Marzenia są nam potrzebne jak powietrze, wyznaczają cel, ku któremu warto podążać. Czasami jednak wystarczy przelotne spojrzenie, przypadkowy dotyk i kilka słów, aby życie obrało zupełnie inny kierunek.
Majka mieszka z tatą w starej kamienicy na Pradze. Marzy o lepszym życiu – pracy w prywatnej klinice jako psycholog dziecięcy – i z utęsknieniem zerka z okna swojego ciasnego pokoju na lewy brzeg Wisły, gdzie jaskrawe światło neonów i przejeżdżających nieustannie samochodów przyciągają nowoczesnością i dynamizmem. Pewnego dnia wybiera się z przyjaciółką do klubu, aby uczcić jej sukces w nowej pracy i tam poznaje Pawła – przystojnego i tajemniczego mężczyznę, z którym czuje więź, jak z kimś dobrze znanym. Ich znajomość rozwija się, ale czy to przypadkowe spotkanie nie sprowadzi na Majkę niebezpieczeństwa? Czy ktoś uwierzy w istnienie rodzinnej klątwy? Kim jest rudowłosa kobieta pojawiająca się w snach bohaterki? Czy słowa: „Tak długo Cię szukałem” są zwykłym wyznaniem miłosnym?
„Lewy brzeg” jest pierwszą częścią opowieści o Łowiskach. Anna Kasiuk szybko wciągnęła mnie do swojej powieści, której nie ma się ochoty odkładać aż nie odnajdzie się odpowiedzi na rodzące się pytania, a co gorsza, po przeczytaniu ostatniej strony, chcę się natychmiast sięgnąć po kontynuację, na którą niestety trzeba poczekać. Relacje Majki i Pawła pełne są magnetyzmu. Czuć jak wiele ich łączy, jak doskonale do siebie pasują, ale gdzieś nad nimi krąży tajemnica, sedna której nie sposób odkryć. To właśnie wzmaga ciekawość i intryguje.
Bardzo polubiłam bohaterów. Majka wydaje się być kruchą istotką, wychowaną bez matczynej opieki, niezdecydowaną i myślącą o wszystkich, tylko nie o sobie. Przeżywa problemy swoich małych pacjentów i nie chce godzić się na zło, panoszące się po świecie, ale cóż może zrobić w obliczu jego potęgi? To jak radzi sobie w trudnej pracy, z jaką troską spogląda na chorego tatę, ile zmartwień „trawi” każdego dnia, świadczy o jej ukrytej wewnętrznej sile, zasługującej na uznanie. Paweł z kolei jest wolnym duchem, który kocha wolność, otwarte przestrzenie i życie pełną piersią. Jest spontaniczny, zdecydowany, czasami wręcz drapieżny, ale w taki pozytywny sposób. Dręczą go myśli o pewnej rodzinnej klątwie, a jego determinacja w odkryciu prawdy jest zadziwiająca. Pojawiają się też inne ważne postacie, jak najlepsza przyjaciółka Majki - Ewa, brat Pawła – Robert czy pan Tomasz. Są one bardzo dobrze nakreślone przez autorkę, wiarygodne i różnorodne.
Atmosfera w powieści budzi niepokój. Często towarzyszyło mi przekonanie, że zaraz odkryję tajemnicę albo że stanie się coś złego, a nagły zwrot akcji zbije mnie z tropu. Muszę przyznać, że świetnie się bawiłam zmianami klimatu - od spokojnego, szarego codziennego życia na warszawskiej Pradze do dzikich, lecz pięknych krajobrazów mazurskich lasów i jezior. Anna Kasiuk znakomicie operuje słowem, maluje obrazy, opisuje miejsca na tyle dokładnie, że łatwo je przywołać przed oczami. Potrafi również wzbudzać emocje i zaskakiwać.
„Lewy brzeg” to wciągająca historia o miłości, namiętności, przyjaźni i marzeniach. Przyciąga tajemniczością i nutką magii. Zaciekawia, nie podając wszystkich odpowiedzi „na tacy”. Stawia pytania o to, ile jesteśmy w stanie poświęcić, aby odnaleźć spokój i szczęście? Czego tak naprawdę pragniemy? Czy nasze życie jest sumą przypadków czy może wdziera się gdzieś po drodze jakaś siła wyższa, mieszająca w odgórnym planie?
Polecam udać się w fascynującą podróż nad jeziora w Łowiskach! Z pewnością i Was oczaruje to niezwykłe miejsce :)

Edyta Chmura

Marzenia są nam potrzebne jak powietrze, wyznaczają cel, ku któremu warto podążać. Czasami jednak wystarczy przelotne spojrzenie, przypadkowy dotyk i kilka słów, aby życie obrało zupełnie inny kierunek.
Majka mieszka z tatą w starej kamienicy na Pradze. Marzy o lepszym życiu – pracy w prywatnej klinice jako psycholog dziecięcy – i z utęsknieniem zerka z okna swojego...