Podmiejskim do Indian. Reportaże z Meksyku

Okładka książki Podmiejskim do Indian. Reportaże z Meksyku Piotr Grzegorz Michalik
Okładka książki Podmiejskim do Indian. Reportaże z Meksyku
Piotr Grzegorz Michalik Wydawnictwo: Czarna Owca reportaż
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2016-02-17
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-17
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380150034
Tagi:
Meksyk życie prawda XX wiek podróże reportaż literatura podróżnicza literatura faktu Ameryka Łacińska
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
122 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
138
21

Na półkach:

Po bardzo dobrych Szwedach ("Szwedzi.Ciepło na Północy" - Katarzyna Molęda) i miernych Duńczykach ("Duńczycy. Patent na szczęście" Patrick Kingsley) sięgnąłem po kolejny tytuł serii, tym razem rzecz się tyczy Meksyku.

Już na pierwszy rzut widać, że autor jest pracownikiem naukowym i częściej publikuje prace oryginalne w uznanych periodykach niż klasyczny reportaż. Czy to jest zarzut? Absolutnie nie, wręcz jest to zaleta tej książki. Jako, że zawodowo związany jestem z wydawnictwami publikującymi treści stricte naukowe, lubię i przyzwyczajony jestem do takiego języka. Tutaj mamy doskonałe połączenie pracy antropologicznej z literaturą faktu. Połączenie dobre - czyta się szybko i z zainteresowaniem, język naukowca przeplata się z humorem. Poznajemy niewielki wcinek życia i kultury meksykańskich Indian i Metysów.

To czego mi brakuje, to bibliografia, namiarów na inne książki o niełatwym życiu w kraju pełnym przemocy, kraju barwnych tradycji, kraju bogatej historii, kraju będącym sąsiadem Wielkiego Brata.

Znam i czytałem kilka tytułów (szczególnie polecam "Miasto - morderca kobiet" Marc Fernandez, Jean-Christophe Rampal),ale chcę więcej :)

Po bardzo dobrych Szwedach ("Szwedzi.Ciepło na Północy" - Katarzyna Molęda) i miernych Duńczykach ("Duńczycy. Patent na szczęście" Patrick Kingsley) sięgnąłem po kolejny tytuł serii, tym razem rzecz się tyczy Meksyku.

Już na pierwszy rzut widać, że autor jest pracownikiem naukowym i częściej publikuje prace oryginalne w uznanych periodykach niż klasyczny reportaż. Czy to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
1

Na półkach:

Książkę bardzo dobrze się czyta. Podczas lektury można zgłębić temat dotyczący rozdziału i poczuć atmosferę danego miejsca w Meksyku. Momentami zbyt rozwlekła, jeśli temat mnie nie wciągnął, rozdział trochę mi się dłużył.
Z całą pewnością są to reportaże, a nie książka naukowa, nie należy sugerować się profesją autora (antropolog) - choć z mojego punktu widzenia, dodaje ona wiarygodności książce. Są to historie konkretnych ludzi oraz miejsc i zjawisk, opowiedziane barwnie i subiektywnie przez autora - dzięki temu książkę tak lekko się czyta, nie jest bezosobowa. Książka zawiera jednak też dużo faktów, dzięki którym można poznać kontekst danej historii i wzbogacić swoją wiedzę. Jednak z całą pewnością nie ma tu wnikliwej analizy popartej badaniami naukowymi. Książka najprawdopodobniej będzie ciekawsza dla osób, dla których Meksyk stanowi tajemnicę, bo jej lektura daje ogólny obraz kilku wybranych aspektów tego kraju.

Książkę bardzo dobrze się czyta. Podczas lektury można zgłębić temat dotyczący rozdziału i poczuć atmosferę danego miejsca w Meksyku. Momentami zbyt rozwlekła, jeśli temat mnie nie wciągnął, rozdział trochę mi się dłużył.
Z całą pewnością są to reportaże, a nie książka naukowa, nie należy sugerować się profesją autora (antropolog) - choć z mojego punktu widzenia, dodaje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
151
14

Na półkach: ,

Anamneza , to jak autor wracając do Meksyku ja podobnie tego doświadczyłam tyle,że na kartkach książki.Wróciły moje wspomnienia z podróży do Meksyku, który mnie zachwycił swoją kulturą, zwyczajami, krajobrazem.Tak, Meksyk się mieni jak zauważył p.Michalik.Ten Meksyk też przeraża. Co do książki, lektura przyjemna godna polecenia dla tych co byli i dla wybierających się do tego kraju

Anamneza , to jak autor wracając do Meksyku ja podobnie tego doświadczyłam tyle,że na kartkach książki.Wróciły moje wspomnienia z podróży do Meksyku, który mnie zachwycił swoją kulturą, zwyczajami, krajobrazem.Tak, Meksyk się mieni jak zauważył p.Michalik.Ten Meksyk też przeraża. Co do książki, lektura przyjemna godna polecenia dla tych co byli i dla wybierających się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
754
226

Na półkach: , , ,

Jestem absolutnie zachwycony tą książką: doborem tematów, językiem, klimatem opowieści! Na początku czytało mi się może trochę ciężko, ale im dalej w las, tym byłem coraz bardziej zachwycony. Czytałem całość dwa dni, niedużo jak na moje standardy. Po przeczytaniu całości uważam ją za małe arcydzieło reportażu. Może po trosze dlatego, że fascynuje mnie wszystko, co związane jest z Ameryką Południową i Środkową. Opisywane historie wywołały u mnie całą gamę uczuć: rozbawienie, zachwyt, smutek, współczucie, gniew... Szkoda, że nie umiem ich ładnie opisać. Ale jedno uczucie towarzyszyło mi przez wszystkie niemal strony książki: bardzo dużo sympatii dla opisywanych przez autora ludzi: prostolinijnych, uczciwych i sympatycznych Meksykan. Zazdroszczę autorowi (w takim pozytywnym sensie) tego, że miał okazję doświadczyć tego, co opisywał. Mam wrażenie, że takie lokalne, rdzenne "mikroświaty" będą powoli spychane w niebyt przez naszą "żarłocznie konsumpcyjną" cywilizację. Wielka szkoda...

Jeśli przypadkiem przeczyta to kiedyś Autor: Panie Piotrze, chylę czoła przed talentem narracyjnym i proszę o choćby jeszcze jedną książkę w podobnym stylu.

Jestem absolutnie zachwycony tą książką: doborem tematów, językiem, klimatem opowieści! Na początku czytało mi się może trochę ciężko, ale im dalej w las, tym byłem coraz bardziej zachwycony. Czytałem całość dwa dni, niedużo jak na moje standardy. Po przeczytaniu całości uważam ją za małe arcydzieło reportażu. Może po trosze dlatego, że fascynuje mnie wszystko, co związane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
875
727

Na półkach:

Miałam wrażenie, że tematy były zupełnie przypadkowe i jakoś radośnie przeskakując z jednej myśli do drugiej. Dowiedziałam się trochę ciekawych rzeczy o Indianach z Meksyku, kilka ironicznych anegdot, ale czy zostanie ze mną na dłużej? wątpię. A szkoda, bo widać, ze autor ma smykałkę do opowiadania. tylko za dużo tu bloga z podroży a za mało reportażu o czymś.

Miałam wrażenie, że tematy były zupełnie przypadkowe i jakoś radośnie przeskakując z jednej myśli do drugiej. Dowiedziałam się trochę ciekawych rzeczy o Indianach z Meksyku, kilka ironicznych anegdot, ale czy zostanie ze mną na dłużej? wątpię. A szkoda, bo widać, ze autor ma smykałkę do opowiadania. tylko za dużo tu bloga z podroży a za mało reportażu o czymś.

Pokaż mimo to

avatar
973
128

Na półkach: , , , ,

Książka porusza wiele ciekawych tematów, wiele z nich zupełnie dla mnie nowych. Jednak wszystko to podane w takiej mało strawnej formie, stąd w ocenie połowa gwiazdek.

Książka porusza wiele ciekawych tematów, wiele z nich zupełnie dla mnie nowych. Jednak wszystko to podane w takiej mało strawnej formie, stąd w ocenie połowa gwiazdek.

Pokaż mimo to

avatar
101
92

Na półkach: , ,

Dawno nie miałem takiego dylematu z wystawieniem oceny przeczytanej książce.

Zacznę od tego, że dotychczas Meksyk, jako destynacja podróży jest na jednym z ostatnich miejsc na mojej liście (wyżej, czyli bardziej odwlekanym przeze mnie kierunkiem podróży będą Indie i nie wiem, czy coś ponadto).

Liczyłem, że po przeczytaniu książki zmienię swoje nastawienie do Meksyku.

Jednak mam kilka poważnych zastrzeżeń. Na przykład:

-Książka jest podzielona na ledwie kilka rozdziałów, spośród których każda tematyka jest opisywana bardzo szczegółowo. Ma to swoje plusy i minusy, jednak jeśli opisywane są tematy, które mnie zupełnie nie interesują, to zaczynam się takim rozwleczonym opisem irytować.

Rozdziałami, które zupełnie nie przypadły mi do gustu i przez które przebrnąłem z wielkim żalem (bo mogłem je ominąć) były: ten o Santa Muerte, o transwestytach oraz o pielgrzymkach wielbicieli grzybków.

-brak mapek opisywanych miejsc

-brak opisu pod zdjęciami



Żeby nie było, że niczego nie doceniam. Po przemęczeniu większej części książki dotarłem do dwóch ostatnich rozdziałów, których tematyka podobała mi się w znacznie większym stopniu niż wszystkich poprzednich.

Podsumowując, z 8 rozdziałów poświęconych 8 różnym tematom w moim odczuciu 2 były bardzo dobre, 3 bardzo kiepskie, a 3 nijakie - stąd ocena 4 (wg opisu LC - może być).

Wątpię, żeby kiedykolwiek udało się komuś nakłonić mnie do podróży do Meksyku kosztem jakiegokolwiek innego kierunku. Oczywiście autorowi to również się nie udało, ale to akurat nie jego wina.


Aha, na koniec, bardzo podobało mi się z jakim dystansem autor, który jest antropologiem opisywał działalność antropologów w Meksyku i odczucia lokalnych mieszkańców wobec tej grupy ludzi.

Dlatego jeśli komuś miałbym tę książkę polecić, to raczej tylko antropologom, szczególnie tym wybierającym się do Ameryki Łacińskiej.

Dawno nie miałem takiego dylematu z wystawieniem oceny przeczytanej książce.

Zacznę od tego, że dotychczas Meksyk, jako destynacja podróży jest na jednym z ostatnich miejsc na mojej liście (wyżej, czyli bardziej odwlekanym przeze mnie kierunkiem podróży będą Indie i nie wiem, czy coś ponadto).

Liczyłem, że po przeczytaniu książki zmienię swoje nastawienie do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
675
172

Na półkach: , ,

Zanim przejdę do problemu podkreślę, że "Podmiejskim do Indian" czyta się bardzo przyjemnie i lekko. Książka nie jest na szczęście napisana naukowym językiem. Wszystkie reportaże są bardzo przejrzyste. Największy problem z tą pozycją jest jednak taki, że tak naprawdę są tą "mini-reportaże". Michalik zawiera w nich mnóstwo ciekawych ciekawostek, historii, opowieści. W 90% przypadków czuje się jednak po nich głód. Chciałoby się przeczytać o tym, czy innym zagadnieniu więcej...niestety jesteśmy już wtedy w następnym rozdziale.

I dlatego ocena to zaledwie 6/10. Ponieważ choć danie jest smaczne i lekkie, to nie da się nim najeść.

Zanim przejdę do problemu podkreślę, że "Podmiejskim do Indian" czyta się bardzo przyjemnie i lekko. Książka nie jest na szczęście napisana naukowym językiem. Wszystkie reportaże są bardzo przejrzyste. Największy problem z tą pozycją jest jednak taki, że tak naprawdę są tą "mini-reportaże". Michalik zawiera w nich mnóstwo ciekawych ciekawostek, historii, opowieści. W 90%...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
252

Na półkach: ,

Bardziej praca naukowa niż reportaże. Niestety.

Bardziej praca naukowa niż reportaże. Niestety.

Pokaż mimo to

avatar
339
230

Na półkach: ,

Jak dla mnie słabo, liczyłam na więcej.

Jak dla mnie słabo, liczyłam na więcej.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    148
  • Chcę przeczytać
    122
  • Posiadam
    29
  • Reportaż
    4
  • Ulubione
    4
  • 2016
    4
  • 2018
    3
  • 2021
    3
  • Literatura faktu
    3
  • Meksyk
    3

Cytaty

Więcej
Piotr Grzegorz Michalik Podmiejskim do Indian. Reportaże z Meksyku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także