Samotne miłości
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Lost Solos
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2016-02-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-02-10
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328701335
- Tłumacz:
- Magdalena Sommer
- Tagi:
- literatura hebrajska literatura izraelska
Najnowsza powieść izraelskiego pisarza, znanego w Polsce autora powieści "Neuland" i "Do następnych mistrzostw".
W przesyconej namiętnością i magią powieści "Samotne miłości" autor splata kilka wątków miłosnych, których kulminacja następuje w jednym, szokującym momencie. Powieść, której akcja rozgrywa się w wyimaginowanym mieście na północy Izraela, zwanym Miastem Cadyków (Sprawiedliwych), przedstawia z przymrużeniem oka absurdalne, irytujące i wzruszające aspekty izraelskiej rzeczywistości, snując zarazem uniwersalną historię o samotności, zagubieniu i pragnieniu bycia rozumianym.
Tworząc pełną niezwykłego uroku narrację, z rzadkim talentem do tworzenia bliskich czytelnikowi postaci, Eshol Nevo snuje opowieść, którą czyta się jak współczesną baśń.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 234
- 101
- 33
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
"Największy cud ze wszystkich to nie woda, która trysnęła ze skały, nie zesłanie manny z nieba ani rozstąpienie się Morza Czerwonego, największy cud ze wszystkich dzieje się, gdy dwie osoby spotykają się w odpowiednim czasie i zaczynają tworzyć miejsce, prawdziwe miejsce dla siebie nawzajem."
„Samotne miłości” to ciepła, słodko-gorzka, wyjątkowo lekkostrawna opowieść o relacjach rodzinnych, pożegnaniach, porzuceniach, wyzwalaniu się z krainy „co ludzie powiedzą”, kibucach, cadykach, judaizmie, samooszukiwaniu, doświadczaniu życia, smakowaniu świata, chwilach, w których świat ogarniają ciemności, mocy rytuałów, twardych, porowatych jerozolimskich kamieniach pełnych wątpliwości, „fali mętnej wody”, która musi mieć czas aby opaść, pracy, w której można „schować się za cudzymi problemami”, samotności – „praprzyczyn[ie] wszystkich przyczyn”, pięknie i pułapkach ornitologii, arabskiej potrawie, którą „Żydzi postanowili uczynić swoją potrawą narodową”, dezorientacji i nawróceniu, czających się wszędzie podtekstach, obserwowaniu dawnych namiętności z bezpiecznego dystansu, lekcjach od Najwyższego, uśmierzaniu ukłucia porażki, złoszczeniu się na Boga, odwiedzinach dybuka, płomieniach, których nie da się ugasić, ucieczkach, konflikcie z własnym ciałem, znużeniu „tułaczką po pustyni wątpliwości”, wrzodach na duszy, braniu odpowiedzialności za swoje życie i swoje wybory, naprawie i procesie naprawiania, plażach bez ratowników, pokusach, dylematach, wiecznym niedopasowaniu ale też próbach adaptacji, miejscu w kolejce, dziwacznych emigrantach z Europy.
Nevo wciąga czytelnika w świat groteski, absurdu, magii, sarkazmu, satyry na religijność i współczesny Izrael; świat cadyków, nie dość religijnych, nadaktywnych emerytów, burmistrza, w którym „tłoczą się pod ciśnieniem liczne sprzeczne impulsy”, jego pomagiera – speca od pijaru, mnichów buddyjskich, arabskiego ornitologa, który „dowiaduje się o swoich decyzjach, dopiero gdy oznajmi je drugiemu człowiekowi”, asystenta Nikity Michałkowa, długonogiej blondynki, śledczego Tajnej Jednostki, osadzając ich na osiedlu Źródło Dumy, w Mieście Grzechu, w Syberii, nieopodal Tajnej Jednostki Wojskowej, o której Wiedzą Wszyscy, w Mieście Cadyków, w sąsiedztwie dziwacznej mykwy, która ma stanowić dar amerykańskiego Żyda dla lokalnej społeczności, a jednocześnie uczcić pamięć jego zmarłej żony.
"Samotne miłości" to proza barwna, dowcipna, przewrotna, leciutka jak piórko, wypełniona osobliwą zmysłowością. Niby banalna, ale pokrzepiająca i mobilizująca do działania. Chwilami zabawna, chwilami wzruszająca, chwilami melancholijna. Daleka do moralizatorstwa, choć traktuje o rzeczach ważnych i jednak prowokuje do zadumy. Zdaje się świadomie omijać dobrze znane traumy i dramaty.
Znajdziemy w niej kilka, w sumie oczywistych, ale jednak czasem godnych przypomnienia prawd życiowych, ot choćby, że „odwaga to w gruncie rzeczy inne określenie braku wyboru”, „starzy przyjaciele są naszym domem, a czasami więzieniem”, „tylko mężczyzna może być na tyle fanatyczny, by wziąć do ręki nóż rzeźnicki. I tylko Bóg mężczyzna jest w stanie poprosić o ofiarę z małego chłopca na dowód wiary w niego”, „co raduje serce, to otwiera kieszenie”, „najgłębsze zrozumienie można spotkać w najmniej oczekiwanych miejscach”.
Blurp mówi, że autor to menedżer i właściciel największej prywatnej szkoły pisania kreatywnego w Izraelu, a wszystkie jego powieści znalazły się w Izraelu na listach bestsellerów i zostały przełożone na wiele języków. Nie wiem, czy książka została napisana według jakiegoś czarodziejskiego przepisu czy zawiera jakiś tajemniczy składnik, który ma jej zagwarantować sukces wydawniczy, a jej autorowi sukces finansowy, niemniej jednak jej lekturę w upalne letnie popołudnie zaliczam do jak najbardziej udanych.
P.S. 1 Tytuł oryginalny „Lost solos” wydaje mi się bardziej adekwatny niż jego polski odpowiednik.
P.S. 2 Swoją drogą ciekawe, czy fala emigracji, której dotyka tutaj Nevo to emigracja przybyła do Izraela w ramach operacji "Most", której celem był przerzut tysięcy Żydów z upadającego imperium radzieckiego do Izraela, w którą podobno dość aktywnie był zaangażowany premier Mazowiecki i gen. Petelicki, a która w znacznym stopniu była finansowana z "kultowego" oscylatora finansowego Art-B (panowie Bagsik i Gąsiorowski).
"Największy cud ze wszystkich to nie woda, która trysnęła ze skały, nie zesłanie manny z nieba ani rozstąpienie się Morza Czerwonego, największy cud ze wszystkich dzieje się, gdy dwie osoby spotykają się w odpowiednim czasie i zaczynają tworzyć miejsce, prawdziwe miejsce dla siebie nawzajem."
więcej Pokaż mimo to„Samotne miłości” to ciepła, słodko-gorzka, wyjątkowo lekkostrawna opowieść o...