Jeśli myślicie, że w tej trylogii przeczytaliście już wszystko, widzieliście oczami Katniss dosyć bestialstwa, to niestety moi drodzy jesteście w błędzie i tylko Wam się wydaje, że nic bardziej nie jest Was w stanie zaskoczyć. W trzeciej części zobaczycie i doświadczycie jeszcze więcej bólu, cierpienia, śmierci niewinnych ludzi. Nadciąga wojna, a wraz z nią fala okrucieństwa.

Nasz Kosogłos musi stawić czoła walce, ale przede wszystkim prezydentowi Snowowi i jego kłamstwom, a może jednak prawdom? Oj z pewnością nie będzie łatwo naszej bohaterce, nie będzie.

Czy Katniss zdecyduje się być symbolem rewolucji? Czy jednak załamie się pod otaczającą ją presją? Czy ludzie w dystryktach obalą Kapitol i rządy krwawego Snowa? Czy nasza bohaterka wyjaśni swoją zaplątaną sytuację z Peetą? Jak poradzą sobie pozostali, którzy ją wspierają: Finnick, Johanna, Gale, Haymitch, Plutarch? Kto ostatecznie przetrwa i pozostanie żywy?

Historia ta pokazuje nam m.in. jak można umiejętnie manipulować osobami w celu osiągnięcia własnych korzyści, czy to wykorzystując media czy po prostu innych ludzi.

Ostatnia część trylogii przejechała po mnie niczym przysłowiowy walec, a zakończenie skutecznie przydusiło zabierając życiodajny tlen tak mocno, że nadal nie mogę się otrząsnąć po tym co przeczytałam. Tyle emocji, szaleństwa, szoku, niedowierzania, krwi przede wszystkim tej niewinnie przelanej.

Polecam fanom tego typu literatury.

Jeśli myślicie, że w tej trylogii przeczytaliście już wszystko, widzieliście oczami Katniss dosyć bestialstwa, to niestety moi drodzy jesteście w błędzie i tylko Wam się wydaje, że nic bardziej nie jest Was w stanie zaskoczyć. W trzeciej części zobaczycie i doświadczycie jeszcze więcej bólu, cierpienia, śmierci niewinnych ludzi. Nadciąga wojna, a wraz z nią fala...