Ziarno i krew. Podróż śladami bliskowschodnich chrześcijan
„Tysiące wschodnich chrześcijan ginie dziś z rąk islamskich fanatyków, setki tysięcy uciekają z miejsc, w których mieszkali przez stulecia. Są zastraszani i wysiedlani, a my przyglądamy się bezczynnie, jak wysycha źródło, z którego wybiła nasza kultura. Oglądamy nagrania z egzekucji i — jak zwykle, gdy chcemy zagłuszyć sumienie — organizujemy akcje humanitarne.
Nie chciałem do nich dołączać ani uprawiać salonowej moralistyki. Wolałem wyruszyć w podróż, spróbować opisać świat, który być może się kończy, złożyć hołd jego mieszkańcom. Czym innym ma być dobra podróż, jeśli nie wyrazem szacunku dla ludzi i ich historii, adoracją miejsc i rzeczy?” – pisze we wstępie Dariusz Rosiak, znakomity dziennikarz i reporter, autor książki.
Chrześcijaństwo powstało na Wschodzie, ale dziś, w czasach konfliktu z Państwem Islamskim, życie chrześcijan w tym rejonie stało się niemożliwe. Dariusz Rosiak ruszył śladem wschodnich chrześcijan. Pojechał tam, skąd pochodzą, i tam, dokąd uciekają. Do Turcji, Iraku, Libanu, Egiptu, Izraela, do Syryjczyków mieszkających w Szwecji.
To historia, która toczy się na naszych oczach, i nikt nie wie, jak się skończy. To historia wielkiej, liczącej ponad dwa tysiące lat kultury, ale i śmierci, rzezi, prześladowań, opowiadana przez zwykłych ludzi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 766
- 464
- 140
- 26
- 26
- 19
- 14
- 7
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Niesamowita podróż przez Bliski Wschód śladami chrześcijan. Pokazuje to o czym w telewizji się nie mówi, a przewodnicy turystów wolą przemilczeć. Polecam szczegolnie osobom, które były w Turcji, Izraelu czy Egipcie.
Niesamowita podróż przez Bliski Wschód śladami chrześcijan. Pokazuje to o czym w telewizji się nie mówi, a przewodnicy turystów wolą przemilczeć. Polecam szczegolnie osobom, które były w Turcji, Izraelu czy Egipcie.
Pokaż mimo toJeden z moich ulubionych reportaży - w gruncie rzeczy od tej książki i podcastu "Raport o stanie świata" rozpoczęła się moja miłość do gatunku reportażu. Kapuściński w liceum był w gruncie rzeczy jedynie epizodem i na wiele lat ten gatunek jakoś pozostawał poza moim czytelniczym radarem. Obecnie czytam wiele reportaży, a historia przedstawiona w tej książce, w ogóle nie traci na aktualności i otwiera oczy na wiele historii.
Jeden z moich ulubionych reportaży - w gruncie rzeczy od tej książki i podcastu "Raport o stanie świata" rozpoczęła się moja miłość do gatunku reportażu. Kapuściński w liceum był w gruncie rzeczy jedynie epizodem i na wiele lat ten gatunek jakoś pozostawał poza moim czytelniczym radarem. Obecnie czytam wiele reportaży, a historia przedstawiona w tej książce, w ogóle nie...
więcej Pokaż mimo toTemat trudny, szczegółowo przedstawiony świat nam odległy. Warto.
Temat trudny, szczegółowo przedstawiony świat nam odległy. Warto.
Pokaż mimo toBardzo ciekawy temat i bardzo rzetelnie napisany reportaż. Książka podzielona jest na kraje, Turcja, iracki Kurdystan, Liban, Egipt, Izrael, co jest fajnym pomysłem, bo porządkuje wiedzę. Niestety (a może stety) nawet tak obiektywny i wyważony reporter jak Dariusz Rosiak ma emocje i preferencje, dlatego niektóre rozdziały napisane są z pasją, jak np., ten o Koptach, a inne w tonie neutralnej narracji. I tak też się je czyta, z mniejszym lub większym zaangażowaniem. Jednak całość oceniam wysoko. To pożyteczna książka, w której padają ważne pytania o to, czym w ogóle jest wiara i czy jest, a jeśli tak to, po co jest człowiekowi potrzebna. No i nasz lokalny katolicyzm wypada przy tym nieprawdopodobnie słabo.
Bardzo ciekawy temat i bardzo rzetelnie napisany reportaż. Książka podzielona jest na kraje, Turcja, iracki Kurdystan, Liban, Egipt, Izrael, co jest fajnym pomysłem, bo porządkuje wiedzę. Niestety (a może stety) nawet tak obiektywny i wyważony reporter jak Dariusz Rosiak ma emocje i preferencje, dlatego niektóre rozdziały napisane są z pasją, jak np., ten o Koptach, a inne...
więcej Pokaż mimo toTo mój pierwszy przeczytany reportaż Dariusza Rosiaka. Książka jest napisana z pasją i determinacją. Autor próbuje zachować na piśmie ginący świat chrześcijan Bliskiego Wschodu, tj. przynależących do kolebki chrześcijaństwa libańskich Maronitów, rozproszonych od Iraku przez Syrię i Turcję aż po Szwecję dziedziców starodawnych tradycji syryjskich, egipskich Koptów czy chrześcijan żyjących w Izraelu - zarówno Arabów (Palestyńczyków),jak i modlących się po hebrajsku katolików. Przed czytelnikiem odsłania się krajobraz pachnący egzotyką, w wielu miejscach zaskakujący, dla Europejczyka nowy, a jednocześnie oszałamiający powagą dwutysięcznego przekazu żywej wiary. Trudne doświadczenia bliskowschodnich chrześcijan są u nas niewiele znane. Książka warta jest przeczytania.
To mój pierwszy przeczytany reportaż Dariusza Rosiaka. Książka jest napisana z pasją i determinacją. Autor próbuje zachować na piśmie ginący świat chrześcijan Bliskiego Wschodu, tj. przynależących do kolebki chrześcijaństwa libańskich Maronitów, rozproszonych od Iraku przez Syrię i Turcję aż po Szwecję dziedziców starodawnych tradycji syryjskich, egipskich Koptów czy...
więcej Pokaż mimo toW pluralistycznym społeczeństwie z kakofonii opinii lubimy wyłuskiwać przekonujące nas, zazwyczaj ostre tezy. Jeśli ktoś, sięgając po książkę red. Rosiaka chciał nie tylko zorientować się w bliskowschodniej plątaninie, ale też wykrystalizować swoją opinię, skończy lekturę zmieszany. Podróżując z autorem po odległych nam kulturowo miejscach spotykamy nie tylko różnych ludzi, ale też różne soczewki na świat, co powoduje pewien chaos w głowie czytelnika. Jednak wielką klasę zachowuje autor, konsekwentnie pozostając przy swoim zamiarze: po pierwsze słuchać. Nie ma więc w tej wielkiej opowieści wielkich tez, ale jest szczerość ludzi, którzy w swojej wrażliwości, ale i swoich uprzedzeniach, wystawieni są na nieustający niepokój. "Ziarno i krew" dowodzi, że im więcej wiemy, tym wiemy mniej. Ta trywialna konstatacja, choć dla mnie irytująca, jest jednak niezwykle cenna - bowiem choć czasem jakieś stanowisko zająć trzeba i tak wiadomo, że nie oprze się o zrozumienie rzeczywistości w pełni. Obraz bliskowschodnich chrześcijan, tak ciężko doświadczonych i wystawionych na szereg dylematów, to lekcja zarówno o społeczeństwie, jak i religii i nas samych.
W pluralistycznym społeczeństwie z kakofonii opinii lubimy wyłuskiwać przekonujące nas, zazwyczaj ostre tezy. Jeśli ktoś, sięgając po książkę red. Rosiaka chciał nie tylko zorientować się w bliskowschodniej plątaninie, ale też wykrystalizować swoją opinię, skończy lekturę zmieszany. Podróżując z autorem po odległych nam kulturowo miejscach spotykamy nie tylko różnych ludzi,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka wywarzona i sentymentalna (w mediach autor zawsze jest strapiony),dla nas wyrzut sumienia, dla tych, którzy je mają. Sentymentalna ponieważ opisuje zanikanie matecznika naszej religii i w dużej mierze kultury. Miejsca gdzie do dziś (ale jak długo?) żyją pierwsi chrzrześcianie. Często zagrożeni represjami, a nawet śmiercią. Nie jak u nas "prawdziwi katolicy" walczący o nasze zbawienie za publiczne pieniądze. Warto by ją przeczytać naszym domorosłym "specjalistom" od Bliskiego Wschodu i wrogom emigracji.
Książka wywarzona i sentymentalna (w mediach autor zawsze jest strapiony),dla nas wyrzut sumienia, dla tych, którzy je mają. Sentymentalna ponieważ opisuje zanikanie matecznika naszej religii i w dużej mierze kultury. Miejsca gdzie do dziś (ale jak długo?) żyją pierwsi chrzrześcianie. Często zagrożeni represjami, a nawet śmiercią. Nie jak u nas "prawdziwi katolicy"...
więcej Pokaż mimo toNiezwykle ciekawe reportaże z regionu, gdzie narodziło się chrześcijaństwo i tam też się w pierwszej kolejności rozwijało. Obecnie można powiedzieć, że egzystuje, a gdzieniegdzie nawet dogorywa. Oczywiście chodzi o kościoły obrządków wschodnich – prawosławnych bądź monofizyckich oraz maronitów. Praktycznie tylko w Stambule autor ma kontakt z przedstawicielami zachodniej gałęzi chrześcijaństwa – ewangelikalnymi protestantami, z tym że jest to grupa konwertytów, a nie potomkowie dawnych wyznawców wiary w Chrystusa jako zbawiciela.
Autor opisuje bowiem dzisiejsze losy chrześcijan na terenie Turcji (odrębnie Stambuł i interior),Iraku, Libanu oraz Izraela (w tym Zachodniego Brzegu, czyli autonomii palestyńskiej). Ale podróż zaczyna się … w Szwecji, gdzie mieszkają Asyryjczycy, czy jak chcą inni Aramejczycy – wschodni chrześcijanie przybyli tam z Kurdystanu, o których pisał też Karl-Markus Gauß w jednym z reportaży wydanych w książce „Mieszkańcy Roany odchodzą pogodnie”.
Dariusz Rosiak rozmawia z przedstawicielami lokalnych społeczności, jeśli się da to nawet z duchownymi, ale nie tylko. Opisy tego co widzi i przeżywa uzupełnia własną wiedzą, nie wybiera się bowiem w podróż reporterską bez wymaganego przygotowania.
Niewątpliwie najciekawszy rozdział taktuje o egipskich koptach, wśród których spotkamy nawet … naszego rodaka. Zupełnie nieznany u nas odłam chrześcijaństwa, z pewnymi specyficznymi zwyczajami (z których jeden by się w Polsce podobał, ale drugi za nic by nie przeszedł) i wielką historią, naznaczona jednak ciągłymi prześladowaniami – obecnie nie ze strony państwa, lecz islamskich fanatyków.
I właśnie islam, szczególnie w radykalnej wersji jest jednym ze źródeł zagrożeń dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie, wszędzie stanowiących mniejszość. W każdym z państw (może poza formalnie Turcją) muzułmańska większość wywiera na mniejszości wpływ nie tylko faktycznie, ale i prawnie. Drugie zagrożenie to bieda, będąca przyczyną emigracji a przez to osłabienia lokalnych społeczności chrześcijańskich. Ale i te wspólnoty są niejednorodne. Arabscy chrześcijanie w Izraelu sprzyjają Palestyńczykom i opozycji w Syrii oraz Iraku. Dla ich braci w wierze z tych krajów niedemokratyczne reżimy stanowiły ochronę przed radykalnymi muzułmanami. Natomiast w Libanie maronici walczyli między sobą i byli w taktycznym sojuszu z szyickim hezbollahem przeciwko sunnickiemu ISIS.
Bardzo ciekawa książka, która pokazuje chrześcijan żyjących w naprawdę wrogim środowisku, którzy za swą wiarę płacę nierzadko najwyższą cenę.
Niezwykle ciekawe reportaże z regionu, gdzie narodziło się chrześcijaństwo i tam też się w pierwszej kolejności rozwijało. Obecnie można powiedzieć, że egzystuje, a gdzieniegdzie nawet dogorywa. Oczywiście chodzi o kościoły obrządków wschodnich – prawosławnych bądź monofizyckich oraz maronitów. Praktycznie tylko w Stambule autor ma kontakt z przedstawicielami zachodniej...
więcej Pokaż mimo toKilka wniosków na żywo tuż po odłożeniu książki:
1. Im dalej od Europy tym akcja przyspiesza.
Zgubiłam się niejeden raz, ale warto było "wracać" :).
2. Dla fanów św. Szarbela rozdział o Libanie będzie prawdziwą przyjemnością.
3. Uświadomiłam sobie jak niewiele wiem o problemach/konfliktach/podziałach panujących wśród chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
I chyba ostatecznie wybiłam sobie z głowy formułowanie jakichkolwiek osądów na temat części świata, które znam tylko z opisów medialnych.
Polecam!
Wielka szkoda, że w książce nie ma zdjęc.
Kilka wniosków na żywo tuż po odłożeniu książki:
więcej Pokaż mimo to1. Im dalej od Europy tym akcja przyspiesza.
Zgubiłam się niejeden raz, ale warto było "wracać" :).
2. Dla fanów św. Szarbela rozdział o Libanie będzie prawdziwą przyjemnością.
3. Uświadomiłam sobie jak niewiele wiem o problemach/konfliktach/podziałach panujących wśród chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
I chyba ostatecznie...
Dobrze napisany i niewątpliwie ciekawy reportaż. Lektura w sam raz na Wielkanoc.
Dobrze napisany i niewątpliwie ciekawy reportaż. Lektura w sam raz na Wielkanoc.
Pokaż mimo to