Pielgrzym

Okładka książki Pielgrzym
Terry Hayes Wydawnictwo: Rebis kryminał, sensacja, thriller
768 str. 12 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
I Am Pilgrim
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2014-06-03
Data 1. wyd. pol.:
2014-06-03
Liczba stron:
768
Czas czytania
12 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378185277
Tłumacz:
Maciej Szymański
Tagi:
agent thriller polityka USA śledztwo tajemnica tajny wywiad thriller polityczny zabójca zabójstwo zemsta literatura brytyjska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
3564 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
520
229

Na półkach: , , , , , ,

Są takie książki, które (jak mawia mój bliski znajomy) zasysają jak silnik odrzutowca kaczkę. Akurat on użył tego sformułowania a  propos książek Severskiego, ale myślę, że spokojnie można go użyć także do opisania książki debiutującego na polu literatury Terry’ego Hayesa. Terry Hayes nie jest młodym początkującym pisarzem. Jest statecznym panem po sześćdziesiątce, który na swoim koncie ma sporo scenariuszy filmowych m.in. do: „Mad Max 2”, „Mad Max pod Kopułą Gromu”, „Godzina zemsty”, czy „Plan lotu”. I to jego filmowe zacięcie czuć na każdej stronie powieści Pielgrzym. Książka zaczyna się dość tendencyjnie: oto w podrzędnym hotelu na Manhattanie zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Na miejsce przybywa policja, by stwierdzić, że ustalenie tożsamości denatki jest absolutnie niemożliwe, bo ta została pozbawiona twarzy, odcisków palców i zębów. Dodatkowo pokój został dokładnie wyczyszczony z wszelkich śladów DNA sprawcy – nie zostało po nim nic… No dobra, prawie nic. W sprawę angażuje się były pracownik jednej z najbardziej tajnych agencji wywiadowczych USA (dodam, że jeden z najlepszych, jaki kiedykolwiek zasilił szeregi tejże). I potem akcja drastycznie przyspiesza – z Nowego Jorku przenosimy się do Londynu, Genewy, Moskwy, Berlina, Paryża, Strasburga, Arabii Saudyjskiej, Afganistanu, Bahrajnu, Pakistanu, Strefy Gazy, Turcji... Podróżujemy nie tylko w  przestrzeni, ale także w  czasie, poznajemy wczesną młodość byłego szpiega, jego ścieżkę kariery, jesteśmy świadkami egzekucji pewnego mężczyzny na placu w  Dżuddzie, której przygląda się jego syn, oglądamy wymarsz wojsk radzieckich z Afganistanu, towarzyszymy nowojorskim policjantom w trakcie ataku na WTC. I gdzieś po drodze okazuje się, że Pielgrzym wcale nie jest kryminałem, a główną zagadką nie jest to, kto zabił tę biedną anonimową kobietę – to wyśmienitej próby thriller szpiegowski! Terry Hayes uwiódł mnie kilkoma rzeczami. Jedną z nich, bez wątpienia, jest wprowadzanie nowych bohaterów. Praktycznie każda z osób opisanych w książce ma swoją historię – krótszą lub dłuższą, mniej lub bardziej wpływająca na przebieg akcji, ale z każdą z nich mamy szansę się na moment zżyć, poznać jakieś detale z jej życia, współczuć lub cieszyć się z  powodu jej śmierci. Dzięki temu, lub przez to, do zasadniczego wątku docieramy mniej więcej w drugiej połowie książki, czyli koło strony 400. Tak, Pielgrzym jest cegłą liczącą 752 strony! Pielgrzym mnie zachwycił i  przeraził – bo pokazał, że współczesny terroryzm to wcale nie samochody-pułapki czy zamachowcy- -samobójcy. I  pomimo tego, że akcja książki jest kompletnie, ale to kompletnie nieprawdopodobna, to wizja, którą serwuje Hayes zmroziła mnie do szpiku kości.

Są takie książki, które (jak mawia mój bliski znajomy) zasysają jak silnik odrzutowca kaczkę. Akurat on użył tego sformułowania a  propos książek Severskiego, ale myślę, że spokojnie można go użyć także do opisania książki debiutującego na polu literatury Terry’ego Hayesa. Terry Hayes nie jest młodym początkującym pisarzem. Jest statecznym panem po sześćdziesiątce, który na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 925
  • Chcę przeczytać
    6 393
  • Posiadam
    1 469
  • Ulubione
    393
  • Teraz czytam
    285
  • 2019
    91
  • 2018
    77
  • Chcę w prezencie
    76
  • 2023
    65
  • 2021
    57

Cytaty

Więcej
Terry Hayes Pielgrzym Zobacz więcej
Terry Hayes Pielgrzym Zobacz więcej
Terry Hayes Pielgrzym Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także