Bohaterkami powieści Moniki Szwai są dwie najlepsze, najserdeczniejsze przyjaciółki stateczna Lula i postrzelona Emilka, Lula to osoba samotna jest kustoszką w muzeum, ceni spokój i ciszę, zaś Emilka jest luksusową narzeczoną biznesmena, który jest gangsterem na dodatek pechowym ma pecha, on trafia za kratki, a ona zostaje zupełnie na lodzie.
Wraz ze swoją przyjaciółką i swymi przyjaciółmi obie chcą odmienić swoje dotychczasowe nudne życie odbudować na nowo, w podupadającym ośrodku jeździeckim mają zamiar wybudować w piękny, rozkwitający i nowoczesny ośrodek agroturystyczny. A nikt nie ma zielonego pojęcia jak gospodarzyć tym ośrodkiem jeździectwa, a cóż od czego jest ich wrodzona mądrość i inteligencja mogą dokonać dużo własnymi rękoma.

Są tu perypetie sercowe dwóch przyjaciółek, rodzinne..też jest leciutki, dobry powiew kryminału sporo dobrego humoru,który powoduje uśmiech na twarzy uśmiech od ucha do ucha, przepełniona ciepłem, ludzką życzliwością, serdecznością. Otrzymujemy pełen pogodny obraz, zabawnej,kobiecej powieści rozbawia książka do łez, uśmiałam się po pachy czytając tę książkę.
Zagwarantowała mi miły relaks odprężyłam się przy niej no i zrelaksowałam.

Monika Szwaja pisze lekko,przyjemnie i fajnie, że z przyjemnością się czyta.

Bohaterkami powieści Moniki Szwai są dwie najlepsze, najserdeczniejsze przyjaciółki stateczna Lula i postrzelona Emilka, Lula to osoba samotna jest kustoszką w muzeum, ceni spokój i ciszę, zaś Emilka jest luksusową narzeczoną biznesmena, który jest gangsterem na dodatek pechowym ma pecha, on trafia za kratki, a ona zostaje zupełnie na lodzie.
Wraz ze swoją przyjaciółką i...