Przekleństwo siedemnastej wiosny tom 1
Wydawnictwo: Ringo Ame Cykl: Przekleństwo siedemnastej wiosny (tom 1) komiksy
224 str. 3 godz. 44 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Przekleństwo siedemnastej wiosny (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- 過ぎる十七の春
- Wydawnictwo:
- Ringo Ame
- Data wydania:
- 2014-06-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-06-03
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393896523
- Tłumacz:
- Bartosz Madziar
- Tagi:
- manga horror dramat
Takashiego nawiedzają koszmary o kobiecie błagającej, by nie odbierano jej dziecka. Czasem widzi za oknem dziwne cienie, ale stara się je ignorować. Gdy zbliżają się jego siedemnaste urodziny, cienie stają się coraz bardziej wyraźne, a sny realistyczne. Niegdyś miły i troskliwy Takashi powoli obojętnieje, aż w końcu staje się zimny i odpychający w stosunku do bliskich. Jaki związek ma ta nagła zmiana z jego zbliżającymi się siedemnastymi urodzinami?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 176
- 68
- 37
- 34
- 13
- 6
- 4
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Pomysł z siedemnastymi urodzinami nie jest żadną nowością, przecież ile razy klepane były schematy "w dniu twoich X urodzin", a jednak coś w tym jest. Tylko irytuje mnie brak wyjaśnienia co.
Początek to jakieś obrazy ucieczki, wołania, pożar coś, a potem mam kuzynostwo i sielankowy dom. No ale co z tym pożarem? Muszę czekać.
Takashi z maminsynka robi się wręcz rozwydrzeńcem, a ciocia /jego matka/ jak pokorna czy tam spokojna była, tak jest. Kuzyni miejscami zachowują się jak na swe młodzieńcze lata, by po chwili rzucić tekstem weterana życia.
Finalnie dowiaduje się ciut więcej, ale żeby poznać całość muszę sięgnąć po drugi tom. Wciąż mnie ciekawi, więc... sięgam :D
Pomysł z siedemnastymi urodzinami nie jest żadną nowością, przecież ile razy klepane były schematy "w dniu twoich X urodzin", a jednak coś w tym jest. Tylko irytuje mnie brak wyjaśnienia co.
więcej Pokaż mimo toPoczątek to jakieś obrazy ucieczki, wołania, pożar coś, a potem mam kuzynostwo i sielankowy dom. No ale co z tym pożarem? Muszę czekać.
Takashi z maminsynka robi się wręcz...
świetna manga
świetna manga
Pokaż mimo tohttp://krople-szczescia.blogspot.com/2016/02/o-fuyumi-y-kotetsuko-przeklenstwo.html
Dwójka rodzeństwa, jak co roku, przyjeżdża na ferie wiosenne do mieszkających poza miastem cioci i kuzyna. Młodszy od Naokiego zaledwie o pół miesiąca Takashi jak zwykle serdecznie ich wita, a ciocia cieszy się z panującego w domu ożywienia. To miejsce od zawsze było dla nich wyjątkowe, stanowiło ich pełen spokoju i harmonii azyl otoczony kwitnącą roślinnością, magiczny zakątek, w którym odnajdywali szczęście i radość. Czy to aby nie przesada? Może i tak, jednak to tym bardziej dowodzi, jak wiele znaczyły dla Naokiego i Nori spędzone tam chwile. Tymczasem ostatnio coś w tym ich idealnym świecie zaczyna się psuć. Ciocia Mikiko chodzi przygnębiona, widać wyraźnie, że martwi się nie tyle samym dorastaniem obu chłopców, co raczej ich nadchodzącymi siedemnastymi urodzinami. A jeśli się zastanowić, to także ich mama zachowywała się w ten sam sposób, gdy się żegnali. Sam Takashi również jest jakiś nieswój. Nie wysypia się, coś wyraźnie go dręczy, jednak gdy w końcu postanawia podzielić się z Naokim swoimi obawami, ten po niewczasie orientuje się, że kuzyn wcale nie żartował, mówiąc o wyczuwaniu czyjejś obecności. Wtedy jest już za późno. Takashi z dnia na dzień zmienia się nie do poznania. Z początku sprawia jeszcze pozory, jednak widać, że coś jest nie w porządku. Staje się oziębły i drażliwy, znika na całe popołudnia, a swoją matkę zaczyna traktować z pogardą. To jednak dopiero początek zdarzeń, które wstrząsną posadami ich dotąd spokojnego świata i wyciągną na powierzchnię dawno zapomniane fakty.
Bohaterowie zostali dobrze wykreowani. Przede wszystkim nie ma w nich przesady - są zwyczajnymi, dającymi się lubić ludźmi, których moglibyśmy spotkać w prawdziwym życiu. Żywiołowy Naoki, spostrzegawcza Nori (co było kilka razy podkreślane),życzliwy Takashi i zwykle opanowana ciocia Mikiko - wszyscy wydają się naprawdę w porządku, a relacja między rodzeństwem, za sprawą wzajemnych docinków, zapewnia sporo humoru. Biorąc to wszystko pod uwagę, tym bardziej przykro jest być świadkiem tego, jak ich pełen spokoju świat zaczyna się rozpadać. Dziwne zachowanie Takashiego, nieporozumienia i straty - nie pozostaje nic innego, jak tylko znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy i jakoś powstrzymać dalszy rozpad. I tutaj właśnie pojawia się wątek nadprzyrodzony - niepokojący i umiejętnie poprowadzony, za co brawa należą się Ono Fuyumi (autorki m.in. "Shiki").
Trudności, z jakimi borykają się bohaterowie, nie są na szczęście nadmiernie wyolbrzymione. Dzięki temu nie musimy mieć do czynienia z jakimiś nastoletnimi geniuszami, wystarczy kilka rozgarniętych postaci, które przy odpowiednich staraniach i wiedzy (w znacznej mierze tej, którą możemy wynieść ze szkoły) zdołają połapać się w wydarzeniach, które przysporzyły im tyle kłopotu. A czy zdołają to wszystko odkręcić, sprawdźcie sami.
Teraz czas na trochę zachwytów nad kreską Yamamoto Kotetsuko. Naprawdę mam słabość do tworzonych przez nią postaci, a także ekspresji, jakie pojawiają się na ich twarzach, mimowolnie wywołując uśmiech. I choć po pewnym czasie wrażenie to może się zatrzeć, wystarczy kilka stron, żebym na nowo przypomniała sobie, za co tak bardzo lubię jej kreskę, na tyle charakterystyczną, że z łatwością można rozpoznać jej prace. Nie jest też trudno rozróżnić poszczególne postaci, choć przyznam, że przy niektórych innych mangach autorki miewałam z tym kłopot. Przynajmniej z początku, bo wystarczyło się trochę przyzwyczaić, żeby przestało to być problemem. Tła może nie są niezwykle szczegółowe, czasami przypominają raczej staranne szkice, jednak zwykle nie pozostawiają wrażenia pustki.
Jeśli chodzi o wydanie, Ringo Ame spisało się na medal, choć to jedna z pierwszych ich mang. Tomiki są elastyczne, więc nie trzeba się z nimi niepotrzebnie siłować, opatrzone są też w obwoluty. W każdym tomiku znajdziemy jedną kolorową stronę, a rysunki Kotetsuko w delikatnych, pastelowych barwach prezentują się na nich naprawdę świetnie. Co więc jeszcze miałabym pisać? Po prostu polecam.
http://krople-szczescia.blogspot.com/2016/02/o-fuyumi-y-kotetsuko-przeklenstwo.html
więcej Pokaż mimo toDwójka rodzeństwa, jak co roku, przyjeżdża na ferie wiosenne do mieszkających poza miastem cioci i kuzyna. Młodszy od Naokiego zaledwie o pół miesiąca Takashi jak zwykle serdecznie ich wita, a ciocia cieszy się z panującego w domu ożywienia. To miejsce od zawsze było dla nich wyjątkowe,...
Genialny thriller, niezwykle trzyma w napięciu, oszczędna, ale ładna kreska, polecam. :)
Genialny thriller, niezwykle trzyma w napięciu, oszczędna, ale ładna kreska, polecam. :)
Pokaż mimo toSłyszałam, że "Przekleństwo siedemnastej wiosny" to dobra manga, ale nie myślałam, że aż tak! I pomimo tego, że spodziewałam się fajnej, ciekawej historii, to i tak jestem pozytywnie zaskoczona. Śmiało mogę powiedzieć, że pierwszy tom przerósł moje oczekiwania.
Na początku komiksu obserwujemy sielankę, wesołe pogaduszki, przekomarzanie się. To spowodowało, że z każdą kolejną stroną zastanawiałam się, kiedy coś się stanie, wyłapywałam sygnały niepokoju u bohaterów i sama zaczęłam odczuwać niepokój. Strachu historia we mnie nie wzbudziła, ale zainteresowanie i dreszczyk emocji – jak najbardziej.
Tomik jest cudny, historia dobrze skonstruowana, więc wciągająca, i świetnie współgrająca z rysunkami. Wszystko to wywołuje lekkie napięcie podczas czytania i nieodpartą chęć poznania wyjaśnień dla zaistniałych wydarzeń. Osobiście jestem zachwycona pierwszym tomem "Przekleństwa" :)
Więcej zachwytów: https://blogomangach.wordpress.com/2015/02/11/przeklenstwo-siedemnastej-wiosny-t-1/
Słyszałam, że "Przekleństwo siedemnastej wiosny" to dobra manga, ale nie myślałam, że aż tak! I pomimo tego, że spodziewałam się fajnej, ciekawej historii, to i tak jestem pozytywnie zaskoczona. Śmiało mogę powiedzieć, że pierwszy tom przerósł moje oczekiwania.
więcej Pokaż mimo toNa początku komiksu obserwujemy sielankę, wesołe pogaduszki, przekomarzanie się. To spowodowało, że z każdą...
Tytuł "Przekleństwo siedemnastej wiosny" zobaczyłam na stronie jednej z sklepów z książkami i automatycznie mój umysł powiedział "ciekawe" i rozkazał wejść właśnie w tą zakładkę. Opis pozostawiał wiele do myślenia, a po głowie krążyły mi różnie rozwinięcia tej fabuły. Nie zaprzestałam na domysłach, przyrzekłam sobie,że przeczytam tą książkę.
Otwierając ją zwróciłam uwagę na kreskę. Wszystko wydawało się być idealnie czyste i przejrzyste.Według mnie nie pasowało to do gatunku mangi: Horror,Dramat,Tajemnice. Ale uznałam,że może to jakaś sztuczka, polegająca na nagłym zaskoczeniu.
Akcja rozkręcała się bardzo wolno, przyznam się, że ziewałam. Jednak,gdy już się rozwinęła,byłam pod niemałym wrażeniem. Nie było tam krwi, nie było potworów, strasznych pomieszczeń. Panowała spokojna aura z zagadką w tle. Pojawiały się kolejne tajemnicze sprawy. Dopiero pod koniec dostałam wyjaśnienie, które prawie nic nie wyjaśniało. Ono jedynie otwierało przejście do rozwiązania tajemnicy "Przekleństwa siedemnastej wiosny". Gdyby nie ta końcówka, nie sięgnęłabym po kolejny tom. Jednak zostałam zmuszona przez to samo słowo "ciekawe" i zabrałam się za czytanie.
Tytuł "Przekleństwo siedemnastej wiosny" zobaczyłam na stronie jednej z sklepów z książkami i automatycznie mój umysł powiedział "ciekawe" i rozkazał wejść właśnie w tą zakładkę. Opis pozostawiał wiele do myślenia, a po głowie krążyły mi różnie rozwinięcia tej fabuły. Nie zaprzestałam na domysłach, przyrzekłam sobie,że przeczytam tą książkę.
więcej Pokaż mimo toOtwierając ją zwróciłam uwagę...
Do wydania nie mam nic do zarzucenia.No,może oprócz tytułu,bo jest zamazane i daje to efekt jakbym miała problem z widzeniem.Kreska pani Yamamoto o wiele lepiej prezentuje się na papierze.Kreska jest bardzo delikatna,a tła się pojawiają od czasu do czasu.Bohaterowie są tacy sobie.Nie zawrócili mi w głowie.Najbardziej spodobał mi się Takashi,który się zmienia i może właśnie przez to jest bardziej wyrazisty.Jakby nie patrzeć to na nim się wszyscy skupiają.
Jak "Przekleństwo 17 wiosny" radzi sobie jako horror? Scenarzystka powoli buduje napięcie,czyli zaczyna się od sielanki by zmienić się w coraz cięższy klimat.
Do wydania nie mam nic do zarzucenia.No,może oprócz tytułu,bo jest zamazane i daje to efekt jakbym miała problem z widzeniem.Kreska pani Yamamoto o wiele lepiej prezentuje się na papierze.Kreska jest bardzo delikatna,a tła się pojawiają od czasu do czasu.Bohaterowie są tacy sobie.Nie zawrócili mi w głowie.Najbardziej spodobał mi się Takashi,który się zmienia i może właśnie...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytawszy, opinię napisawszy. Nie spodziewałam się tak ciekawej mangi, ale to między nami.
http://zapiski-z-przypomnianych-krain.blogspot.com/2014/06/przeklenstwo-siedemnastej-wiosny-tom-1.html
Fragment:
Jest na co popatrzeć. Za stronę graficzną odpowiada Yamamoto Kotetsuko, rysowniczka ukrywająca się pod pseudonimami Hakaider i Ureshino Midori. Artystka specjalizuje się w ilustrowaniu mang z gatunku yaoi (intymne relacje męsko-męskie),horroru, romansu, obyczajowego... Jej kreska jest delikatna i daleka od zbędnego przesadzania. Nie będzie falujących biustów i nadmiaru błysków. Choć jej rysunek pozostaje mangowy, co widać między innymi po oczach postaci, zbliża się do naturalnego przedstawiania postaci. Nawet fochy Noriko wyglądają jakby były wzorowane na minach prawdziwej nastolatki.
Wiem, że pieję. Nie sposób inaczej, skoro komiks mi się spodobał i ostatnią stronę przywitałam jękiem zawodu, że to już, że koniec i że trzeba czekać na drugi tom. Bo spodobało mi się praktycznie wszystko. Jedyne, do czego nie mogłam się przekonać, to graficzne przedstawienie kotki Trzeciej. Coś mi w jej pyszczku nie pasowało i nie zmieniło się do końca lektury.
Przeczytawszy, opinię napisawszy. Nie spodziewałam się tak ciekawej mangi, ale to między nami.
więcej Pokaż mimo tohttp://zapiski-z-przypomnianych-krain.blogspot.com/2014/06/przeklenstwo-siedemnastej-wiosny-tom-1.html
Fragment:
Jest na co popatrzeć. Za stronę graficzną odpowiada Yamamoto Kotetsuko, rysowniczka ukrywająca się pod pseudonimami Hakaider i Ureshino Midori. Artystka...
Genialne, w dodatku autorki mojego ukochanego Ghost Hunt. Nie wiedziałam, co się po tym spodziewać, ale zdecydowanie się nie zawiodłam. Jest to dopiero pierwszy tom, więc nie mogę wiele powiedzieć, ale naprawdę bardzo mi się spodobało. Fabuła i klimat najbardziej.
Genialne, w dodatku autorki mojego ukochanego Ghost Hunt. Nie wiedziałam, co się po tym spodziewać, ale zdecydowanie się nie zawiodłam. Jest to dopiero pierwszy tom, więc nie mogę wiele powiedzieć, ale naprawdę bardzo mi się spodobało. Fabuła i klimat najbardziej.
Pokaż mimo toKsiążka wydaję się mieć interesującą fabułę,ale mam wrażenie że,autorka zrobiła to wszystko na odwal się
Książka wydaję się mieć interesującą fabułę,ale mam wrażenie że,autorka zrobiła to wszystko na odwal się
Pokaż mimo to