Zen To Done. Proste sposoby na zwiększenie efektywności
Koniec syzyfowych prac
Czym jest Zen To Done (ZTD)? Odpowiemy na to pytanie nieco przewrotnie, nie tłumacząc bezpośrednio, lecz podając tylko jeden przykład: gdyby Syzyf zastosował ZTD, wtoczyłby na górę ten przeklęty kamień i ruszył do innych zaległych zadań.
Autor tej książki był kiedyś osobą niezwykle nieuporządkowaną. Na jego biurku zalegały stosy papierów, jego skrzynkę e-mailową zalewały setki wiadomości, na które nie był w stanie odpowiedzieć (czasem nawet nie wiedział, że je otrzymał!), zaś lista zadań „na dziś” nie miała końca. Był zły, zestresowany i brakowało mu poczucia mocy. Sfrustrowany, odkrył wreszcie Davida Allena z jego systemem Getting Things Done i… uprościł system. Tak powstał najprostszy sposób porządkowania spraw do załatwienia, który Leo Babauta nazwał Zen To Done. Poznaj go (poświęć mu chwilę, ta książka jest naprawdę krótka), zmień nawyki i ciesz się — Twoje życie stanie się o wiele prostsze!
Muszę dodać, że zmiana nawyków jest możliwa. Za pomocą technik opisanych tu i na mojej stronie — ZenHabits.net) — sam zmieniłem swoje nawyki: rzuciłem palenie, zacząłem biegać, zacząłem się zdrowiej odżywiać, przebiegłem maraton, podwoiłem swoje zarobki, uporządkowałem finanse, zostałem weganinem, niemal w zupełności pozbyłem się długów, ukończyłem triatlon, zrzuciłem ponad 10 kilo i założyłem popularny blog. Jak więc widać, zdecydowanie można zmienić swoje nawyki. Wystarczy zacząć skromnie, znaleźć odpowiednią motywację i zachować koncentrację.
(Leo Babauta, wstęp do książki)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 218
- 172
- 43
- 11
- 6
- 5
- 5
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Zen To Done. Proste sposoby na zwiększenie efektywności
Dodaj cytat
Opinia
Moja prokrastynacja czasem tak bardzo mnie przytłacza, że popadam w marazm. Jestem okropnie leniwym i niezorganizowanym człowiekiem, który wszystko odkłada na później, dodatkowo zawsze mnie coś rozprasza: a to wiadomość na facebooku, a to email... Walczyłam z tym dzielnie w czasie trwania poprzedniego roku akademickiego, wyszło mi to jedynie z małym skutkiem, ale jednak, wpadło kilka czwórek, sama opracowałam zagadnienia na egzamin z matematyki. Uznałam te osiągnięcia za sukces. Ale to i tak nic w porównaniu z tym, co mogłabym robić, gdybym lepiej gospodarowała czasem. Dzięki „Zen to Done. Proste sposoby na zwiększenie efektywności” wiem już, co robiłam źle i co mogę zmienić, by być z siebie zadowolona i spełnić swoje oczekiwania. Poradnik napisany jest niezwykle przystępnym językiem, nie nużyła mi się lektura książki Leo Babauta, wręcz przeciwnie była to dla mnie przyjemność, a ja nie słynę z czytania tego typu pozycji — zazwyczaj rzucam je w kąt po kilku stronach. Tutaj nie miałam ochoty odstawić książki, chociaż miejscami denerwowało mnie ciągłe powtarzanie pewnych kwestii, ale potem się do tego przyzwyczaiłam i nie zwracałam uwagi.
Książka podzielona jest na siedemnaście rozdziałów z czego ten ostatni poświęcony jest przydatnym do zmienienia nawyków przyrządom oraz postom ze strony Leo, bo gość nie tylko napisał książkę o gospodarowaniu czasem, ale również prowadzi na ten temat bloga. Powiem szczerze, że dawno nie byłam tak zmotywowana, by zmienić rutynę. W książce znajduje się system, który albo można przejąć w całości, albo skorzystać z poszczególnych jego zagadnień. Autor radzi, by nie robić wszystkiego od razu, ale stopniowo wprowadzać jeden nawyk, potem kolejny i następny. Kiedyś w entuzjazmie próbowałam przebudować cały tryb dnia, lecz w pewnym momencie to mnie przetłoczyło, Leo również o tym napisał. To błąd, a ja popełniałam go już kilkakrotnie. ZTD polega na kolekcjonowaniu informacji, przetwarzaniu, planowaniu, działaniu, tworzeniu prostego, zaufanego systemu, organizowaniu, przeglądaniu, upraszczaniu oraz rytuałach i odkrywaniu swoich pasji. W książce są osobne rozdziały poświęcone właśnie tym poszczególnym elementom Zen to done, są one do siebie miejscami zbliżone, ale jednak każdy nawyk różni się znacznie od reszty. Brzmi dość banalnie, ale ten sposób zwiększenia efektywności naprawdę działa, przekonałam się o tym na własnym przykładzie. Dzięki systemowi Najważniejszych Spraw byłam w stanie napisać na zapas około siedmiu postów, co u mnie nigdy się nie zdarzało — zazwyczaj pisałam na bieżąco. Musiałam tylko uwierzyć w to, że mogę zmienić nawyki, zdrowiej się odżywiam, częściej się uśmiecham. Zone to done dało mi dobrą receptę na pozbycie się leniuchowania.
Polecam Wam wszystkim tę książkę, bo naprawdę warto się z nią zapoznać, jest ciekawa i pięknie wydana, nic tylko czytać!
Moja prokrastynacja czasem tak bardzo mnie przytłacza, że popadam w marazm. Jestem okropnie leniwym i niezorganizowanym człowiekiem, który wszystko odkłada na później, dodatkowo zawsze mnie coś rozprasza: a to wiadomość na facebooku, a to email... Walczyłam z tym dzielnie w czasie trwania poprzedniego roku akademickiego, wyszło mi to jedynie z małym skutkiem, ale jednak,...
więcej Pokaż mimo to