lecz saga Courtneyów wywarła na mnie spore wrażenie głównie za sprawą barwie rysowanych postaci jak i wspaniałych opisów bitew, zjawisk, emocji, kultur, tradycji i przyrody towarzyszącej bohaterom. Z wypiekami na twarzy czytałem zderzenie anglosaskich zwyczajów z religią muzułmańska.
więcej Pokaż mimo toZłoty Lew to była moja 5...
Fajnie było wrócić do Courtneyów, choć, nie wiedzieć czemu, to już nie to samo. Czyta sięjednak bardzo dobrze i przyjemnie. :)
Fajnie było wrócić do Courtneyów, choć, nie wiedzieć czemu, to już nie to samo. Czyta sięjednak bardzo dobrze i przyjemnie. :)
Pokaż mimo toWszystko już było. To tak jakby Smith o czymś zapomniał i dopisał 14 tom swojej sagi ni w p... ni w oko wracając się do czasów niewolnictwa. Może chodziło o kasę, może o zakład. Przeczytałem i już...
Wszystko już było. To tak jakby Smith o czymś zapomniał i dopisał 14 tom swojej sagi ni w p... ni w oko wracając się do czasów niewolnictwa. Może chodziło o kasę, może o zakład. Przeczytałem i już...
Pokaż mimo toTrochę to już nie to, ale mimo wszystko przeczytałam z przyjemnością.
Trochę to już nie to, ale mimo wszystko przeczytałam z przyjemnością.
Pokaż mimo to