Manifest libertariański
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Tytuł oryginału:
- For a New Liberty. The Libertarian Manifesto
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe Sub Lupa
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364003240
- Tagi:
- libertarianizm manifest kapitalizm etyka liberalizm rothbard prawo naturalne
"Państwo! Jego rząd, jego władcy, jego urzędnicy zawsze byli ponad powszechnym prawem moralnym. Historia zna mnóstwo przykładów na to, jak powszechnie szanowani ludzie potrafią publicznie kłamać w żywe oczy. Dlaczego? Powodem jest „racja stanu”.
Służba państwu usprawiedliwia wszystkie postępki, które są uważane za niemoralne lub niezgodne z prawem wówczas, gdy dopuszcza się ich „prywatna” osoba. Libertarianina można poznać po tym, że z żelazną konsekwencją i bezkompromisowo będzie stosował powszechne prawo moralne do osób pracujących w aparacie państwa. Libertarianie nie znają tu wyjątków.
Państwo (a ściślej mówiąc, „członkowie rządu”) przez całe wieki ubierało swoją przestępczą działalność w piękne słowa. Od wieków inicjowało masowe mordy, nazywało je „wojną” i nobilitowało w ten sposób wzajemne wyrzynanie się tysięcy ludzi. Od wieków brało ludzi w niewolę, wcielając ich do sił zbrojnych i nazywając ten proceder „poborem” do zaszczytnej „służby dla kraju”. Od wieków dokonywało rabunku pod groźbą użycia broni, nazywając to „ściąganiem podatków”. Jeśli chcielibyście wiedzieć, jak wygląda państwo i jego postępki w oczach libertarianina, wystarczy, że wyobrazicie sobie państwo jako bandę kryminalistów. Cała libertariańska argumentacja staje się wtedy oczywista."
[Fragment rozdziału "Państwo jako agresor"]
"Myśl teoretyków wolnego rynku znajduje więc coraz większe zrozumienie w naszym społeczeństwie i chciałoby się powiedzieć – cytując Adama Heydla – że „nie ma już chyba w Polsce zwolenników etatyzacji życia ekonomicznego.
Dość już ma społeczeństwo podatków, przedsiębiorstw państwowych, zakazów, koncesji i wszelkich innych błogosławieństw tego systemu”. Tak dobrze jednak jeszcze nie jest i stąd potrzeba drugiego polskiego wydania tej książki."
[Fragment wstępu do wydania polskiego]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 252
- 167
- 31
- 11
- 10
- 6
- 5
- 4
- 4
- 2
Opinia
Męczyłem się z tym manifestem bodaj przez rok. Przeraźliwie nudne wydawały mi się pierwsze rozważania dotyczące spraw stricte obyczajowych. W końcu jednak przemogłem się, dotrwałem do połowy, a potem poszło już z górki.
I właśnie podczas drugiego podejścia postawiłem sobie zasadnicze pytanie. Czy wolność dla ludzi (tak jak dla Rothbarda) powinna być samym celem, czy jednak narzędziem, które pomaga realizować inne, bardziej szlachetne cele? Któż bowiem nie doświadcza poczucia godności, kiedy mówi o walce o wolność? To coś, o co walczyło mnóstwo osób, tracąc wielokrotnie życie. Ale czy budząc się z rana, każdy z nas wstaje z postanowieniem: „To kolejny dzień mojej walki o wolność”? Przyznaję, że ja z takim założeniem nie wstaję. Dla mnie wolność jest znaczącym, jak nie najważniejszym NARZĘDZIEM do realizacji innych celów. I tak ją traktuję. Dlatego też nie zgadzam się z wieloma konstatacjami prekursora libertarianizmu, a już szczególnie z przedstawieniem nowego człowieka w łonie kobiety jako „pasożyta”. Świadczy to o jakiejś aberracji intelektualnej i braku zrozumienia definicji słowa „pasożytnictwo”. Ponadto bardzo płytka analiza o historii Europy Środkowo-Wschodniej, świadcząca o naiwności profesora Rothbarda.
Bliżej mi oczywiście do poglądów wolnorynkowych, austriackiej koncepcji cyklu koniunkturalnego, którą uważam za najpełniejszą teorię problemu. Na tym też bardziej bym się chciał skupić. Dlatego szkoda, że autor nie rozwinął głębiej tej materii, wszak dla niego bliskiej, gdyż był profesorem ekonomii...
Męczyłem się z tym manifestem bodaj przez rok. Przeraźliwie nudne wydawały mi się pierwsze rozważania dotyczące spraw stricte obyczajowych. W końcu jednak przemogłem się, dotrwałem do połowy, a potem poszło już z górki.
więcej Pokaż mimo toI właśnie podczas drugiego podejścia postawiłem sobie zasadnicze pytanie. Czy wolność dla ludzi (tak jak dla Rothbarda) powinna być samym celem, czy jednak...