Tam, gdzie spadają Anioły

Okładka książki Tam, gdzie spadają Anioły
Dorota Terakowska Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
8308033083
Tagi:
anioł stróż literatura polska anioły dziecko opieka

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
158
46

Na półkach: ,

"W zapisie tej kobiety były dwa losy. Miała cierpieć samotnie lub cierpieć w miłości z rodziną, doceniając krótkie, lecz intensywnie przeżywane chwile szczęścia. Oba losy oznaczały cierpienie, gdyż Ziemia potrzebuje cierpienia. Inaczej ludzie byliby jeszcze bardziej nieczuli i obojętni, niż są. Więc nie płacz, mała Ewo. Cierpienie i ból są niezbędne do przemiany. Przemiany nie tylko tej kobiety, ale i Ciebie..."
Jeśli chodzi o temat jaki jest poruszany w tej powieści to jestem jak najbardziej na tak. Bardzo mi się podoba pomysł, ogólny zarys powieści. Dla mnie jest to historia pogodzenia się z cierpieniem, poznanie czym jest Zło, a zarazem zaakceptowania Zła jako naturalnego bytu.
Dobrze, że główna bohaterką jest mała dziewczynka. Dzięki temu łatwiej jest mi zrozumieć przesłanie. I nie przeszkadza mi, że jest tak bardzo zaradna, samodzielna, że mimo swojego wieku potrafi już bardzo dużo zrobić, że pozbawiona jest uwagi rodziców. Myślę, że ten obraz jest bardzo bliski realnemu.
Jednak przykuwa moją uwagę bardzo bliska relacja Ewy z babcią. Jest to niesamowita więź miłości, zaufania, troski i poczucia bezpieczeństwa. W tym zabieganym świecie gdzie wszyscy gonią za karierą, za pieniądzem, dobrze, że jest ktoś kto nauczy nas modlitwy do Anioła Stróża, kto nas wysłucha, kto da nam wiarę. Dobrze, że są babcie!

Niestety, mimo tego, że historia sama w sobie jest ładna to styl w jakim książka jest napisana niestety powoduje, że jest nudna. Kilkakrotnie ją odkładałam. By ponownie, dosłownie zmusić się do jej kolejnego przekartkowania. I, choć były momenty gdzie czytało się ją z wypiekami na twarzy, bo chciało się dowiedzieć jak się skończy, to jednak ogólne wrażenie jest negatywne.

A na dodatek, według mnie, zakończenie mogłoby być inne...
Spodziewałam się czegoś bardziej wzniosłego. Jakieś głębszej relacji między Ewą a jej aniołem, głębszego poruszenia... Czegoś co napełni wiarą, nadzieją. Da poczucie wewnętrznej mocy, którą można góry przenosić. A zostałam z uczuciem pustki. Przeczytałam książkę, która dała zrozumieć i pogodzić się z cierpieniem, ale nie dała cegiełki wiary, nadziei i miłość, by to cierpienie znieść. Przynajmniej takie moje odczucia.
I choć przyznać muszę, że spodziewałam się czegoś innego na koniec to:
"cierpienie należy do życia. Jeśli cierpisz, wciąż żyjesz. Pogódź się z tym, mała dziewczynko..." dla takich cytatów warto ją przeczytać!
Polecam!

"W zapisie tej kobiety były dwa losy. Miała cierpieć samotnie lub cierpieć w miłości z rodziną, doceniając krótkie, lecz intensywnie przeżywane chwile szczęścia. Oba losy oznaczały cierpienie, gdyż Ziemia potrzebuje cierpienia. Inaczej ludzie byliby jeszcze bardziej nieczuli i obojętni, niż są. Więc nie płacz, mała Ewo. Cierpienie i ból są niezbędne do przemiany. Przemiany...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    11 910
  • Chcę przeczytać
    3 911
  • Posiadam
    1 417
  • Ulubione
    881
  • Chcę w prezencie
    147
  • Teraz czytam
    121
  • Literatura polska
    80
  • Z biblioteki
    70
  • Fantastyka
    69
  • Lektury
    49

Cytaty

Więcej
Dorota Terakowska Tam, gdzie spadają Anioły Zobacz więcej
Dorota Terakowska Tam, gdzie spadają Anioły Zobacz więcej
Dorota Terakowska Tam, gdzie spadają Anioły Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także